NBA: Joker lepszy od Giannisa po dogrywce, Broda nie będzie jadł tortu

WTMW.
Broda nie będzie jadł tortu
James Harden obchodził wczoraj 33. urodziny. Ubrane w całości na biało towarzystwo klakierów bawiło się na jachcie. Była muzyka, używki, taniec, śpiew, piękne panie o obfitych kształtach, sztuczne ognie i tort śmietankowy, który nasz drogi solenizant wyrzucił za burtę…
No. Próbuję gościowi kibicować, doceniam za wielorakie elementy koszykarskiego rzemiosła, ale szczerze: jest ciężko. Koszykówka to jest głowa, a z tym Harden wyraźnie ma problem. Chciał zapewne pokazać, że trzyma dietę i tortu nie zje, super!
Prince znaczy książę
Mamy końcówkę sierpnia, korzystające z wakacji chłopaki z NBA nie przestają dokazywać. Taurean Prince (skrzydłowy Timberwolves) został w maju zatrzymany przez patrol drogowy w Teksasie. Powodem miał być przeterminowany przegląd rejestracyjny. Zawodnik sam przyznał się do przewożenia w aucie dwóch rewolwerów, więc funkcjonariusz kazał mu wysiąść z pojazdu. Następnie uwagę policjanta zwrócił papieros elektroniczny oraz zapach marihuany wydobywający się z auta.
Sprzęt do palenia został skonfiskowany i wysłany do przebadania. Gdy na początku miesiąca okazało się, że e-papieros był nabity olejkiem konopnym (nielegalnym w Teksasie) za koszykarzem wystawiono list gończy. Prince został zatrzymany na lotnisku w Miami, a następnie, po interwencji prawników zwolniony za kaucją w kwocie 2.5 tysiąca dolarów.
To nagranie pochodzi sprzed sześciu lat, kiedy Taurean Prince reprezentował jeszcze barwy uczelni Baylor. Dziamgający gumę zawodnik o wzroku tęskniącym za rozumem, tłumaczy reporterom czym jest zbiórka. Jedni mówią, że to poezja, ironia błyskotliwych lotów, ja nie jestem do końca przekonany. Zresztą, najskuteczniejsi w działaniu ludzie rzadko bywają inteligentni, prawda?
Co nie zmienia faktu, że Wolves mają paczkę godną wysokich lotów w tym sezonie, a atletyczny Prince kryje dwie i pół pozycji oraz strzela pod 40% zza łuku. Jestem fanem tego eksperymentu i odwagi kadrowców T-Wolves.
- PG: D’Angelo Russell / Bryn Forbes / Jordan McLaughlin / Matteo Spagnolo
- SG: Anthony Edwards / Austin Rivers
- SF: Taurean Prince / Kyle Anderson
- PF: Karl Anthony Towns / Jaden McDaniels
- C: Rudy Gobert / Naz Reid
Trader Danny
Utah Jazz wysłali memo do wszystkich biur kadrowych NBA, w którym twierdzą, że chcą wytransferować Donovana Mitchell jeszcze przed rozpoczęciem wrześniowych obozów przygotowawczych.
No i oczywiście. Po pierwsze Mitchell ogromnie straci jako obrońca bez Rudy’ego Goberta za plecami oraz jako gracz ataku bez solidnych, męskich zasłon. Po drugie Mitchell mogący przepracować z nową drużyną pełen training camp, jest dla nowego pracodawcy o wiele cenniejszym zasobem. Słowem, jego wartość transferowa jest istotnie wyższa. Pozostaje pytanie kto się skusi. Wiele (niestety) wskazuje na to, że będą to New York Knicks. Ci gwiazdy kalibru 25-30 punktów co noc spragnieni są najbardziej.
Joker vs Giannis
Nie miałem wczoraj czasu i sposobności opowiedzieć Wam o zakończonym dogrywką pojedynku Grecji z Serbią w ramach eliminacji do mistrzostw świata FIBA. Przede wszystkim dwukrotny MVP Euroligi Vasilije Micic skręcił kostkę i rozegrać zdołał w sumie 12 minut. Po bardzo ofensywnym początku (31:25 w pierwszej kwarcie) gra zwolniła, a kontrolę nad tempem meczu definitywnie sprawowali Serbowie.
Statystycznie najlepiej wypadł atletyczny Giannis Antetokounmpo, który w czasie 40 minut przytulił na konto 40 punktów 8 zbiórek i 5 asyst. Trafił 14 z 25 rzutów z gry oraz 10 z 14 oddanych rzutów wolnych. Momentami pogrywał sobie jakby rywale nie istnieli czy też nie za bardzo funkcjonowali w obronie. Jednak w kluczowym fragmencie to Nikola Jokic (29 punktów 11/16 z gry 8 zbiórek 6 asyst 6 strat) był górą. Co istotne, Joker spędził na placu o dziesięć minut mniej oraz nie zaliczył ani jednego przewinienia.
Po raz kolejny, liczy się głowa
W tym kontekście imponuje spokój i umiejętność czytania gry przez serbskiego środkowego, dwukrotnego NBA MVP. Jednocześnie bardzo ciekawie brzmią słowa weterana ligi Gilberta Arenasa, który niedawno mówił tak:
Uprawia tę dyscyplinę, zdobył mistrzostwo (…) ale moim zdaniem Giannis nie rozumie jeszcze koszykówki, nie wie jak być wybitnym oraz jak stawać się lepszym [Arenas]
Jeśli nie macie czasu oglądać całości, trzy najciekawsze fragmenty meczu zobaczycie poniżej. Serbia jest znacznie mniej dynamiczna fizycznie (22:2 z szybkiego ataku dla Grecji!!) ale grała mądrzej, szerszym składem, wymusili aż dwanaście wolnych więcej oraz trafili 11 z 20 rzutów za trzy!
Powiem inaczej, daj Jokera do polskiej reprezentacji, otocz Ponitką, Sokołowskim, Waczyńskim, Sochanem i Slaughterem z ławki, a będziemy w czołówce Eurobasketu. Facet stanowi absolutny, spiżowy fundament dowolnego zespołu. Łączy pozycje piątki i jedynki, wprowadza spokój, wygładza chaos, generuje idealne pozycje. Szacunek.
Na tę chwilę więcej nie mam. Kto się jeszcze nie załapał do grupy typera na przyszły sezon NBA, ten niech śle maila na adres:
Startujemy 1 września wraz z rozpoczęciem turnieju. Dobrego dnia wszystkim. Bartek
Czy słowa Arenasa brzmią ciekawie? Nie wiem. Wiem za to z całą pewnością, że względem tego gościa zasadne byłoby zacytowanie Siary: “czy Tobie przypadkiem sufit na łeb się nie spadł”?
Arenas jako autorytet to śmiech. Owszem, czasem ma celne uwagi, ale Giannis już teraz rozumie koszykówkę dwa razy lepiej niż Agent Zero w swoim prime.
W FIBA baskecie walnąć 40pkt to jest jednak coś. Fajne mistrzostwa będą!
Szacun dla jokica ale giannis>>> joker
Uzasadnij swoją wypowiedź
Obaj są ambitni i pracują nad sobą, gianis ma nad jokerem jedynie przewagę motoryczna. Bo sama fizyczność mają zbliżona (waga, wzrost) ale technika i BBiq stoi u jokera na dużo wyższym poziomie. Doceniam i lubię oglądać obu i uważam że ciężko określić jednoznacznie który jest lepszy.
Joker widzi sporo więcej i uaktywnia kolegów, Giannis jest zdecydowanie lepszym obrońcą. To tak jak porównywać jagody i poziomki, kwestia preferencji 😉
Giannis to jest model Lebronowski. Zwierzęca fizyczność połączona z wybitną kulturą pracy nad sobą. Z każdym dokiem Giannis będzie grał lepiej bo nauczy się nowych sztuczek. Joker muskułów nie napompuje jak Giannis ale zgadzam się, że to dzisiejszy Big Fundamental, …. tylko ta obrona Jokica. Ciekawe jak to ogarną w Denver.
Joker to najinteligentniejszy zawodnik we współczesnej koszykówce. Jakie on ma inne atuty? Przecież 70 % zawodników w NBA o jego wzroście jest, szybsza, bardziej muskularna, dynamiczniejsza skoczniejsza i inne. Ten człowiek jest geniuszem koszykówki po prostu.
@Thor
Przegląd pola, niewiarygodna zręczność pomimo misiowatości, potworna siła fizyczna trochę wbrew temu co piszesz, wspaniała technika, brak ego
Uwielbiam wypowiedzi takich dzbanów jak Arenas o innych zawodnikach. I do tego dołożę jeszcze tych wszystkich napompowanych „mistrzów” co by pokonali GSW w serii, objechali Lebrona i jacy to wogole byli twardzi i najlepsi.
Panowie mieliście swój czas i wtedy trzeba było udowadniać w NBA kto rządzi, a teraz to możecie najwyżej sobie posapać na Twitterze.
Panie Gilbercie Nikola jest od Pana lepszy pod każdym względem, jest inteligentniejszy, widzi sto razy więcej na boisku, jest MVP, zarobi pewnie z 20 razy tyle. To wszytko to jednak nic. Nikola jako zawodnik z Europy ma przede wszystkim szersze choryzonty, niż tylko trawka, rewolwery i tanie szlauchy z grubymi tyłkami. To samo pokazuje Pana „czarnym braciom” Luka Doncic ogrywajacy napinaczy z PHX, atletów, gwiazd instagrama.
Człowiek może wyjść z getta, ale getto z człowieka nie.
To prawda, ze wiekszosc chlopakow ciemnoskorych z nba ma slabo pod sufitem. Ale niektorym nie przeszladza to byc wybitnymi sportowcami. Wlasnie pod warunkiem, ze sport zastapi im gangsta style, to jedyna szansa na zmiane ich osobowosci.
Niestety juz nie dogonia 15-stu lat zaleglosci…
Piękny to był mecz, czekam na ten EuroBasket