NBA: na przypale albo wcale #282
Siema, świrusy! Media za oceanem żyją sprawą Kristapsa Porzingisa, który rzekomo miał zgwałcić w zeszłym roku… no właśnie, kogo? Groupie? Fankę? Znajomą?
Prawnicy koszykarza oczywiście zaprzeczają całej sprawie, wiary nie dają również fani zawodnika. Najczęściej w kontekście alibi pojawia się wątek medyczny. Do gwałtu miało rzekomo dojść po zerwaniu przez zawodnika więzadła krzyżowego przedniego szerzej znanego jako ACL. Ci, którzy tego doświadczyli (zerwania więzadeł, nie gwałtu), twierdzą że ból raczej odbiera ochotę na amory, ale z drugiej strony…
Rajon Rondo po zerwaniu więzadła dograł mecz, zaliczył trening i dopiero na następnej rozgrzewce kapnął się, że jednak coś nie tak, więc ja bym tak do końca w to tłumaczenie nie wierzył. Już bardziej prawdopodobny wydaje mi wątek językowy. Jaki? A no taki. Jeśli dziewczyna krzyczała “Oh! Kris, STOP! Kris, STOP!” to jest duża szansa, że chłop myślał, że po prostu woła jego imię! Kurde, czemu ja prawnikiem nie zostałem…
Dziś 31 marca, sprawdźmy, z czym kojarzy się ta data w historii NBA.
1982: liga podpisała ze związkiem graczy pierwszą umowę zakładającą podział zysków i minimalne i maksymalne kontrakty. Był to precedens, który zrewolucjonizował koszykarski biznes (i nie tylko).
Urodziny obchodzi dzisiaj Steve Smith, którego starsi kibice pamiętać mogą m.in. z Atlanty Hawks. Swego czasu był to jeden z czołowych specjalistów dystansowych w NBA.
Fakty tygodnia
-> Khris Middleton wszedł w playoff mode. Na przestrzeni ostatnich 10 meczów notuje średnio 22/7/5
-> LeBron James nie zagra do końca sezonu. Powodem, jaki podał Magic Johnson jest chęć całkowitego zaleczenia kontuzji pachwiny dla dobra zawodnika i klubu.
-> Julius Randle ma już na koncie 9 meczów na poziomie 30+. Od lipca, gdy dołączył do Pelicans, wygląda praktycznie jak All-Star, ze średnimi 21.2/8.6/3.1. Wcześniej, przez 4 sezony w LA miał ledwie 2 mecze z tzydziestką na koncie. Dobra, lecim:
#Bonzo robi cover
O rozluźnieniu więzów Lonzo z BBB już Wam pisaliśmy, ale historia ma ciąg dalszy. Dziennikarze dostrzegli, że Lonzo zakrył logo BBB, które zdobiło jego rękaw. Patrząc jednak na wygląd tych kostek, nie zdziwiłbym się, gdyby się zaraz okazało, że dziarał je LaVar.
#Bye Bye Manu!
Tim Duncan był w formie na ceremonii zastrzeżenia numeru dla Manu. Fajny fryz!
#Znasz tę nutę?
Z tego, co mówi Dirk, Doncić odmawia słuchania jego opowieści o dawnych czasach w NBA. Niemiec twierdzi, że szczeniak nie ma szacunku i że już Porzingis ma więcej kultury. Sprawdźcie jednak jak idzie im w “Jaka to melodia”:
#Bell bierze na krechę
Jordan Bell otrzymał jeden mecz zawieszenia od własnego zespołu, czyli Warriors, za bycie sknerą do kwadratu. Wiecie co odwalił? Gdy GSW przebywali na swoim ostatnim wyjazdowym tournee, Bell korzystał z dodatkowych usług hotelowych (barek, wygody itp.) po czym polecił dopisać to do rachunku asystenta trenera, Mike’a Browna. Coach się pokapował, że coś mu za dużo zeszło z karty i szybko wyjaśnił sprawę. Zachodzą podejrzenia, że Bell mógł odwalać takie numery już od dawna, kosztami swoich uciech obciążając różnych kolegów z zespołu. Oj, nieładnie…
#Błogosławieni ci, co nie widzieli, a uwierzyli!
Żodyn ligowy specjalista nie dawał szans Clippersom. Żodyn! #efektgortata
We’re going to the playoffs!
#Meyers nakrył żonę…
Nie tego się spodziewa chłop, wracając do domu wcześniej z pracy. Wie ktoś co to za psiak? Fajowy.
#Warriors @Wolves
Najdziwniejsze 6 sekund w tym sezonie. Ref Mark Kogut MVP!
#Long, long time ago…
A oto Steve Smith, dzisiejszy jubilat:
I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
Długie
Patrzę na to zdjecie Smitha z Jordanem i z podziwem się zastanawiam jak jeden facet mógł zdominować tak cały koszykarski świat. Zawsze będę jego fanem nawet w wieku 90 lat.
Smitha? Dobry musiał być ?
No przecież napisał, że zdominował cały koszykarski świat, to chyba dobry był, nie?
A ten Jordan, to kto?
Laska rzuca obiema rekami. Szacunek.
Moze i fajna ta jego zona, ale ruchy jak robot…
widać, że 1…
Kristaps #MambaMentality
Psiak to czasem nie Husky? Bardzo podobny 🙂
Obczajcie meczyk Virginia vs Purdue – to było prawdziwe marcowe szaleństwo. Edwarards zabawił się Kurczaka The Curriego. ale odpór dali Ty and Guy. Nie wiem czy w dużej lidze był w tym roku równie dobry mecz. Pewnie dopiero w playoffach się trafi..
Ja tam widziałem tylko kociaka.
Ej, czytałem dużo o tej sytuacji z meczów T-Wolves / GSW, ale teraz dopiero zobaczyłem. Durant przytrzymywał Townsa, jeśli GSW było już w penalty to dobra decyzja… a narracja o tym w necie była przesadzona.
gwizdek niezgodny z duchem gry, nawet delikatne pchanie nie miało wpływu na akcje, gwizdek zdecydował o tym kto wygrał,
wcześniej z KD to też żart
młody malamut albo siberian:D
tego typu faulu się po prostu nie gwiżdżę w końcówce meczu, to zabija sport
Niezgodny z duchem gry jest skład GSW.
Lewarrr
Co to znaczy że takich fauli nie gwizdze się pod koniec meczu?
Albo jest faul albo nie.
Jeśli ma dojść do tego że będziemy wybierać sobie który faul się gwizdze a który nie w ogole sędziowanie przestanie mieć jakikolwiek sens
Nie wierze w to, jak denny jest ten portal. Autor tekstu sili sie na zarty, ale prezentuje tak niski poziom, ze to az prosi sie o komentarz. Czlowieku, smieszny nie jestes, a raczej zenujacy.
Smieszkowanie z gwaltu? Serio?
Naprawde nie wiem, czy tu tylko wchodza gimbusy i troglodyci, ktorzy lubia czytac bzdury wypisywane na lamach gwiazd basketu. Dno dna. Przeniescie sie na bardziej wartosciowe portale, gdzie rzeczywiscie przeczytacie o koszu.
Polglowek.
Chyba kogoś dupa boli …
To nie jest żadne „śmieszkowanie” z gwałtu tylko podchodzenie z dystansem do kwestii domniemanego gwałtu. Ile to razy jakaś laska pozywała koszykarza o gwałt, a okazywało się ze to zwykły golddigger, który dobrowolnie wskoczył do łóżka, po czym zwietrzył szanse na niepójście do pracy nigdy więcej w życiu? Wiele razy.
Z drugiej strony patrząc, zobaczcie jak niewiele trzeba. Teraz dwie kolejne laski podchwycą temat, zmyślą, że je też zgwałcił i bum, nie ma Kristapsa.
Uuu, kogoś tu swędzi. Kilka mądrze brzmiących słów ze słownika i próba podjazdu do admina. Nie ta liga, kolego.
popieram xyz’a
żart zarówno z gwałtu jak i całej sytuacji…
sytuacja jest domniemana ajednak żarty są z gwałtu i tyle…
jeśli kristap winny nie powinno mu ujść płazem jak ostatnio kolejnemu bogatemu właścicielowi klubu nfl a jeśli kobieta naciągała, też robi krzywdę pokrzywdzownym. nie ma co się idiotycznie podśmiechiwać z takiej sytuacji.
żarty z gwałtu na początku tekstu są słabe jak obrona Kantera
Na miejscu Lebrona wybrał bym LAC
Hejt, ale jesteś otoczony strzelcami a on lubi tak grać
Zdobywasz pierwszy pierścień dla drugiej organizacji z LA
Btw.: doszło do spotkania jerrego west z Lbj w te wakacje?
Wszystko sprawka Spectera, w końcu był fanem Knicksów.
Żarty z gwałtu poniżej poziomu. Takie śmieszki to wśród znajomych, a na stronę z pewnością wchodzi dużo dzieciaków, dla których jesteście autorytetami. Trochę poczucia odpowiedzialności. Robicie fajną robotę, więc nie psujcie czymś takim.
A mnie to bawi. I uważam, że każda, racjonalnie myśląca osoba, z lekkim dystansem do życia, będzie potrafiła się uśmiechnąć. Także no offense man!
Czy naprawdę ktoś tu sądzi że gwiazdy kosza i milionerzy którym do łóżek się pchają tabuny koleżanek muszą gwalcic ? Nie sądzicie że większość takich akcji to po prostu próba wymuszenia kasy ? Brawo BLC za te żarty! Oby więcej takich !
Ten psiak Meyersa to Elle Bielfeldt.
Gwiazdorzy NBA, z kupą hajsu na najlepszych prawników, którzy zawsze znajdą jakieś rozwiązanie, wiecznie niewinni. Biedaczyska atakowani z każdej strony przez żądne kasy wyrachowane s..ki. Oddani mężowie, wzorowi mężowie dla swoich dzieci. Poziom humoru na poziomie tego troglodyty co się rzekomo wyhuśtał. Pogratulować “dystansu”.
“Rajon Rondo po zerwaniu więzadła dograł mecz, zaliczył trening i dopiero na następnej rozgrzewce kapnął się, że jednak coś nie tak”
Taa a Nurkic zapewne przygotowuje sie do jutrzejszego meczu z Wolves…
Ja po zerwaniu ACL nie mogłem się nawet dobrze wysrac, a oni go o gwałt oskarżają ? Chyba że najadł się prochów i faktycznie mu odjechał.
Osobiście w to nie wierze, gwałt wymaga pewnie sporego wysiłku, a po takiej kontyzji każdy, nawet mały ruch sprawia niewyobrazalny ból. Kto przechodził przez to, wie o czym mówię.
Dymac mi się nie chciało jeszcze kilka dni po kontuzji.
Pozwolę sobie dodać coś od siebie, ale zapewne wątek już wcześniej był wyczerpany. Ja to widzę tak sedzia w obu przypadkach zachował się prawidłowo wszystko w nowoczesną myśl delikatnej gry. Był faul przed rzutem Duranta jak i również na KAT cie. Warriors zrobili się trochę placzkami owszem trochę zbiegow okoliczosci naszlo się i już…
Naturalnie też pamiętam czasy kiedy takie coś się puszczalo, ale chyba każdy zdarzył się już chyba przyzwyczaić, że obowiązuje syndrom “Hardena” czyli wszyscy obrońcy chowają ręce za siebie gdy Harden wchodzi pod kosz z wiadomych powodów….
Kiedyś też o tym wspominałem, że jeszcze zatesknimi za dziadkiem Sternem, a było to w momencie kiedy większość wieszala psy na Nim.
…a propos Red ma rację;)
Co do Porzingisa – zapewne szlaufisko samo mu weszło do wyra licząc na hajs. Klasyczny scenariusz w USA
Żarty z gwałtu to jedno, ale na razie to żadnego gwałtu nie udowodnili. Szanse na to, że doszło do przestępstwa są według mnie małe i cała sprawa śmierdzi na kilometr. Więc wyluzujcie z tymi moralizującymi komentarzami, bo przypomina to polowanie na czarownice. Byle kogo, byle spalić na stosie.
@up “wzorowi mezowie dla swoich dzieci”? No, sir, we don’t do that here, no.