fbpx

NBA: porozmawiajmy o Stevenie

27

Uzależniłem się od robienia postępów. Coach dał mi zadanie, żeby zdobyć punkty z wsadu na dobitkę. Nigdy wcześniej mi się to nie udało. Powiedział, że jeśli dam radę, kupi mi parę nowych butów. Nie udawało mi się, nie udawało mi się… aż w końcu. podczas jednego meczu, dałem radę. To zajęło mi rok, czy jakoś tak. [Steven Adams]

Killer Kiwi, jak zwą go koledzy, nie jest może pierwszoplanową postacią w zespole z Oklahomy, ale ma wśród kibiców Thunder solidną rzeszę zwolenników. Obecny sezon NBA rozpoczął w swoim najlepszym stylu i rezultaty Thunder są w dużej mierze jego zasługą. Nie jest tym, kto zdobywa najwięcej punktów, ani tym, kto rozdaje najwięcej asyst, ale Thunder zmieniają się radykalnie, kiedy Adams jest na boisku. Ich system wymaga takiej postaci jak on, zwłaszcza że w tym sezonie dobitnie demonstruje, że znajduje się w elicie NBA na swej pozycji.

Obrona powoduje, że pomagam sobie i drużynie jednocześnie, więc na tym skupiam się najbardziej. [Adams]

#Double-double

Po raz pierwszy w karierze Adams notuje podwójne zdobycze w punktach i zbiórkach jednocześnie (15.5/10.5). Odkąd przyszedł do ligi w 2013, co sezon dokłada cegiełkę do swego statystycznego dorobku. To pracowity typ, który profilował swą grę tak długo, aż stał się niezbędnym elementem układanki Thunder. Jego aktualne średnie to rekordy kariery w punktach, przechwytach, asystach i zbiórkach. Wędruje też częściej niż kiedykolwiek na linię rzutów wolnych. Gdy trzeba, potrafi być prawdziwym dominatorem. W rozgrywanym niedawno meczu z GSW, Adams zaszczuł centra Warriors tak, że Damian Jones nie zdobył ani jednej zbiórki. To niebywałe, jak na startujących środkowych.

Steven dominował. Dwóch ludzi nie mogło go okiełznać, po prostu ciągnął ich za sobą. Dzisiejszej nocy Damian miał okazję poznać, co to znaczy stanąć naprzeciw jednego z najlepszych centrów w tej lidze [Steve Kerr]

Wszystko to jednak jest fraszką wobec tego, jak bardzo Adams odmienia losy drużyny pod jednym i drugim koszem. Pod tym względem jest jednym z najbardziej pożądanych typów zawodników. Trudno się oswoić z myślą, że ma dopiero 25 lat.

#Dwie drużyny

Thunder lepsi są o 18.5 punktów na 100 posiadań, gdy Adams jest na boisku. Poniżej bezpośredni dowód na to, jak bardzo Adams zmienia losy meczu.

Z Adamsem na boisku:

  • rating ofensywny 111.9 (siódma lokata w NBA)
  • rating defensywny 100.6 (pierwsza lokata w NBA)

Bez Adamsa:

  • rating ofensywny 93.5 (ostatnia lokata w NBA)
  • rating defensywny 102.5 (trzecia lokata w NBA)

To, że Oklahoma jest obecnie najlepszą obroną ligi to przede wszystkim zasługa personelu, jakim dysponuje Billy Donovan. Steven Adams, jako czołowy big man, gra tu podstawową rolę. Rim protectorem go nie nazwę, jest raczej bangerem, defensywną kotwicą, gościem, który wnosi na parkiet ogromne zasoby energii. Jest też, jeśli wymaga tego sytuacja, głosem rozsądku i “bodyguardem” ekipy, popatrzcie:

Jest również idealnym uzupełnieniem dla każdej gwiazdy grającej na obwodzie. Nie potrzebuje piłki w rękach, by zademonstrować swoją przydatność i kreować sytuacje dla kolegów z zespołu. Jedynie Giannis Antetokounmpo, Andre Drummond, Clint Capela i Anthony Davis zdobywają więcej punktów w “trumnie” niż Adams. Wraz z centrem OKC to dokładnie Top 5 ligi w tym aspekcie gry. W dobrze skrojonym systemie tacy zawodnicy są na wagę złota, uwypuklając wszystkie zalety zespołu, vide zeszłosezonowy Capela w składzie Rakiet. Oni tworzą system a system tworzy ich.

#Drugie szanse

Żaden to sekret, że Steven Adams jest w czołówce NBA pod względem zbiórek na atakowanej tablicy. Na koniec zeszłego sezonu był drugi za Drummondem, aktualnie jest czwarty, jednak wyprzedzający go Kanter i Thompson mają dokładnie o 2 zbiórki więcej, zatem to wszystko kwestia jednego meczu. Jakie ma to przełożenie na grę ekipy? Ogromne. OKC przewodzą NBA pod względem “dobitek” zdobywając średnio 17.4 punktów z ponowienia akcji!

Trzeba pamiętać, że Thunder są w ogonie ligi (22. lokata) pod względem skuteczności z gry. W ich wypadku szalenie istotnym atutem jest móc część z tych pudeł zamienić na punkty. To właśnie zadanie Adamsa.

#All Star Caliber

Steven Adams jest bardzo niedoceniany. Uwielbiam oglądać jego grę [Chauncey Billups]

Steven Adams ma świetny kontakt z fanami ;)))

Steven Adams, Rudy Gobert, Khris Middleton, CJ McCollum to wielcy NBA, którzy nie rozegrali jeszcze ani minuty w All-Star Game. Czy Adams ma w tym roku szanse oderwać się od tego grona? Absencja DMC otwiera wachlarz możliwości dla zawodnika Thunder. Po prostu, think big.

[BLC]

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Mój ulubiony zawodnik na pozycji centra . Są lepsi od niego ale ta jago klockowatość i siła robią wrażenie na każdym konkurencie. Jeżeli chodzi o zbiórki w ataku to tylko Capela ustawia się tak dobrze jak on. Mówiąc krótko strasznie lubię tego typa podobnie jak Ingelsa czy Baynsa. Co ich łączy wszyscy wiemy

    (31)
    • Array ( )

      Są biali? Przede wszystkim są bardzo ważnymi postaciami swoich drużyn, robią mega różnice

      (7)
    • Array ( )

      @Kafel – nie do końca biali, bo Steven jest rdzennym mieszkańcem Nowej Zelandii (Maorys), podobnie jak Patty Mills Australii (Aborygen). Natomiast wszyscy pochodzą z jednego kontynentu i są bohaterami drugiego planu, którzy “kleją” grę

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A i dodać trzeba ze Stefek jest również całkiem wprawnym gitarzystą. Czy ktoś już miał okazje rzucić okiem na książkę Steven Adams “My life, my fight” ?

    (12)
    • Array ( )

      hehe
      – wiem, że nie wyjaśnia się żartów ale obawiam się, że wielu czytelników nie skojarzy:
      moja walka – mein kampf : D

      (11)
    • Array ( )

      Już mam za sobą.
      Nie jest może najlepiej napisana książka na świecie i momentami nudzi, wydaje się także, że ilość smaczków z szatni mogłaby być większa, ale wiadomo, to wciąż młody zawodnik i o wielu rzeczach na ten moment nie może mówić.
      Tak czy owak, jeśli ktoś jest fanem Adamsa i rozumie po angielskiemu, to polecam 🙂

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Spooore fragmenty książki “My Life, My Fight” są dostępne w języku POLSKIM na fejsbukowym fanpejdżu “Oklahoma City Thunder Polska”. Musicie sobie poszukać, z tego co pamiętam chłopaki tłumaczyli pod koniec wakacji

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwielbiam gościa, ale bez żartów. On ma 25 lat czy to artykuł sprzed paru lat?
    Jeszcze się nie godzę ze świadomością, że oglądam takich gigantów a potem zauważam, że jestem od niego 5 lat starszy. Ciężkie czasy 🙂

    (4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten gość jest żywym dowodem na to, że koszykówka to wciąż ten sam sport co w latach 90 😉
    Wydaje się, że nie ma dziś w NBA miejsca dla klockowatego drwala bez rzutu za 3 – ale wystarczy, że taki drwal ma odrobinę talentu, ogrom zapału do ciężkiej pracy, głowę na karku i trafi do właściwej drużyny zarówno On jak i drużyna mogą odnosić sukcesy.
    Patrząc na NBA jako całość, bardzo często widzimy i dyskutujemy marnowanie potencjału poszczególnych graczy, niedostateczny rozwój, czy niedopasowanie części do całości. To własnie jest sztuka, która udaje się najlepszym. Przez lata celował w tym Pop i SAS – budując kolejne wersje swojego zegarka, żmudnie dopasowując kolejne części. Historia pokazuje, że to trudna sztuka i nawet w SAS zabrakło właściwych zębatek.
    Cieszy, że tacy goście jak Capella, Vucevicz, Katnter, B. Lopez czy właśnie Adams znaleźli swoje miejsca – i mamy w NBA tak różnorodnych środkowych w lidze zdominowanej przez 7 stopowych SF i PG i siekających z dystansu centrów o wzroście Charlesa Barkleya 😉

    (5)

Komentuj

Gwiazdy Basketu