Pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Jasona Kidda
#5
Fun Facts
# W 2007 roku Kidd dołączył do Wilta Chamberlaina oraz Magica Johsona jako gracz, który notował średnio triple-double w dwóch seriach playoffs.
# Jest jednym z czwórki graczy NBA z 5 tysiącami zbiórek oraz 7.5 tysiącem asyst.
# Jest zapalonym zbieraczem sportowych pamiątek, ma ponoć ogromną kolekcję autografów gwiazd sportu.
# Zwykł ukrywać się meldując się w hotelach, jego aliasy to Willie Mays, Will Smith i Elmer Fudd.
# Będąc graczem Suns na początku kariery, lokalny McDonalds nazwał jego imieniem hamburgera. The Triple-Double Burger / Jason Kidd Burger składał się z trzech kawałków wołowiny przekładanych dwoma plastrami sera.
# Za każdym razem gdy wykonuje rzut wolny całuje dłoń i kieruje ją w powietrze. Robi tak jako wyraz miłości dla swojego syna. To jeden ze słynniejszych rytuałów NBA.
Zrobicie podobny artykuł o : Grancie Hill’u , Garym Payton’nie i o shaquille o’neal’u ?
Dobre to.
+Oglądacie Polska-Gruzja? . .. . .
w rankingach na najlepszego rozgrywającego wszech czasów u mnie jest nr 1. Zawodnik, który zrobiłby z każdej drużyny show time. Kidd to więcej niż gracz z pozycji 1 to zawodnik, który potrafi zmienić druzyne i wprowadzić na wyższy poziom na starcie, na boisku zmienia drużynę ciekaw jestem czy po za jako trener tez zmieni bo jeśli będzie miał taki sam wpływ a wiadomo róznie z tym bywał to Nets będzie walczyć o finał na wschodzie
Świetny gracz i na dodatek wybiera śliczne damy, ma chłopak dobry gust 🙂
Szkoda, że nie został MVP. Z zasłużonego tytulu okradli go bodajże w 2002. Wycisnąl ostatnie soki z Martina i Cartera, gdzie tworzyli niezapomniane duety. Pamiętam jego występ na ASG w 1996, istny majstersztyk. Polecam tym, którzy nie widzieli. 😉
Mała nieścisłość. Napisaliście że w pierwszym sezonie w Dallas notował 46% za 3. Zapewne chodziło WAM o sezon 2007/08. Jednak pierwszy sezon Kidda w Mavs był w 1994 roku. Kidd notował wówczas 27% za 3. 🙂
prawda 🙂
Dobre pseudonimy do pozostania niewykrytym. W końcu kto miałby się zainteresować, tym że w hotelu pojawił się Will Smith 🙂
z porządnej rodziny, a napyerdala kobiety czujecie paradoks?:)
Przez lata mój ulubiony gracz, ale faktycznie niefajne te rewelacje z biciem kobiet. W ogóle to dobry art!
Lubie to, co tu dużo mówić, fajny artykuł pozdro 🙂