fbpx

Green Dragon: czyli o tegorocznych kandydatach do nagrody MIP

19

MIP, czyli Most Improved Player to nagroda od 1986 roku przyznawana zawodnikowi, który na przestrzeni jednego sezonu poczynił największe postępy. Co ciekawe, żaden z laureatów tejże statuetki nigdy nie zdobył tytułu mistrzowskiego. Przypadek?

Ostatnich pięciu MIPs: Paul George (2013), Ryan Anderson (2012), Kevin Love (2011), Aaron Brooks (2010) i Danny Granger (2009). Trzech z nich to na dzień dzisiejszy już jedynie “role-players”, tylko K-Love i George prezentują niezmiennie wysoki poziom. Do regresu Andersona i Grangera przyczyniły się kontuzje, a Aaron Brooks zwyczajnie spuścił z tonu po epizodzie gry w chińskim CBA. Jak więc widzicie fortuna kołem się toczy.

A jak będzie w przypadku gracza, który zgarnie MIP w tym roku? Nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć, jednak możemy pokusić się o wskazanie nominacji do nagrody. Podpowiem Wam, że moi kandydaci grają w jednym zespole. Spójrzcie jeszcze raz na tytuł. Wiecie już o kim będzie tekst?

Green

Gerald Green do niedawna znany był jedynie z tego, że potrafił ładować nieziemskie paki. Ostatni sezon rozegrał w Indianie Pacers, gdzie otrzymywał średnio 18 minut w spotkaniu. Przy takiej konkurencji, wadze w granicach 88 kg oraz (zdaniem trenera) brakach w obronie, nie mógł liczyć na więcej. Z natury szalony Gerald po prostu nie pasował do mechanicznej ofensywy Pacers. Vogel nie dawał mu zbyt wiele swobody, a wolne tempo Indiany nie generowało kontrataków, w których Green radzi sobie znakomicie. W rezultacie jego wyniki i zapał do gry stały na bardzo przeciętnym poziomie: 7 ppg, 36% z gry i 31% zza łuku.

Na szczęście dla Greena został włączony w wymianę z udziałem Luisa Scoli, który miał  być dla Indiany idealnym wsparciem z ławki. Tym oto sposobem nasz bohater znalazł się w Phoenix Suns, ekipie przechodzącej gruntowną przebudowę. Nowy trener, nowi zawodnicy i widoki na wysokie wybory w drafcie. Nikt nie oczekiwał od ekipy z Arizony awansu do playoffs. Jakie więc było zdziwienie, gdy Suns zaczęli wygrywać spotkanie za spotkaniem, bezkompromisowo rozprawiając się nawet z najmocniejszymi ekipami.

Chłopak rozwinął skrzydła. Szybka koszykówka, rozciąganie obrony rywali rzutem z dystansu, agresywna obrona na obwodzie i szaleńcze kontrataki. Tego mu było trzeba, zwłaszcza, że GG biega i lata jak mało kto, a i tróję potrafi włożyć (podobnie jak jego kuzyn Danny z San Antonio). Poza tym Gerald wzmocnił swoje ciało, jak sam wskazuje przybrał parę kilogramów w stosunku do zeszłego sezonu. W rezultacie i obrona stała się dlań łatwiejsza.

Tak oto z “najlepiej zarabiającego dunkera na świecie” otrzymaliśmy solidne, atletyczne skrzydło, na dodatek idealnie wpasowujące się w koncepcję aktualnych Suns. To, że Green grać potrafił wiedzieliśmy wcześniej (patrz D-League czy liga rosyjska), jednak nikt nie spodziewał się po nim tego rodzaju progresu. Dla przykładu:

* 41 punktów, 5 zbiórek, 3 przechwyty, 2 asysty w wygranym meczu z OKC [12-22 FG, 8-13 zza łuku (!)]

* 32 punkty, 5 zbiórek w wygranym meczu z Portland (12-20 FG)

[vsw id=”g8RurFHvZqE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Barierę 20 punktów przekraczał w tym sezonie już 23 razy, zaliczył też cztery spotkania 30+ a także  jedną “czterdziestkę” (patrz wyżej). Jego średnie punktowe w sezonie to rekordowe 16 ppg na świetnym 45% z gry i 40% zza łuku. Sezon życia. Co o swoim podopiecznym mówi trener Jeff Hornacek?

Green jest dla nas zawodnikiem tego samego typu co Jamal Crawford dla Clippers. Może zdobywać punkty na zawołanie.

1

Przyznacie, niezła akredytacja dla kogoś, kto zeszły sezon spędził na ławce rezerwowych…

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Marzy mi się żeby zagrali w pierwszej rundzie ze Spurs. Mogliby sprawić niespodzianke, bo San Antonio ma problemy z takimi szybkimi i atletycznymi drużynami. Jak wejda do PO to Dragic pewnie dostanie MIP.

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    jak mozna myslec ze spurs odpadna z suns ? przeciwko spurs tylko wybitne defensywnie (lub tez wybitnie defensywne) druzyny beda mialy okazje na kontrataki. ta ofensywa dziala zbyt dobrze.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli chodzi o Suns to raczej w Play Offach” psikusa” nie sprawią, bo jak? Co wygrają ze Spurs? Czy może z Thunder??? Miło się ich ogląda, ale w tym sezonie to pierwsza runda to max co mogą zdziałać, patrząc na to jak silna jest konferencja zachodnia. A co do Geralda Greena to zgadzam się, poczynił ogromny postęp w swojej grze i jak najbardziej należy mu się ta nagroda.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwi mnie brak LBJ’a w tym zestawieniu, przecież jego postęp był wręcz niesamowity na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów…

    A tak serio to ja obstawiam jednak Griffina, chłopak mierzy teraz w top10 ligi więc nie ujmujmy mu nic 🙂

    (-7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    NIE NO JASNE ZE SE ZARTUJE Z TYM LEBRONEM. PRZECIEZ TA GURA MIESNI BEZ TECHNIKI NIE ZASLUGUJE WOGLE NA BYCIE W NBA. JEST TU TYLKO PRZEZ TO ZE SEDZIOWIE SA PO JEGO STRONIE. NIE WIEM DLACZEGO DOSTAL TYLE NAGROD MVP, TO PEWNO PRZEZ TO ZE LIGA GO FAWORYZUJE ZAWSZE !!!!!!!!

    (-24)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dragic, green, markieff morris i miles plumlee są wymieniani w gronie kandydatów do mip. 4 zawodników z jednego teamu. świetnie

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    ALE DLACZEGO MNIE TAK BRZYDKO NAZYWACIE :/ ????? DLACZEGO LEBRON JAMES NIE MOZE DOSTAC TEJ NAGRODY ? :(((( TAK BARDZO BYM CHCIALA ZEBY LEBRON ZDOBYL WSZYSTKIE NAGRODY W TYM SEZONIE JA GO TAK KOFFAM :* <3 <3 <3

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @dv, ciekawą masz opinię na temat match-upów ze Spurs, bo z tego co pamięam, to w zeszłym roku Spurs zmietli Grizzlies, a więc najlepszą drużynę defensywną w zeszłym roku, w PO 4-0, a w tym roku w RS OKC cisnęło Spurs jak chcieli, a Suns grają podobnie do OKC mimo wszystko.

    Co do MIP, to wg mnie na nagrodę zasługuje Dragic albo Griffin. Reszta gra dużo więcej minut niż w zeszłym sezonie, więc to oczywiste, że będą wykręcać lepsze staty, statsy Davisa są niemal identyczne jak jego per-36 w zeszłym sezonie.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu