Najlepsze zwody, odcinek 3: shamgod
Pora na kolejną porcję najlepszych zwodów, czyli tego wszystkiego, co widzi spod kosza center, który zawsze chciał być rozgrywającym… Jeżeli nie czytaliście poprzednich dwóch odcinków – sprawdźcie artykuły pod tekstem. Shake N’ Bake był trudny, przyznaję, ale Euro Step to banał i każdy kto ma dwie nogi mógł go łatwo wykonać. Reszta to kwestia praktyki. Dzisiaj trochę historii: człowiek legenda, czyli Shammgod Wells a.k.a. God Shammgod. Ojciec chrzestny streetballowego grania. Najbardziej oryginalny i pełen tupetu drybler, jakiego widziano. Facet, który uczył kozłować Kobe Bryanta.
[vsw id=”J3u5p7B-UuQ&feature=related” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]
God Shammgod pochodzi z Brooklynu. W 1997 roku Washington Wizards wybrali go w II rundzie draftu. Pomimo kiepskich warunków (182 cm) i koślawego rzutu – dostał szansę gry w najlepszej lidze świata. W dwudziestu występach osiągał średnie 3 punktów i 2 asyst. To nie wystarczyło. Kolejno, w pogoni za kontraktem, występował w pół-profesjonalnych ligach amerykańskich, Wenezueli, Dominikanie, Polsce (ma ktoś/coś na video?), Arabii Saudyjskiej, aż wreszcie zlądował w Chinach. W pewnym momencie And1 namawiało go do wzięcia udziało w jednym ze swoich tournee. Odmówił. Jak sam powiedział: “And 1 to nie koszykówka, to teatr. Prawdziwe streetballowe legendy nie robiły trików, byli wystarczający dobrzy by grać w NBA. Wolałbym już iść do zwyczajnej pracy.” Shammgod już jako dziecko chciał grać w kosza, ale ponieważ nie miał z kim ćwiczyć, samemu bawił się piłką. Tak zaczęło się jego uzależnienie od basketu. Tak narodził się jeden z popularniejszych obecnie zwodów, czyli zwyczajnie: shamgod.
Shamgod można wykonać wtedy, kiedy kryjący pozostawia nam trochę miejsca. Najlepiej zrobić dwa kozły w tył a następnie lekko rozpędzić w stronę kosza. Cały zwód polega na wypuszczeniu piłki przed sobą, a kiedy obrońca rusza po przechwyt – kontynuacji kozła drugą ręką i zmianie kierunku. Trudno to wyjaśnić, najlepiej więc będzie jeśli zobaczycie film…
[vsw id=”NoWUCkwf1ug&feature=related” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]
[vsw id=”fGxvM8HT6KU&feature=related” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]
Da się? Da się. Więc do roboty. A propos, odnośnie przysyłania do nas Waszych mixtape’ów – parę już dostaliśmy, dzięki. Czekamy na więcej, żeby można było zrobić konkurs. Najlepsze shake’n’bakes, eurostepy, shammgody i inne manewry wprawiające obrońców w zakłopotanie nagrodzimy. Czym i jak? O tym wkrótce.
Nazwa: Shamgod Trudność wykonania: 3/5 Efektowność: 4/5 Efektywność poprawnego wykonania: 3/5
nice, nice! 🙂 dobrze wykonany = skuteczny, ale już średnio wykonany = pewna strata.
Chyba mój ulubiony zwód
kolejny prosty zwód, który potrafi niezle zmylic przeciwnika 😉
http://i.wp.pl/sport/jpg/48/shammgod_brok.jpg God Shammgod grał w Czarnych Słupsk
no wiadomo, ale chcielibyśmy zobaczyć jakie cuda wtedy wyczyniał z piłką, pamiętam jak bawił się z rozgrywającymi innych drużyn, byli przy nim jak ślimaki
żeby to zrobić na lidze trzeba mieć niezłe jaja:) albo pewne ręce. a najlepiej jedno i drugie;)
Dajcie jeszcze inne ciekawe zwody
dobre