fbpx

Miami Heat vs Boston Celtics: historia NBA playoffs tworzy się na naszych oczach!

46

Weekendowo i na szybko, bo mam huk roboty. Dziś zamiast artykułu mam dla Was zapis z naszego forum na Discordzie. Tej nocy odbywa się szósty mecz finałów konferencji pomiędzy Miami i Bostonem. Tym razem akcja przenosi się na South Beach. No i cóż, wiele słów padało ostatnio pod adresem obu ekip, których nie będziemy teraz przywoływać ani powtarzać, bo to zbyteczne. Kiedy wydawało się, że Celtics skapitulowali, ci znaleźli w koszu na bieliznę zaginione jaja i są z powrotem.

Jeszcze nikt w historii NBA playoffs nie wyszedł z deficytu (0-3), ale przy całym szacunku dla organizacji Heat, wypłynęli nieco poza GRUNT (to tak a propos wczorajszego tekstu, zapraszamy na turniej -> GRUNT BASKETU) kadrowo i pod względem talentu nie przystają do NBA Finals, a ich margines błędu dzisiaj jest cienki jak plaster włoskiej szynki kupowanej w polskim dyskoncie. Przede wszystkim, brakuje im playmakerów (Gabe Vincent, Tyler Herro, Victor Oladipo – wszyscy kontuzjowani) więc albo Jimmy Butler robi dziś za “człowieka orkiestrę”, albo Boston znów ich zamyka w setce i witamy w Game 7.

Nade wszystko, zobaczcie co mieliśmy do powiedzenia poniżej i zapraszamy do wymiany opinii. Mecz tradycyjnie, o 2:30 w nocy.

Trafiasz – wygrywasz

Żeby nie być gołosłownym:

  • 32-2 wynosi tegoroczny bilans Miami gdy trafiają ponad 40% zza łuku
  • 38-2 wynosi bilans Bostonu, ceteris paribus

Oczywiście diabeł tkwi w niuansach. Na skuteczność rzutów wpływ ma ogrom czynników, główne z nich to:

  • zdrowie, zmęczenie
  • jakość pozycji

Kto wygeneruje lepsze “shot quality” zazwyczaj wygrywa. Niekiedy zawodnicy trafiają wszystko, niezależnie od warunków, przez ręce i bez patrzenia na kosz. Ma się rozumieć, łatwiej jest rzucać treningowe trójki z kontry, gdzie możesz sobie nabiec na piłkę, albo spokojnie przymierzyć w rogu, bo rywale przesadnie gdzieś podwoili albo zawinęli się we własne sieci. Jeśli więc, słowem podsumowania: Miami ograniczy straty, a Boston na obcym terenie zejdzie choć odrobinę z procentów, wówczas wszystko może się zdarzyć. Heat muszą zagrać niemal perfekcyjny mecz by awansować, czego im życzę. Pozdrawiam i podziękowania składam Patronom, bez których GWBA nie ma: MPLe, Jarek S.

Uprzedzając pytania, czy jest szansa na dzisiejszy występ Tylera Herro? Nie ma. Występy Gabe’a Vincenta i Malcolma Brogdona stoją natomiast pod znakiem zapytania.

46 comments

    • Array ( )

      czy Lebron z AD juz w koncu obejrzeli tasmy i rozpracowali obronę Denver? Chyba juz czas najwyzszy bo mistrzostwo sie oddala

      (1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem wieloletnim fanem Celtów ale to jest ciężka seria, wolałbym, żeby Boston musiał odprawić kogoś innego niż Heats bo Ci naprawde pokazali się z bardzo dobrej strony w tych PO. Celtowie ze Spo zesweepowali by tę serię, ale it is what it is. Mimo wszystko trzymam kciuki za zielonych, niech to odbicie będzie znakiem jakiegoś progresu choć mimo wszystko trener po sezonie do wymiany

    (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston poczuł krew, nie odpuści. Nagroda jest wpis do historii (pierwszy zespol który wygrał serie ze stanu 0-3) i kolejna szansa na pierscien. Obstawiam Boston w 7 grach.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Paradoks Miami jest taki, że gdy Jimmy gra dobrze wyglądają niesamowicie. On sam jak mu siedzi piłka wygląda jak syn MJa. Z kolei jak jemu i drużynie nie siedzi, gra się nie układa, wtedy zaczynasz się zastanawiać jak oni się tu znaleźli, tak wysoko w playoff. Jak patrzysz na Boston, nawet grający źle, widzisz tam ogromny potencjał i dlatego od nich oczekuje się więcej i krytykuje bardziej gdy go nie spełniają. Miami to taktyka, cechy wolucjolanlne, dbanie o formę. Są to rzeczy, którepredzej będziesz w stanie nadrobić niż np brak warunków fizycznych , stąd sufit takiego Bostonu wydaje się być o wiele wyżej. Oczywiście psychiki Butllera nie osiągnie taki Tatum ale są inne metody aby doszedł do wysokiej pewności siebie , które pozwolą mu nie dawać ciała w najważniejszych momentach, resztę papierów ma na przyszłego MVP. Ps. Nawet w kontekście pisanych tu tekstów o zwycięstwie budowania długoterminowych projektów Boston , nawet mimo ewentualnej porażki, nie powinien rozmontowywac tego składu, to przyniesie w końcu owoce a zbudować kolejną taka ekipę będzie trudno. Od kiedy jest tam Tatum biją się wysoko w playoff , to coś znaczy. To są jeszcze młodzi goscie. Jedyne opcja jaka widzę to jakaś bomba transferowa w której poziom talentu nie zostanie zmniejszony u żadnej ze stron, ale to nadal będzie nowy twór.

    (14)
    • Array ( )

      Przepraszam bardzo, ale jakie papiery na MVP ma Tatum?
      Przecież MVP dostaje albo absolutny dominator, albo gracz który gra wybitnie i dodatkowo czyni kolegów lepszymi tak, że zespół wygrywa.
      Ani na jedną ani na drugą kategorię się chłopak nie łapie. Klepanie izolacji Bostoniu jest obrzydliwe.
      Jeśli zaś tymi papierami mają być tylko jego warunki fizyczne, to takich kolesi były i są całe stada. To za mało na MVP.

      (10)
    • Array ( )

      albo jakiś mudżin z afrika, bo kryterium tegoroczne: byleby nie europeidzi.

      (17)
    • Array ( )

      Mógłbyś ze swoim, niczym nie popartym rasizmem zostać w swoich 4 ścianach?

      (-12)
    • Array ( )

      Takie papiery, że ma potencja w przeciągu kilku lat dostać MVP. To jest znaczenie zwrotu “mieć papiery na coś” -miec potnecjal, argumenty itd. Gość ma 25 lat. Prime będzie za 4/5 lat. Gość ma potencja aby się rozwinąć kumasz? Nawiasem mowiac chyba był w tym roku w pierwszej piątce w głosowaniu.

      (9)
    • Array ( )

      Tatum to taki Melo sprzed 10+ lat, rozkapryszona gwiazda, świetny w ataku, jednak świetne mecze przeplata takimi z żenującą skutecznością, dziura w obronie, który żadnego z kolegów nie czyni lepszym. Może być królem strzelców nawet kiedyś (jak Melo), ale MVP RS nie zdobędzie.

      (-3)
    • Array ( )

      @Drupi

      Nie wiem, co cię bardziej zaślepia: miłość do Heat, czy nienawiść do Celtics.

      Tatum nie ma papierów, żeby zostać MVP w przyszłości? Wymień zawodników w jego wieku lub młodszych, którzy mają ku temu lepsze papiery.

      (4)
    • Array ( )

      do @Nick:
      Rasizmem jest brak statuetki dla najlepszego koszykarza w lidze, ponieważ świta medialna nie miała “ochoty” na jego 3peat w tej kategorii.
      Pamiętaj kolego, rasizm nie działa tylko w jedną stronę.

      (12)
    • Array ( )

      Kamil
      Tatum to dziura w obronie?

      Myślę że na tym należy zakończyć czytanie tego gówna jakie wysrałeś w komentarzu.

      (3)
    • Array ( )

      Nic mnie nie zaślepia bo nie jestem kibicem Miami nawet. Po prostu tych waszych “papierzów” jest sporo, bo i lidze i buciarzom opłaca się kreować sprzedaż na kolejnego słupa. Tylko ilu z tych “papierzy” osiąga coś na tyle znaczącego, żeby MVP zostać zasłużenie?
      Więc co roku mamy wysyp takich nominacji i zapewnień co to to nie będzie i kolejne wydmuszki z papierami, które już za chwileczkę, już za momencik będą wielkie. (Ale buty kupujcie już dziś!)
      Chcesz innych “papierzy”? Morant, Syjon, SGA. Wambajambe też już pewnie opapierowali. Ilu z nich dowiezie a ilu skończy jak Simmons, Fultz czy KAT?

      (0)
    • Array ( )

      to nie ma nic wspolnego z rasizmem, 3x MVP z rzedu sie po prostu nie daje, nie dostal ani MJ, ani Lebron, Jokic tez wyraznie odpuscil ostatnie mecze i nie walczyl o te statuetke. MVP Finalow bedzie dla niego o wiele wazniejsze.

      (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Obrona trójek celtics jest najważniejsza dla Heat. Tylko no właśnie, dwa ostatnie mecze to oni bronili perfekcyjnie. Lepiej niech Spo coś poczaruje, ale bez playmakera, może nic nie wyczaroeać. Gabe pod znakiem zapytania. Nawet jakby miał gorszą skuteczność, to może wprowadzić lepszą jakoś ruchu piłki. Jaram aię dzisiejszym meczem. G7 w bostonie to będzie jatka

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Kluczowa bedzie psychika
    Mimo wszystko Boston gra tak naprawdę od 4:30 w 3 kwarcie z nożem na gardle. Czy można tak wygrać 4 mecze bez pomyłki? Przecież raz Brown i Tatum mieli coś w stylu 2/17 za trzy. Wystarczy to powtorzyc i mamy brudny mecz poniżej 100 punktów z dogrywką. Odważe się określić, że jednak Boston sie sam wypickuje i Heat to wyrwą

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie podoba mi się nadmienianie 3 razy, że Miami nie powinno być w finale. Sezon tego nie pokazywał, ale to bardzo mocna, doświadczona i dobrze prowadzona ekipa. Drogę przez playoffy mają niełatwą, a przelecieli pięknie do finałów konferencji. Dziś nie pozostawią Bostonowi złudzeń, kończymy serie, psycha tych gości jest zbyt mocna żeby to przegrać

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo możliwe, że Gabe Vincent będzie dziś do dyspozycji Erika Spoelstry! Heat z nim w pierwszej piątce mają bilans 18-5 w Play-Offach.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Na miejscu Bostonu, wystarczy wygrać ten jeden mecz, a później znowu. Czuję że zrobili się niebezpieczni.

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ograli Bucks, Philliy, mają na widelce Celtics ale nie przystają do NBA finals. Jestem za Celtics ale to przesada.

    (9)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Ch*ja tam Celtics niebezpieczni.Ile razy grali w finalach konfy i nie dowieźli?To są papierowi bohaterowie i tyle.Teraz też nie dowiozą mimo talentu i potencjału.A heat ten finał się należy jak psu buda(mimo ,że misia i tak nie będzie) Ja o wiele bardziej szanowne wyrobników z sercem lwa niż gwiazdy bez jaj

    (-5)
    • Array ( )

      Jak Heat wygrają 4 spotkania to im się należy jak psu buda. Na razie widzę 3-3 w stanie rywalizacji.

      (14)
    • Array ( )

      Czyli LeBron jak przegrał 6 finałów na 10 to też nie dowoził, też jest papierowym bohaterem?

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Wow. Co za dagger… Jeśli heat się z tego podniosą i wygrają na wyjeździe to szacun dożywotni ale wydaje mi się że po czymś takim to ich psycha jest w zgliszczach. W sumie to chyba Boston zapewni lepsze widowisko w finale bo po takim maratonie ten przetrzebiony skład Miami to Denver by wciągnęło nosem. Niech się dzieje. Pozdrawiam

    (4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Super mamy game 7 i tego samego życzę nam w finale! Dlatego mimo iż sercem za Heat to Celtowie mają większą szansę stworzyć siedmiomeczowe widowisko.
    Ale mimo wszystko, ten Butler… to kozak, trójka a potem te osobiste… dobrze, że moja żona nie ogląda bo by się jeszcze zakochała 😉

    (7)
    • Array ( )

      @Soundverve

      proszę przyjąć mój uścisk dłoni w geście sympatii za uroczy komentarz

      @Maz

      gdyby kolega S. pisał tak poważnie, jak pan komentujesz, musiałbym skomentować: po tysiąckroć wolę żonę kochliwą, bo lepiej jeść tort z innymi, niż g*no samemu, wyrażając przy tym nadzieję, iż owa nieprzyjemność nie będzie pańskim udziałem, choć, niestety, z takim podejściem, jakie pan prezentujesz, obawiam się najgorszego

      (14)
    • Array ( )
      Miami +25 pkt w game 7 28 maja, 2023 at 13:40

      Właśnie też nie wiem co oni robią, juz powinni przegrać

      (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Jednak Boston psim swędem wyrównał. Czy to skreśla Miami? Otóż… Niekoniecznie.
    Nie będę nic pisał o wielkich papierowych kandydatach na MVP bo jak to wyglądało w końcówce i kto musiał wybronić wynik sami widzieliście. Jeśli nie, to na jutubie jest “insane ending”gdzie widać run Miami i zielone nóżki z waty.
    Anyway – ostatni mecz zdecyduje, kto dostąpi zaszczytu przegrania z Nuggets.
    Jeśli ktoś skreśla Miami to zaprawdę powiadam mu, że źle czyni.

    (-1)
    • Array ( )

      Ale ty jesteś zaślepionym nienawiścią do Bostonu odklejeńcem, po każdym z tych meczów klepiesz nikomu niepotrzebny komentarz tylko potwierdzając swoją intelektualną i poznawczą indolecje, dodając: „W następnym meczu to zobaczycie, papierowy Boston tego nie dźwignie”, a oni zrobili to 3 kolejny raz, wypłacając ci każdorazowo solidnego liścia w ten pusty łeb. Życzę im, oraz sobie, by zrobili to po raz 4, nie pozdrawiam.

      (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    3 tyle było game 7 po przegrywaniu 0-3. Kolejne 0 z tych 3 drużyn wygrało te game 7, ale też żadna w przeciwieństwie do Bostonu, nie grała przed swoją publicznością, a w szatni Bostonu atmosfera najlepsza chyba od wejścia do poprzednich finałów. Panie i Panowie, wygra Boston albo Miami, zobaczymy

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu