fbpx

Marcin Gortat chce angażu w Golden State Warriors!

34

Witam ponownie. W myśl zasady: w każdej plotce jest ziarnko prawdy, popełniam niniejszy wpis. Sądźcie o nim co chcecie, jak zawsze. Otóż: jak donoszą bliżej niezidentyfikowane źródła, chwilowo bezrobotny Marcin Gortat rzekomo odrzucił propozycję zatrudnienia m.in. w Milwaukee Bucks. Zawodowym życzeniem Polaka jest gra dla obrońców tytułu, czyli zespołu Golden State Warriors!

Dwa tygodnie temu, w dniu zamknięcia okienka transferowego NBA, przebudowujący skład Los Angeles Clippers zwolnili Gortata z obowiązku pracy. Jego miejsce w zespole zajął czternaście lat młodszy Ivica Zubac, środkowy kadry Chorwacji. 35-letni Gortat żegna się z najlepszą ligą świata, ale mamy nadzieję, jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Aktualnie przebywać ma w domu w Orlando, gdzie trzyma reżim treningowy w oczekiwaniu na telefon…

Jest wakat!

Tymczasem mistrzowie mają otwarty jeden wakat, który zwolnił się po tym jak obrażony nazbyt niską ofertą finansową Patrick McCaw poszedł precz. Przydałby się center, zwłaszcza po tym jak kontuzja zakończyła sezon Damiana Jonesa. Przez pewien czas mówiło się o możliwym angażu Robina Lopeza z Chicago, ale Bulls zostawili zawodnika u siebie. Aktualna rotacja na pozycjach PF/C to: DeMarcus Cousins, Kevon Looney i Jordan Bell. W okazjonalnych wypadkach za środkowego robią także Jonas Jerebko, Kevin Durant i Draymond Green. Wielu chłopa jednak wśród wymienionych jedynie Cousins dysponuje gabarytem klasycznego big-mana. Szansa więc jest.

Gortat na tym etapie kariery byłby dla Golden State ubezpieczeniem na wypadek nieprzewidzianych wypadków. “Bangerem” mającym zebrać kilka piłek i postawić kilka zasłon. Atletycznie mocno osłabł, tyłem do kosza przewagi nie stanowi, ale w ograniczonym czasie przydałby zespołowi twardości, no i jako gracz pick and roll wciąż trzyma poziom, zwłaszcza w obliczu spacingu, jakim dysponują Warriors.

Co sądzicie? Czy ktoś oprócz mnie życzyłby sobie by Polak rodak na zwieńczenie kariery za oceanem założył na palec mistrzowski pierścień NBA?

34 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Rzutem na taśmę! Do kiedy musiałby zostać zaangażowany żeby dostać pierścień jeśli dubs zostana mistrzami?

    (20)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Pazerność czy też przesadna wiara w swoją wartość może go zgubić. Bucks mają szansę naprawdę wysoko zajść, poza tym miałby więcej minut w tym zespole jako zmiennik Lopeza. A GSW pewnie podpiszą kogoś innego 🙂

    (12)
    • Array ( )

      On juz swoje minuty zagrał w NBA, wiec nie wydaje mi sie zeby teraz na koniec sezonu który bedzie pewnie jego ostatnim szukał klubu w którym bedzie grał jak najwiecej. Priorytetem jest pierścień i mysle ze nikt by nie mial mu za złe ze chce go zdobyc taka łatwą droga. Mam nadzieje ze go zatrudnia i bedziemy miec Polaka mistrza ?

      (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Szanse są. Wszystko zależy od finansów. Za minimalną pewnie by go podpisali a MG zdobyłby wtedy tytuł. Pożyjemy zobaczymy 😉

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jedynym źródłem odnośnie propozycji zatrudnienia w Bucks jest chyba sam Gortat/jego menedżer. Zachodnia prasa zrobiła przedruk z “przeglądu sportowego” – GWBA też na to liczy?
    Gdyby rzeczywiście Bucks złożyli mu ofertę, to powinien w ciemno brać – miałby szanse zajść tak daleko, jak w 2009!

    (11)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Naprawdę wystarczy ruszyć głową – to nie pazerność ani głupota. Marcin nie otrzymawszy oferty od gsw po prostu zakończy karierę, a ostatni rok JEZELI JUZ MIALBY GRAC to lepiej w słonecznej Kalifornii niż w jakimś smutnym milłuki.

    (21)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zasłony Polaka zawsze były dobrą częscią jego wachlarzu umiejętności, tym bardziej ich ilośc. Przy tylu shooterach ma to szanse powodzenia. Byłoby fajnie go zobaczyć w koszulkach GSW

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    sie napalił na t o GSW..

    powinien się cieszyć , że ktokolwiek go chce.
    A Bucks wcale tacy słabi nie są.

    (0)
  8. Array ( )
    POLAK NAJLEPSZY 22 lutego, 2019 at 13:21
    Odpowiedz

    Nie no logicznie rzecz biorąc on tam rzeczywiście mógłby pasować – ciekawe tylko czy tak samo sobie myślą o tym menadżerowie Golden State ^^
    Zasłony stawia jedne z lepszych w lidze, Pick&Rolle bez wątpienia potrafi grać i według mnie najważniejsze, w Clippersach pokazał, że potrafi również dobrze podać piłkę.
    Nie mogę patrzeć na Golden State bo to prawie pewne, ze znowu wygrają, ale Polak z pierścieniem może by mi lekko osłodził ten ból 🙂

    (24)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    z tego co pamietam zawsze powtarzał, że jak nie będzie starterem to jego czas w NBA się skończył i to jest chyba ten moment

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    W zasadzie w Toronto na centrze jest tylko Gasol i Ibaka, a obaj panowie mogą również bywać razem na parkiecie. Ratunkowy Gortat za minimalna by sie tam przydał.

    (-2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    MG stawia(l) praktycznie najlepsze zaslony w lidze co zawodnicy GSW moga skrzetnie wykorzystac. Jest dobry w obronie, potrafi zbic pilke na atakowanej desce. Ja widze duzo plusow a jak to widzi gm GSW to zobczymy. Kurde oby sie udalo i zycze mu tego z calego serca. 🙂

    (7)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie zapominają o jednej rzeczy – on już nie chce grać. Mentalnie jest gotowy na emeryturę. Finansowo jest gotowy na emeryturę. Podkreślał to w wielu ostatnich wywiadach. Dlatego chce zagrać z GSW (ewentualny pierścień) albo nie grać wcale. Dlatego nie interesuje go propozycja Bucks (chociaż widzę, że niektórzy uważają ich za drużynę z poważną szansą na miśka ; )

    (8)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma za grosz ambicji ani honoru. Z czym do lasu? Koleś którego jedną jedyną umiejętnością jest stawianie zasłon (sic!). Wieeeelka umiejętność, akurat taka jaką potrzebuje GSW. Żenua

    (-9)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwni jesteście ludzie jak KD poszedł do GSW to piszecie wszyscy że na łatwiznę a jak Marcin chce tam iść to już jest super najlepiej…

    (-6)

Komentuj

Gwiazdy Basketu