fbpx

Prawdziwy Tragic Bronson? Czy to tylko wymysł mediów?

19

Niestety, jeżeli chodzi o warsztat techniczny jest już znacznie gorzej. McGee nie posiada, żadnych, powtarzalnych manewrów, którymi mógłby zaskoczyć rywala w grze jeden na jednego. Co prawda podjął nauki u najlepszego w historii w tym aspekcie gry, jednak rezultatów brak. Fakt faktem, wiele czasu odebrały mu kontuzje. Kto był jego mentorem? Obejrzyjcie filmik poniżej i sami oceńcie czy będzie jeszcze z niego podkoszowy dominator. Na pana, który ukradł spodenki Johnowi Stocktonowi radzę nie zwracać uwagi. Zwłaszcza jeżeli jesteście fanami Knicks. Wrzody na żołądku murowane…

[vsw id=”q2YkRm2VjT0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Wracając do JaVale, jak wspomniałem: po przeprowadzce do Denver rozegrał tylko jeden sezon. Z poprzedniego wyeliminowała go kontuzja, wybiegał na parkiet tylko w pięciu meczach. Obecne rozgrywki to próba ponownego zaaklimatyzowanie się w zespole. Jak widać włodarze Nuggets zobaczyli w zawodniku kogoś więcej, niż tylko boiskowego głupka. JaVale podpisał w 2012 roku umowę na 44 mln dolarów płatną w 4 lata. Nieźle jak na ligowe pośmiewisko.  Trener Brian Shaw daje mu pograć w tym sezonie średnio 11 minut w meczu. Patrząc po tym jak w sezon wszedł Timofey Mozgov oraz czający się za jego plecami JJ Hickson, wydarcie każdej dodatkowej minuty będzie jednak bardzo trudnym zadaniem…

Sezon 2015/2016 będzie ostatnim rokiem bieżącego kontraktu. W lipcu 2016 McGee stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem. Będzie miał wówczas 29 lat i teoretycznie powinien znajdować się w fizycznym prime/time. Spoglądając na wydarzenia w Denver (bilans 9-11) trudno wyrokować w jakim kierunku zmierza ta organizacja. Po fatalnym starcie odbili się od dna, ale nie wiadomo czy był to jednorazowy zryw czy cudowna przemiana. Jeżeli zechcą budować wszystko od nowa, wówczas kontrakt McGee jest dla nich bardzo niewygodny.  Ciekawi mnie przyszłość tego gracza. Może być w następnym sezonie łakomym kąskiem dla kogoś, kto potrzebuje atletycznego centra ze schodzącym kontraktem.

A Wy co na ten temat sądzicie? Czy przez etykietkę naczelnego głupka NBA jaką przykleili mu znudzeni emeryturą analitycy, stać go na odbudowę swojej reputacji i udowodnienia koszykarskiej wartości? Czy po wygaśnięciu obecnego kontraktu, ktoś zaryzykuje i zaproponuje mu równie lukratywny deal?

[Lizard_King]

1 2

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W NBA nie dostaje sie kasy za bycie nieprzydatnym dlatego Twój artykul mowi prawde w kwestii tego ze etykietke ma ale kto sie zna na NBA ten wie, ze to tylko taki troche “fake” zeby mozna bylo sie posmiac.
    Troche jak ciągłe lanie z Barkleya w TNT Inside NBA. Jak ktos by nie znal NBA to by pomyslal, że Barkley to wioskowy głupek ktoremu ciągle robi sie glupie żarty i docinki. A to wszystko ma drugie dno z grubą warstwą profesjonalizmu.

    Jest jeszcze jedna rzecz bardzo fajna u JaVale. Koles ma mega poczucie humoru i wlasnej wartosci oraz spokój. Widzieliscie na pewno jego docinki live do Shaqa w odpowiedzi na ShaqtinFool albo jak go dziennikarska hiena czy inny palent molestował przed hotelem.

    Facet jak na razie pokazuje pozaboiskową klasę i ballsy 😉

    (13)
  2. Array ( )
    wielmozny pan P 8 grudnia, 2014 at 16:07
    Odpowiedz

    NBa morons odnajdują się poza NBA, jak uczy doświadczenie.
    Marbury czy Blatche znaleźli swoje szczęście w Chinach i nikt ich tak głupcami nie nazwie.
    są szanowanymi zawodnikami.

    agent McGee’ego powinien znaleźc mu klub w Europie albo jw. w Chinach. w NBA ten chłopak
    jest spalony. tylko nowe otoczenie, a najlepiej – inna kultura – mogą mu pomóc się odnaleźć
    na boisku.

    potencjał ma bezdyskusyjny, a próbując ciągle przekonać do siebie kluby NBA traci czas.

    NBA to od dawna nie jest już pępek koszykarskiego świata.

    (-42)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może będę nudny i posypią się minusy, ale szczerze to widziałbym go w Cavs. Nie tylko dlatego że jestem ich fanem, ale patrząc obiektywnie to zdecydowanie bardziej przyda im się atletyczny Rim Protector zamiast kolejnych strzelców zza łuku. Jak dla mnie Dion Waiters do odstrzału, a na jego miejsce jakiś rookie (ew. Ray Ray) i JaVale jako Center. Wracając jeszcze do Rostera Cavs to powinni odmłodzić skład, a nie ciągnąć kolejnych weteranów do siebie. Strasznie to irytujące.

    (-4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wielmozny pan p, chyba swoja wiedze na temat basketu czerpie z chińskiej telewizji…..marbury i blatche to nie NBA morons poza tym NBA jest jak najbardziej pepkiem koszykarskiego świata cały czas….i pewnie bedzie jeszce dlugo długo……. to że jakis chinczyk płaci pare baniek byłym gwiazdom tego nie zmieni

    (22)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Masakryczne jest to ze oni wyskakuja na ile? 30 cm?, i wsadzaja pile dwoma rekami 😀 A co do McGee to chlop ma potencjal na mini Anthony Davisa, swietny protektor obreczy i atleta.

    (9)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    On raczej ma problem z odnalezieniem się, chce jakoś zabłysnąć, ale tak bardzo tępy to on nie jest, wystarczy zobaczyć kilka wypowiedzi jego… zresztą IQ boiskowe i IQ takie z “życia codziennego” to trochę dwie inne sprawy. Dobry trener jak Pop, by z niego zrobił zawodnika.

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Shaq zrobił z goscia pośmiewisko. niestety. Gosciowi brakuje troche cwiczen, dobrego trenera i mysle ze byłoby coś z niego.

    Do NBA nie trafia się przypadkiem.
    W sezonie 10/11 w WAS miał 11 puinktów srednio i 8 zbiórek w 79 meczach
    Przychodząc do denver miał 10 punktów i 6 zbiórek na mecz.

    Co sie stało później? Sam stracił umiejętnośći? Moim zdaniem cała ta nagonka Shaqa wpłyneła mu na psychike.

    (2)
  8. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Poraz kolejny wam mowie, ze nie ma czegos takiego jak “fizyczny prime/time”… moze byc “physical prime” albo mecz grany w godzinach najwiekszej ogladalnosci czyli w “prime time”…. pisze to juz chyba 3 raz i nadal obecni tu piszacy art. klepia ta polsko angielska nowomowe …

    (11)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    McGee ma ogromny potencjał, ale nie potrafi go ukierunkować. Swoją drogą dosyć niefortunnie trafił, bo Karl nie chciał mu dawać zbyt wielu szans i teraz chyba się to przeniosło, mimo że Shaw niby chciał swoją ofensywę opierać o podkoszowych. Nie ogarniam tylko czemu Denver dali mu taki kontrakt, bo mimo że według mnie jest takiej kasy wart, to wydaje mi się, że on ani Karlowi ani Shaw nie był/jest potrzebny i nie wpisuje się w ich wizję zespołu. Mógłby grać produktywnie w innej drużynie, a tak to tylko zalega w kasie.

    A tak swoją drogą, to skąd się wzięła ta irytująca maniera żeby zamiast “-” używać “/”? Bo to widzę już w którymś artykule i to od różnych osób, a drażni mnie to niesamowicie.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Aha, zapomniałem dodać, jak ktoś nie wierzy że ma potencjał, to niech sobie odpali ten workout od 1:00. DAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAMN

    (-1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13: Słuszna uwaga. O zawodniku mówi się raczej, że jest w swoim “prime”, bez time, czy czegoś innego. Samo prime to jest właśnie pełnia, szczyt czy najlepszy okres.
    Czy jesteśmy pewni, że o zawodniku w tym wieku można mówić, że ma potencjał? Może to taka maniera z naszej piłki, gdzie o 26 letnich graczach mówi się jak o “młodych zdolnych” 😉 Zobaczcie na jakim etapie karier znajdują się gracze z jego rocznika. Nie wyciągając gwiazd, to goście typu R. Anderson, Batum, Beverley, T. Young czy Hawes potwierdzili, że zasługują na miejsce w lidze. Te 6, niedługo 7 lat, które upłynęły od jego draftu to szmat czasu w “latach NBA”. Warunki fizyczne ma świetne, ale pracy tu nie widać.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13
    “Wszyscy” zajęci byli innymi Twoimi komentami, łatwo można przeoczyć 😀
    Żarcik oczywiście, nie bierz do Siebie 😉

    Lecz teraz pytanie: czy o ciągle aktywnym graczu można powiedzieć , że jest w Swoim “Prime” ? Myślę, że nie do końca.

    (1)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @ Zybiss…

    spoko 🙂 “prime” to okreslenie szczytowej formy fizycznej i koszykarskiej… w roznych dyscyplinach przypada na rozny wiek, ale mysle, ze w koszykowce to okres pomiedzy 27-30 rokiem zycia…

    (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Maciek gdybys interesował sie trochę bardziej NBA niż oglądanie odcinków shaqtin a fool wiedziałbyś ze Brandon Knight gra zaj^bisty sezon o moim zdaniem most uderated player w tm momencie w całej lidze 😉

    (-1)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    McGee powinien być trenowany przez trenera A. Davisa ze szkoły a zdominował by tę ligę. gościowi niczego nie brakuje poza pewnością siebie która przekłada się na te błędy które mu tak wszyscy wytykają.

    A odnośnie dyskusji językowych w komentarzach to przypominam też o formie Optimus Prime.

    (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Chłopie,
    Tragic Bronson to określenie Shaqa na wszystkich wysokich zawodników którzy pokażą słaby drybling, tak samo jak BBQ Chicken o obroncach itd.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu