Oklahoma: zapomniany faworyt konferencji zachodniej leje Indianę 118-94
Liderzy Thunder zaliczyli najlepsze występy w sezonie: Durant grał jak uskrzydlony (36 punktów, 10 zbiórek, 10/23 z gry) Westbrook w swoim stylu agresywnie atakował obronę (26 punktów, 13 asyst, 7 zbiórek) i pozwólcie, że powtórzę co pisałem przed półtora roku: akcji dwójkowych tej pary nie da się zatrzymać. Wśród gości Paul George zdobył 32 punkty trafiając 9/17 rzutów z gry. Zawiedli podkoszowi, pojedynek zbiórkowy gospodarze wygrali 46-29!!!
Zwycięstwo nad Pacers oznacza poprawienie bilansu Thunder do 15-4 w tym 10-0 we własnej hali. W ogólnych rozrachunkach są gorsi jedynie od wspomnianych już Blazers. Na usprawiedliwienie Indiaców trzeba wspomnieć, że grali piąty z rzędu mecz wyjazdowy w ciągu ostatnich ośmiu dni.
Te dwie drużyny mają dwóch najlepszych kandydatów do nagrody MVP mianowicie Kevin Durant i Paul George według mnie którys z nich wygra osobiście wole Georga 🙂
Szczerze dziękuję redakcji za odpowiedź na mój wpis 😉
10/23 to ‘uskrzydlenie’ ?
cieszę się, że OKc ich zbiła 😉
KD miał 14/23 z gry.
“Zawiedli podkoszowi, pojedynek zbiórkowy gospodarze wygrali 46-29!!!” ojoj, nie oglądałem tego meczu, ale co się tam działo?! props dla OKC, mój ulubiony team jedzie w górę 🙂
też się ciesze ze sprali Indiane, ale akurat jak zobaczyłem wynik to mnie nie zaskoczył byłem przygotowany, że ten mecz wygra Oklahoma w końcu u siebie miała bilans 9-0. Spokojnie do tej rywalizcji LJ również dołączy zobaczycie
Co by się działo gdyby OKC nie wytradowało Hardena, czy nawet Martina, który teraz sypie punkty jak na zawołanie w Timberwolves, mistrzowskie apiracje nawet z takim cienkim centrem jakim jest Perkins. Ekipa solidna, jednak na mistrza to za mało i mówię to mimo że jestem wielkim fanem OKC i Kevina Duranta, który moim zdaniem jest najlepiej utalentowanym ofensywnie zawodnikiem w NBA i mam nadzieję że prędzej czy później zdobędzie MVP, bo o pierścień w Oklahomie będzie ciężko, jeśli nie sprowadzą jakiegoś porządnego centra lub solidnego SG.
KD 35
Jeśli chodzi mistrzostwo dla OKC, to w pełni się z tobą zgodzam, że w tym momencie będzie o to trudno, ale uważam, że Jackson i Lamb jak na razie świetnie sobie radzą i godnie zastępują wspomnianych już Hardena i Martina. Natomiast Perk wczoraj akurat wyglądał jakby wrócił do świata żywych i to dzięki niemu i Ibace zawdzięczamy zatrzymanie Westa i Hibberta oraz wygraną walkę na tablicach 😉
“piąty z rzędu mecz wyjazdowy w ciągu ostatnich ośmiu dni.” i do tego back to back, wczoraj grali z Spurs, nie ma co się jarać że Thunder “sprali” Pacers….
i tak w play off san antonio ich wyeliminuje .mam na mysli thunder
szczerze? śledzę całą karierę Duranta, jestem jego wielkim fanem i bardzo liczę na to, że w tym roku dostanie MVP, na razie wszystko na to wskazuje (nba.com/mvp-ladder)
Mówiąc o MVP nie zapominajcie o CP3 😉 Aczkolwiek mam nadzieję, że Durant skradnie w tym roku Jamesowi statuetkę.