fbpx

Mike Malone upił się sukcesem i kozaczy | Miami Heat bliscy pozyskania Bradleya Beala

43

WTMW.

Trener świeżo upieczonych mistrzów ligi Mike Malone wszedł na ścieżkę wojenną z LeBronem. Podczas parady mistrzowskiej nie sprzeciwiał się określeniu “Lakers’ Daddy”. Wręcz przeciwnie, podgrzewał atmosferę i pomimo 51 lat na karku, gibał się jak Tupac Shakur:

Sukces wspaniały, ale umniejszać przeciwnikom nie wypada, co? Mało tego, podczas audycji internetowej w studiu Malone pozwolił sobie na żarcik skierowany bezpośrednio w kierunku LeBrona Jamesa:

Skoro mowa o Lakers, mam dla Was informację i mówię to po raz pierwszy: myślę nad zakończeniem kariery [Mike Malone]

Enjoy your light but just know I’m the sun!

Odpowiedź nadeszła dość prędko:

Byłem w Europie przez ostatnie tygodnie, robiłem swoje, ale słyszę, że siedzę mocno w głowach co niektórych. Zdaje się, że wiem dlaczego. Daj spokój z tym dziadostwem. Proszę sprawmy aby bycie koszykarzem znowu było cool, ponieważ dziadostwo jest na najwyższym w historii poziomie. Ciesz się ze swojego światełka, ale wiedz, że ja jestem SŁOŃCEM. Jestem na zawsze! 😉🫡🙏🏾👑 [LBJ]

On the move

Z istotniejszych doniesień: Washington Wizards rozmawiają z dwoma klubami w sprawie transferu Bradleya Beala.

  • Miami Heat
  • Phoenix Suns

Kierunek i sens ma wyłącznie ta pierwsza opcja. Jimmy, Bam i Bradley Beal to naturalne dopełnienie talentów, specjaliści w swoich dziedzinach, efekt synergii ma wszelkie prawo nastąpić. Nie wiem ile będzie kosztować pozyskanie BB, ale kibicuję Miami, bo to organizacja z charakterem, niosąca w świat wartościowe przesłanie. Generalnie wydaje mi się, że Suns zostali zaproszeni do rozmów wyłącznie po to, aby wyciągnąć od Pata Rileya więcej wartościowych zasobów. Co oni sobie wyobrażają, że tercet Booker / Beal / Durant poprowadzi ich do pierścienia? Trzech wybitnych strzelców, którzy od lat występowali w roli pierwszej opcji. Trzy cholerne samograje. Problem w tym, że piłka wciąż jest tylko jedna.

Mało tego, czytam że Wizards mogliby się zadowolić zwrotem w osobach Chris Paul i Landry Shamet. A więc w marzeniach zostawiamy jeszcze DeAndre Aytona pod koszem. Resztę kadry dobieramy w stylu “Money ball” – pamiętacie ten film? Po taniości, ten bez nogi, tamten bez oka, tu weteran, o którym świat zapomniał, ale wąską specjalizację mają i zadanie wypełnią. Czyżby? Na pewnym poziomie gry ogólna skala talentu ma znaczenie. Przekonaliśmy się choćby w rundzie finałowej. Bradley Beal w Phoenix to kierunek dokładnie odwrotny do tego, czego od paru sezonów uczy nas NBA. Dziś liczy się wszechstronność, względnie równa dystrybucja talentu i szeroki roster. Trzymajcie kciuki za Miami, z czy bez pozostawienia w zespole Tylera Herro.

https://www.tumblr.com/venjura/646413196607062016

Pamiętajmy też, że Beal choć na migawkach wybitny kot, ostatnie półtora roku zdziadział mocno w organizacji Wizards. Momentami cholernie nierówny, niezaangażowany, oglądać go w rundzie zasadniczej momentami było KATORGĄ. Łaził po placu, w obronie stał na sztywnych nogach albo chował się w kącie. Wizards najpierw podpisali z nim super maksymalny kontrakt, następnie niczego nie zrobili by wzmocnić skład wokół niego, a kolejno zwolnili kadrę kierowniczą i teraz resetują program. Kolejnym nazwiskiem na rynku transferowym jest Kristaps Porzingis. To będzie dzikie lato, mówię Wam.

Jeszcze jedno: Beal w Miami to obawa natury zdrowotnej. Jedenaście sezonów w nogach, w ostatnich czterech opuszczone kolejno: 25, 22, 42, 32 mecze. Problemy stwarzają zwłaszcza ścięgno udowe i kolano. Pozyskanie Beala to jeszcze bardziej zauważalne rozrzedzenie składu wokół. Kontuzja jednego z asów praktycznie wyklucza ich z walki, ale tak. Beal to okazja, z której Miami musi i powinno skorzystać. Powiem tak, jeśli uda im się zachować Caleba Martina i Haywooda Highsmitha, Heat wygrają ten transfer. Wybory draftu, Herro, Robinson, Lowry, Oladipo, Jovic niech lecą. Będzie szkoda, bo to dobre chłopaki, ale czasem tak trzeba.

Warto jeszcze pamiętać, cały handel musi się odbyć za zgodą samego zawodnika, Beal ma w umowie klauzulę NO TRADE, co oznacza możliwość zawetowania dowolnego transferu. Między innymi stąd zawężenie negocjacji do dwóch klubów.

Please stop!

Odkąd Michael Jordan żegna się z organizacją Charlotte Hornets, na faworyta bukmacherów do drugiego miejsca w drafcie wyrasta Scoot Henderson, czyli Russell Westbrook nowej ery. Ciekawe jak oni zamierzają złączyć go z LaMelo Ballem. “Eksperci” przywołują statystykę: LaMelo osiągnął 40.4% skuteczności w trójkach oddawanych bez kozła, więc “może być jeszcze groźniejszy mając mniejszą presję na piłce”.

Śmieję się w głos, zespoły będą kryć Scoota “na radar”. Przecież on w dziewiętnastu meczach G-League zaliczał 27% zza łuku. Chłopak jest jak kieszonkowy Zion Williamson, to oczywiste, że rywale zagęszczą przeciwko niemu strefę podkoszową i jeszcze mu podziękują, bo to mniejszy pobór energii. Dać młodemu piłkę do klepania po zbiórce? Na pewno? Od razu Wam mówię, że LaMelo bez piłki straci 65% wartości jako zawodnik. On nie ma technicznego warsztatu gry bez piłki, a Charlotte nie jest organizacją, która ruch bez piłki kiedykolwiek akcentowała. Scoot w Charlotte to marnowanie zasobów ludzkich i mydlenie oczu dzieciom. Prędzej czy później chłopaki wezmą się za łby albo rozejdą się każdy w swoją stronę. Będą odwalać pańszczyznę przez kolejnych parę lat jak miało to miejsce dotychczas. Będą jak Ivey i Cunningham w Detroit, nie obrażając tego ostatniego.

https://www.tumblr.com/anksious/672369171066191872

No nie wierzę. Terry Rozier zagrożenie ofensywne stwarza o wiele większe niż Scoot, to jemu (i Haywardowi) Melo zawdzięcza okazjonalnie otwarte pozycje zza łuku. Bez nich (bo sprowadzenie Hendersona zmierza do pozbycia się obydwu) presja na piłkę będzie jedynie większa, a okazji do otwartych rzutów mniej. Absurd! Mało tego, wybór Hendersona z dwójką pomiesza szyki Portland, którzy znów będą siedzieć bezczynnie i wkurzać wyedukowanych kibiców. Takiej popeliny, co oni grali w tym sezonie to rzadko. Mieli farta, trzeci pick draftu to wysoko, oby nie zmarnowali szansy na przebudowę.

Other NBA news

-> Zgodnie z oczekiwaniami, Fred VanVleet skorzystał z przysługującej mu klauzuli rozwiązania umowy z Toronto (ostatni sezon zagwarantowałby mu zarobki na poziomie 22.8 milionów dolarów). Zostaje niezastrzeżonym free-agentem.

-> Na podobny do FVV manewr zdecyduje się zapewnie Draymond Green (wypowiedzenie ostatniego roku umowy z Golden State o wartości 27.5 miliona baksów). 33-letni Dray walczy o swój ostatni, wielki kontrakt w lidze. Może inaczej, jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko rozmontowania tercetu Warriors. Czy to już czas? Jak sądzicie?  Dobrej niedzieli wszystkim. Bartek

43 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Przecież James tu wyszedł na totalnego buca. Nie dziwię się, że Malone śmieszkował z tamtego komentarza, bo każdy wiedział, że i tak nie zakończy kariery, a powiedział to jedynie, żeby nikt nie gadał o sweepie.

    (125)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Akurat art wleciał przy podwójnym burgerze o nazwie “goodfather” 🙂 idealnie do kawy na deser na starówce w Gdańsku 🏀

    (-34)
    • Array ( )

      tylko czy kogoś na prawdę może interesować co jadłeś dobrodzieju czytając o nba…

      (36)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBrick jest żałosny 😀
    Jakby był słońcem i taki pewny siebie to nic by nie musiał odpowiadać ani udowadniać.

    (41)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron nie potrafi się pogodzić z tym, że obecnie nie jest już najlepszy w lidze i już nie będzie. Takie prawo natury. To jest czas, że różne osoby mogą się teraz na nim odegrać za czasy kiedy z nimi wygrywał i to też jest ok. Bij mistrza.. Najgorsze, że przed nami jeszcze pożegnalne tournee a przy ego Lebrona to pożegnalny sezon Kobe wyda się bardzo skromny, powiedzmy kameralny- u LeBrona będzie to co najmniej 3 sezony obwoźnego pożegnania.

    (37)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Leflop – ja jestem słońcem. No jasne i dlatego przegrałeś 9 finałów. Każde hejtowanie Lakers na propsie.
    Czy wiecie, że zarażenie się wirusem hiv w 80% jest spowodowane przez kontakty homoseksualne, a Magic Johnson jest symbolem zespołu z Los Angeles.

    (1)
    • Array ( )

      Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek ~ magic johnson

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    O ile pozbycie się Lowryego i Robinsona to ruch typu konieczny, tak pozbycie się Herro uważam za bezsensowne, na pewno jeśli mówimy o pozbyciu się w zamiana za Beala. Chłopak jest jeszcze młody, ma dość odporna psyche, dwa ostatnie sezony dostarczał 20+ ppg i wydaje mi się że jeszcze chociaż odrobinę się rozwinie. Jeśli Miami chce nim w ogóle handlować, to powinni zwrócić się bardziej w kierunku Lillarda, a najlepiej spróbować się pozbyć za frajer Lowryego i Robinsona w celu wychudzenia budżetu i podpisać jakiegoś free agenta który zrobi różnice i aktualnie kimś takim jest chyba tylko Irving, który jest oczywiście bardzo kontrowersjny, może Harden gdyby odstąpił od opcji albo VanVleet. Trochę bólu głowy będą tego lata mieli na South beach.

    (0)
    • Array ( )

      Irving w Heat to byłby naprawdę niezły pomysł jeśli chodzi o ich parkietowe potrzeby ale obawiam się że specyficzna osobowość Kyrie mogłaby im trochę szatnie zniszczyć. Nawet w tych play offs było widać że w Heat mają naprawdę dobrą atmosferę w drużynie i przyjście KI mogłoby to zepsuć.

      (-1)
    • Array ( )

      i właśnie tylko, albo aż dlatego nie jestem tak na sto procent przekonany do tego ruchu, z drugiej jednak strony dobrze prowadzony Irving mógłby naprawdę pomóc w wywalczeniu kolejnych finałów, czy może nawet mistrzostwa, Heat nie ma za dużo czasu, muszą myśleć i podejmowac ryzyko, Butler pogra na tym poziomie zapewne jeszcze dwa, może trzy sezony, w tym roku kończy już 34, życia nie oszukasz. Koniec końców najlepiej byłoby dorwać Lillarda, tylko jak to niby zrobić nie oddając przy tym Herro. Offseason trudnych decyzji, to na pewno

      (-2)
    • Array ( )

      Herro ma siano we łbie. Pat i Eric takich nie lubią, nie wspominając o Butlerze

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Beal idzie drogą Janka Murka. Takie mam obawy. Gdyby został w Wizz to mamy to jak w banku, gdzie indziej może jeszcze zdobią z niego ludzi. Miami to genialny fit ale obawiam się że cena za BB będzie dużo przepłacona. Facet jest wart przysłowiowy karton fajek.

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    > Ciesz się ze swojego światełka, ale wiedz, że ja jestem SŁOŃCEM. Jestem na zawsze!

    “Krul” powinien w końcu zdać sobie sprawę, że jednym z wielu powodów dlaczego się z niego śmieją i bywa nielubiany to jego wybujałe ego.

    (24)
  9. Array ( )
    Gracz z numerem 32 18 czerwca, 2023 at 20:22
    Odpowiedz

    Lebron dał taką odpowiedź, że nikt już nie pamięta o Mike Malone i o tym, że jego zachowanie też jest godne pożałowania.
    Gość się flexuje strasznie albo dobry z niego troll.
    Tak czy inaczej 50letni facet nie powinien się tak zachowywać.
    Zdaję się, że wpadł w jakiś ciąg alkoholowy po tym mistrzostwie xD
    To co on odstawia na tym filmie jest komiczne i żałosne zarazem.

    (-17)
    • Array ( )

      Malone wyśmiał głupka i Twoim zdaniem nie powinien się tak zachowywać? Wpadł w ciągu alkoholowy?
      To LeBron jest już w ciągu alkoholowym parę lat bo pieprzy takie farmazony już któryś sezon z kolei.

      (14)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Beal w Pheonix za paczkę fajek w porównaniu do ostatnich tradedów podobnego kalibru zawodników. Tylko jak oni razem grać będą?

    (9)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    A jednak BB w PHX, za CP3, Shameta i picki. Jeszcze bez oficjalki, ale agent BB potwierdzil, ze szczegoly juz sa uzgodnione

    (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Do Admina: Mike Malone zwyczajnie wie co mówi. Nawet po pijaku. Zresztą Jokič też. I cała reszta. Pomyśl a nie czepiaj się. Kogo mają się bać w następnym sezonie? Lakers? Żart. Budowanie drużyny pod LbJ dzisiaj to tylko marketing. Zresztą on to cały marketing a później basket. Największy przegrany finałów. W historii! Miami? Żart również. Butler i cała reszta pomimo Waszych zachwytów była zwyczajnie bezradna. I tak zostanie. Butler to … tylko Butler. Świetny grać, co osiągnął? Aaaaa…w sumie nic druzynowo…Boston przegrywa z Miami. Tyle. Z Denver powalczą TYLKO Bucks i GSW. I tylko Bucks mają pełną drużynę. I jak w Denver z Kanadyjczykiem tak w Bucks poziom mistrzowski zależy od zdrowia a zatem formy Middletona. GSW to jednak niewiadomą. Mają jednak SC. Nie widać zupełnie innych. Suns to kolejne Nets. Pomijam zatem. I powtarzam, M.Malone to wie. A że se popił to i chlapnął do mikrofonu. Kto z nas, nie abstynentów nie chlapnął czegoś 😉

    (4)
  13. Array ( )
    Gracz z numerem 32 19 czerwca, 2023 at 09:37
    Odpowiedz

    Nie rozumiem dlaczego wszyscy uważają, że ja bronię idiotycznego wpisu Lebrona.
    Ja uważam, że zachowanie obydwu Panów jest godne pożałowania i dziwi mnie, że wszyscy jadą tylko po Lebronie.
    Malone na filmiku wygląda i zachowuje się żałośnie. Nie stosownie do swojego wieku i pozycji jaką zajmuje w organizacji.
    Dlatego pozwoliłem sobie też pośmieszkować, że jest w ciągu alkoholowym.
    Osoba poważna i trzeźwa nie zachowuje się tak jak on na tym filmie z artykułu.
    Tak czy inaczej pozdrawiam społeczność, pomimo braku zrozumienia mojego wpisu 🙂
    Najwyraźniej trzeba być zawsze po jednej albo po drugiej stronie barykady.

    (0)
    • Array ( )

      To będzie piękna katastrofa. Bez CP3 ale też fajnie.
      Jednak organizacja, żeby cokolwiek osiągnąć nie może być toksyczna i musi trzymać jakieś standardy. Tegoroczni finaliści to doskonały przykład jak to powinno działać.
      Możliwe że Wizz próbowali naciągnąć Pata na coś więcej, ale serio? Chcieli wydymać Pata?

      (8)
    • Array ( )

      To Beal decydował gdzie pójdzie, ma klauzulę w kontrakcie, dzięki której może zawetować każdy transfer ze swoim udziałem. Bradley wybrał Suns, nie Heat, więc Wizards mogli go wymienić tylko do Suns, bo transfer do Heat by odrzucił. Przez to też pakiet, który otrzymali Wizz w zamian nie jest imponujący.

      (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu