fbpx

Nowitzki superstar

2

Jak to się stało? Przez 40 minut Miami świrują, leci wsad za wsadem, a białe trybuny podskakują pewne kolejnego zwycięstwa. Na początku czwartej kwarty Heat zdobywają 13 punktów z rzędu, a LeBron myślami przygotowuje już głowę do koronacji… na siedem minut do końca spotkania, po rzucie za trzy D-Wade’a prowadzą 88-73… Mavs biorą czas… LBJ (20 punktów, 8 zbiórek, 4 przechwyty) i Wade (36 punkty) uśmiechają się do siebie jakby mieli mistrza w kieszeni…

 

Nagle uśmiechy znikają. Mavs eksplodują. Dirk Nowitzki (24 punkty, 11 zbiórek) zdobywa 9 ostatnich punktów drużyny. Dallas kończą mecz wynikiem 22-5. Remisując w finałowych sekundach, Nowitzki mija Chrisa Bosha (12 punktów) i wejściem z lewej strony doprowadza Mavs do zwycięstwa. Heat nie mając już przerw na żądanie mogą jedynie wystrzelić daleką trójkę z nieprzygotowanej pozycji… szok?… szok

 

 

No bo jak to? Na początku drugiej połowy Dallas trzy razy stracili piłkę, a gwiazdorzy Heat rozpętali piekło… LeBron złapał aley-oop… Wade w kontrze przełożył piłkę za plecami i wsadził do kosza tyłem…  Dallas niemal się rozsypali, wszyscy myśleli, że jest po wszystkim… z jakiego powodu Mavs myśleli, że Peja Stojakovic będzie w stanie pokryć Jamesa… tymczasem musieli schodzić mu z drogi kiedy raz za razem leciał w stronę obręczy… wszystko wychodziło Miami, nawet Mike Bibby walnął 4 trójki i miał 4 przechwyty, nie powtórzy tego … nigdy… ten powrót zawodnicy Mavs zapamiętają do końca życia…

 

Ostatnie akcje Heat w ataku były żałosne, nie wiedzieli co robią, ostatecznie LeBron odpalał z dystansu… chyba sami nie wierzyli, że mogą przegrać ten mecz… podczas gdy w pierwszym meczu Miami wygrało deskę 46:36, w tym spotkaniu przegrali walkę pod tablicami 30:41 i stracili przewagę własnego parkietu… cichym bohaterem Dallas był Shawn Marion, zdobywca 20 punktów i 8 zbiórek… mówiliśmy, że J-Kidd wykombinuje sposób na zwycięstwo 😉 … mecz numer 3 w niedzielę w Teksasie…

 

[vsw id=”_rqHbV3-Hbc” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]

2 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Troche pominales Terry’ego, ktory zapoczatkowal run dallas i rzucil w nim 8 pkt. Troszke odkul sie za ten pierwszy zawalony mecz.

    (0)
  2. Array ( )
    Miami Heat z pętlą na szyi (2:3) | Portal NBA 10 czerwca, 2011 at 13:09
    Odpowiedz

    […] nikt nie przypuszczał, że Dallas Mavericks mają szansę znaleźć się o krok od mistrzostwa.  Ten tytuł należał już do Miami, mieli go w zasięgu wzroku, a pewny siebie LeBron już szykował… ale nie tak szybko… teraz, po dwóch kolejnych porażkach, Heat jadą z powrotem do domu, […]

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu