fbpx

NBA ma nowego świętego, LeBron James to skąpiradło i dusigrosz

38

Witajcie, NBA ma nowego świętego. 28-letni Kyrie Irving zmienił właśnie swoje bio w sieci. Od dziś nazywa się Kyrie Eleison (KAI) κύριε/κύριος. Jak sam o sobie mówi: I Am God’s Son, I am Hela of Standing Rock Sioux Tribe, a to poniżej to nie jest animacja ale jpg.

Indywidualnie gość pozostaje geniuszem ofensywnej strony parkietu. Wnoszę nawet wniosek o przyznanie mu tytułu najlepiej dryblującego koszykarza w historii. Nie ma szybkości jak Allen Iverson ani dynamiki Russella Westbrooka, ale plastykę ruchu i sugestywność zwodów demonstruje niesamowitą. Jest kreatywny z piłką, nie traci piłek w wąskiej przestrzeni i co najważniejsze, pozostaje efektywny wokół obręczy. Z ciekawości sprawdźmy.

Skuteczność kariery w promieniu półtora metra od obręczy

Powiedzmy sobie szczerze, dla małego playmakera przekroczyć 55 procent w tej kategorii to już przyzwoity wynik.

  1. Stephen Curry 64.7%
  2. Steve Nash 63.8%
  3. John Stockton 63.5% (brak danych za pierwsze dwanaście sezonów)
  4. Chris Paul 61.7%
  5. John Wall 61.5%
  6. Kyrie Irving 61%
  7. Russell Westbrook 59.3%
  8. Derrick Rose 58.2%
  9. Allen Iverson 57.2%
  10. Jason Kidd 55% (brak danych za pierwsze dwa sezony)

Kto najczęściej atakował kosz / oddawał rzuty w promieniu półtora metra od obręczy

Russ czy Rose to oczywiście czołówka listy, ale kto spodziewał się tak wysoko ujrzeć Stocktona? Tak się wtedy grało!

  1. Russell Westbrook 35.5% jego prób rzutowych pochodzi spod kosza
  2. John Stockton 34%
  3. Derrick Rose 32.3%
  4. John Wall 32%
  5. Allen Iverson 29%
  6. Kyrie Irving 25%
  7. Jason Kidd 20%
  8. Steve Nash 19%
  9. Stephen Curry 17.1%
  10. Chris Paul 17%

Jak widzicie, nawet na tle najwybitniejszych nazwisk ostatniego 25-lecia NBA, Kyrie prezentuje się doskonale. Co więcej, jeśli wziąć pod uwagę kompetencje rzutowe zza łuku, wielu z tych gości nie trzyma bądź nie trzymało poziomu.

Skuteczność kariery zza łuku

Ponownie zaskoczony jestem wynikiem profesora Stocktona, po prostu nie spodziewałem się. Wolumen może niewielki, ale powtarzalność piękna.

  1. Stephen Curry 43.5%
  2. Steve Nash 43%
  3. John Stockton 39.5%
  4. Kyrie Irving 39%
  5. Chris Paul 37%
  6. Jason Kidd 35%
  7. John Wall 32%
  8. Allen Iverson 31%
  9. Russell Westbrook 30%
  10. Derrick Rose 30%

Kto najczęściej rzucał zza łuku?

Tutaj bez niespodzianek, na uwagę zasługuje progres skuteczności Kidda na przestrzeni trwania jego kariery no i fakt, że Nash rzucał za mało.

  1. Stephen Curry 48.1% prób zdobycia punktów to trójki
  2. Jason Kidd 37.7%
  3. Kyrie Irving 30.8%
  4. Steve Nash 30.6%
  5. Chris Paul 26.6%
  6. Russell Westbrook 19.4%
  7. John Wall 18.3%
  8. Allen Iverson 17%
  9. John Stockton 16.4%
  10. Derrick Rose 16.1%

Średnia błędów wynikających z kozłowania (lost ball)

Jak widzicie, im bardziej “bazowy” kozioł i mniej ozdobników, tym trener bardziej uśmiechnięty i strat mniej. Wiadomo też, że liczba strat w koźle jest wprost proporcjonalna do prędkości, z jaką porusza się zawodnik.

  1. John Stockton 0.36
  2. Jason Kidd 0.47
  3. Steve Nash 0.52
  4. Chris Paul 0.62
  5. Stephen Curry 0.69
  6. Kyrie Irving 0.8
  7. Derrick Rose 0.91
  8. Allen Iverson 0.96
  9. John Wall 1.02
  10. Russell Westbrook 1.14

Średnia asyst do strat

Byłem pewien pierwszego miejsca Stocktona, a tu proszę! Ksywka w środowisku The Point God zobowiązuje!

  1. Chris Paul 3.93
  2. John Stockton 3.72
  3. Jason Kidd 3.02
  4. Steve Nash 2.97
  5. John Wall 2.41
  6. Kyrie Irving 2.16
  7. Stephen Curry 2.12
  8. Derrick Rose 2.11
  9. Russell Westbrook 2.04
  10. Allen Iverson 1.72

Bardzo przyzwoicie rzekłbym u pana Kyrie. Niech więc może nazywa się jak chce. A jeśli Brooklyn zacznie faktycznie pukać w mistrzowskie okienko od przyszłego sezonu, jeśli chemia w zespole, zwłaszcza z wiecznie niedocenionym KD będzie jak należy to przyjdzie mi wszystkie docinki na temat Irvinga odszczekać. Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać! Hau, hau.

Mając powyższe na uwadze, popatrzcie w przyszłość. NBA jest w dobrych rękach. Jeśli chłopaka nie połamią, to będzie przyszłość. Ja Morant = Rookie of The Year: 17.6 punktów 6.9 asyst 37% zza łuku 60% skuteczności z promienia półtora metra od obręczy, wjazdy stanowią 42% ataków. Biorąc pod uwagę czas spędzany na parkiecie to są moi drodzy wyniki lepsze niż osiągał rookie Iverson! Przy czym Morant jest od AI prawie o 10 cm wyższy i nie zdarza mu się, on regularnie skacze podkoszowym po łbach.

Where’s Luka?

Pytaliście więc donoszę, Luka poleciał prywatnym odrzutowcem do domu w Słowenii. Wielu europejskich graczy powróciło do swoich mateczników, ale większość i tak już zakończyła sezon. Jeśli ten bieżący zostanie przywrócony, rozegrane zostaną wyłącznie playoffs więc niech sobie Nicolas Batum z Lauri Markkanenem siedzą w Europie nawet do jesieni, ale nie Doncic!

No właśnie, oto kolejna przeszkoda dla włodarzy NBA próbujących zrestartować grę. Oficjalnie USA wprowadziły restrykcje jeśli chodzi o loty z Europy. Oczywiście można wykorzystać układy i koneksje i Lukę “przeszmuglować”, ale i tak będzie musiał poddać się obowiązkowej kwarantannie trwającej ni mniej ni więcej dwa tygodnie.

 

Następstwa epidemii

Budżety płacowe zostaną obniżone o dobre 15 milionów dolarów. Co za tym idzie, kluby z chęcią zrzucą największe, najbardziej bolesne kontrakty swych weteranów aby uniknąć podatku od luksusu. Goście jak Chris Paul czy DeMar DeRozan albo Blake Griffin będą / powinni stać się “dostępni” wiele poniżej swej wartości rynkowej. Jak myślę talentu “obłowią się” się najbogatsi, a kluby z prowincji będą w jeszcze większym stopniu opierać się na młodym narybku.

LeBron James to skąpiradło i dusigrosz

LeBron to kutwa. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jak bardzo. Bogaci ludzie… lubią zatrzymać przy sobie swoją kasę [Alex Caruso]

To jest tak, tak fałszywie… prawdziwe. Nie włączam roamingu za granicą, nie kupuję żadnych appek, wciąż mam Spotify z reklamami [LBJ]

Powiedział gość, którego majątek wyceniany jest na 450 milionów dolarów, a roczne zarobki na około 40 milionów $. Dobrego dnia wszystkim!

38 comments

    • Array ( )

      Caruso, to jest jego kumpel i tekst był oczywiście żartem, a nie na poważnie. Wydaje mi się, że każdy sobie zdaje sprawę z tego, że LBJ przeznacza masę pieniędzy na dobroczynność, a nawet jakby tego nei robił, to co? Jego obowiązkiem jest oddawać kasę?

      Później taki sportowiec/milioner przeznaczy część kasy publicznie aby doszło do łbów, że faktycznie coś daje, a Ci go wyłącznie pojadą, że: “MAŁO!! Powinien wszystko oddać i żyć w kartonie po lodówce jak inni!”

      (17)
    • Array ( )

      Luka
      Tyle beczysz a to wszystko prawda.
      Ja też już nie mogę się doczekać aż LBJ zakończy karierę i skończy się promowanie na siłę….
      Ale patrząc na GWBA nawet jak zakończy karierę będą wrzucać śmieci “co u LeBrona”.

      (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Od lat zasmiecasz komentarze i nikt Ci uwagi nie zwraca. Co jest z Tobą?

      (1)
    • Array ( )

      To tak ja z Wami… Sporo osób zwraca uwagę Wam uwagę że wszędzie tylko LeBron, LeBron i nic sobie z tego nie robicie. Czemu więc ja miałbym się przejąć Wami?

      (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      “Sporo osób” mówiło Ci też, żebyś zniknął i wciąż tu jesteś. Czyli jednak tematyka Ci musi odpowiadać.

      (0)
    • Array ( )

      Pamietam jak kiedys slyszalem, ze Bill Gates i jego partnerzy biznesowi po jakichs rozmowach poszli cos zjesc do Maca. Na miejscu wyciagneli kupony, zeby kupic cos na promce.

      (4)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    @Lbj
    majac spotify premium, włączajac roaming za granicą i raz na jakis czas zapłacic za apke,z pewnoscią jego majątek by na tym ucierpiał?? mysle że kowalski zarabiajac 3500 złotych netto miesiecznie nie odczułby wiekszej roznocy a co dopiero Lebron podpisujący kontrakt na MILIARD dolarów z nike

    (-4)
    • Array ( )

      Biorąc pod uwagę że LeBron wychowywał się nie mając pieniędzy to raczej nie tyle jest skąpiradłem – co po prostu szanuje pieniądze które ma i ich nie wydaje kiedy nie musi.

      (31)
    • Array ( )

      @Iwona
      Buhahhaha auta z najwyższej półki i pewnie z 10 w garażu stoi a spotify nie wykupi za 8 PLN miesięcznie hahaha No tak, kolejny Bentley potrzebny za mln dolców a może raz się nim przejedzie…no faktycznie szanowanie pieniędzy hehehe

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jechanie albo po MJ albo LBJ. Czy admin ma 15 lat? To zjawisko to rak Internetu tzw clickbait. Od dawna stosowane przez popularne serwisy. Ale widzę że wy też. Raz piszecie o bankructwie A drugi że ktoś kasy nie rozpierdala. Zdecydujcie się. Poza tym to co mówią A jak jest to dwie kwestie. Jednym słowem żenada. Jak tak zostanie to naprawdę zmienię stronę o NBA.

    (5)
    • Array ( )

      Ktoś mój nik przywłaszczył. Wypowiedź z dziś i wczoraj to nie prawdziwy Red.

      (2)
  3. Array ( )
    Pitbull West Coast 10 maja, 2020 at 14:14
    Odpowiedz

    Jesli Lebron skupialby sie na apkach, i innym badziewiu nie bylby tym kim jest. To jest czlowiek pracy, dazacy do celu, a nie jakis cienias lezacy na kanapie z browarem w lapach.

    (23)
    • Array ( )

      Właśnie w tym tkwi sedno. Oczywiście mógłby to mieć i pracować tak samo, ale założenie jest trafne. Fani takich kolorowych charakterów jak Towns, Young (póki co), Whiteside nie rozumieją. Są znakomici, ale brak im tego, co kryje się za wygrywaniem.

      (9)
    • Array ( )

      Ale Lebron korzysta ze spotify tylko nie wykupił premium więc korzysta jak każdy, jest czlowiekiem ktory ma wyższy cel niż przecietny zawodnik NBA i to go wyróżnia, a nie “nie skupianie sie na apkach” bo to kto robi w wolnym czasie jest jego indywidualną sprawą

      (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jpg ? Jakaś konkurencja dla JPEG ??
    A co do Irvinga – takie było śmieszkowanie jak odszedł z Bostonu. No i Tatum zaraz poleci do Lakers 😉

    (-7)
    • Array ( )

      Za +15k informatyk poważny podsumował mnie (jak już jedziemy składnią Mistrza Yody) 😉
      Dla znafcuf sam się zaorałem, czego jeszcze ??
      Ps. Kiedy Tatum u boku LeBrona w Lakers ?

      (-4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron tak oszczedza ma appkach,jak Irvin twierdzi,że ziemia jest płaska. Polskie społeczeństwo nie odróżnia jaj od poważnych wypowiedzi.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    W dobie dyskusji kto powinien byc w dream teamie: stockton czy thomas, jak wygladaja te staty u izaka? Czy nie ma danych? Sam stockton twierdzi w swoje biografii ze to nie on powinien byc w dream teamie, bo nie byl lepszy, ale moim zdaniem bronia go staty, a charakter i styl gry wnosil wiecej wartosci dla dream team. Ta druzyna nie potrzebowala kolejnego finishera, kogos kto mogly sam wygrac mecz, a raczej drugiego scotty pippena na pozycji obroncy/rozgrywajacego. Rozumiem tez nie nie ma tu Magica, bo tez brakuje danych.

    (9)
    • Array ( )

      Jeśli pytacie kto Thomas czy Stockton, to porównajcie statystyki i osiągnięcia do 92 roku.
      Bez Thomasa to nie był dream team.

      (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Witam serdecznie! Z uwagi na fakt, iż będąc największym darmowy portalem piszącym o baskecie, zwracam się z uprzejmą prośbą o braku nawiązywania do symboli religijnych. Moim zdaniem, pomimo iż stylistyka artykułów na niniejszym portalu jest luźna, nawiązywanie do kultu religijnego obniża wysoki poziom Państwa twórczości. Pozdrawiam!

    (-3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Te statsy pokazują jak świetnym strzelcem był Steve Nash. D’Antoni trenując go w Phoenix już wtedy szukał swojego Jamesa Hardena i sugerował/prosił/błagał/groził aby Steve rzucał duuużo więcej, ten jednak twierdził, że nie taka jest jego rola jako rozgrywającego. W czasach Brody i Curry’ego miałby pewnie staty na poziomie 28 punktów i 10 asyst

    (0)
  9. Array ( )
    Marian Paździoch syn Józefa 11 maja, 2020 at 16:58
    Odpowiedz

    Lebron nie włącza roamingu za granicą, nie kupuję żadnych appek, Spotify z reklamami ale iPhone w wersji z pozłacaną obudową 🙂

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Stockton to król pick’n rolli, bardzo często nie musiał w nich oddawać piłki bo przeciwnik zostawiał mu wolny środek i John sam wjeżdżał pod obręcz to i sporo rzutów tak oddawał. Notował też więcej strat od Paula, w swoim prime nie schodził poniżej średniej 3 na mecz, podczas gdy Chris przez całą karierę nie osiągnął w żadnym sezonie 3/mecz. Paul to evenement jeśli chodzi o straty, przez kilka lat notował więcej przechwytów od strat co dla rozgrywającego jest niespotykane.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu