fbpx

Dwyane Wade nowym graczem Cleveland Cavaliers!

98

Nowa, opiewająca na 2.3 miliona dolarów umowa ma zostać sfinalizowana jutro. Czy jesteście zaskoczeni? Po wspólnym zdobyciu dwóch mistrzowskich tytułów w Miami Heat, panowie LeBron Raymone James oraz Dwyane Tyrone Wade Jr. znów są kolegami klubowymi!

Reunited

W komentarzach czytam, że 35-letni D-Wade to koszykarski trup i prima balerina. Być może, z pewnością nie jest tym samym atletą, który przeszło dekadę temu (w pojedynkę) wygrywał serię finałową z Dallas Mavericks, ale hej: w minionych playoffs notował 15/5/4 często biorąc na siebie tzw. broken plays. Jak pamiętamy, Bulls prowadzili w serii 2-0 kiedy wysypał im się prowadzący grę Rajon Rondo.

W Cleveland będzie zupełnie inna historia, obozowy skład Cavaliers jest nabity jak autobus do Lichenia. Awans do playoffs mają gwarantowany, sezon przejadą na jałowym biegu celując z formą na najważniejsze mecze, gdzie doświadczenie Dwyane’a powinno tylko procentować. Bądź co bądź to trzykrotny mistrz ligi, dwunastokrotny All-Star, a także mistrz olimpijski.

Point Guard: Isaiah Thomas, Derrick Rose, Jose Calderon, Kay Felder

Shooting Guard: Dwyane Wade, JR Smith, Kyle Korver, Iman Shumpert

Small Forward: LeBron James, Jae Crowder, Jeff Green, Richard Jefferson, Cedi Osman

Power Forward: Kevin Love, Channing Frye

Center: Tristan Thompson, Ante Zizic, Kendrick Perkins, Walter Tavares

No i jak myślicie? Może być z tego pierścień czy raczej dwaj królowie, kłótnie i klapa od sedesu?

98 comments

    • Array ( )

      pewnie będą celować w coś takiego:

      Point Guard: Isaiah Thomas, Derrick Rose, Jose Calderon

      Shooting Guard: Dwyane Wade, JR Smith, Kyle Korver

      Small Forward: LeBron James, Jae Crowder, Jeff Green, Richard Jefferson

      Power Forward: Kevin Love, Channing Frye

      Center: Tristan Thompson, Ante Zizic, Kendrick Perkins

      (3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie no , to zmienia postać rzeczy. Uważam, że golden nie jest już aż tak nietykalne. Pomecza się z OKC , SAS , HOUSTON. No, a Cavs na swiezosci, bo Boston się nie zgra w jeden sezon. Byłoby to piękne jakby misiek wpadł Lbj i Wade , kibicuje ! : )

    (103)
    • Array ( )

      Boston się nie zgra, ale OKC i Houston już tak? xD
      GSW przejadą się w tym sezonie równie łatwo co rok temu, a żadne Cleveland im nie podskoczy

      (75)
    • Array ( )

      GSW przejechali się łatwo, bo Kawhi doznał kontuzji. Pierwszy mecz dla SAS był już wygrany i wątpię, żeby ta seria skończyła się na 4-1.

      (42)
    • Array ( )

      Liggins brał udział w trade Paula do Rockets, więc chyba już dawno go nie ma w Cavs.

      (7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Robi się coraz ciekawiej.. Roster Cavs mimo straty Kyriego wyglądają na znaczenie mocniejszy niż ten w poprzednim sezonie.. 21 days!

    (31)
    • Array ( )

      Tylko ze Irving byl mlodszy i zdrowszy niz Rose i Wade razwm wzieci. Sklad maja ciekawy ale bez kosmicznych mocy Lebrona nie maja szans z GSW nie maja szans bo ci mlodsi i maja Duranta

      (1)
    • Array ( )

      Wiadomo, zawsze są pomocnicy, przecież Wade nie rzucał po 100 punktów. Shaq pomógł ogromnie, ale dominacja Dwyena w tamtych finałach jest niepodważalna.

      (37)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs mają 100% finał 100%! Nieliczac LJ ktokolwiek by się nie skontuzjowal niż to nie przeszkadza mają ławkę a to jest bardzo ważne. Moim zdaniem nie ma na wschodzie drużyny, która by im teraz przeszkodziła.
    Zachód zgadza się jest bardziej naładowany, ale to nawet dobrze bo zbliżamy się do momentu kiedy musi nadejść w końcu równowaga i w końcu gracze zrozumieją że lepiej jest grać na wschodzie kiedy to jest mniej tłoczno.
    Co do “tlocznosci” podbijać pytanie kogo wywala, bo roster aż za głęboki

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Co jak co Ale lawa cavs w postaci Rose Smith Crowder Frye i Perk wyglada leliej niz s5 niektórych drużyn w lidze, moze bedzie ciekawszy finał niz rok temu…

    (25)
    • Array ( )

      Niestety ale np. Bulls:
      -Dunn/Grant
      -LaVine
      -Valentine
      -Markkanen/Mirotic
      -Lopez
      Oczywiście mówimy o aktualnym stanie rzeczy, bo wiadomo chłopaki młode są może coś z tego będzie.
      Poza tym są jeszcze Nets i Hawks.

      (2)
    • Array ( )

      Serio???
      Rose – w każdej sekundzie może coś mu strzelić
      Smith – nie do końca stabilny, szczególnie w PO
      Crowder – no… ok, ale tej z żelaza nie jest
      Frye – za wolny na SF, za chudy na PF
      Perkins – … ile on gra minut? po 2-3 na mecz?

      (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant padnie psychicznie, Green wyleci za foule, Curry skręci kostkę i Cavs wygra finał. Najbardziej prawdopodobny transfer, dodam, że Thompson nie wystąpi, bo poparzy sobie ręce przy robieniu tostów.

    (7)
    • Array ( )

      Gdyby Durant miał odpaść psychicznie, to odpadł by w minionym sezonie. To właśnie w tym ostatnim miał największą presję i największe oczekiwania. A okazał się najsilniejszym psychicznie zabijaką podczas Finałów i takie są fakty. A teraz jest już na swoim, już idzie z górki. Więc jeśli to było nic, to teraz co – że nie wytrzyma presji z powodu jakiegoś twittera? Nigga please 🙂

      (57)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Obawiam się, że nie dadzą rady…będą musieli zagrać morderczą serię z Bostonem bądź Wizards albo z jednymi i drugimi przed finałem (na jałowym biegu przewagi parkietu nie uzyskają) i jesli się tam znajdą wszyscy będą patrzeć tylko na Jamesa albo Wade’a.. Doświadczeniem mogą wciągnąć nosem całą ligę może poza Manu i SAS ale razem mają prawie 70 lat i może tlenu we włuknach zabraknąć.
    Nadal uważam, że jeśli GSW ominą kontuzje to game over dla pozostałych.

    (19)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Zestaw nazwisk w Cavs jest już naprawdę imponujący. Tylko chyba niemal wszyscy są już na równi pochyłej. Mają bardzo fajną pakę do zdjęć i filmów. Dla NBA jest to hollywodzki scenariusz, czego chcieć więcej, w sumie to całkiem fajnie to będzie się oglądało. Ale już poprzedni sezon pokazał Cavs, i weteranom, że nie tędy droga 🙂

    W tej chwili mają w składzie 5 zawodników, którzy dotąd byli super liderami w swoich drużynach, to jest trochę zapisane w mentalności na dłużej.

    (22)
    • Array ( )

      Do usług przyjacielu! Point guard: Lonzo Ball, Tyler Ennis, Alex Caruso

      Shooting guard: Kentavious Caldwell Pope, Jordan Clarkson, Vander Blue, Briante Webber, Josh Hart

      Small forward: Brandon Ingram, Luol Deng, Corey Brewer

      Power forward: Julius Randle, Larry Nance Jr, Kyle Kuzma

      Center: Brook Lopez, Ivica Zubac, Andrew Bogut, Thomas Bryant, Stephen Zimmerman

      (30)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @ Krzysiek
    W sumie racja z tym zgraniem. No, ale sam fakt, że Golden się bardziej zmęczy niż Cavs. 3 druzyny, a 1 to różnica. Teraz mają kozacka ławkę , więc wątpię w 4:0 dla GSW.

    (2)
    • Array ( )

      Nigdy nie będzie 4:0 w finałach. Już w tym roku mieliśmy pokaż od władz ligi jak się wyciąga przegrywający zespół za uszy chociaż do jednego wygranej.

      (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak by mi ktoś na początku roku powiedział że tak będzie w tym roku wyglądał skład CAVS to bym go wyśmiał i zwyzywał chyba

    (10)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie za bardzo rozumiem po co im Wade, mając już i tak olbrzymi tłok na pozycji SGa on i tak nie rozwiąże ich problemów. Cavs przegrali finał nie z powodu braku siły ogniowej lecz z powodu braków w obronie. Patrząc na ich roster jest jeszcze gorzej niż w zeszłym roku. Z całęgo rosteru znajduję 2 dobrych obrńców, którzy będą wchodzić z ławki. Dodam ze nie wiem ile czasu dostanie Crowder bo przecież Cavs bez Jamesa na parkiecie dostają lanie od 76’s.

    Każdy kto uważa ,że Wade w Cavs to wzmocnienie powinien obejrzeć defense Cavs z finałów, a potem wyobrazić sobie Wade ganiającego za Thopsonem albo Currym po zaslonach.

    (45)
    • Array ( )

      Wade zrobi różnicę zanim IT wróci na parkiet. Dobrze czuje się z piłką.
      Lepiej żeby on odbijał niż J.R.

      (9)
    • Array ( )

      mmm
      Ale IT nie będzie na początku RS. Wtedy ma Wade robić różnice? Mija się to z celem skoro artykuł sugeruje że odpuszczą RS i pójdą na całość w PO gdzie IT już będzie.
      Skład Cavs nie jest nawet tak mocny jak w zeszłym sezonie co nie dało szans z GSW. Jak mają mieć szansę w tym sezonie?

      (0)
    • Array ( )

      Aż bym Ci splunął w twarz. Wade nie jest wzmocnieniem ? Nie komentuj więcej i nie baw się w Duranta bo coś nie wierzę, że te 29 like to nie fake konta.

      (-10)
    • Array ( )

      Dzik
      Oglądasz za dużo koszykówki, już Ci się murzyńskie odruchy włączają.
      Stay in your lane small baller

      (0)
    • Array ( )

      Dzik
      Gdybyś nie żył przeszłością to nawet 3 razy mógłbyś pluć.
      Ale Wade w matchupie z Thompson jest OSŁABIENIEM a nie wzmocnieniem. Bo nie wmówić nikomu że Thompson stopujacy Westbrooka będzie miał jakieś problemy z DW3. A w obronie nie jest on wyzwaniem dla Stephanie, Klaya czy KD.
      Nie pluj więcej sobie w twarz

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Defens to nie tylko bieganie, ale i doświadczenie , także Wade to zdecydowanie wzmocnienie, nie będzie on dziura w obronie. 35 lat to nie 50 nie przesadzajmy. To maszyny pamiętajcie o tym

    (14)
    • Array ( )

      Zobacz sobie obronę Wade’a z poprzedniego sezonu, jako jedyny odstawał, nawet mając McDermotta i Miroticia na boisku. Wiec jak dla ciebie defens to czatowanie na steale ktorych z 1-2 w meczu zrobi, przepuszczajac przeciwnika z 15x to tak masz racje to tez doświadczenie.

      (-3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Przecież to jest nadal banda starych dziadków, która jeszcze podniosła średnią wieku zatrudniając Perkinsa i Wade. Ja naprawdę nie chcę głupio gadać, ale co im ma pomóc Wade we finałach? Fajnie, że jest legendą, ale podczas kiedy dla niego to będą mecze życia dla Curry’ego to będzie lekki trening. Cavs nie mają już przypadkiem składu starszego niż skład SAS? Ok, doświadczenie, kumam. Poczekamy na finały, w tej chwili prognozuję 4:0 dla GS. To będzie frustrujący rok dla LeBrona, widmo finałowego bilansu 3-6… Powtórzę dla jasności- nie kibicuję nikomu, chcę game 7.

    (16)
    • Array ( )

      Tylko, że Boston wygląda teraz na całkiem profesjonalną układankę, konkretnych i głodnych zawodników, z których każdy ma swoje zadanie i misję. Każdy ma coś do udowodnienia, są w bardzo dobrych momentach kariery, głodni sukcesu, z tego może wyjść sprawnie działający mechanizm z własną hierarchią.
      A Cavs mają bandę kumpli Lebrona, i najlepiej będą się zgrywać podczas wspólnych tańców i handshake’ów albo na pokazach mody. Tylko Thomas mi tam nie pasuje, przytłoczą go 😉

      (27)
    • Array ( )

      Cavsi ciagle maja ten sam trzon i lidera. Poza irvingiem. Do Bostonu idzie chlop pod ktorego bedzie ukladana gra. Nie widzisz roznicy?

      (0)
    • Array ( )

      Kostek
      Cavs nie muszą się zrywać bo tam nie ma żadnego sytemu. Jest LBJ który robi co mu się żywnie podoba a reszta stoi i patrzy. Tego nie trzeba zrywać.
      Celtic za to wprowadzą zagrywki pod każdego gracza z Horfordem rozdajacym piłki i reszta Ball handlarów jak Irving, Hayward, Smart czy Rozier. Będzie gra z piłką, bez piłki i to wszystko trzeba że sobą połączyć. W Cavs nie mają tego zmartwienia. A jeszcze przyjdzie im chować Thomasa w obronie.

      (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Na ich plus dziala ze maja IT ktory umie dzielic sie pilka Nie jest jakims RW do tego Lebron Love Ten Rose mi sie pasuje i jego koszykarskie IQ bo Wade jest mega wsparciem jesli dobrze sie wkomponuje i bedzie np najwiecej gral kiedy Lebron czy IT beda odpoczywac a w PO jego doswiadxzenie zaprocentuje

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    To ja przypomnę skład Lakers z 2003-2004.
    Shaq- Kobe- Malone- Payton plus Fisher, Fox H.Grant, B. Russel itd.
    I się nie udało. Tak samo jak będzie w przypadku Cavs

    (13)
    • Array ( )

      Dokładnie, to podoba sytuacja. Powtórka z historii to dołącznie Howarda i Nasha.

      W tym sezonie moda na superteamy napiera presją na ligę.
      Wiecie co byłoby najfajniejsze? jakby te wszystkie superteamy pogodziły Philly, Minnestora albo Lakers

      (15)
    • Array ( )

      @Lou
      Wszystko rozbija się o mądre ułożenie drużyny a nie nachapanie się. Ja w Cavs nie widzę pomysłu, tak samo jak w OKC. Pomysł jest od lat w GSW, w końcu pojawił się we wspomnianych przez Ciebie Minnesocie i nowym LA Lakers. Philly jest trochę po tej samej, ale jednocześnie przeciwnej stronie Cavs- ma kupę gwiazd przyszłości, której zanim zaczną zdobywać tytuły, nie będą w stanie utrzymać. I też mają drużynę ułożoną wg zasady nachapania.

      (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    obwód mają git zmiennicy są gracze są tylko nie ma podkoszowych ani zmienników ani graczy pod kosz bo sam tristan nie pokryje 2 podkoszowych sił tez zbraknie bo zmian nie bedzie mial

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    W ataku Cavs wyglądają super, ale niestety w obronie będzie klapa. Myślę, że sezon zasadniczy przejdą na lajcie nie muszą być nawet na 1 miejscu, playoffy to nikt ich nie pokona w ich konferencji, ale niestety na finał z GSW wciąż za mało i może ugrają 2 mecze max. Może gdyby mieli prawdziwego trenera, a nie statystę…

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten offseason sprawił, że jak co roku ekscytowałem się otwarciem sezonu, tak w tym roku tak się jaram, że aż podskakuje w dużym pokoju!

    (2)
    • Array ( )

      Dlaczego Pierce przeceniony ?

      Uważam ze zestarzał sie całkiem dobrze . A to ze boston ubił świetny interes z Brooklynem to inna sprawa . To tylko brawo dla menagera . Pierxe grał jeszcze całkiem niezłe po bostonie . Szczególnie w wizards.

      Zawsze będę uważał ze zdecydowanie lepiej starzeją sie wysocy zawodnicy . Nigdy nie bazują na zbytniej szybkości i jeśli nie zjedzą ich kontuzje to naprawdę mogą grac swietnie do 40 . Technika doświadczenie robi naprawdę duzo ( patrz duncan i dirk )

      (7)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszyscy nazywają Wade’a próchnem, ja osobiście tego jakoś nie zauważyłem aby był próchnem więc zajrzałem w jego staty z tego sezonu.

    18.3pkt na mecz, 4.5 zbiórki, 3.8 asysty do tego 43% skuteczności, 31% za 3 i 79% z osobistych.

    Próchno?

    (11)
    • Array ( )

      Próchno. zarwałem przynajmniej 60 nocy i widząc jak Wade udaje jakiegoś magika ledwie nogami przebierajac na boisku, a w obronie spacerując, jedyne co robił to przypier****ł się do młodych nie dając odrobiny przykładu.

      pozdrawiam

      (8)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy jak kibicuje Wade’owi “od zawsze” a dwa wspólne mistrzostwa LeBronem z 2012 i 2013 to coś, co wspominam z rozrzewnieniem, to jak teraz będę patrzyl przychylniejszym okiem na Cavs to znaczy że jestem bandwagonem i sezonowcem?

    (6)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę to nielogiczne. James odchodzi z Miami bo nie dostaje dostatecznego wsparcia od DW3 by po paru latach znów mieć to w drużynie, gdzie Wade fizycznie jest jeszcze słabszy niż wtedy.

    (5)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Czyli chyba mamy koniec składania teamu cavs na przyszły sezon .
    Mistrzostwa raczej nie zdobędą ale moim zdaniem mogą być mocniejsi niż rok temu .
    Z wszystkich komentarzy w jednym pojawiło sie ze potrzeba im dobrego trenera . I chyba to jest ten klucz do sukcesu .
    Moim zdaniem powinni spróbować oprzeć cały atak na pozycjach 1-3 . Pozycje 4 i 5 oddelegować do zbiorek , zasłon itp . Okazjonalnie love zeby palił troje .
    Nie maja a takich złych zawodników na tych pozycjach .

    Na pozycjach 1-3 maja multum ludzi do ofensywy . Zastanowiłem sie nad opcja wystawienia w pierwszym składzie shumperta . James i tak bedzie rozgrywał a bedą mieli chociaż jednego defensora w pierwszej linii .

    Wiele znaków zapytania . Oby cały sezon dla żadnej z drużyn nie zakończył sie wynikiem w okolicach 85-13 . A czuje ze jeśli gsw zagra na swoje naprawdę 110% to mozemy mieć taka sytuacje .

    (2)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Gadu gadu, ale pomyslcie tylko jak bardzo kozackie będą odcinki Game Of Zones w tym sezonie 😀 ten rok w nba będzie niewiarygodny 🙂

    (4)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Więc tak,
    Jeśli Dwyane Wade będzie zdrowy, Rose również to GSW mają przeciwnika na poziomie. Nie oszukujmy się, zdrowy Wade zrobi swoje w playoffs, Thompson/Rose przy odrobinie szczęścia może narobić hałasu i zamieszania, LeBron to LeBron, na centrze typowy defensor i też coś pozbiera do tego Love… ławka też wygląda całkiem imponująco, jeśli zdrowie dopiszę to stawiałbym na Cleveland. Szach i Mat panie Durant.

    (3)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    ogólnie to jestem coraz większym przeciwnikiem takich umów. nie dość że salary pozwala na podpisanie 3 all starów to jeszcze można kolejnych byłych/potencjalnych podpisać za minimum dla weterana. powstało zatem 5 “super teamów” którym reszta ligi może czyścić buty a przecież założeniem salary cap było wyrównywanie szans a nie pogłębianie różnic…

    (6)
  25. Array ( )
    What can i say 5 w plecy tylko lbj 27 września, 2017 at 05:04
    Odpowiedz

    Ale mam ubaw.Nic nie znaczący transfer a się polaczki podniecają.Jaki kraj tacy obywatele.Jedyne co mozecie to dać minusy ponażekać i wmawiać sobię że ten to dopiero pisze głupoty Ja to co innego.Ale komentarze typu ja myśle ja uważam ja obstawiam to raczej dla gimb

    (-11)
    • Array ( )
      What Can I Say Only 5 w plecy lbj 27 września, 2017 at 21:23

      hahaha prawda to dla ciebie hejt?No może powiesz że polska to kraj mądrych ludzi?to nie byhłeś na zachodzie.ps Anonim a kto powiedział że jestem polakiem?

      (0)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Poza GSW wszyscy contenderzy przemaglowali swoje S5 -więc każdy z nich będzie w początkach RS eksperymentował. Tylko, że na koniec prób mają mało czasu, bo o przewagę parkietu w PO trzeba bić się już w listopadzie. wygra ten, kto pierwszy ułoży sobie drużynę. Największy problem to hierarchia w takich nowotworach jak Hou, OKC , Bos. W Moim zdaniem największym wygranym tego zamieszania będzie SAS, gdyż GSW będzie szło przez sezon na luzie, bo i tak ma spora przewagę gdyż na zespół juz ograny i dopasowany – tylko kontuzje/zmęczenie/pozaboiskowe sprawy mogą im przeszkodzić, więc musza skupić się na unikaniu tych ryzyk.
    SAS natomiast sa w sytuacji analogicznej jak GSW, z tą różnica że czują sie oszukani przez los w zeszłym roku i zapewne mają niezłą motywację na rewanż. A to najlepsze paliwo w sporcie 😉 Szczególnie jak prowadzi cię taki ktoś jak Pop. Będzie niesamowicie ciekawie.

    (0)
    • Array ( )

      SAS z rok starszymi Parkerem (36l w czasie PO), Manu (41l w czasie PO), Gasolem (38l w czasie PO) i LMA (33l w czasie PO)? Sam Kawhi nie poprowadzi SAS do jakiejkolwiek myśli o pokonaniu GSW, co więcej im bardziej jest angażowany w atak tym bardziej słabnie po stronie bronionej.

      (3)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Na wschodzie będą kosić wszystkich, jak by dobrze kombinowali to przez to że zachód jest tak mocny mogli by zająć pierwsze miejsce w lidze i mieć przewagę boiska w finale..BOSTON nie ma szans mimo wszystko Cavs mają lepszy skład. Moim zdaniem Wade to duże wzmocnienie,nie rozumiem dlaczego jest tak mało ceniony , w Chicago nie miał motywacji aż takiej ,a taki facet jej bardzo potrzebuje..Rose, Wade, Thompson, Love, James…i pierwszy rezerwowy Thomas jak wróci po kontuzji..do tego dobra ławka…na prawdę mocna ekipa…zachód się mocno wykrwawi w play off, może pojawią się kontuzje i wtedy James ma szanse na kolejny tytuł!haha

    (-1)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Spójrzmy prawdzie w oczy. LBJ ma już swoje lata , Wade jest jeszcze straszy. Zawodnicy do najmłodszych nie należą. Na ten moment powiedziałbym, że nawet OKC czy San Antonio mają większe szanse zwojować coś z GSW niż LBJ i spółka.

    (2)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Straszny tłok na SG i szkoda Crowdera i Osmana strasznie, bo moim zdaniem Turek nie pogra wcale, a Crowder na pewno mniej, niż w Bostonie

    (1)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    Skomentuję to jednym słowem – żenada. Uwielbiam oglądać NBA, od 87 roku zawzięcie śledzę co dzieje się na parkiecie, ale… Tyle gwiazd w jednym zespole? Dawniej w konferencji o top1 walczyło po 7-8 zespołów i nie było mowy o posiadaniu tylu MVPs w jednym zespole. Gracze zapominają o swojej wartości i myśląc tylko o pierscieniach potrafią za minimum dla weterana iść do dobrej ekipy na ławkę. Kto by pomyślał, że tacy indywidualni gracze jak Thomas, Rose, Wade i James spotkają się w zespole. Przecież każdy z nich chce dotknąć piłki.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu