Dzień przerwy

Jeżeli w Twoim życiu nie ma dziedziny, w którą wkładasz całego siebie, lepiej żebyś przestał czytać, szkoda Twojego czasu, nie zrozumiemy się. Jeżeli twoja codzienność (wciąż) jest dla ciebie wyłącznie zabawą, na boisko chodzisz jedynie “popykać”, a przegrana na którymkolwiek polu nie rodzi w Tobie sportowej, wewnętrznej złości to albo masz zaburzony obraz siebie samego w rzeczywistości albo czas odstawić środki odurzające albo po prostu jesteś miałki i powinieneś dostać kopa na rozruszanie.
Dzisiejszy tekst skierowany jest do osób, którym znaczenia słów: ambicja, siła woli, niezłomność czy konsekwencja nie trzeba tłumaczyć. Wszyscy bumelanci odbiorą mnie na opak, napiszą WTF albo potraktują poniższe jako wymówkę do dalszej bylejakości.
Do rzeczy: każdego dopada chwila słabości czy zwątpienia. Brak energii, słabnący zapał, zmęczenie materiału. Pokusa by zerwać z dietą, treningiem. Zarzucić plan. Odpuścić, nie iść dalej, poczekać na jutro, przełożyć w czasie. Znam to lepiej niż myślisz. Co wtedy robię?
Robię jeden dzień przerwy. Nie mniej, nie więcej. Jeżeli rzetelnie pracowałeś do tej pory, nic się nie stanie.
Zrób jeden dzień przerwy, ale jutro rusz od nowa choćby waliły się ściany, a kobiety płakały.
Od jutra zapierd%asz dalej!
Ciesz się z dnia wolności, wykorzystaj go, bo od jutra znów czeka Cię walka.
Nie myśl, nie snuj teorii, po prostu działaj.
Nie masz być dobry w swej dziedzinie.
Masz zostać jej mistrzem!
GO!!!
A jeśli nie znalazłeś jeszcze tematu, w który wkładasz 100%, to lepiej byś sprawdził puls!
“Gdybym pracował wyłącznie w dni, w które czuję się dobrze, byłbym nikim” – admin
dobry tekst na koniec admin
spoko, chłopaki, będzie jutro artykuł;) wujek BLC Wam to mówi 😉
Mamy rozumiec ze jutro nie bedzie żadnego nowego artykułu ?
Jutro nie bedzie nowego artykułu ?
Admin propsy za ten tekst : “Gdybym pracował wyłącznie w dni, w które czuję się dobrze, byłbym nikim” 😀
“A jeśli nie znalazłeś jeszcze tematu, w który wkładasz 100%, to lepiej byś sprawdził puls!”
nie zrozumiałem chyba tego zdania… mógłby mi to ktoś jakoś prościej przedstawić? :p
Są czasem dni, kiedy nie mogę patrzeć na waltornię (właśnie jestem w samym środku reżimu ćwiczebnego), robie wtedy dokładnie to samo. Chociaż przez najbliższy miesiąc – zero odpoczynku, za dużo koncertów itp. 🙁 A basket leży prez to odłogiem, niestety 🙁
Myślę że zdjęcie kobiego nie znalazło się tutaj przypadkiem, bo jest to osoba z której trzeba brać przykład. Mało komu chce się wstawać o 5 rano na trening… A co do tematu to sądzę, że jeśli ktoś ćwiczenia na siłowni jak i na boisku, trzymanie się diety bierze naprawde na poważnie to sam powinien czuć ten niedosyt i złość na siebie samego po jednym dniu słabości, ale trzeba czerpać siłę z naszych błędów i tych gorszych dni bo to nam daje największą motywację.
Dzień przerwy… a na obrazku Kobe Bryant…
Nie mam ambicji, ale popieram tekst ! 🙂
Fapujecie do zdjecia Bryanta ??
Z takim nastawieniem do pracy autor tekstu powinien juz grac w finalach NBA
No, ale ostry tekst. Nie prościej było napisać “nie pracujesz to niczego nie osiągniesz”
Chłopakom parują mózgi, bo nie mogą niczego zrozumieć.
admin ten tekst powiedzial D-Wade albo Kobe albo inny koszykarz
więc nie przywlaszczaj go sobie i nie zbieraj propsów 😀
pewnie i tak nie zaakceptujecie tego komentarza -,-
a co do forum jak i artykułów najlepsze forum ^ ^