fbpx

Najlepszy point/obrońca w historii NBA, Gary Payton oficjalnie w Hall of Fame

16

Dla wyjaśnienia: kiedy w 2004 roku wprowadzono zasadę hand-checkingu oraz pozwolono zespołem na stosowanie elementów obrony strefowej, rozgrywający przeobrazili się w strzelców. Zmiany były spowodowane lockoutem w 1998 roku, który mocno osłabił wyniki popularności NBA. Ówczesna liga zdominowana była przez trenerów, którzy preferowali powolny, fizyczny styl gry, a zespoły zdobywały średnio 93.4 punktów/mecz. Dla porównania, w minionym sezonie ta sama średnia wyniosła 98.1 punktów.

Koszykówka się zmieniła. Po pierwszym lockoucie graliśmy wolny basket więc musieli go podkręcić. David Stern zrobił świetną robotę wiedząc, że kibice chcą oglądać model “run and gun”. Dzieciaki na podwórkach nie ustawiają zagrywek, nie była to koszykówka jaką znały, więc przyspieszyliśmy tempo.

1

Wolałem swoją erę. Graliśmy twardo. Miałeś Tima Hardawaya, Kevina Johnsona, Johna Stocktona, mogliśmy się trzymać za fraki, robić wiele rzeczy w obronie. Mogliśmy lepiej kontrolować nasze zespoły. Nie musieliśmy do tego zdobywać po 25 punktów. Uwielbiałem tamte czasy.

1

Na temat Johna Stocktona:

Dostawałem w kość od tego gościa. Wszyscy pytają mnie dlaczego powiedziałem, że był najtrudniejszy do pokrycia, a nie Michael Jordan. Przede wszystkim to moja opinia więc tak już zostanie. Kiedy dostałem się do NBA i nie szło mi tak dobrze jak myślałem, podglądałem jego. Tak naprawdę powinny podglądać go wszystkie dzieciaki. Mogłem być bardziej atletyczny, ale on grał tak samo każdej nocy. Każdej. Każdej nocy grał 32 minuty, oddawał 12 rzutów, trafiał 9 czy 10, rzucał 8 wolnych trafiając 7, zaliczał 15 asyst, 4 przechwyty, oto powód dla którego uważam, że był najtrudniejszy do pokrycia i za to bardzo go szanuję.

Moja kariera jest kompletna. Gary Payton wciąż się rozwija, ale GP jest w Galerii Sław.

[vsw id=”soB0guhNTDA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

16 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z Garym obecni rozgrywający to połączenie PG z SG co według mnie jest złe. Każda pozycja w koszu jest ważna i każdy powinien robić all by drużyna grała jak najlepszy kosz. Zgadzam się również z tym , że w NBA jest tylko 3 prawdziwych rozgrywających Paul , Rondo and Parker.

    (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Z nabijaniem asyst Rondo to prawda, nawet w TNT mówili kiedyś, że czasami patrzy tylko na to żeby zdobyć asystę zamiast rozegrać

    (-5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    w tym momencie staż jest nieistotny, ale na pewno CP3, Rubio, Parker, Nash (który by pewnie był by prany pod uwage gdyby grał w innej druzynie) i Rondo z tą rożnica, ze pierwsza czwórka razi rzutem, Rondo nie to że czasem przesadnie probuje podawać (asystować) jest to wynikiem przede wszystkim słabego rzutu gdyby lepiej rzucał i miał z tego przyjemnośc odbiło by sie to na asystach i najlepszym byłby CP3 i Rubio. Curry to przede wszystkim dobry technicznie gracz na pozycji 1, ale zdecydowanie najlepszy strzelec w zasadzie trochę z racji warunków gra na 1, bo jego naturalna pozycja powinna być 2 z drugiej strony gdyby grł na 2 pewnie nie miał by tyle szans na rzut jak z pozycji 1 kiedy ma najwiecej razy piłke w rekach. Rose i Westbrook powinni być przesunieci na pozycje 2 zwłaszcza Rose tylko to samo co Curry tez by nie miał tyle razy piłke w rekach. Podobnie było z Iversonem który był jedynk, ale z racji przewagi warunków fizycznych czyli szybkości Brown przesunał go na inna pozycje, ale to była jedynka. Co do Ronda to u niego jest paradakos z tym jak mu pomagaja duże dłonie w kontrolowaniu piłkiprzy kozle, natomiast przeszkadzaja mu w rzutach. Ostatnio nawet widziałem na yt jak przestrzelił wolnego i nie to, ze piłka nie doleciała tylko rzucił ja tak bardzo w lewo ze nawet nie dotkneła w obrecz, jak można tak rzucić na poziomie NBA i kazdym innym:D

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu