fbpx

Gracze NBA będą mieli swoje własne MVP

16

npa

Jak podaje USA Today, związek zawodowy NBA w najbliższym czasie wprowadzić zamierza pierwsze w historii “wewnętrzne” głosowanie na szereg wyróżnień indywidualnych sezonu. Rzecz nazywać się ma The Players Choice Awards. Głosowanie w zamyśle ma mieć charakter anonimowy, a jego wyniki przedstawione na spotkaniu związku NBPA w lecie.

Wszystko w myśl zasady, że nikt nie doceni kunsztu zawodnika lepiej niż jego rywal bądź kolega z zespołu. Tylko siedząc w branży od środka masz świadomość, jakiej pracy i poświęceń wymaga gra na najwyższym poziomie. Wśród nagród mają być między innymi MVP oraz “Man of the Year” czyli wyróżnienie dla zawodnika angażującego się w działania na rzecz lokalnych społeczności.

Pomysł jest odpowiedzią związku na rosnący wpływ wszechobecnych mediów, których subiektywne, wybiórcze, faworyzujące relacje z wydarzeń świata NBA są w stanie zbudować lub zniszczyć daną postać ligi. Nie bez kozery na zdjęciu głównym widnieją charakterni Rajon Rondo i Russell Westbrook, jeden i drugi dawno temu wydali wojnę reporterom, a swoje obowiązki względem prasy najchętniej ograniczają do monosylabowych odpowiedzi na pytania.

Jako osoba zajmująca się tematyką NBA od ładnych kilku lat jestem gotów przyznać, że sztucznie wytwarzany obraz, obraz obliczony na wywołanie emocji wśród widza/ czytelnika wielokrotnie niewiele ma wspólnego z faktycznymi nastrojami panującymi w szatni klubu. Na łamach GWBA staramy się oddać obraz ligi bez politycznej poprawności, ale i nam zdarza się “popłynąć”. Emocje, sympatie i uprzedzenia to rzecz normalna, rzekłbym ludzka.

Tak, sądzę że media mają zbyt wielki wpływ na opinie, choć mówiąc szczerze niewiele wiedzą o koszykówce w porównaniu do nas, graczy. Stajemy naprzeciw siebie co wieczór. Rywalizujemy, wiemy co się mówi na parkiecie. Znamy prawdziwe relacje panujące między zawodnikami. Wiemy jak podchodzą do pracy, w jakim stopniu angażują i dlatego uważam, że nasz głos powinien być wzięty pod uwagę. [KD]

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

16 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem bez sensu. Bedzie to kierowane sympatią, np taki Chris Paul wiadomo, ze na Lebrona by zaglosowal mimo ze lepszy sezon rozgrywa np Harden czy Curry.Nie wydaje mi się, żeby były potrzebne takie zmiany.

    (-17)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem za choć mogliby się ograniczyć do jednej takiej nagrody. Ale osobiście uważam, że nadszedł już czas by wprowadzić inne wyróżnienie a mianowicie dla Najlepszego Zawodnika Sezonu spoza USA. Przecież w NBA gra już tylu świetnych graczy z Europy i innych zakątków świata że byłoby w czym wybierać.

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @ nnn

    Taki pomysł brzmi trochę tak jakby zawodnicy z Europy i z innych części świata byli gorsi, byli tzw. ” Murzynami”. Oni w niczym nie są gorsi, a często są nawet lepsi, więc według mnie taki pomysł jak najbardziej nie. Ponadto, w zeszłej dekadzie przez 3 lata z rzędu nagrodę MVP dostawali zawodnicy spoza USA, co oznacza, że z automatu powinni dostać proponowaną przez Ciebie nagrodę.

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Pomysł przestrzelony. Jeśli (na przykład) szatnia Heat dogada się, że wszyscy głosują na Wade’a to lider Miami z automatu będzie głównym faworytem do nagrody. Przy założeniu, że wyniki będą rozkladaly się równomiernie. Takie głosowanie może stworzyć koszykarska wersję Złotej Piłki, gdzie wygrywa “deal” albo fejm. Przykład? Sneijder w 2010 wygrał wszystko z Interem i w RPA doszedł z Holendrami do finału MŚ. Nagrodę zgarnął Messi. Bo tak.
    Takie nagrody MVP powinny być roztrzygane w głosowaniu kapituły w składzie której będzie przedstawiciel każdego klubu i przedstawiciel stacji, która ma licencję na pokazywanie NBA w stanach. Jeden klub – jeden głos.

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie da sie tego zrobić tak by kazdemu pasowało.

    Będzie troche jak głosowanie w Eurowizji. Niby każdy kraj(tu zawodnik) ma głos, ale wpływ upodoban, relacji politycznych, zniszczył głosowanie.

    I podobnie bedzie tutaj. Bo np ma byc 1 klub 1 głos, czy 1 zawodnik 1 glos. Ale dlaczego np taki cieciuch co grzeje ławe ma mieć glos równy głosowi kogos kto danego zawodnika zna dobrze? Albo ktos kto gra 1 rok miałby głosowac jak ktos kto gra z danym zawodnikiem którys rok juz naprzeciw sobie i wie ile on poswieca by miec taki poziom?
    A jesli 1 klub 1 głos to za mało głosów by nie dochodziło do przypadków równej ilosci głosów itd.

    Wg mnie powinno byc tak jak teraz, czyli 121 dziennikarzy wybiera. Jest to spora liczba, gwarantujaca niejako obiektywnosc wyboru. A i dzennikarze nie faworyzują zbytnio nikogo bo ogladaja wiele meczy, sledzą ligę na bierząco i wiedzą kto co gra.

    Jestem jednak ciekaw komu dali by gracze MVP tego sezonu: Curry? Harden? Westbrook? Lebron?

    I już widzę to włazenie sobie w dupe zawodników, bo przecież trzeba sie podlizywac bo bedą głosować na MVP:D

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    btw gracze nba troche kręcą bat sami na siebie.

    Dlaczego?

    teraz jest to w miare zgrana rodzinka, ktos kogos walnie w jaja, ktos cos powie ale ogólnie rajsko pieknie, i słodko.

    A kiedy zacznie się głosowanie, wybieranie, zaczną wychodzić sympatie, antypatie, rozmowy o wyborach, czemu na tego a nie na tamtego.

    Może się okazać, że wyjdą jakieś brudy, bedzie czarny PR itd. Szkoda by bylo.

    A inna sprawa, że to głosowanie to troche jak wybory w Polsce. Ludzie rozumni zaglosują za zmianami na lepsze, jakkolwiek by je postrzegali, a ciemna masa i twardy elektorat sprawią, że i tak te same swinie przy korycie i nic sie nie zmienia. Ot wybory.

    Nie zdziwiłbym sie jakby w głosowaniu na MVP zawodników w czołówce rok w rok był Lebron. Bo przeciez lubią go w lidze:d

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko zależy od tego jak naprawdę wyglądałoby głosowanie….

    Głosuję bo typ jest dobry i naprawę zasłużył czy głosuje bo LBJ się popłacze i nie będzie mi podawał jak nie oddam na niego głosu ??
    Ogólnie z roku na rok takie nagrody są coraz mniej wiarygodne bo wyróżniani są gracze, którzy robią największe show i są najbardziej medialni, a nie Ci którzy naprawdę odgrywają coś w tej lidze i wznoszą się na wyżyny koszykarskiego świata.

    (-1)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nnn
    Ale to Europa niech rozdaje własne nagrody najlepszym graczom.
    Ja kto sobie wyobrażasz. Gość, który nie gra w danej lidze dostaje nagrodę ? To tak jakbyś miał płacić cudze podatki.
    Jak pogra taki Europejczyk w NBA to dostanie nagrodę od NBA ( jak zasłuży). Jak gra w Hiszpanii to niech dostanie od tamtejszych władz ligi zasłużone wyróżnienia.

    (-3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    a ja widze to tak, żeby głosowanie było bardziej obiektywne może i powinno się takie coś wprowadzić, ale pod warunkiem takiego systemu by głosy oddawali nie tylko dziennikarze, lub zawodnicy i trenerzy tylko wszyscy razem

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @dsds
    Właśnie po to takie głosowanie robią bo tobie się “nie wydaje…”. I twoje “nie wydaje” jest zaczerpnięte z mediów, a idea ich głosowania jest właśnie taka, że media nie oddają rzetelnie sytuacji. Pomysł bardzo dobry skoro faktycznie jest coś na rzeczy. Ale my sobie możemy gdybać, nigdy nie dowiemy się jak to faktycznie wygląda od środka czyli będąc zawodnikiem.

    Za to mi się wydaje, że na takim poziomie nie będzie głosowania na kolegów, a jak juz to będzie to mały, nic nie zmieniający procent. W głosowaniu dziennikarzy też jest bardzo subiektywnie co często nie ma przełożenia na realia. Idealnym przykładem jest np Kobe w All defensive team. Zawodnicy wiedzą, że to śmiech na sali.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Pomysł z ostatniej chwili i podany pod dyskusję:
    Proponuję, by nagrodę MVP przyznawali… wszyscy żyjący zdobywcy tego tytułu przy dwóch zasadach: 1. jeden MVP – jeden głos. 2. zakaz głosowania na siebie.

    Takie rozwiązanie nie wyeliminuje subiektywizmu, ale skoro tworzymy paneton most valuable, to dotychczasowi bogowie powinni decydować.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu