fbpx

Kim naprawdę są najlepsi obrońcy NBA

19

Jak policzono DRAYMOND?

Jak mówiłem, jesteśmy zainteresowani ile wartości ma obrońca relatywnie do rzutu z czystej pozycji. Nie chcemy karać graczy za to, że przypadkiem znaleźli się w obrębie rzucającego. Metodą prób i błędów, zauważyliśmy, że DRAYMOND działa najlepiej gdy założymy, że skuteczności przy rzutach z czystej pozycji jest mniej więcej o 8 punktów procentowych wyższa niż przeciwko średniej defensywie. Na przykład, jeśli jakiś rzut 3-punktowy wpada w 34% przypadków przeciwko średniej defensywie to oczekujemy, że wpadnie w 42%, jeśli byłby czysty.

To nam pozwoliło policzyć podstawową miarę, którą nazwaliśmy RAW-DRAYMOND. Przykład: jeśli zawodnik bronił 100 rzutów 2-punktowych i “pozwolił trafić” 46 z nich gdy oczekiwaliśmy 56 to ten gracz uniemożliwił (56% – 46%) x 100 x 2 = 20 punktów drużynie przeciwnej. Naturalnie, ten gracz broniąc trójki uniemożliwiłby więcej, dlatego też gracze dobrze broniący rzuty 3-punktowe są nagradzani przez DRAYMOND.

Musimy ustalić kilka poprawek, aby przejść z RAW-DRAYMOND do DRAYMOND:

1. Skoro DRAYMOND bazuje na sezonie regularnym i playoffs to dostosowaliśmy to, że defensorzy stają naprzeciw lepszym strzelcom w playoffs.

2. Podzieliliśmy RAW-DRAYMOND przez liczbę posiadań gdy zawodnik był na parkiecie.

3. Dostosowaliśmy liczbę bronionych rzutów bazując na pozycji: PG/SG – 15 rzutów na 100 posiadań; SF – 16; PF – 19; C – 22. To w pewien sposób wyrównało szanse, nie patrząc na pozycje, ale miejmy na uwadze, że wysocy są najczęściej najbardziej wartościowymi obrońcami bazując na DRAYMOND, jak i zresztą w większości zaawansowanych statystyk.

4. Wyciągnęliśmy średnią ligową wartość defensywy rzutu na posiadanie i DRAYMOND stał się miarą plus-minus mierzoną na 100 posiadań, gdzie wynik 0 oznacza przeciętną defensywę.

Co myślicie? Pozdrawiam!

[autorem tłumaczenia jest Czytelnik skrywający się pod pseudonimem F1SL]

1 2

19 comments

    • Array ( )

      Mirek nie każdy chce się od razu bawić na ostro, zamiast pornhub niech zacznie od slonecznego patrolu hahah

      (11)
    • Array ( )

      Za wąska w biodrach w porównaniu do talii. Postarajcie się bardziej.

      (2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    moim zdaniem najbardziej niedocenianymi obrońcami są pj tucker patrick baverley i przede wszystkim świetny na piłce klay thompson… mam dość chwalenia tego kretyna greena

    (21)
    • Array ( )
      Ryszard Ceglarski 20 lipca, 2019 at 15:04

      Beverley nie jest niedoceniany, nowy kontrakt 3y40m$ dostał za xxx w obronie a nie wybitną ofensywę

      (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Uff…grając na 100 procent w danym momencie najlepszym obrońcą ligi jest Leonard. Gdy by nie musiał się skupiać tak dużo na zadaniach w ataku to co roku dostawał by statuetkę i nawet James to wie bo jak go krył w bezpośrednich pojedynkach to nie dość że okrutnie się chłopina męczył to jeszcze Leonard rzucał mu więcej punktów.Drugi najlepszy? Green. Ma wszystko by dobrze bronić odpowiedni zasięg do krycia każdego gracza w lidze. Zabawne jest to że jak się za kimś łatka przypnie że dobry lub zły to często już wiele nie jest w stanie zrobić choć gołym okiem widać że facet broni lub już nie tak dobrze jak kiedyś. Każdy obrońca musi mieć charakter ,a Green, Beverley czy dawniej Bowen, Rodman, Artest byli nawet rzekł bym walnięci.

    (19)
    • Array ( )

      Każdy obrońca musi mieć charakter? Niby tak, ale Kawhi nie ma charakteru, jest jak bio robot a defensorem jest świetnym.

      (3)
    • Array ( )

      Kawhi jest tak świetnymobrońcą, że drużyna z nim na boisku traci więcej punktów niż bez niego. Ps to prawda. Gracz, którego broni stoi gdzieś z boku i odciąga Kawhi od gry. Green jest lepszym obrońcą drużynowym.

      (7)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    trochę mi zrobiło wodę z mózgu ale dochodzę do wniosku że najbardziej niedoceniani są 1-2, ew. 3 bo po drugiej stronie bronią 1-3, czyli zawodników którzy w większości drużyn są odpowiedzialni za większość zdobyczy, co daje duże zdobycze przeciwnika. znowu taki Gobert czy Davis jak stanie pod koszem a mu się Curry czy Thomas będzie pchał pod obręcz to prędzej zobaczymy blok jak punkty. mi osobiście najbardziej odpowiada metoda na oko, widać kto się stara w obronie, a kto sobie odpuszcza. a możesz być kozakiem w obronie ale jak grasz naprzeciw najlepszemu rzucającemu to nic nie poradzisz. dochodzą jeszcze sędziowie, raz gwiżdżą każdy kontakt, a za drugim razem znów dają pograć obrońcą. to samo RS vs PO. wracając, takie statystyki robią wodę z mózgu i ciężko pokazać na papierze kto jest dobrym defensorem a kto

    (15)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Panie autorze ta różnica pomiędzy starym a nowym carmelo to trochę lipa bo nadal kemba i isiah da słabymi defensorami, różnica pomiędzy wartościami jest duża dlatego są wysoko w tabelce ale patrząc na dane z obu wskaźników widzimy ze nadal maja „ujemną” obronę

    (5)
    • Array ( )

      zgadza się.statystyki mogą wiele pokazać i wiele zakłamać-np lebron ma dużo bloków ale z “pomocy”a bardzo słabo broni na nogach na obwodzie,ktos może dobrze bronić na nogach więc jest oddelegowany do krycia najlepszego strzelca będzie miał gorszą statystykę mimo ,że lepiej broni.dlatego fachowiec oceni obrońcę na podstawie obserwacji a statystyka może tylko dać składowa do oceny.

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogą redakcjo, wszyscy którzy czytają ten komentarz. Defensywa danego zawodnika jest NIEWYMIERNA, można filozofowac, ale każdy kto miał styczność z koszykówką wie, że są zawodnicy tzw. “Plastry” ew “stoperzy na piłce”. A są zawodnicy, którzy w grze 1v1 nie obronią nic, a w grze 5V5 dadzą drużynie bardzo bardzo dużo tzw. “Obrońcy zespołowi”, którzy bronią głową. Utrudniają każdy ruch piłki po obwodzie, pomagają, odplywaja i robią tysiące innych pozytecznych rzeczy, których niektórzy nigdy się nie wyucza.
    Jak.wiemy atak w koszykówce ma przewagę nad obroną I tylko zgrana piątka, która podejmuje słuszne decyzje w danym momencie coś zdziała.
    Każdy kto grał w koszykówkę wie, że obrona to rzecz niewymierna i to, że gierkach treningowych mijają Cię jak pachołki nie znaczy, że słabo bronisz.
    Koszykówkę trzeba ZROZUMIEC, praca nóg I atletyzm to nie wszystko

    Pozdrawiam
    P..s dawno się tak nie rozpisalem

    (20)
    • Array ( )

      Dokładnie. Obrona indywidualna, a drużynowa to ‘dwa różne sporty’.
      Do tego dochodzą różne systemy obrony, ktorym celem moze byc na przyklad ‘schowanie’ najsłabszego ogniwa (IT w bostonie) lub wyeksponowanie np. rim protectora i nakierowywanie na niego przeciwników (Gobert i utah).
      W playoffach dochodzi jeszcze więcej niuansów… odpuszczanie nonshooterow na obwodzie, podwajanie/potrajanie najlepszych graczy przeciwników – odpuszczanie reszty, byleby ograniczyć superstara (seria Portland-pels,kiedy dame dolla i ce jot got sweept).
      A obrona utah przeciwko stepback 3s Hardena ? Jak to ukazać w statystykach ?
      Niektórych rzeczy po prostu się nie przedstawi w liczbach. analitics,deal with it

      (9)

Komentuj

Gwiazdy Basketu