fbpx

Który z graczy NBA zyskałby najbardziej…

37

Który z graczy występujących obecnie w NBA zyskałby najbardziej na zmianie drużyny i dlaczego?

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Najwięcej na zmianie drużyny zyskałby Chris Paul. Od sezonu 07/08 drużyna ta zaliczyła spory regres, a ich GM nie potrafi budować w okół niego zespołu. CP3 jest czołowym zawodnikiem ligi z wielkim sercem do walki, aby zmiana wyszła na dobre musiałby trafić do drużyny z potencjałem, który eksplodowałby dzięki jego grze

    (0)
  2. Odpowiedz

    Andrew Bynum – od paru lat mówi się że ma wielki potencjał, którego w pełni nie realizuje (trochę też spowolnily go kontuzje), ale będąc w drużynie w której jest Kobe, Gasol, Odom ciężko jest zaistnieć w ofensywie. Przechodząc gdzie indziej mógłby swobodnie 20pkt+ 10pkt+ zdobywać

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwight Howard. Wszyscy wiemy, że kontrakt z Magic dobiega końca, a i Howardowi marzy się tytuł mistrzowski. Jeśli trafiłby powiedzmy do Celtics to ma gwarancję gry o najwyższe cele, nawet przyjmując, że Boston opuściłoby 2 z 3 weteranów. Mając u boku Rondo, KG, Pierce lub Allen’a mamy pewność, że Dwight zdobyłby tytuł.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwight Howard. Ostatnio dobrym drużynom brakuje centra. Już widzę Supermana w koszulce Miami Heat, Celtics albo Oklahomy. Musi sobie chlopak powiedziec szczerze: “W Orlando nie masz szans na pierścionek, Dwight!”. Z chęcią zobaczyłbym na jego grę w innych niż Magic klubie.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwight Howard, bo nie wierze, że Magic to organizacja na miarę jego oczekiwań. W tym momencie z Lakers może by się jeszcze szarpnął na jakieś wygrywanie, a za parę lat była by to już jego drużyna a nie Kobe. Łatwiej też będzie o jakiś wsparcie w L.A. niż w Magic. Tam zdecydowanie łatwiej buduje się mistrzowskie zespoły

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwight Howard, bo Magic już od kilku sezonów udowadnia że nie potrafi zbudować teamu wokół niego. System jakim grają sprawia że Howard oddaje zbyt mało rzutów. Przejście do zespołu z PG grającym pick’n’rolle uczyniło by DH12 jeszcze groźniejszym graczem w ataku. Pomimo że jest najlepszym C w NBA, to wciąż ma potencjał.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Blake Griffin, chłopak ma papiery na mistrza, szkoda, żeby marnował się w clippersach, skorzystałby też dwight howard, ale o niego to będzie walka, orlando zrobi wszystko, żeby go za3mać u siebie. Howard w Bostonie i drużyna budowana na osi Rondo-D12… Lebron znów obszedłby się smakiem po mistrzu… rozmarzyłem się:)

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Evan Turner. Koleś gra na tej samej pozycji co Iggy a do tego obaj raczej za sobą nie przepadają, więc nie widzę jakoś ich wspólnej gry w Sixers. ET ma potencjał, żeby grać na wyższym poziomie, w końcu to nr 2 draftu, więc do słabych raczej nie należy.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kevin Love. Ma wielki talent i potencjał, rozwija się z zawrotną szybkością. Potrafi nie tylko dobrze zbierać, lecz również rzucić z dystansu gdzie ma dużą skuteczność. Potrzebuje zmienić otoczenie, bo sam tu nic nie wygra. Nie ma nikogo swojego pokroju w klubie, bez dobrych partnerów sam nic nie osiągnie.

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Myślę, że Brook Lopez. Dlaczego? Bo NJ Nets to bardzo słaby, jeśli nie najsłabszy zespół w lidze, i Brook po prostu się tam marnuje. Wiele drużyn potrzebuje solidnego centra, np. Miami Heat, więc młody Lopez przydałby się w Miami i mógłby się wiele nauczyć pod skrzydłami Erika Spoelstry.Z “The Big Three” byłby mistrzem

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Deron Williams i Chris Paul. Chłopaki mają papiery na mistrzostwo. Ale nie w składzie jakim obecnie dysponuję Nets i Hornets. Poszedliby w dużej wymianie do LA czy gdziekolwiek gdzie już nie ma przyzwoitych rozgrywających (Fisher to już nie to co kiedyś). Chłopaki bardzo utalentowane i zasługujące na tytuł.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    T-Mac powinien pójść gdzieś, gdzie by miał taki rygor, żeby chodził jak przeciąg. Pyślę, że Poppovich wycisnąłby z niego ostatnie soki i stare SAS miałoby szansę w playoffach. Innym zawodnikiem psującym się w swoim klubie jest niewątpliwie D-Howard. Potrzebny mu rasowy playmaker… Może Hornets i CP3

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zdecydowanie Dwight Howard, ponieważ brakuje mu klasycznego rozgrywającego (jakim byłby CPIII), po za tym z taka druzyna Orlando Dwight rozwinie sie tylko na siłowni, trzeba to zmienić

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    to strasznie trudne pytanie ale myślę że Dwight Howard. W Orlando się już nie rozwinie a poza tym ta drużyna nie potrafi go w pełni wykorzystać. Trzeba mu rozgrywającego, który zacznie go wykorzystywać na pickach i dobrych role players

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    CP3 ze statystykami w karierze 18,7 pkt, 9,9 asysty oraz 2,4 przechwytu na mecz w NOH nie ma szans na zdobycie mistrzostwa.. Kierunek –> New York 😉 CP3 lubi grac z wysokimi, ktorzy potrafia korzystac z jego pick’n’rolli (np Tyson Chandler), a Amare idealnie nadaje sie do takiej gry + Carmelo i pierscien w zasiegu 😉

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem byłby to James Harden. Młody zawodnik o niesamowitym koszykarskim IQ, i sprawności fizycznej. Świetny strzelec, dobrze widzi boisko i odczytuje zagrania przeciwnika. Jego gra w OKC jest ograniczona przez Duranta i Russa, którzy zdobywają połowę punktów drużyny. Nadałby się na pierwszą strzelbę wielu drużyn

    (1)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się że Glen Davis, było widać że ma potencjał i mogłby grac więcej, wcześniej ograniczał go Garnett, teraz jest jeszcze Jeff Green. W innej drużynie grałby więcej i może wkońcu jego forma byłaby bardziej stabilna i jak sam kiedyś mowił ze chciałby wiecej grać tak pewnie by się stało.

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chris Paul , wg mnie najlepszy PG w obecnej NBA ale nie potrzebuję przeprowadzki lub wzmocnienia teamu ponieważ w obecnej sytuacji nie wywalczy niczego więcej jak 1 runda PO

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chris Paul. Jako czołowy rozgrywający ligi w znaczącym stopniu wzmocnił by drużynę, w której miałby kogoś do pomocy, kogoś kto potrafiłby skutecznie kończyć jego podania, nie ujmując Davidowi Westowi, lecz jeden, którego nękają kontuzje to za mało. Nowa(bogatsza) drużyna, nowi gracze to przepis na sukces Chrisa Paula.

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Proste, najwięcej zyskał by CP3. Gdyby dostał się do drużyny z charakterem jak on gdzie jeszcze ludzie potrafią rzucać i twardo bronić tytuł byłby w zasięgu rąk. Najlepszą opcją wydawało by sie LA tylko czy Kobe pozwoliłby odebrać sobie rolę lidera? Dla dobra drużyny mógłby sie tym podzielić:]

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tych graczy jest kilku. Myślę że Howard. Z Orlando w najbliższym czasie nie będzie miał szansy powalczyć o mistrza. Myślę że zmieniając drużynę na którąś z większym potencjałem zyskałby tytuł. Np. Bulls, Leakers.

    (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Chris Paul, bo marnuje się i cofa w NO. W innej, lepszej drużynie, zacząłby na nowo pokazywać jakie show potrafi stworzyć, jak świetnym jest playerem i jakie staty potrafi kręcić, poza tym za pare lat się zestarzeje i będzie chciał mieć na ręku pierścienie…życzyłbym również Nashowi, żeby ugrał gdzieś tytuł na koniec

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Wybaczcie gafę w pytaniu Artest vs. Ariza. Pośpiech 😉 @topic : myślę , że Chris Paul. Oczywiście zakładając , że nie zmieni Hornetsów np. na Sacramento. Myślę , że taki grajek to kluczowy element do drużyny z potencjałem. Zyskałby wiele przyodziewając jersey np Lakersów czy Knicksów. Może nawet mistrzostwo.

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Monta Ellis. Szybki nieprzewidywalny świetny strzelec. Marnuje sie w Warriors i nie może walczyć o nic wiecej jak tylko o awans do PO. Powinien wspomoc ktoras druzyne swoim talentem strzeleckim. Orlando? Howard+Ellis? Odciążyłby DH. Lub do którejkolwiek drużyny, która potrzebuje strzelca i ktora aspiruje do finałow. 😉

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    James Harden – jest obecnie rezerwowym w Thunders, ma talent, 22lata, ale aby się rozwijać potrzebuję regularnej gry w pierwszej piątce. Być może w następnym sezonie będzie już w podstawowej piątce Thunders lecz w pytaniu chodzi o obecną chwilę 😉

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Steve Nash ponieważ gdyby przeszedł np do LA Lakeres lub innej drużyny z aspiracjami mistrzowskimi wtedy miałby upragniony tytuł, a i średnia pkt/m Kobego by poszła mocno w górę. Bo wiadomo co podania nasza robią ze średnią kumpla – patrz nasz Marcin.

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tracy McGrady. W Toronto nie poznali się na jego potencjale (za co ubolewam, ale on sam też nigdy nie należał do najciężej pracujących…), po przeniesieniu do Orlando, przy kontuzji Hilla, stał się czołowym graczem ofensywnym ligi – MIP, 2x najlepszy strzelec znikąd się nie bierze. Z rezerwy na poziom all-star?

    (0)
  28. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chris Paul gdyż ten gracz ma bardzo duży potencjał i ponadprzecietne umiejętności lecz nie ma dobrej drużyny żeby awansować do finału konferencji a co dopiero zdobyć tytuł . W fazie playoff jak i w finale najważniejsza jest drużyna pokazały to chociażby mistrzowie 2011 czyli Dallas i Objawienie tych playoff memphis

    (0)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    CP3 w NOH zbyt dużo nie ugra i tylko dwa kierunki NYK lub LA jeżeli chce zyskać zdobycie pierścienia Kilka powodów poza statystykami-jest nie do zatrzymania świetnie współpracuje z resztą zespołu, kreuje pozycje dla partnerów, akcjami pick’n’roll rozbija defensywę Champion !
    Taki gracz świetnie uzupełni drużynę !!!!

    (0)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie ma wielu innych, prawdziwych centrów w NBA oprócz Howarda. I dlatego naprawdę boli mnie widok sfrustrowanego Dwight’a dźwigającego ciężar gry Magic jak np. w przegranym meczu otwarcia playoff’s 2011 kiedy wybuchł na 49pkt i 19reb. Jeżeli DH naprawdę chce wygrywać to najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana scenerii.

    (0)
  31. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    C.Paul – to chyba najwybitniejszy PG od czasów Kidda z jego prime time. Zawodnik na tej pozycji kompletny,który bez większego wsparcia doprowadził NOH do PO, a za to jak w pojedynkę wygrywał mecze i podnosił wartość drużyny, zasługuje na wielki szacunek. to największy, wciąż młody talent, tak osamotniony w swoim teamie

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że najwięcej zyskałby nie kto inny jak Manu Ginobilli, ponieważ jest zawodnikiem, którego chciałaby każda drużyna nie tylko w NBA ale i na całym świecie – świetnie panuje nad swoją drużyną, wprowadza porządek i umie efektownie poderwać zespół do ataku, a San Antonio niestety nie ma już szansy na mistrzostwo

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu