fbpx

Lacey Holsworth i Adreian Payne: historia, którą musicie znać

14

Zabierał ją na przedmeczowe treningi, a z resztą chłopaków z drużyny była już na tyle zżyta, że wszyscy traktowali ją po prostu jak część drużyny. Nie chcieli jednak, żeby stała się ona maskotką w mniemaniu kogokolwiek, dlatego traktowana była jak gwiazda. Wszyscy w okolicy ją znali i chcieli, żeby raz na zawsze wygrała walkę z chorobą. Princess Lacey – bo tak ją nazywano – była zawsze wtedy, kiedy Adreian jej potrzebował. A jeśli chcecie wiedzieć, jak on był ważny dla niej, to polecam rzucić okiem na to:

Po kolejnej już chemioterapii, Lacey leżała w szpitalnym łóżku, a przy niej siedzieli zmartwieni rodzice. Pomimo tylu prób, na ustach dziewczynki nie zagościł uśmiech od ponad dwóch tygodni, a przecież dobre nastawienie w chorobie jest tak samo ważne, jak każde inne lekarstwo. Kiedy Adreian tylko mógł, pojawił się od razu w szpitalu, a rodzice wyszeptali do ucha Lacey, że przyszedł do niej gość specjalny. Nasza bohaterka odwróciła się, uśmiechnęła jak nigdy wcześniej i powiedziała:

Supermenie, jesteś tutaj!

1

Nie wiem, czy wymaga to jakiegokolwiek komentarza. Niesamowita sprawa i coś, co warto opowiedzieć tu i tam.

To ona miała mu dodać otuchy i sił, kiedy zmagał się z kontuzją. Miała mu opowiadać, że przecież to nic, że będzie dobrze. Słowa, które słyszymy przy każdej lepszej okazji, ale przecież czasami nie potrzeba nic więcej. Teraz, kiedy jej zabranie, Payne ani myśli się poddawać. Nie jest to pierwszy raz, kiedy z jego życia odchodzi ktoś ważny, ale zawsze boli tak samo. Cały campus Michigan pokrył się w żałobie, a historia jak błyskawica obiegła całe Stany i nie tylko. Zostaje do powiedzenia tylko tyle:

Żadne słowa nie oddadzą tego, jak już  bardzo za nią tęsknie. Była moją siostrą i zawsze będzie częścią mojego życia. Nauczyła mnie, jak walczyć z przeciwnościami losu z uśmiechem na twarzy, nawet, jak wszystko waliło mi się na głowę. Dzięki niej, jestem lepszym człowiekiem. Kiedy się pozwaliśmy, powiedziała, że podoba się jej mój uśmiech. Ale to w jej uśmiechu wszyscy się zakochali.

1

[Kuba]

1 2

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “na rejonie gdzie mieszkał wcale nie było kolorowo.” – ktoś tu widzę bonusa bgc słucha ;]

    Co do samej historii, to bardzo poruszająca.

    (55)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    I takie gesty się ceni. Świat jest okrutny, że tak młodzi ludzie wręcz dzieci umieraja na takie choroby, ale jeśli można im dać usmiech to trzeba to robić. Obojętność na 2 człowieka niszczy ten świat a każdy z nas może zmienić coś na swoim podwórku.

    A ten dunk kozacki. Nie to co gwiazdorków z NBA.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu