fbpx

Polska vs Francja: znakomity, przegrany mecz Polaków!!!

30

Piękny przechwyt Ponitki na początek drugiej połowy. Niestety zawodzą nerwy, dwie głupie straty, Gortat znów zablokowany przez Goberta po pick and rollu. Co gorsza, Tony Parker kroi nas kozłem po zasłonie i to z uśmiechem na twarzy. Wysoko wypchnęli nas broniący Francuzi. Piszę to z żalem, ale chwilami widać różnicę klas obu zespołów, nasi stoją i obserwują – żadne podanie poniżej 5 metra nie przechodzi przez wyciągnięte ręce rywali.

Gortat siada na ławę, w jego miejsce Karnowski i od razu na placu gry robi się jakby spokojniej. Trafia zza łuku najlepszy strzelec turnieju Adam Waczyński! I jeszcze raz! Trzymamy się w grze 41:44. Leci kolejna trójka, Waca!!! 44:48 Za chwilę Karnowski prosto ogrywa Goberta, co robi technika! I znów (szczęśliwie) wymusza faul Rudy’ego, który zostaje posadzony na ławkę. Walczy Kulig, to jego zdecydowanie najlepszy mecz turnieju, sieje za trzy o tablicę, co za farciarz!!!

I znów nacierają Francuzi. Nieustannie męczy na fizyczny Mickael Gelabale, które to już jego trafienie na kontakcie? Podobnie gubimy po zasłonie bez piłki Nando De Colo, który najczęściej rzuca z otwartych pozycji. 60:51 prowadzą nasi rywale. Nareszcie jest skuteczne wejście niewidocznego do tej pory AJ Slaughtera, oby się przełamał. Francja na ludzie, trwają popisy gwiazd, taniec Parkera z piłką, akcja dwójkowa Diaw/Batum. Co ciekawe eksponują Nando de Colo z piłką. Parker wycofany, stoi w rogu parkietu

Tymczasem zaskoczenie! Polacy kończą kontrę, a za chwilę Slaughter sieje zza łuku. 3 punkty straty na 1:40 przed końcem!!! Jest pick and roll Gortata, punkty! Piłkę w swoje ręce musi wziąć profesor Parker. 64:68 na czterdzieści sekund przed końcową syreną. Mike Taylor bierze czas…

TRAFIA Slaughter, dwa punkty różnicy.

Faulowany Parker pudłuje 1 osobisty, mamy 15 sekund na ostatnią akcję, zza łuku rzuca… Gortat.

aw

Statystyki

Waczyński 18 punktów
Ponitka 10 punktów, 3 zbiórki
Gortat 10 punktów, 11 zbiórek
Kulig 5 punktów, 9 zbiórek

De Colo 12 punktów, 8 zbiórek
Gelabale 12 punktów, 3 zbiórki
Parker 16 punktów, 3 asysty
Gobert 8 punktów, 7 zbiórek

Nic się nie stało! Porażkę należy wkalkulować w koszty. Nawiązaliśmy walkę z dużo mocniejszym rywalem i zdecydowanie nie mamy się czego wstydzić.

1 2

30 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Z jednej strony najchętniej wyrwałbym jaj Waczyńskiemu za to nieszczęsne wznowienie, a z drugiej gdyby nie on i jego trójki mecz skończyłby się jeszcze przed ostatnią syreną.

    (43)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Już nie mogę się doczekać na gorswagu mema o rzucie Gorata ; ).

    PS. Podzielam zdanie admina. Mecz był równy, nawet pomimo w pewnym momencie 10 punktów straty była walka. Gorbert mocno krył Gorcziego, niemniej zaskoczony jestem pozytywnie grą naszych ; ).

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Adam klasa sama w sobie, brawo dla całej drużyny, na końcu popis defensywy Francuskiej, było blisko, pokazaliśmy charakter. Teraz może być tylko lepiej !

    (18)
  4. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    brawo Polacy!!!!! to jeden z najlepszych meczy jakie ogladałem w wykonaniu naszych koszykarzy..
    Widac ze pod okiem tego trenera robimy postepy. Sa dobre akcje w ataku i dobra rotacja w obronie.
    Waczynski, Gortat,Ponitka i cała reszta naprawde staneła na wysokosci zadania.. To ze Francja zagrała lajtowo nic mnie nie obchodzi bo pod koniec meczu niektorzy Francuzi na czasie byli posrani..
    Drugie miejsce w grupie realne!!

    (12)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    gortat strasznie slaby psychicznie, po tych blockach od Goberta snuł sie po boisku z głową zwieszoną na szczescie Przemo dał świetną zmiane. Niesamowite te 2 trójki Waczyńskiego i ostatni floater AJ Slaughtera. Nie wiem czemu gortat nie przerzucił piłki na drugą stronę zamiast cofać się za linię 3pkt stał tam zawodnik czekal na podanie…nie wiem może za mało było już czasu ale wiem jedno! Polacy dali super pokaz i dostarczyli sporej ilości emocji 🙂 paznokci nie mam ;D Szkoda że Gortat troche zawodzi, nie jest tak beznadziejny jak Kulig ale no mogłby dać z siebie więcej niż tylko okrzyk “play hard” na przerwie.

    (10)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    do MARCIN GORTAT : jestem wdzięczny że po ciężkim sezonie eNBeA chce Ci się biegać na ME . serio doceniam !! Ale weź zadzwoń do Wall;a , Beal’a czy innego tam Portera, niech podjadą do Ciebie do domu i sprawdzą czy przypadkiem nie zostawiłeś tam swoich jaj !!!

    (37)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Waczyński świetnie, Ponitka również, Gortat mądrze po obu stronach parkietu- gdy grał z Gobertem tyłem do kosza było nieźle, nawet Koszarek grał, jakby czytał GwiazdyBasketu. Najlepszy mecz Naszej Reprezentacji na Eurobaskecie. Co do Cela, było parę akcji, w których Diaw przekombinował i nie bardzo wiedział, co zrobić, raz skończyło się nawet na airballu pod koszem, właśnie po grze 1 na 1 z Aaronem. Szkoda tych pojedynków i straconych piłek w walce z Gelabale, myślę, że po którejś kolejnej udanej akcji Francuza trzeba było przy nim podwajać.
    Jeśli Polacy zagrają tak dwa pozostałe mecze, to widzę awans i wyrównaną walkę po wyjściu z grupy.
    #DawajPolska!!

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem mecz z Bośnią na TVP sport , oraz dzisiejszy mecz na Eleven.

    Poziom żenady został przekroczony w kilku aspektach. Terminologia piłkarska zastosowana w meczach koszykówki.
    Ja lepiej bym to zrobił, a mówię to jako wieloletni sympatyk NBA, choć w kosza właściwie nie gram.

    Gortat żyje z podań Walla to jest jasne po tym turnieju…Oczywiście nie umniejszam jego umiejętnością , ale jeśli nie dostanie piłki tam gdzie chcę to nie trafia, szczególnie przy izolacjach gdzie w reprezentacji zaczyna jest metr od lini 3 punktów.
    Nie potrafi sobie wykreować pozycji, ale w NBA się sprawdza bo dostaje piłkę gdzie chcę.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak to się stało, że Gortat nie trafil za 3 ? Przecież w NBA miewał 100 % skuteczność rzutów za 3 😀
    Jestem dumny z naszych chlopaków. Dobry mecz:)

    (21)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem bardzo dumny z naszej kadry. Dla mnie mecz był pełen emocji, oglądałem mecz z ekscytacją. Jednakże mam też swoje ale. Karnowski wprowadza zdecydowanie więcej na parkiecie od Gortata. Marcin moim zdaniem momentami wprowadza ogromny chaos. Wolę naszego “miśka”. Ponitka, choć nie widać tego w statystykach – to świetny młody gracz, moim zdaniem ma ogromny potencjał, ale jeżeli chce coś osiągnąć to musi zacząć pracować zdecydowanie ciężej niż dotychczas. Waczyński to świetny strzelec, doceniam jak najbardziej. Graliśmy jak równy z równym i za to należy się ogromny SZACUNEK. Pozdrawiam. 😉

    PS.
    Rzut Kuliga o tablicę był za 2.

    (1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jest tu jakiś sędzia? Sorry za offtop, ale to chyba najlepsze miejsce, żebym o coś zapytał, mianowicie: W meczu z Ruskimi sędzia gwizdnął akcję 3+2. O ile mi wiadomo, to takie coś ma miejsce, kiedy w momencie rzutu faulowany jest inny zawodnik, a drużyna ma bonus. Co będzie, jeśli rzucającego też sfaulują? 3+1+2? Wydaje mi się, że tylko 3+1, ale będę wdzięczny, jeśli ktoś rozwieje moje wątpliwości.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Sunrise5 . PS: No pewnie , że zagrałbym lepiej ! Tylko, że kontuzje zniszczyły moją profesjonalną karierę:D ( jak pewnie większości tutaj hehe) Biorąc pod uwagę że mam 182cm to Gortat może by się i uchował, ale murzyn to parkietu by nawet nie powąchał !!!! 😀 peace 🙂

    (-1)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Gadom
    Jeśli po gwizdku sędziego na faul następuje kolejny faul (to o ile nie jest on niesportowy) należy go pominąć. To samo tyczy się faulu po błędzie 24 sekund.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobra bo sie wku…

    1. Gortat- gosc proboje. Chce grać szybko, chce coś grać tyłem. Ale kur.. gosc stawia zasłone a typ sobie biega obok, no kur… Marcin ustawia sie do gry tyłem do kosza, piłka powinna isc tam w ułamku sekundy, typ go nie widzi. Sorry ale Marcin nie da rady nic z tą kadrą. On potrzebuje rozciągniecia, miejsca, postawic zasłone, zejsc pod kosz i dostać piłkę, ale nie ma komu jej dograć.

    2. Ponitka- gosc nie jest na NBA, ale zachód europy wita goscia, ma potencjał, ale musi mieć miejsce by wejsc, minąć.

    3. Waczynski- brawo za trójki, ale chwilami tak na siłe że aż boli.

    i teraz już bedzie niemiło:

    4.Po chu.. naturalizujemy, przyjmujemy do kadry jakichś czarnoskórych typów którzy nie potrafią grać? Ten cały rozgrywający nawet nie potrafił wykreować akcji. Zero pomysłu, rzutu za 3 też nie, wejscia też nie. To po co on tam był? Po co on nam?

    5. Gra Polaków to jakaś jedna wielka gra na farta. O bo wyjdzie, bo trafi trójkę. jak to powiedział komentator: rzucajcie, moze coś wpadnie. Mało ułożonych akcji, raczej wejscie z piłką w pole i moze oddam bo 2 wysokich pod koszem francuzów wiec sie boje. Masakra.

    6. Bez rzucania trójek dziś się nie gra w kosza. A oni tego nie potrafią. Ponitka powinien walić trójki z rękawa, koszarek, czarnoskóry identycznie. A tu padaka.

    Ogólnie goscie nie wiedzą co chcą grać. Gortat stawia zasłone, nikt z niej nie korzysta. Zero dograń w czas, zero zgrania.

    Francuzi zrobili sobie ciężki mecz na własne życzenie, bo Polacy mieli wiecej farta z tymi trójkami niż rozumu.

    Nie podoba mi się taka gra. Teraz będą zachwyty ze to mistrzowie europy, ze nie wstyd przegrać.

    Sorry ale w polskiej koszykówce wiele się musi zmienić. Począwszy od przygotowania kondycyjnego, siłowego itd. Poza gortatem i ponitką wygladaja jak amatorzy nie sportowcy.

    (-5)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie, potraficie tylko krytykować. Gortat miał double double, a za plecami Gobert i Diaw. On nie jest kreatorem gry, ani dominatorem pomalowanego. Ile to razy rolował po pick&roll, był sam na pusty kosz tyle, że nasze jedynki to nie J.Wall.

    (8)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma co krytykować Gortata, jeśli będzie dostarczać double-double co mecz to jest OK. Jednak wydaje mi się, że mógłby dostarczać trochę więcej w ofensywie. 11 pkt. To za mało na gracza kalibru NBA. Plus jak ktoś też już wcześniej napisał, dzisiaj szczególnie to było widać, że z Karnowskim na boisku gra wygląda dużo spokojniej. Też mi się wydaje, że Gortat trochę czasami sieje zamęt. Dałbym Karnowskiemu więcej minut, dzisiaj pokazał kilka fajnych zagrań. Ponitka gra super basket, dużo wjazdow pod kosz, czasami trochę słabe podania. Waczynski celownik super, mieć kogoś takiego w drużynie to skarb. Szkoda, że nie rzucał tej ostatniej 3. Ale i tak mecz naprawdę oglądało się super, Polska daje rade!!

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak sobie myślę, że gdyby połączyć umiejętności Ponitki i Waczyńskiego to wyszedłby z tego z pewnością zawodnik pokroju NBA. Osobno będzie ciężko, żeby któryś z nich tam trafił, ale kto wie jeśli będą naprawdę ciężko pracować nad sobą.
    Przy krytyce Gortata pamiętajmy, że grał dziś przeciwko jednemu z lepszych podkoszowych obrońców w NBA, a jakby nie patrzeć wykręcił double-double.

    (-3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    znakomite to były te piłki w obronie których nikomu nie chciało się zebrać, te cegły za trzy, 14 strat z czego część tak totalnie bez sensu, że szkoda gadać. Pozycja pg praktycznie nie istnieje.

    (2)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałem wszystkim przypomnieć, że przegraliśmy ten mecz. W zasadzie komentarze powinny się ograniczyć do “wstydu nie było, ale niestety przegraliśmy, powinniśmy wzmocnić to i to, bo inaczej nigdy nie pokonamy Francuzów”. A nasza kadra i wszyscy komentatorzy świętują porażkę. Bo nasi dobrze grali. No i co z tego? Liczy się wynik. Jeśli w sporcie ktoś świętuje porażkę, z góry jest skazany na niepowodzenie. Wygrywają ci, którzy po przegranej chodzą wk***ieni przez miesiąc. Ale my zadowolimy się wyjściem z grupy, albo miejscem w 8-emce. Nie gramy po to żeby wygrać i dlatego nigdy nie wygramy.

    (7)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie spodziewałem się takiego meczu. Myślałem, że skończy się po I kwarcie. Na przestrzeni całych mistrzostw na wyróżnienie zasługują przede wszystkim:
    Gortat, który w meczu z Francją udowodnił, że potrafi być liderem.
    Waczyński, wiadomo dlaczego.
    Ponitka, bo nie spodziewałem się takiej postawy.
    I największe dla mnie zaskoczenie: Karnowski. Śłuszna decyzja, jeżeli chodzi o pozostanie na uniwersytecie, jeżeli myśli o karierze w NBA. W jego grze widać właśnie lata spędzone w NCAA. Szczególnie szczęka mi opadła, gdy zobaczyłem jego statystyki w meczu z Rosją. 8 pkt w 10 min. + kilka zbiórek.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu