fbpx

NBA: na przypale albo wcale #246

26

Siema, świrusy! Żyć i umrzeć w LA, jak brzmiał tytuł filmowego, a potem muzycznego klasyka. Miasto Aniołów nie wybacza i nie znosi fałszu. Nikt nie jest tu nietykalny. Przykład mieliśmy ostatnio z muralem LeBrona niedaleko popularnego Baby Blues BBQ przy 444 Lincoln Boulevard, Venice, CA 90291. Gdy w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia, wiele osób było pod wrażeniem.

Niektórym jednak, niczym cierń pod napletkiem, przeszkadzało słówko “of”, bo przecież LeBron może sobie być powszechnie nazywany Królem, ale żeby być Królem Los Angeles, musi tu najpierw dokonać rzeczy wielkich. Fala hejtu wzbierała i wzbierała, w sieci pojawiały się nawet oferty przekupstwa, gdy ktoś na twitterze proponował 300$ za zniszczenie malunku i podzielenie się video z zajścia. Długo nie trzeba było czekać na efekty…

Kamery rzekomo zarejestrowały nawet samego wandala. Niektórzy dostrzegali w jego obliczu podobieństwo do pewnej znanej osobistości, ale media, zwłaszcza te związane z Lakersami, nie podjęły tematu…

Artysta poszedł po rozum do głowy i poprawił swoje dzieło, pozbywając się kontrowersyjnego “of”…

Niestety, nie na wiele się to zdało, “damage has been done”, jak to się mówi, hehe. Na kolejny akt wandalizmu nie wystarczyło już zamalowanie żółtej kreski. Tak wygląda ta ściana dzisiaj:

No, mówi się “trudno”, mnie tam się podobało. Nie jest to jednak jedyny przykład tego, że w L.A nie ma miękkiej gry. LiAngelo Ball, znacie? On też ma nowy klub. Chłopakowi trzeba jedno oddać, może i grać nie umie, ale nie poddaje się i dąży do spełnienia marzeń! L.A to miasto dla wytrwałych! Stary Ball przepowiadał, że wszyscy jego synowie będą grać w L.A i słowa dotrzymał. Tylko że dwaj mniej zdolni zasilili szeregi stworzonej przez niego JBA, sprytnie to sobie wykombinował, nie ma co. Płakałem ze śmiechu, jak w oficjalnym oświadczeniu o dołączeniu LiAngelo do klubu Los Angeles Coś Tam (chyba Ballers) czytałem kwiatki w rodzaju “…Po tym jak teamy NBA NIESPODZIEWANIE (sic!) nie zdecydowały się na wybór LiAngelo Balla w drafcie…” albo “po ujrzeniu poziomu talentu…” Boki zrywać. Ale, co ja Wam będę zabawę psuł, oto komunikat oficjalny:

No dobra, bo już przydługi ten wstęp. Do JBA jeszcze wrócimy w tym odcinku, tymczasem kalendarium, dziś 15 lipca:

1410: prowadzona przez Władysława Jagiełłę reprezentacja Polski i Litwy pokonała pod Grunwaldem Krzyżaków.

2004: pierwszy dzień Shaquille O’Neala w klubie Miami Heat, po transferze dnia poprzedniego, w którym Lakers wymienili go na Carona Butlera, Lamara Odoma, Briana Cooka i wybór w drafcie.

Urodzeni dzisiaj to m.in: Damian Lillard, Tobias Harris i Derrick Favors. Happy B-Day!

Fakty tygodnia

-> Jabari Parker wraca do Chicago! Urodzony w Wietrznym Mieście zawodnik podpisał kontrakt z Bulls.

-> Amba fatima, był mural i ni ma.

-> Lonzo Ball, znany z nienagannej techniki wyciskania sztangi na ławce poziomej, przejdzie operację kolana.

-> Jimmy Butler odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu o 4 lata. Jeśli zrobi to w przyszłym roku, zarobi o 90 mln więcej. Też bym nie przedłużał.

Dobra, lecim:

#No i co zrobisz?

Obiecałem, że wrócimy do JBA, wiem że czekacie, hehe. Oto jak trener traktuje zawodnika. Nim wydarzyła się scenka z video, coach kazał zawodnikowi “przestać być taką c**ą”. Gdy ten powiedział, by tak go nie nazywał, padło zarejestrowane tu “no i co z tym zrobisz!?” zwieńczone odepchnięciem. Działa taki feedback? Wiara na forach pisze, że ktoś tak powinien Kawhiemu przemówić do rozsądku.

#Franchise little helper

Isaiah Thomas kontynuuje swą podróż po klubach NBA. Po Sacramento, Phoenix, Bostonie, Cleveland i Los Angeles, przyszedł czas na Denver. Nuggets mają swoją Big Three:

Jedni drwią, inni, jak D-Wade, piszą że trzymają kciuki i postują że “serca nikt Ci nie zmierzy” Prawda! My też trzymamy kciuki za Isaiah, ale rechotanie przy memach o nim zawsze było dla nas guilty pleasure…

#Dlatego

Wiecie dlaczego koszykarze organizują te swoje obozy? Dlatego:

Tylko nasz Marcin jakiś ostrożny. Chyba że u niego to kompleks Howarda. Chce “bandę no-name’ów” poprowadzić do mistrzostwa… TVN’u.

#Gdzie jest Kawhi?

Pod tym linkiem zagracie w “Gdzie jest Kawhi”. Warto ćwiczyć spostrzegawczość, hehe.

/FindKawhi/

#Spelling Bee…

Różni zawodnicy próbują swych sił w Lidze Letniej. Ku uciesze komentatorów. Myślicie, że nasi daliby radę?

#Long, long time ago…

Dziś Melo nie jest już tym samym graczem, co wtedy gdy opuszczał Denver i przenosił się do Knicks. Z dzisiejszej perspektywy jego i LeBrona dzielą lata świetlne. Ale kiedyś, gdy wchodzili do ligi, nie brakowało głosów, że to Anthony stoi wyżej. Czy okradziono go z tytułu ROTY?

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

26 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy tylko ja mam wrażenie, że parę wstawek widziałem już wcześniej na tej stronie?
    LBJ na ścianie, trudne nazwisko, IT…
    Nie ogarniam po co to wszystko. Rozumiem to jako sztuczne wydłużenie artykułu… tylko kurde po co? xD

    (27)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Żenujące to zachowanie kibiców LA, Jeden niszczy mural inni mu przyklaskują… LBJ daje wielkie szanse na na 17 mistrzostwo dla jeziorowców, jest definitywnie lepszy od Kobe’iego a ci jeszcze mają ból dupy…

    (-29)
    • Array ( )

      Błagam. Lepszy od kb24 musi… Udowodnić to. Ot co. Widzę potencjał na finał konferencji ale sorry, do Warriors nikt nie ma podjazdu. Pokonali ostatnio nawet Bulls 1996. Na Xone of course ale wiecie rozumiecie 🙂

      (-11)
    • Array ( )

      Nie musi udowadniać… Jest lepszy.
      Ale wiadomo, że jako Laker go nie przegoni…

      (1)
    • Array ( )

      Ahahahh te minusy to przez taki sam ból dupy jak do brona widzę xddd. Dałnielson ty sam sobie typie zaprzeczasz a to że LBJ jest lepszy od Kobe jest faktem xd nie mam zamiaru się spinać bo uwielbiam obu. Peace

      (-4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    1410 – reprezentacja Polski i Litwy i CZECH! rozpieprzyła krzyżaków. Jan Žižka Bitches! 🙂
    a LeBron co prawda to prawda, na szacunek w LA musi sobie zasłużyć.

    (15)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy go okradziono, raczej nie bo z Melo zawsze był tylko strzelec A same statsy nic nie znaczą….A co do kampow Marcina…to wszyscy koszykarze wiedzą jakie chłopak ma umiejętności koszykarskie więc gra w kompie pod jego imieniem to dla nich krok w tyl…. będąc delikatnym

    (-1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy go okradziono, raczej nie bo z Melo zawsze był tylko strzelec A same statsy nic nie znaczą….A co do kampow Marcina…to wszyscy koszykarze wiedzą jakie chłopak ma umiejętności koszykarskie więc gra w kompie pod jego imieniem to dla nich krok w tyl…. będąc delikatnym

    (-5)
    • Array ( )

      Mamy przez to rozumieć Pawle Krzaku, że pojawiasz się czasami pod nickiem Obiektyw? #kdstyle

      (13)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do młodego Boga…..LBJ lepszy od Kobry….synku zmień lekarza albo dawkę lęku, nigdy nie byłem fanem Kobiego ale kolo ma jaja do walki a LBJ swoje trzyma po jednym w torebce mamusi i żonki

    (-19)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron jest nie tylko lepszy od Bryanta, on jest od niego DUŻO lepszy. Pogra jeszcze z dwa lata i lekko przeskoczy Kobego w punktach, bo w prawie wszystkich pozostałych statystykach już jest wyżej 🙂 No serio, jak mielibyście kłócić się z tym:

    http://www.landofbasketball.com/player_comparison/kobe_bryant_vs_lebron_james.htm

    ?

    Rozumiem, że Kobe ma 5 tytułów, ale nie oszukiwałbym się, że miałby więcej niż dwa, gdyby nie Shaq. Lubię Bryanta, ale przestańcie już robić z niego nie wiadomo kogo.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Butler podjął ryzyko. teraz mógł dostać maxa (jak na extension) za rok może dostać większego maxa… Albo i nie (kontuzja, zjazd formy, itd.).

    To wcale nie jest prosta decyzja, gdyby była taka łatwa to by każdy koszykarz podpisywał jednoroczne maksymalne kontrakty i miał elastyczność w wyborze drużyn.

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętam jak jeszcze w dodatku sport do GW istniała rubryka “fruwajac pod koszem”
    Na podsumowaniu sezonu 2003/2004 redaktor sam ze sobą deliberowal na temat nagród za sezon, ktore miały byc przyznane na dniach. W rubryce ROTY napisal cos na ksztalt: “Carmelo anthony – to może byc pierwszy i ostatni raz kiedy zostanie uznany za lepszego od Jamesa”

    (22)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron od Kobego nigdy nie będzie lepszy. Jest tylko bardziej odporny na ból i trochę silniejszy i to się przekłada na staty. Zresztą szkoda słów na krula, który przegrywa więcej niż wygrywa.

    (-3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Hej
    Takie pytanie może gdzieś ktoś wyczytał lub wyrazi swoją opinię , ale oglądając dziś ..ligę” LaVara zastanawiałem się jakie szanse na draft ma najmłodszy z braci Ball , i czy granie w takich śmiesznych rozgrywkach lub też wcześniejszy epizod w lidze litewskiej nie obniża jego wartości przy okazji potencjalnej selekcji do drużyn NCAA co jest oczywiście najlepszą drogą do NBA , na ESPN jest tylko że ma ofertę z uczelni Alabama A&M. Co sądzicie ? 😀 załapie się czy w NBA będzie grał tylko jeden Ball.

    (7)

Komentuj

Gwiazdy Basketu