fbpx

Paul George wraca do gry, zagra w niedzielę!

17

pg

Paul George wraca do gry po tym jak 1 sierpnia 2014 podczas zgrupowania kadry USA doznał otwartego złamania nogi! Wszyscy pamiętamy ten straszny widok. Od feralnej kontuzji upłynęło dokładnie 247 dni, czyli nieco ponad osiem miesięcy. George wybiegnie na parkiet już jutro, w arcyważnym meczu, w którym Indiana Pacers podejmą na własnym boisku ekipę Miami. Obie drużyny żywo zainteresowane są udziałem w playoffs, walczą o najlepszą ósemkę.

st

Tylko czy nie za późno dla Pacers na marzenia o mistrzowskim tytule NBA w tym sezonie? Czy rozsądnym / zasadnym jest przywracanie do gry zawodnika, skoro realnych szans na ugranie czegokolwiek nie ma? Po co ryzykować zdrowie kolejnej gwiazdy NBA?

W kalendarzu pozostało sześć gier (Miami, Knicks, Detroit, OKC, Washington, Memphis) ale nawet nieprawdopodobnych sześć wiktorii z rzędu nie gwarantuje awansu. Czy to czas na budowanie formy PG-13, który przecież będzie ograniczany zarówno jeśli chodzi o zadania boiskowe co liczbę minut. To nie Space Jam. Nawet znajdujący się w kwiecie wieku i w pełni zdrowia Michael Jordan powracający z “emerytury” w 1995 roku nie okazał się zbawicielem Bulls. Nie pomógł ani magiczny napój ani zmiana numeru, czyli powrót z #45 na #23.

Oczywiście wierzymy w zapewnienia kolegów, że George na treningach porusza się jak dynamit, sadzi paki na lewo i prawo, ale umówmy się: co innego trening, a co innego mecz z drużyną walczącą o przedłużenie sezonu. W każdym razie kicksy na mecz już gotowe:

pp

No właśnie. Jak sądzicie, czy poza wymiarem marketingowym powrót PG w tym momencie będzie miał jakikolwiek wpływ na losy Pacers? Czyżby włodarze chcieli przekonać się na ile wciąż stać zawodnika oraz jaki kierunek przybrać w nadchodzące lato?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

17 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli ma złapać kolejną kontuzję to czy zagra w tych kolejnych 6 meczach czy w nowym sezonie wg mnie nie ma znaczenia. Jak ma się “rozjeba…” to się ” rozjeb..”. Kontuzja wyleczona George gotowy do gry to niech wraca. Czy podoła i PAcers wejdą do PO? NIE. Za późno. Ale ja osobiście tez chciałbym wystąpić… poczuć ten klimat dotknąć piłki w meczu, znowu być w drużynie!!!

    (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nawet jak wejdą do PO to po co? Nagle złapia formę? Nie.

    A jak jeszcze by cos wyłapał teraz to juz by było wytykanie palcem: i po co wracałeś tak szybko:D

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A czy w jego powrocie nie chodzi bardziej o pieniądze? Czy przypadkiem gdyby nie wrócił na żaden mecz sezonu to nie dostałby jakiejś tam części pieniędzy z umowy?

    (-6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem włodarze Indianki pogodzili się z brakiem udziału w PO, dlatego pozwalają wrócić Georgowi. Kiedyś wrócić musiał, a skoro już jest wszystko w porządku, dostał zielone światło na granie, to czemu miałby nie rozegrać tych kilku ostatnich meczy? Choćby dla samego “ogrania” przed wakacjami. Podobna polityka jak po co Rose miał być na Mistrzostwach Świata, a no po to, aby oderdzewieć 😀 A takie przynajmniej moje zdanie.

    (16)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brak PO ? Wystarczy, że ogramy Heat w niedzielę i wracamy do ÓSEMKI. Dzisiaj Miami na spinie musi ograć Pistons, do tego Celtom również wróżę porażkę z Raptorami… no i oczywiście Hawks pewnie zakończy serię BKN. Indy cały czas jest w grze panowie. A nawet jeśli się nie uda to i tak z chęcią zobaczę PG13 w akcji 😀

    (9)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    #Zakk
    HAHA ale trafiłeś z tymi meczami dokładnie odwrotnie się wszystko potoczyło Miami miało wygrać i przegrali Celtom również wróżyłeś porażkę no i proszę 😀

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    o ile faktycznie jest w 100% zdrowy to powrót jak najbardziej sensowny,
    trzeba sprawdzić co pokaże bo w lato indiane moze czekać przebudowa, a na pewno negocjacje kontraktów z westem i hibbertem więc muszą wiedzieć na czym stoją

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    #mo9925
    Akurat typowałem nie tak źle. Hawks roznieśli zachwalanych Nets.
    Pisząc “Dzisiaj Miami na spinie musi ograć Pistons…” miałem na myśli, że HEAT muszą to wygrać bo pali im się grunt pod nogami, ale ja przecież liczyłem na ich porażkę co jest w sumie logiczne bo kibicuję Indianie.
    Podobnie w meczu z Celtami. Teoretycznie dobry i rozsądny typ… ALE KTO PRZEWIDZIAŁ BB Smart’a ?!

    (3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Zakk ale ja nie mam pretensji 😀 nic do Cb nie mam tylko no inaczej się to potoczyło, a ja byłem za Detroit i fajnie że wygrali, a powiedz mi wiesz może czy Milwaukee Bucks grają w tym sezonie w Playoffs ?

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bezsensu.. znając życie to wejdzie na 20 minut i zdobędzie z 15 pkt na słabej skuteczności. Ew. przy możliwości zwycięstwa Pacers pogra jeszcze 5-10 minut dodatkowo.

    (-1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mo9925: Nie no luz ja tam się nie spinam 😀
    Czy Bucks grają w Playoffs ? Wieczorem zadzwonię do Jasona i się wszystkiego dowiem, także tam znać jeszcze 😛

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu