fbpx

LeBron James zagra za sto milionów | Jeremy Sochan na kadrę nie przyjedzie

52

WTMW.

No to mamy potwierdzenie, LeBron James podpisał z Los Angeles Lakers dwuletnie przedłużenie umowy o nominalnej wartości 97.1 miliona dolarów (!) które w zależności od oszacowania salary cap w kolejnych sezonach (wchodzi nowy kontrakt dotyczący praw transmisji meczów NBA) może zamienić się nawet w 111 milionów dolarów za kolejne dwa sezony.

Kontrakt zawiera klauzulę wypowiedzenia przez zawodnika przed sezonem 2024/2025. James będzie miał wtenczas (rocznikowo) 40 lat oraz… DWADZIEŚCIA DWA rozegrane sezony na koncie! Jak dotąd NBA zagwarantowała mu 532 miliony dolarów wypłaty brutto, co stanowi numer jeden w historii amerykańskiej koszykówki. Pytanie brzmi, czy LBJ jest wart tej kwoty? Przecież zarabia przez sezon trzy razy tyle, co wszystkie zawodniczki WNBA! Odpowiedź brzmi: co do centa. Zarówno pod względem sportowym, co marketingowym. Kto tego nie dostrzega jest zaślepiony niechęcią.

Inna sprawa, gdy zadacie pytanie czy LBJ zostanie po raz piąty w swej karierze mistrzem? Tutaj akurat zdania sceptyczne są w pełni uzasadnione. Lakers w obecnym kształcie są gamoniowato niekompetentni, bez szans na pierścień w aktualnym stanie kadrowym.

Defensive versatility

A skoro już wspomniałem o złoto-purpurowym klubie, oto ciekawostka. Biorąc pod uwagę zaawansowane statystyki zeszłego ]sezonu, nowy nabytek Lakers nazwiskiem Juan Toscano-Anderson to najbardziej wszechstronny defensywnie zawodnik ligi (biorąc pod uwagę minimum 500 rozegranych minut)!

Przy jordanowskim wzroście 198 centymetrów, 98 kilogramach wagi oraz 208 centymetrowej rozpiętości ramion JTA z równą werwą kryje pięć nominalnych pozycji. To właśnie owa elastyczność defensywna stanowi jego największy walor na parkiecie. Jest energetyczny, super sprawny na nogach, fruwa nad kosz. Znacie go z Golden State. Warriors hodowali go na “super obrońcę” z rzutem za trzy ze stacjonarnych pozycji, goniącego na obręcz po zbiórce i potrafiącego zaatakować closeout, ale niestety. Zwiększenie tempa i niuansowości gry Dubs nie posłużyły wynikom (skuteczności, decyzyjności) zawodnika. Koniec końców zabrakło dlań miejsca nad zatoką, z czego skwapliwie skorzystali Lakers.

Pozostała piątka najbardziej wszechstronnych obrońców ligi to: Scottie Barnes (Toronto), Jalen McDaniels (Minnesota), Justise Winslow (Portland) i Nicolas Batum (Clippers). Tych pięciu z równym powodzeniem staje naprzeciw point guardom co środkowym rywala, a ich czas gry w obronie pomiędzy pięcioma pozycjami rozkłada się najrówniej.

NBA Rivals Week

Znamy grafik meczów na nadchodzący sezon. Nie zamierzam w tym momencie przyglądać się wadze meczów, liczbie gier relacjonowanych na ogólnonarodowej antenie, czy rozkładzie gdy dany klub, będzie danego dnia świeższy niż rywal, z którym przyjdzie mu się mierzyć (Sacramento pierwsze miejsce). Nowością jest natomiast inicjatywa zatytułowana “NBA Rivals Week”. Otóż w dniach 24-28 stycznia komisarz Adam Silver zgotował nam jedenaście pojedynków transmitowanych powszechnie na terenie USA. Będą, jak to się mówi w świecie piłki kopanej, “mecze podwyższonego ryzyka”:

  1. Celtics vs Heat (rewanż za playoffs)
  2. Clippers vs Lakers (derby)
  3. Nets vs 76ers (transferowa wojna)
  4. Grizzlies vs Warriors (rewanż za playoffs)
  5. Chicago vs Charlotte (pojedynek braci)
  6. Suns vs Mavericks (rewanż za playoffs)
  7. Timberwolves vs Grizzlies (rewanż za playoffs)
  8. Raptors vs Warriors (rewanż za NBA Finals)
  9. Denver vs Philadelphia (rywalizacja topowych centrów)
  10. Knicks vs Nets (debry Nowego Jorku)
  11. Lakers vs Celtics (najstarsza rywalizacja w baskecie)

Nowinką jest też zredukowanie odległości podróży, jakie każdy z zespołów odbędzie w ramach 82 meczowego grafiku.

Euro monsters

Słowenia lepsza od Serbii (97:92) w ramach przygotowań do Eurobasketu. Mecz obfitował w fajerwerki, a główne role odgrywali doskonale znani kibicom Luka Doncic (34 punkty 6 zbiórek 9 asyst 3 straty 11/20 z gry) i Nikola Jokic (26 punktów 12 zbiórek 6 asyst). W barwach Słowenii nie zobaczyliśmy m.in. odpoczywającego Gorana Dragica. W ekipie Serbii nie grają Bogdan Bogdanovic (kontuzja kolana) Pokusevski i Jovic (nie otrzymali zgody od klubów) Boban Marjanovic i Nemanja Bjelica, którzy zdaje się odmówili udziału zasłaniając się sprawami osobistymi.

Do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Na uwagę zasługuje spudłowana trójka Luki na zwycięstwo w regulaminowym czasie oraz jego dwie kluczowe zbiórki w czasie doliczonym:

Ten 23-letni chłopak z numerem 77 na koszulce jest niemożliwy. Jego spokój pod presją, czytanie gry i przewaga fizyczna po koźle stoją na niedostępnym dla (wszelkich) rywali poziomie. Joker też niezły sukinkot, obejrzyjcie dokładnie dwie akcje na wyrównanie Serbów w czwartej odsłonie. Tak czy inaczej, Słoweńcy powinni być traktowani jako faworyci do złota, to jest obrony tytułu mistrzów Europy.

Guess who’s back?

Co innego kluby. Denver w pełni zdrowia stoją (in my honest opinion) wyżej niż Dallas, przy całym uznaniu zasług obu europejskich gwiazd. Zgadnijcie kto wraca na parkiety? Ostatnim razem widzieliśmy go w akcji w połowie kwietnia zeszłego (2021) roku. Tyle czasu zabrała mu rehabilitacja zerwanego ACL. Dziś Jamal Murray wydaje się ponownie stuprocentowo sprawny, o czym świadczą poniższe obrazki:

Ktoś jeszcze pamięta jakim kotem potrafi być ten zawodnik, zwłaszcza w otoczeniu Jokera ściągającego na siebie uwagę obrony? 21.2 punktów 41% zza łuku 4.8 asyst w ostatnim sezonie. W ostatnich rozegranych playoffs z kolei:

  • czwarty mecz serii z Utah: 50 punktów 11 zbiórek 7 asyst 9/15 zza łuku
  • piąty mecz serii z Utah: 42 punkty 8 zbiórek 8 asyst 17/26 z gry
  • szósty mecz serii z Utah: 50 punktów 5 zbiórek 6 asyst 9/12 zza łuku

Polska vs Grecja

Nasi też sparowali wczoraj, ale wiele dobrego nie da się powiedzieć o grze Biał0-Czerwonych (78:101). Wolę studzić emocje i nadzieje, gdyż będzie to kiepski turniej w wykonaniu polskiej reprezentacji koszykarzy i lepiej się na to z góry przygotować.

Jeremy Sochan na kadrę nie przyjedzie. Zostaje w San Antonio by jak najlepiej przygotować swój młody organizm do rygorów 82-meczowego sezonu w barwach Spurs.

It’s all about having the best rookie season I can [Sochan]

W porządku, niech się skupi na karierze za oceanem, w pojedynkę Polaków za uszy nie wyciągnie. Jak mówię, wczoraj graliśmy z Grecją. Szybko wpadliśmy w dołek, potem zostaliśmy zlekceważeni, przez co na moment wyszliśmy nawet na prowadzenie po rzucie za trzy Mateusza Ponitki w papę Greek Freeka. Koniec końców jednak Giannis wymusił 19 rzutów wolnych w 25 minut gry, a wszelkie starania naszych podkoszowych obrońców (Olek Balcerowski) skazane były na niepowodzenie. Jeszcze raz: bez playmakingu na turniejowym poziomie i przy tej jakości podkoszowej obrony, nie mamy czego szukać na europejskiej arenie.

Other NBA news

-> Lakers mając LeBrona w garści na kolejne trzy (dwa) lata gotowi są ponoć oddać dwa picki pierwszej rundy draftu byle wykaraskać się z nieudanego eksperymentu z Westbrookiem i przyciągnąć Kyrie Irvinga.

-> James Harden nie farmazonów na wiatr nie puszcza, trenuje, brzuch się zmniejsza, łydki pracują.

-> autor tego filmiku przyłapał Bena Simmonsa w drogerio-cukierni i ku niezadowoleniu samego zawodnika jak i jego dzielnych ochroniarzy nazywa go “Russellem Westbrookiem”. Śmieszne, nieśmieszne… sami oceńcie.

Dobrego dnia wszystkim, serdeczne podziękowania dla Marek Y. za niedawne wsparcie GWBA. Piąteczka! B

52 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    To się Lakers wkopia z tymi pickami na lata.
    Psioczyli na Kobego,że taki hajs pod koniec kariery,ale to była legenda klubu,dla którego zdobył 5 tytułów.
    Nie wiem co zarząd Lakers odjaniepawla,ale widzę,że idzie w kierunku Sacramento.
    Lebron pogra dwa lata u nich. Trzeci rok pójdzie gdzie jego syn i skończy karierę.
    Westbrooka posuną pewnie za tego od ziołolecznictwa,a Davis pewnie też odejdzie gdzie indziej jak Bronkowi się skończy kontrakt.
    Serio już mnie nic nie zdziwi. Nie mam nic do Jamesa,ale widzę,że niedługo zawodnicy będą po 3/4 salary cap dostawać i to jeden.
    Coraz bardziej przeplaceni.

    (35)
    • Array ( )

      A mnie nie. Nie przepadam za Benem, ale come on. 10x powtórzone Russell Westbrook + cant shoot bro, nie czyni tego śmieszniejszym. No, ale to moja opinia, pozdro.
      Fajne to było jak z Rondo ktoś robił jaja i nazwał go CP3.
      https://www.youtube.com/watch?v=1pps6e7LXDE – tutaj filmik z tego wydarzenia, ta mina Rondela xd

      (27)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    No to przynajmniej nie ma się co zastanawiać czy LBJ przeskoczy MJ jako GOAT.

    Marketingowo apoko, razem z AD będą maskotkami, bo sportowo już obaj muszą bardzo na siebie uważać a salary cap wykorzystane. Ciekawe czy chociaz do play-in wyjdą.

    (10)
    • Array ( )

      Już go lata temu przeskoczył więc raczej od dawna nie ma się nad tym co zastanawiać.

      (-52)
    • Array ( )

      Czym? Za Długowieczności GOATem nie zostanie. Będzie liderem w klasyfikacji zdobytych punktów, w sumie tylko tym się wyrozni w historii NBA poza małymi rekordami również wynikającymi z długowieczności. Do tego skakanie po klubach i robienie big3 żeby zdobyć pierścień, Wade, Bosh, Kyrie, Love.

      Mógłby jeszcze powalczyć o 1-2 tytuły ale bez poważnych wzmocnienien szans nie ma. On i AD już muszą na siebie bardzo uważać. Wątpię że obaj beż kontuzji dotrwają do Play Offs.

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    I humor gitówa. Oficjalne odcinanie kuponów i czekanie na pierworodnego w NBA, koniec walki o tytułu. Salary cup pęka w szwach, a 80% pożera 3 zawodników – emeryt, człowiek szklanka oraz post prime murarz akrobata. Zarząd LAL 🔝, ale hajs z koszulek się zgadza więc psy szczekają, karawana jedzie dalej. xD

    (96)
    • Array ( )

      Ten post oddał wszystko co trzeba było oddać 😂 jak już bym miał oddawać te dwa picki żeby Lebron mógł jeszcze poudawać, że chce koleje go tytułu, to chyba lepiej za Hielda + Turnera. Zostanie jeszcze z 10 baniek w budżecie żeby skusić takiego Deniska, naszego ananaska-sąsiada.

      (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron jest wart każdego centa. Zgadzam się tym. Jednak nie sądzicie ,że obecnie zarobił wystarczająco i powinien wziąć troszkę mniej dolarów po to by np. Lakers mieli większe szanse na rynku? Łatwiej by było zwerbować paru zawodników gotowych walczyć o pierścień. Chyba ,że LBJ’owi nie zależy już na walce o tytuł, wtedy niestety moja sympatia do tego zawodnika mocno spadnie.

    (28)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    No to przynajmniej nie ma się co zastanawiać czy LBJ przeskoczy MJ jako GOAT.

    Marketingowo spoko, razem z AD będą maskotkami, bo sportowo już obaj muszą bardzo na siebie uważać a salary cap wykorzystane. Ciekawe czy chociaz do play-in wyjdą.

    (-3)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Uważam, że Lebron nie jest wart tych pieniedzy. Nie jestem zaślepiony wręcz przeciwnie, patrzę trzeźwo. Tu i teraz. Lebronowi mogą dać nawet 1 mld za całokształt kariery marketingowo jest wart, bo kluby i liga zarabiały miliony na nim. PATRZĄC TRZEŹWO jest parę niezbitych argumentów, że jednak nie warto. Mamy ograniczenia:
    1-Cap space
    2-wiek
    3-rola w drużyny
    4-wartosc transferowa
    to tak na szybko

    Lbj zacznie swój 20 sezon (możliwe ze przed nim wiele, lecz ryzyko zmęczenia materiału jest duże) Tak naprawde jaka ma pełnić rolę w drużynie? bo ja w nim lidera już nie widzę. Zeszły sezon pokazał dobitnie, Lebron nie wierzył w sukces, więc nabijał swoje statystyki. Ten zespół potrzebuje lidera który ich pociągnie gdy będize trzeba. Poświęci wszystko. Tymczasem Lakers mają 3 duże kontrakty, które ni jak się mają do przewodzenia i skierowania drużynę na mistrzowską ścieżkę. Kontrakt LBJ staje się prawie niewymienialny. Żaden liczący klub już się tym nie zainteresuje. Pozostają jedynie kluby, których budżet jest grubo pod linią salary cap. NAJWAŻNIEJSZYM argumentem pozostaje fakt zerowego nabycia młodej gwiazdy. Czy warto budować wokół starego Lebrona? Wg mnie nie. Pozatym zachodzi paradoks Lakers nie podpisują Caruso, świetnego role playera bo jest za drogi, a Lebronowi nie żałują ani centa, jednocześnie godząc się z tym ze Lebron nie będzie zasuwał za wszystkich bo jest stary. Lebron potrzebuje dobrego solidnego składu, którego sam się pozbawia. Dla mnie Lakers od zawsze byli drużyną z mistrzowskimi aspiracjami. Przestaje w to wierzyć. Coraz bardziej kasa i jupitery hollwood przebijają się przez banery mistrzowskie . Nie wiem dokąd zmierza “mój” klub. Kierunek zdecydowanie mi się nie podoba. Tymbardziej, że teraz prawdopodobnie pójdą all in w trade Westbrooka za Irvinga. Stracą Picki, Irving ma mało opcji, a Lakers są w stanie za rok pozyskać go za darmo. Zachodzi następne pytanie czy warto wybebeszyć się na Irvinga, któremu odlepiło się już chyba całe sklepienie?
    Nowa tożsamośc Lakers= hollywood. Kiedyś to była drużyna będąca symbolem elity sportowej, marketingowe królestwo. Teraz Lakers to obiekt kpiny i żartów. Jest mi szkoda, Lakers, bo idą złą drogą. Caruso to był rasowy role player – duch drużyny, ulubieniec kibiców. Wraz z “oddaniem” go już zrozumiałem, że Lakers nie mają już żadnej tożsamości. Zbierają kogo się da i wzorem cyrku objazdowego Corona próbują sprzedać bilety. Stary odgrzewany kotlet. Westbrook nie lubi tej organizacji, Davis spoczął na laurach(świetny kruchy zawodnik bez mocy jednania sobie publiczności), Lebron pompuje swoją marketingową wartość. Czemu/komu tak naprawde kibicować?? Mi jedynie przyjdzie kibicować Lakers ze względu na historię, bo z aktualnych Lakers nic nie wynika.

    Widzę Dallas, myślę Luka, widzę Memphis widzą radosny młody zespół z Morantem na czele. Widzę Lakers myślę cyrk Corona.

    Jeśli Celtics przehandlują Smarta i Browna za KD pójdą tą samą złą drogą. Sprzedać ducha drużyny za marketingowego pazia, to trzeba być chorym.

    (59)
    • Array ( )

      Jako fan LAL w pełni podpisuję się pod Twoimi G8 przemyśleniami. Nigdy nie pałałem szczególną sympatią do LeBrona, z różnych powodów i nie byłem wniebowzięty w momencie gdy ogłosili jego transfer.

      Doceniam, że zdobył tytuł dla Lakers, chwała mu za to. Z drugiej strony uważam, że podporządkował sobie całą organizację na tyle, że nikt nie może czuć się bezpieczny w zespole, bo nie wiadomo czy nie wskaże go palec Boży LeBrona i nie zostanie wytransferowany 😉

      Zobaczymy jakie będą jeszcze ruchy kadrowe w Lakers, ale wyglądać to pewnie będzie na kontynuację „wszystko na teraz”, oddanie kolejnych picków (cud, że jeszcze jakieś mają 😂).

      No nic, trudno się mówi, trzeba będzie się przemęczyć te następne lata.

      (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron był wart każdego centa pod kątem sportowym kiedy jako 1 opcja ciągnął zespół do walki o tytuł.
    Cenie go jako zawodnika ale już nie jest wart każdego centa gdyż nie jest w stanie ciągnąć zespołu na swoich barkach. Czasu nie oszukasz.
    Gdyby każdy inny zawodnik podpisał w jego wieku taki kontrakt to artykuł by psioczył na chciwość ale cóż obiektywizmu tu żadnego.
    Wszystko co zrobi KD źle a Lebron cacy.
    Poza tym że tytułu nie wygrają to złoto i purpura znów pójdą w dół na lata. Żadnych pickow, zero perspektyw.

    (14)
    • Array ( )

      Z mocy prawa obywatelstwo polskie uzyskuje małoletnie dziecko, jeżeli:

      1) co najmniej jedno z rodziców posiada obywatelstwo polskie w momencie urodzenia dziecka (zasada prawa krwi).
      Chyba Olisadebe nie miał rodzica Polaka. Ale jak kolega wyżej napisał, nick zobowiązuje.

      (10)
    • Array ( )

      Uuu… Anonimowy przytyk do nicka. Marytorycznie 🙂 Podniecacie się polskością Sochana, cóż, każdemu wolno mieć nadzieję. Będzie tym bardziej bolało jak przez lata okaże się, że reprezentację i inne eventy to tylko narzędzie do podbijania kontraktu. Nie mówi po polsku, nie identyfikuje się z tą kultura, nie mieszka tutaj, nie płaci podatków tutaj. Nawet nie został poczęty tutaj tylko jak widać… No… Prawda w oczy kole 😉

      (-8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Żaden piłkarz, koszykarz, basebolista czy inny sportowiec nie zasługuje na 500mln wypłaty za swoją grę. Jakby ktoś wymyślił lekarstwo na raka, poskromił głód na świecie, rozbroił Putina, albo chociaż posłał Prezesa Polski na emeryturę to wtedy tak, pińcet baniek się należy.

    (23)
    • Array ( )

      Koszykarze dostają mniej więcej połowę wpływów do ligi, reszta idzie do właścicieli klubów, nie oglądaj meczów (z legalnych źródeł), nie kupuj koszulek, butów, gier nba na konsole, itd. Wtedy zaczną zarabiać mniej, no chyba, że miliony innych kibiców nie pójdą Twoim śladem i lipa 😉

      (6)
    • Array ( )

      W gospodarce wolnorynkowej jest generalnie tak, ze coś jest tyle warte, ile ktoś za to zapłaci, tępy zawistny cebulaku

      (-4)
    • Array ( )

      Ghgjj używanie inwektyw świadczy głównie o Tobie😀 Taki np Westbrook ma kontakt na prawie 50 baniek, czy wg Ciebie zasługuje na taki kontrakt? Może po prostu nie rozumiesz słowa „zasługuje”😀
      To, ze ktoś tyle płaci za dany towar, usługę itp nie znaczy, ze jest tyle warta. Czasami jest to spekulacja (np drożejący cukier), czasami marnotrawienie pieniędzy (np Elektrownia Ostrołęka), a czasami kaprys bogacza (np obraz ulubionego artysty).

      (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    patrząc na Luke widzę mniej utalentowaną, mniej plastyczną, mniej finezyjną wersję młodego Toniego Kukoca, któremu nie dane było zostać graczem ścisłej czołówki NBA, z powodu niekorzystnej obróbki jakiej poddano go w Chicago Bulls, aby na siłę wpasować między Jordana i Pippena, dając szansę gry o mistrzostwo i udział w legendzie tamtego zespołu, ale pozbawiono całej błyskotliwości i fantazji

    “posłał Prezesa Polski na emeryturę” @Manuohmanu

    poczciwy prezes stanowi tylko skutek, przyczyna bowiem leży w rekordowej na skalę europejską głupocie polskiego elektoratu, dającego nieograniczony dostęp do koryta partii złożonej bez wyjątku z chamów i kołtunów zainteresowanych wyłącznie uwłaszczeniem siebie i swoich pociotków na majątku państwowym

    (9)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Sorry ale Lakers są zwyczajnie idiotami i LeBron nie jest wart 100 baniek za dwa lata na tym etapie kariery nie gwarantuje nawet udziału w Play in !! Wciąż kręci dobre statystki ale już nie przekłada się to na wyniki zespołu, gra w obronie jest na niskim poziomie do tego z powodu wieku jest graczem kontuzjogennym i będzie naprawdę dobrze jeśli w ciągu dwóch lat wystąpi w 100 meczach to daje jakis 1 milion dolarów za każdy zagrany mecz . Brawo Lakers dzięki takim decyzjom szorowanie po dnie przez najbliższe lata gwarantowane 👍

    (11)
    • Array ( )

      Slabe to rokowania, jako, ze lbj i pis maja sie swietnie. Czytaliscie Philipa K. Dicka? On to juz dawno przepowiedzial 30 razy. Schodzimy na psy, sorry Pies brzmi dumnie, przeciwnie do lbjpisitp

      (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron zaorał Lakers 😂 udowodnił właśnie wszystkim ze nie zależy mu na walce o mistrzostwo, a gruby hajs i ewentualny playin jeśli zdrowie dopisze 🤦

    (12)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ej ten skrót meczu Grecja-Polska bardzo fajny, 11 minut akcji Greków i 7 sekund akcji Polaków XD wincyj takich, wincyj XD

    (6)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    ktos tu dobrze napisal, ze sochan to nie polak – nie jest polakiem i nigdy nim nie bedzie. To, że dostał jakiś śmieszny świstek nic nie zmienia. Ogólnie polską kadre powinno się zaorać jak pole, wszystko rozwiązać, to samo PZPN. My sie nadajemy jedynie do pracy w PGRach albo obozach, jak stoi nad nami kat z karabinem i mamy być potulni. Jak dostajemy chociażby 1% władzy JAKIEJKOLWIEK, to wychodzi p000lactwo.
    Obrzydliwe.
    Na szczęście to wszystko jest nadal himalajami w porównaniu do lebrona, to jest dopiero dno O_O

    (-33)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    > Pytanie brzmi, czy LBJ jest wart tej kwoty?

    ŻADEN sportowiec nie jest “warty” takiej kwoty. Może Tesla, Einstein, da Vinci, Galileusz,Arystoteles czy inny Stephen Hawking byłby tyle wart z ekonomicznego punktu widzenia. Ale ku$%a gość klepiący balona na parkiecie ? Przecież to taki sam poziom śmieszności jak Gompka czy Gracjan Roztocki. Taki świat sobie stworzyliśmy. Świat fetyszy, debilnych idoli i opasłych korporacji pompujących kasę tam gdzie mogą ją pomnożyć zamiast pompować ją w mądry rozwój ludzkości i pomoc naprawdę potrzebującym. Sam dylemat na temat tego czy ktoś jest “warty” danych pieniędzy z filozoficznego i humanistycznego punktu widzenia jest bez sensu. No ale skoro światem od zarania rządzi ekonomia i potrzeba atencji a nie racjonalizm … Niby technologicznie idziemy do przodu ale mentalnie to nadal jako gatunek tkwimy w paleolicie.

    (29)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Tyle razy już było pisane że NBA to przede wszystkim biznes. Dlatego w ogóle mnie nie dziwi że Lebron dostał tyle pieniędzy za dwa lata. Bo nadal jest najbardziej medialnym koszykarzem NBA, nadal to koszulki z jego nazwiskiem są najchętniej kupowane, nadal przyciąga ogromną ilość sponsorów, nadal klub na nim zarabia gigantyczne pieniądze, mimo braku wyników sportowych klub nadal sprzedaje najwięcej koszulek i innych gadżetów ze wszystkich klubów NBA. Mimo słabego składu samo posiadanie Lebrona i Davisa w drużynie gwarantuje druga ilość transmisji w krajowych TV tuż za mistrzami GSW (LAL 27 a GSW 30) a to przyciąga sponsorów, którzy płacą jeszcze więcej. A że pod względem sportowym to już nie wygląda jak kiedyś? Trudno. Dla klubu najważniejsze że w kasie się wszystko zgadza.

    (11)
    • Array ( )

      Jak dla mnie Lebron marketingowo zupełnie nie pasuje, ma fatalnie niewyjściowy ryj stylizowany na arabską modłę. No ale ja też nie jestem celem marketingowym Lakiersów, więc pewnie drenują kieszenie czarnych braci za paciorki z Lebronem. Kilka sezonów będą na tym na plus,a potem… Się zobaczy.

      (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    MMX, stary jakby ci to tak wytłumaczyć, to tak, LeBron ma lepsze warunki, jest silniejszy, wytrzymalszy, jest lepszym mężem i tatusiem. Może jest nawet ogólnikowo statystycznie lepszym koszykarzem. Ale czy ma lepszą karierę z większymi osiągnięciami i do jasnej ciasnej z większym przytupem? Raczej, że nie. Teraz też robią lepsze szybsze doskonalsze samochody ale weź zobacz na Ferrari F40 albo Testarossa to będziesz wiedział o czym mówię. Michael Jordan jest jak Porsche Carrera GT. Legenda. To co się wydarzyło jest już nie do powtórzenia. Można próbować kopiować ale pewne rzeczy dzieją się tylko raz.

    (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    LeFlop wart jest tej kwoty co do centa. Wolne żarty. Za jego kadencji oczywiście marketingowo coś się zwróci , może nawet całość. Sportowo to ciemna mogiła. Ale mówimy o pewnego rodzaju inwestycji (bo to przecież biznes). A na inwestycję patrzy się całościowo. Wiadomo , że przez te 2-3 lata mistrzami nie będą. A to gdzie będzie ten klub po zakończeniu kariery tego jegomościa to się nazywa czarna dupa (bez podtekstów rasistowskich). Zatem czy warto wywalać 100 baniek żeby sprzedać trochę koszulek i potem nie podnieść się z kolan przez 10 lat (oby tylko tyle) ? Przypomnę , ze nie oceniam całości kariery tylko te 2 przyszłe lata. Podkreślę , klub wydaje 100 baniek wiedząc doskonale o tym , że w aspekcie sportowym to będzie regres. Podpisują gościa , który skupi się za pogonią za KAJem a potem za 40k punktów , żeby rościć sobie prawa do nazywania go GOATem , mając wyniki drużyny w dupie.

    (8)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Wakacje w Chorwacji
    Widziałem 20 kolesi w koszulkach NBA
    19 w koszulkach LBJ i jeden w Rodmana z Spurs
    To tyle w kwestii popularności LeFlopa.
    Pozdro

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu