NBA: na przypale albo wcale #193
#Bad tip
Andre Robertson został ostatnio wyśmiany przez swoich kumpli. Poszło o napiwek. Robertson zamówił przy barze butelkę alkoholu w cenie 487 $. Dał 500, zostawiając 13 dolarów napiwku. W detalu trunek ten kosztuje w granicach 89-124$ za butelkę, więc i tak niezła przebitka przy barze, ale wiadomo, że to standard i zawsze jest drożej w lokalu niż w monopolowym (dla kilku sąsiadów z mojej klatki te dwa słowa to jak synonim, hehe).
Robertsona w obroty wzięli Kanter i Adams:
Cały incydent tak mocno go zapiekł, że napisał obszerne wyjaśnienia na instagramie, że ogólnie sporo tipował w tym lokalu, po 100 i po 200 $, ale cóż, mleko się rozlało. Generalnie poszło o to, że w USA 20% napiwku to standard, bo pensja na takich stanowiskach to grubo poniżej krajowego minimum (znalazłem info, że w Waszyngtonie np. 2.77$ za godzinę), więc osoby pracujące np. jako kelnerzy zarabiają głównie na napiwkach. Trzeba jednak wiedzieć, że nie biorą całości napiwku dla siebie. Te 20% dzieli się na 13 (dla kelnera) i 7 (do puli dla reszty pracowników, np. na zmywaku), więc za kupioną przez Robertsona butelkę kelner musiał jeszcze od siebie dołożyć do puchy dla reszty staffu. GWBA bawi i uczy:)
#We got him!
Reakcja Isaiah Thomasa na wieść o przejściu Haywarda do Celtics. Filmik do sieci wrzuciła żona IT, potem usunęła, ale przecież w internetach nic nie ginie…
Co do Haywarda, 3 pierwsze rzeczy jakie zrobił po przyjeździe do Bostonu, true story:
-> poszedł do fryzjera,
-> kupił garnitur
-> zjadł obiad z Bradem Stevensem
#Ja tam nie wiem…
…czy to jest Big Baby, bo trochę jakiś taki szczupaczek, ale garści lecą, to pewnie zechcecie zobaczyć. Poza tym, później już prawdziwy Glen w ostrych słowach wyjaśnia Austina Riversa i ojca prowadzącego, czyli Doca.
#Long, long time ago
Dziś w retro-kąciku tej rubryki przypominamy “The Decision” Gordona Haywarda. Od tej lebronowskiej minęło już 7 lat, poniżej Hayward i jego kumple od StarCrafta.
I to by było na tyle, THAT’S ALL FOLKS!
[BLC]
F#ck Lavar Ball!
Czy się stoi czy się leży 10 kafli się należy
Ja wam dam RoberTson!
no “T” and no tip;)
Z tą noga Fultza dziwna sprawa. Podobno po drafcie Scalabrinie mówił, że Boston nie wybrał go właśnie ze względu na ukrywany uraz nogi. Nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś słyszał o tym?
A co do Haywarda.. ma swój kanał na Twitchu więc ten StarCraft gdzieś w nim został 😀
Jak się nazywa? 😀
Patrząc na Tatuma Boston źle na tym nie wyszedł!
ROBERSON redakcjo, ROBERSON
Mam rozkmine czy nazwisko Kyle Kuzma(31 pkt wczoraj) to nie czasem od Kuźma ?
Jakby chłopa zbielic to to trochę pasuje haha
Oprócz Johna Walla jeszcze Lance Stephenson gra dla drużyny która go wybrała w drafcie 2010
słowo klucz “CIĄGLE”
co to za nutka do ktorej tanczy thomas
https://www.youtube.com/watch?v=U4Sjl4a0b20
Big Rings- Drake & Future
Co Wy macie z tym “Robertson” , przecież to “Roberson”
Czuje, że najbardziej Klay Thompson był za sprowadzeniem Swaggy P. Będzie ostro jarane:)
zapewne przez parę lat będą kręcić mistrzowskie gibony 😉
I znowu o LBJ.Zakochaliscie sie w nim Panowie?Admin nie sadzisz że to już jest zboczenie zawodowe?W Polsce sa dani innych grajkow nie tylko Kinga w przegrywaniu finałow.pozdrawiam
Hayward mógłby grać Kapitana Amerykę. Podobna metamorfoza. hehe
Jak już wspomniano kultowego streetfightera, takie (sentymentalne) pytanie do ekipy pamiętającej czasy amigi i gier z kaset magnetofonowych… kim najbardziej lubiliście walczyć? Z tego co pamiętam to moi kumple najczęściej naparzali karatekami (ken i ryu), dalshimem z wydłużającymi się kulasami, elektrycznym bianką albo brutalem bolszewikiem zangiefem. Ja zaś namiętnie, ku niezrozumieniu ogółu, lubiłem bić się spaślakiem hondą… ech, to były czasy… Sorki za wpis nie na temat, ale sezon ogórkowy, człowiekowi urlop się skończył i od jutra zamiast moczenia d–upy w adriatyku trza pierwszy raz od kilkunastu dni wbić się w dżinsy i zasuwać do roboty…
Nie wierzę że w USA barman zarabia 3dolce na godzinę jak mają 500% marzy na alkoholu hehe
Podobuje mnie sie ten Tatum, boston bedzie mial z niego pozytek 😉
Co miesiąć od rodziców dostaje 20 zł, harden może się schować
Tweet Embiida to raczej bardziej “nie, nie rób nam tego” niż “nie, tylko nie to”, gwoli ścisłości
Gordon Hayward byl pro graczem w Starcrafta 2 ??? Ciekawe jak mu szlo bo sam gram. Juz jestem jego fanem☺☺
Jestem z Gdanska lub prawie z Gdanska, bo od 1995 roku tu mieszkam. Studiowalem, gralem i pracowalem (na legalu) w Bostonie przez prawie 4 lata. W Stanach daje sie napiwek 10 % i nic wiecej. To co piszecie to bzdura. Nikomu nie placa mniej niz minimum krajowe, bo IRS wykonczy wtedy kazdego.
Pozdrawiam
PW
Płaci się ciężki klops za żarcie w knajpie, często z kilkukrotną przebitką, a jeszcze pazerny właściciel przerzuca koszt utrzymania kelnera na klienta? Bez jaj.
@Anonim @gratek
Tak, jak mogę potwierdzić. Byłem, poznałem kilku kelnerów będąc w stanach i stawki 1-3$ to standard. napiwek czasami jest doliczany już do zamówienia,ale tak czy siak zawsze daje się ram napiwki
Ten moment, w którym redaktor kopiuje tweety, gdzie jest napisane nazwisko ROBERSONA i trzykrotnie pisze RoberTson xD
Film z Kobe – bomba. Zawsze zastanawia mnie, dlaczego moja kaseta z komunii ’92 wygląda 100x lepiej niż wszystkie filmy NBA z lat ’90. Czym oni to nagrywali? Od czego to zależy? Nie można na Youtube znaleźć nic, na co dałoby się patrzeć. Najlepsze zagrania Jordana itp wyglądają jakby były nagrywane kartoflem.