fbpx

Jayson Tatum: z dużej chmury mały deszcz

38

Statystycznie skrzydłowy Bostonu prezentuje się w tych rozgrywkach bardzo okazale. Linijka 24.3/8.5/3.7 usprawiedliwia jego gwiazdorski status, niemniej Boston Celtics płyną przez ten sezon dosyć szarpanym stylem. Chlapią, sapią, raz łeb nad wodą, to znów pod… Zwłaszcza, że sytuacja na drabince Wschodu życia im wcale nie ułatwia. Na miejscach od 6-10 wszystko się może zdarzyć, jak śpiewała Anita Lipnicka. Dobrze, że chociaż ten Tatum gra basket życia. Tylko że może nie…

Jeszcze niedawno Celtowie pod względem efektywności ofensywnej byli na 21. miejscu w lidze. W obronie na szóstym i raczej bardziej w tym niż w ataku tkwiła ich siła.

Nie miał najlepszego dnia pod względem strzeleckim, ale rozdał 10 asyst, na których bardzo skorzystaliśmy.

Tak mówił o Tatumie trener Udoka po wygranej w Toronto. Jayson zaliczył tam 8 punktów na skuteczności 2/16 z gry (1/5 zza łuku). Na plus 7 zbiórek i ogarnięcie w obronie, ale jeśli Celtowie mają nadzieje na cokolwiek, to strzelecko Tatum musi dawać z siebie dużo więcej. Wskaźnik effective field goal pct. (skuteczność rzutowa biorąca poprawkę na to że trafienie za 3 to punkt więcej niż za 2) ma teraz na poziomie 45,6%. Dotychczas nigdy w karierze nie schodził poniżej 50%.

Powiedziałem mu, że fajnie gdyby trafił. Spojrzał na mnie i odparł “mam 9 zbiórek” [Udoka, po meczu z Sixers]

#Shot chart

To Tąpnięcie ma bezpośredni związek z rozregulowanym celownikiem na łuku i kiepską miarą w okolicach obręczy. Patrzę na skuteczność 5/21 ze środka trumny i myślę sobie…

Tatum trafia 31,9% rzutów za trzy punkty. Średnia zza łuku z jego wszystkich poprzednich sezonów w karierze to 40%. Biorąc pod uwagę wszystkich ligowców, oddających powyżej ośmiu trójek na mecz, Tatum ma czwartą najgorszą skuteczność. Słabiej celują jedynie ci:

  • Jordan Clarkson 29,9%
  • Damian Lillard 30,2%
  • Duncan Robinson 31,8%

Co o tym myśleć? Już wyjaśniam, a w zasadzie nie ja, tylko twitter:

Odkąd wprowadzono 24 sekundy czasu akcji (1954) jedynie pięciu zawodników oddających powyżej dwudziestu rzutów w meczu miało na koniec sezonu średnią trafień poniżej 40%. [@StatMuse, twitter]

W restricted area też nie jest lepiej. Jayson Tatum oddaje tu średnio 5,5 próby i trafia 56,5%. Ustawiwszy filtr na minimum 5 prób w meczu z tego miejsca widzimy słabszą celność jedynie u Lillarda (56,2%) i Westbrooka (54,6%).

Napis nad głową Tatuma mówi “pierwsza opcja”. Zawodnicy z takim zaszeregowaniem oddają dużo rzutów i zawsze miewają lepsze i gorsze dni. Nawet kosmita Stephen. Nie jest to jednak brzemię, które można z siebie szybko i łatwo zdjąć, bo te zagrywki są pod niego. Zwłaszcza przy ograniczonej do niedawna dostępności Browna. Między innymi to spowodowało, że Tatum przewodzi lidze w liczbie oddanych i chybionych rzutów w tym sezonie. Jest też ósmy w liczbie trafień.

#Drużyna

Można dojść do wniosku, że w bieżącej sytuacji atak Celtów nie działa tak jak powinien. Kiedy Tatum znajduje się na boisku, Boston zdobywa 107 punktów w przeliczeniu na 100 posiadań. To dwudzieste drugie miejsce w lidze. Nawet nie będę pisał, kto zdobywa więcej bo w zasadzie wszyscy. No dobra, za nimi Lakers, hehe, więc jakiś pozytyw jest. I jeszcze Clippers, może w Staples jakieś kosze twarde mają. A tak to sama ligowa cienizna, z ujemnymi bilansami. Gdy Tatum siedzi na ławce, Celtics grają nieznacznie lepiej, 108.1 punktu w przeliczeniu na sto posiadań, ale to tak naprawdę niczego nie zmienia, bo w każdym rozwiązaniu tego problemu Tatum musi być uwzględniony.

Aktualnie Celtics znajdują się na ósmym miejscu w kolejce do playoffs. Sytuacja na miejscach 6-11 Eastern Conference może się jednak zmieniać z kolejki na kolejkę. Teraz czeka ich pięciomeczowe tournee po Zachodzie (Utah, Portland, LAL, LAC, Phoenix), a następnie spotkania domowe z mocnymi Milwaukee i Golden State. Kolejno pojedynki z odwiecznymi rywalami z ekip Knicks i Philly, z którymi sąsiadują nie tylko w ramach Atlantic Division, ale także na drabince playoffs. Na ten moment trudno powiedzieć, czy wyjdą z tego obronną ręką, gdyż ich forma jest bardzo nierówna.

#Unless…(dygresja)

No chyba, że rywale będą się tak podkładać jak tu Sixers w ostatniej akcji. Egzekucja tego wznowienia była wręcz tragiczna. OK, zostawienie Browna z Embiidem zadziałało dobrze. Ale jak to możliwe, że Tobias Harris, człowiek za 180 milionów dolarów, nie umie zgubić na nogach 35-letniego Ala Horforda? Czemu Embiid nigdy nie dostał tej piły? Serio, Georges Niang to jest ten gość, który ma oddawać takie rzuty? Ale wróćmy do meritum.

#Koniec końców

Co sądzicie w tym sezonie o formie Celtics i Jaysonie Tatumie? Jak widać, w dobrych humorach pozostaje na pewno ekipa NBCS Boston, ale takie żarciki sens będą mieć tylko wtedy, kiedy drużyna będzie naprawdę mocna.

Inaczej to tylko puste gadanie. Jak mawiają anglosasi “if you talk the talk, you better walk the walk. Do użycia na maturze z anglika, która, o ile nic się nie zmieni, wypadnie już po tym, jak Celtowie zakończą swój sezon.

[BLC]

38 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ma regres. Zawsze z biegiem sezonu się rozkręcał więc ma nadzieję, że im dalej w las tym lepiej. Póki co gra gorzej niż w poprzednich dwóch sezonach

    (6)
    • Array ( )

      Być może, hasło zacząłem wypisywać po tym jak Bartek wpisał go na listę swoich top10 ligi, moim zdaniem nie zasłużenie lub conajmniej za wcześnie.

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Zdecydowanie jeden z większych zawodów tego sezonu spowodowany przez skuteczność. Jeżeli przy tej liczbie rzutów trafiałby tak jak w poprzednich sezonach to miałby pewnie średnią blisko 30 pkt, a Celtowie kilka zwycięstw więcej. Pytanie czy to chwilowy regres na kilka tygodni/miesięcy co może się każdemu zdarzyć czy może tak już mu zostanie.

    (14)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jego problem jest to, że jest za miękki aby być liderem. Nigdy nie widzimy go kiedy na wku**ie ciągnie drużynę na plecach. To już Brown jest bardziej agresywny. W Bostonie tylko Smart ma wielkie jaja.

    (27)
    • Array ( )

      Brown i Smart to wymiatacze w obronie, Tatum przypomina mi Melo z czasów końcówki w Nuggets i początków w NYK, primadonna z ogromnym potencjałem, którego nie wykorzystuje, bez pozytywnego impaktu na kolegów, bez sukcesów drużynowych, dziura w obronie.

      (26)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Brown nie jest SG, a Tatum nie jest PF. Czas wreszcie rozdzielić tę parę. Choć nie jest to wina Browna, to pod jego nieobecność Celtics grali najlepszy, zespołowy basket z jednym gościem od zadań specjalnych. Panowie pokrywają się w kompetencjach. Obaj mają dużą wartość i nie należy się śpieszyć, ale jestem pewien, że Stevens pracuje nad wymianą.

    (6)
    • Array ( )

      Obserwacja sluszna tylko czy to nie jest w duzej mierze wina Tatuma, ktory niechetnie sie dzieli pila i gra izolacje? Ok, ostatnio wyglada to lepiej ale zmanierowanie Tata widac golym okiem.

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Pokutuje polityka transferowa Dannego A.
    Nie wiem, nie znam się, ale nie oddałbym Roziera za Walkera. Zawodników z takim serduchem się nie oddaje.

    O Tatuma się nie martwię. Ogarnie się.

    (6)
    • Array ( )

      Latwo mowic po fakcie ale wtedy Kemba byl etatowym all starem. Wszyscy na GB przed tamtym sezonem pisali, ze to upgrade, ze bedzie siekal 3ki i ciagnal gre.

      (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A gdzie art o minionej kolejce? GSW zniszczyło Suns i cisza? Aaaaa, ze Booker nie grał , a Wiseman i Klay to i tak wartość odjęta, okkk, spoko. Iguodala też nic przecież nie gra… Spoksik. Eeeeeeee, już wiem , są zajechani, zgadlem!!🤣 ??

    (-21)
    • Array ( )

      Nie zgadłeś. Admin jest na campie GWBA i nie ma czasu co oczywiste żeby napisać relacje, o czym z resztą informował, że tak może być.

      (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Tatum to wielkie rozczarowanie, przede wszystkim przez jego postawę. Wydawałoby się, ze aspiruje do miana jednej z największych gwiazd ligi obok LeBrona, Duranta, Antka, itp. A tu psycha siada i przypomina bardziej obrażalskiego dzieciaka niż na lidera z krwi i kości. Nie wydaje mi się, żeby forma coś tutaj zmieniła i nie sądzę żeby wszedł na poziom „nawet” Paula Pierce’a, nie mówiąc o graczach wymienionych wcześniej.

    (8)
    • Array ( )

      Zgadza sie, choc sa tez przyklady zawodnikow, ktorzy sie ogarneli i spieli dupe. Chcialbym zobaczyc kiedyś(tzn co najmniej sezon) Tatuma w takim mode- na wk&rwie :))

      (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Koleś oddaje chyba co mecz 20-25 rzutów. Najwięcej w lidzę Prawie połowę rzutów Celtics. Tam więc morale siedzą, że sobie jeden koleś zgrywa Kobe. Jest zwykłym samolubem na dodatek gra na słąbej skuteczności

    (7)
    • Array ( )

      Hehe racja, dobry mecz młodego, ale i tak na razie jest rozczarowaniem sezonu 😉

      (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Tutaj mamy typowy przykład zdublowania pozycji. Przykład Tatuma i Browna był już nie raz przedstawiany. Jednak by być bardziej precyzyjnym nalezy nadmienić, ze Tatum nominalnie gra pozycje wyżej, Na cały problem jednak nakłada się jeszcze czynnik mlodego wieku obydwoch. Innymi słowy obaj walczą na swój rachunek budowania statusu gwiazdy przez to niezadowolenie innych zawodników. Można by spokojnie stowrzyc algorytm, czy jakiś schemat łączenia zawodników, oczywiscie wyjątki się znajda, ale na sucho da się takie coś stworzyć biorąc pod uwagę wszystkie cechy zawodników, o których wiemy. Życie pokazuje, ze chyba nikt ma to jeszcze mie wpadł, wiec jak ktoś ma czas i coś takiego stworzy może odsprzedać NBA za grube siano. Nawet pomogę w tworzeniu takiego algorytmu.

    Celtics wybierają w tym samym drafcie dwóch zawodników z tej samej (na ten czas) pozycji. Na pewno mieli jakiś plan na nich. Te pozycje sa zamienne, wiec na bidę i jakiś czas mogą grać obok siebie, ale już trochę czasu minelo i żadnych męskich decyzji jakby zarząd czekał aż się samo wyklaruje, albo maja w planach zespawac ich razem do końca ich karier. Dziwne, bo jak pokazuje ten i poprzedni sezon im zawodnicy bardziej się rozwijają wchodząc w swój prime tym częściej będzie dochodzić do spięć, przez co atmosfera w szatni gęstnieje, a mecze zyskują status przegranych. Dziwie się, bo przeciez klub o takich banałach na pewno wie, czyli może zakładać z góry, ze omijają kolejkę walki o najwyższe cele w pierwszych sezonach…. Czyli skoro zarząd zakłada z góry, ze nie celuje w walkę o tytuł w pierwszych sezonach to na co kibicom te spięcia na forach…

    Dodam jeszcze, ze podobna sytuacja jest w Portland, kto wie czy właśnie ten czynnik nie jest hamulcowym. Klub zwalnia trenerów szuka kozła ofiarnego zatrudnia nowych, a wystarczy wykorzystać w pełni potencjał tego co się ma, a jeśli ma się czegoś za dużo zawsze można zamienić na coś czego się ma mniej. USA mistrzowie statystyk i tworzenia oprogramowan, aż trudno uwierzyć, ze sami nie mogą dość do tak oczywistych spraw. Z drugiej strony zajęło im pół wieku by dojść do wniosku, ze 3>2.

    (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodam jeszcze, ze logiczna zdaje sie decyzja o rozdzielenie ich z wymiana na jakaś jedynkę, lub wysokiego i tą informacje powinno zawierać podsumowanie, ale było by jeszcze inne wyjście, gdyby Celtcis zdecydowali sie Tatuma i Browna zespawac. Mogli by sie wysilic i sprowadzić do Bostonu Rubio. Taki dystrybutor pogodził by selektywność rzutowa oby dwóch zawodników tylko pytanie brzmi czy zaspokoił by ambicje.

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Brown pójdzie na jakąś soczysta wymianę w paczce z Williamsem czy innym Nesmithem. Szkoda bo ja oddalbym Tatuma.. Wziął za to silacza pod kosz i klasowego PG. Masz wtedy Boston w top 3 East z miejsca. Tatum strasznie rozpieszczony Ale skille ma chłopak jedne z największych w lidze i da jeszcze tej lidze dużo fanu i emocji

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu