fbpx

NBA playoffs 2023: Devin Booker trafia wszystko || zapaść Jamesa Hardena

48

WTMW.

Celtics 114 Sixers 102 [2-1]

Joel Embiid przed rozpoczęciem spotkania formalnie odebrał statuetkę dla Most Valuable Player. Było delikatne wzruszenie, parę słów do mikrofonu, ale gdy na płytę boiska wleciał syn Kameruńczyka tamy (łez) puściły. Ożywione emocje towarzyszyły środkowemu do końca wieczoru, mało brakowało a dosłownie zdeptałby dwóch rywali. Skrzydłowy gości Grant Williams zaliczył prostowanie nosa, ma teraz płaski jak klepka parkietowa. Nic złośliwego, obaj panowie wkrótce przybili sobie piątki, co nie zmienia faktu, że tragedia wisiała w powietrzu:

Boston wygrał, odzyskał przewagę parkietu i prowadzi teraz w serii 2-1. Sześciu z ośmiu graczy Celtics zaliczyło dwucyfrowy dorobek punktowy. Goście byli nieznacznie lepsi w każdym elemencie, a kluczowe trafienie zza łuku (na 103:96) zaliczył nie kto inny, tylko weteran Al Horford (17 punktów 7 zbiórek 5/7 zza łuku). Równie kluczowe pytanie brzmi: co się dzieje z Jamesem Hardenem? Po bezbłędnym występie w pierwszym meczu, Brodacz jako “pomocnik” Embiida notuje:

  • Game 2: 12 punktów 2/14 z gry
  • Game 3: 16 punktów 3/14 z gry 5 strat 4 faule

Bardzo słaba energia, brak odpowiedniego “pobudzenia” po stronie Hardena, Tobiasa Harrisa czy Tyrese’a Maxeya. Brak skuteczności to jedno, czymś zupełnie innym i nieakceptowalnym są błędy w standardowej, powtarzanej tysiące razy rotacji defensywnej.

5-Out offense

Gra wyglądała nieco żywiej, a Sixers nieco groźniej, gdy na plac wstępowali Jalen McDaniels i “nasz człowiek” De’Anthony Melton, autor 14 punktów i 8 zbiórek przy 4/7 zza łuku. Embiid nie ma zdrowia, zdradza wszelkie symptomy wyczerpanej baterii. Przez trzy tygodnie nic nie robił wydolnościowo z powodu urazu kolana. Nic dziwnego, że coraz częściej przystaje na rzuty z (dalekiego) półdystansu w późnych fragmentach meczów. Podwajany, zmuszany do poddania piłki musi polegać na kolegach. Ci dziś nie udźwignęli tematu. Mam na myśli straty oraz wyjątkowo kiepską momentami selekcję rzutów.

Doc Rivers próbuje. PJ Tucker zagrał agresywniej rzutowo (9 punktów 3/4 zza łuku) a przede wszystkim zagrał mniej, na korzyść Meltona. Ten ostatni wydaje się być naturalnym wyborem. Przytomnie broni, stanowi zagrożenie rzutem, wnosi na plac potrzebną energię. Nade wszystko “5-Out Offense” może być jedyną szansą Sixers na wygraną w serii. Szanse mimo wszystko są niewielkie. Embiid, z całą swą powolnością i przewidywalnością, zalicza przeciwko Celtom bilans 1-10! Mówimy wyłącznie o meczach playoffs. Na jednej nodze potrafi dostarczyć 30 punktów i 13 zbiórek, ale są to zdobycze, nazwijmy to kontrolowane.

Na koniec powiem tylko, że Jayson Tatum (27/10/5) Jaylen Brown (23/7/5) i Malcolm Brogdon (15/3/6) to wysoka klasa performerów. Może tak: sprawdziliby się w roli pierwszej opcji jeśliby ułożyć pod nich zespoły. Bezproblemowo kreują akcje dla siebie, ściągają obronę i kolana im nie miękną. Brogdon miał dziś automat w łapie w akcjach “catch and shoot”. Okrojona wersja wczorajszego Klaya Thompsona.

Nuggets 114 Suns 121 [2-1]

Devin Booker 47 punktów i 9 asyst na skuteczności 20/25 z gry. Zjawiskowy, fenomenalny, niepowstrzymany. Myślałbyś, że na pewnym etapie straci siłę w nogach, ale nie. Jechał do końca tak, jak zaczął. Kevin Durant 39 punktów 9 zbiórek 8 asyst przy 12/31 z gry. Bardzo nieskutecznie otworzył (1/7) ale znalazł drogę na linię rzutów wolnych (14/16 FT) a widząc pierwsze piłki wpadające do siatki, ręka wyregulowała się sama. Pamięć mięśniowa zrobiła resztę.

Zwycięstwo ciężko wywalczone, oparte na heroizmie dwóch wybitnych strzelców, nie do utrzymania w siedmiomeczowej serii, ale honorowo mecz u siebie wzięli. Ofensywa szła falowo, dużą rolę odegrały gwizdki sędziowskie. Co kwartę raz jedna, raz druga ekipa wchodziła na “bonus” po trzech, czterech minutach. Przed przerwą dominowali Suns przechodząc żywiołowo z obrony do ataku po kolejnych niecelnych próbach zza łuku Denver (0/7). Ponadto goście skapitulowali / cofnęli się w obronie, wskutek bardzo czułego gwizdka arbitrów.

W trzeciej kwarcie była zmiana, to Nuggets rzucili się do odrabiania strat, strzelecko przebudził się Michael Porter Junior, oddech w przerwie złapał także Jamal Murray (32/6/5) kolejny nasz człowiek, świetny od pierwszego gwizdka. Nad strukturą gry czuwał jak zwykle środkowy Jokić, autor potężnego triple-double: 30 punktów 17 zbiórek 17 asyst. Wkrótce piętnaście punktów zostało przez Denver odrobione z nawiązką, a następnie znów dołek i z powrotem dwucyfrowa przewaga Słońc. Przyjezdni do ostatnich minut starali się niwelować straty. Doszli na 1-2 posiadania, zmusili liderów PHX do maksymalnego wysiłku, ale mecz przegrali.

Końcówka to potężny dług tlenowy kilku ludzi prowadzący to nieoptymalnych decyzji i częstego dryblowania w miejscu. Suns spróbują wyrównać serię, Murray dojechany, układ nerwowy może mu nie pozwolić na skuteczny występ w Game 4. Ozdobą spotkania poster dunk MPJ na dwie minuty przed końcem.

Dobrego dnia wszystkim, pozdrawiam z Konina. Podziękowania dla osób wspierających serwis: Mati Z / Majkel2393 / Pan Dybek / FCL / Karol L – panowie, jestem wdzięczny, BG

48 comments

    • Array ( )

      To oczywiste, ale pseudodziennikarze z US pojechali na recency bias (fakt, że sama końcówka sezonu Embiida była kozacka) + niestety na jawnym rasizmie, yyy, konieczności równości.

      (16)
    • Array ( )

      Bo to jest MVP po raz kolejny co za kretyn głosował na mokebe…

      (10)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden obsral zbroje nie po rqz pierwszy. Chlop bał się rzucać z 3 metra bez obrony. Jakiś cyrk. Co do suns to durant tez nie jest sobą i chyba można śmiało powiedzieć że z tej mąki chleba nie będzie. Mam wrażenie że durant cala swoją kariere sprowadził do roli skoczka. Z kwiatka na kwiatek w pogoni za tytułem. Niestety tak się legendy nie buduje choć gracz to wybitny.

    (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie podoba mi się Suns. Dwóch niesamowitych strzelców, to jeszcze nie drużyna. Przykro będzie patrzeć jeśli okaże się to receptą na mistrzostwo. Gdyby nie brak skuteczności Nuggets w czwartej kwarcie, to było by 3-0. Pozycje były.

    (8)
  3. Array ( )
    PJ Tucker = Ben S. 6 maja, 2023 at 20:02
    Odpowiedz

    Koło biega, walczy, oddaje serce, ale….nie rzuca. Przy tej obronie Bostonu, po bzylionie podań, nareszcie znajdują zawodnika bez krycia, a on….nie rzuca. Dziś akurat coś rzucił, ale taki system to się nadaje na sezon zasadniczy. A nie na drugą rundę z Bostonem.
    I ten sędzia Foster… w końcówce ciągnęli za uszy 76-tki, ale Boston jest za mocny. Zasypali trójkami.

    Broda w 1meczu gra jak złoto. Powolny center to problem? Czy Doc tak słaby?
    Boston awansuje. Szkoda mi Brody.

    (-5)
    • Array ( )

      Cała teza, że PJ Tucker i Ben Simmons to jedna osoba legła w gruzach już na starcie, przy „oddaje serce”.

      (14)
    • Array ( )
      PJ Tucker = Ben S. 7 maja, 2023 at 00:59

      Ben był kiedyś dobry w obronie. Bez tego maxa by nie dostał.
      Ale dlaczego zaczęli psy na nim wieszać Doc i Embid?
      Bo nie rzucał 🙂

      I teraz mają… nie rzucającego Tuckera 🙂

      Prościej już tego nie napiszę 😉

      (1)
    • Array ( )

      Ben miał też 20 lat, zajebiste warunki, furę potencjału – niektórzy mówili o suficie wyższym, niż Luki 😉 Ach, no i jeden dostał maxa, a drugi gra pewnie za jakieś drobniaki. A za te wystarczy by bronił, bez konieczności rzucania.

      (2)
    • Array ( )

      Ben i Luka, hmm… Jednego drużyna była w PO, drugiego nie… 😉

      (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    A teraz słuchajcie najlepsze. Sixers mają Tobiasa Harrisa a posunęli precz tego gościa, którego niewiem czy wiecie ale matka wyrzuciła z domu gdy miał 13 lat.
    On podobno czyims synem jest z nieślubnego łoza. Tag Heuery reklamuje i ma się dobrze. Ale wyobraźcie sobie Embiida i kolesia, który może uprawiać miłość całą noc razem? 🤣

    (-7)
    • Array ( )

      Nie Sixers posunęli, tylko on sam chciał iść do Heat. Dzięki temu, że poszedł, to Harris dostał wtedy maksa. Jak coś piszesz, to pisz prawdę, a nie bredź, co ci akurat pasuje…

      (0)
  5. Array ( )
    Wierny fan zwycięskich drużyn 6 maja, 2023 at 20:39
    Odpowiedz

    Doc Rivers stwierdził, że nie miał problemu z wypadem Hardena do Las Vegas w trakcie play offów.

    Harden charakterem przypomina trochę A. Davisa. Jak mu się chce to robi miazgę, lecz zbyt często po prostu odpuszcza i bardzo słabo to wygląda.
    AD trzyma w ryzach chyba tylko dziadzio LBJ, bo bez niego oglądalibyśmy pewnie Hardenowską wersję AD przez większość czasu, a tak raz mega występ, raz dołek i tak w kółko.

    (11)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    I co tej szmacie embidowi zostanie to wybaczone od tak ? Ody się rozjebał na plecy tak jak kej tomson biedny Grants jest niżej w szeregu :/

    (-22)
    • Array ( )

      Widać że nie miałeś do czynienia ze sportem kontaktowym. Czynnie. Nie, z chłopakami pod prysznicem, to nie sport.

      (15)
  7. Array ( )
    tłok_podkoszowy 6 maja, 2023 at 21:16
    Odpowiedz

    Trójka najlepiej zarabiających w Phoenix (KD, Booker i Ayton) zdobyła łącznie 90 punktow.
    Dobrze wydane pieniądze

    (9)
  8. Array ( )
    ano co zrobić 6 maja, 2023 at 21:49
    Odpowiedz

    Gadałem z kumplem ostatnio, co NBA sie interesuje na poziomie kto wygra mistrza, kto MVP, kto jakis tam rekord wielki pobił. I pyta się mnie – kto on jest Embid? Ja mówie – whatever man nieważne

    (5)
    • Array ( )

      w jakim sensie postawił? Zresztą Łukasz Koszarek już nie gra to nie może być on w takim razie

      (-2)
    • Array ( )
      Trener Anwilu 7 maja, 2023 at 16:49

      Wychowanek Twardych Pierników Toruń. Chłop raz pomylił bilety lotnicze i zamiast na mecz do spójni Stargard poleciał do 76 Filadelfii.
      A że łatwo było o pomyłkę obie drużyny zaczynają się na S… to się stało. i tak, został w NBA.

      (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ayton potrzebuje rozgrywającego. On żyje dzięki Chrisowi. Nie skreślałbym go tak szybko. Ale Chrisa chyba trzeba pchać dalej. Będzie już tylko gorzej zdrowotnie. Mistrz będzie na zachodzie

    (3)
    • Array ( )

      Przy CP3 każdy center wygląda lepiej. Taki Deandre Jordan chociażby. W każdym razie Ayton jest słaby i nie osiągnie swojego potencjału tak czy siak. Na uniwerku dominował fizycznością, przyszedł do NBA i go przygasili. Spoko chłopak, ale za miękki na tą ligę.

      (5)
  10. Array ( )
    szamsszarańcza 7 maja, 2023 at 03:02
    Odpowiedz

    30/17/17, Nicola MVP Jokić, ten gość wyprzdził NBA, archetyp geniusza na swojej pozycji, każdy środkowy może kłaniać mu się w pas, życzę mu mistrzostwa bo jak podziwiałem Mj czy LBJ to Jokiciowi do pięt nie dorastają, GOAT. Kropka hehe

    (-2)
    • Array ( )

      Gra się po obu stronach parkietu, a po jednej jest co najwyżej przeciętny

      (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Czemu chłop największy i najcięższy na parkiecie co akcje się przewraca? To jest jakaś wymyślna taktyka sztabu Sixers, czy co?

    (10)
    • Array ( )

      On chyba dostał takie zalecenie od sztabu medycznego. To nie jest potwierdzone info, ale możliwe, że po kontuzjach na wczesnym etapie kariery doszli do wniosku, że bezpieczniej będzie robić “kontrolowane” upadki niż na siłę próbować utrzymać takiego ciężkiego chłopa na nogach.

      (14)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    U Hardena to niestety normalne że w PO nie daje rady. W prime miał to w zwyczaju to co się dziwić teraz.

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Grant to jest kuwa kozak,po takim bliskim spotkaniu twarzy z parkietem parę minut później już z powrotem na parkiecie gotowy do walki z MVP.

    (6)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden w sezonie grał 1 mecz swietny i 2 słabe punktowo i tak w kółko. Ale rozgrywanie mu swietnie szło. Z Bostonem niestety jak zwykle obsra zbroje jak to w playoffach. Jeden mecz zagrał swietnie a reszta bedzie słaba. To nie jest gracz na playoffy, nie ma tego mentala killera jak Steph, Booker, Tatum, Gianis czy Butler

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Poczytamy coś dziś o tym, jak Lakers zdmuchnęli GSW z planszy i za moment odeślą projekt small ball do lamusa? 🤔

    (4)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Będzie recka z meczu GSW i LAL? Chciałbym pocztać o twoich spostrzeżeniach B.adminie. Zawsze w sumie czegoś się uczę od ciebie z recek, zwłaszcza jak piszesz o taktyce.
    Pozdrawiam

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Sam wchodzę tu co kilkanaście minut by przeczytać recap ze względu na najlepszą jakość, ale… Autor w sytuacji win-win, pewnie tysiące zainteresowanych robi podobnie, a licznik bije. Będę oczywiście dalej zaglądał jak od lat, ale długo nam każesz czekać autorze😐

    (5)
    • Array ( )

      Chyba dla fanów Philly, bo Boston gra straszną padakę. Gubią piłki, nie trafiają z otwartych pozycji. Brown ładny chłopak, trzyma wynik i w 2. kwarcie Brogdon.

      (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu