fbpx

Przerwana seria Houston Rockets; Dame Lillard bije mistrzów NBA

41

No witam wszystkich bardzo serdecznie. Głowa nie boli? To świetnie. Piękny mecz widziałem w nocy… dwie najlepsze drużyny konferencji w ostatniej akcji rzucały się za piłką na podłogę. Emocje wysokich lotów. Gramy!

houston rockets 105 toronto raptors 108

Przerwany marsz Rakiet. 17-0 i wylądował. W pierwszej kwarcie dostali tak w papę, że i tak jestem pod wrażeniem. Przecież dwie minuty przed końcem mecz rozpoczynał się na nowo. Zdecydowały niuanse: odbita od obręczy piłka, przypadkowy faul. Był też przepiękny blok J-Valanciunasa. Na całe szczęście Houston przyszło przegrać z drużyną wyjątkowo silną w tym sezonie, która we własnej hali osiąga rekord 28-5. No i macie: w meczu liderów konferencji górą Toronto. Nie licząc popisów Jamesa Hardena (40 punktów 15/22 z gry 4 asysty 4 straty) byli o klasę lepsi. Nie mieli na brodatego odpowiedniego plastra, ale czekajcie aż OG Anuoby wróci do składu.

Trudno nie być pod wrażeniem skupienia i głębi tegorocznych Raptors: w pojedynku “jedynek” deklasacja, 30 punktów i 7/9 zza łuku Kyle’a Lowry, do tego 24 punkty DeMara DeRozana, ciasno kryta linia 7.24 metra, przewaga na tablicy, dziesięciu ludzi na placu, mobilizacja 100%. Goście zaliczyli marne 9/27 zza łuku, czyli połowę zwyczajowego wolumenu. Przegrali po raz pierwszy od 26 stycznia! Mówi Broda:

Nie czuję się jakbyśmy przegrali. Nic się nie zmienia, mamy tę samą pewność siebie. To tylko jeden mecz.

Widzieliście jak cwaniaczek Drake w połowie pierwszej kwarty zapowiedział wygraną gospodarzy? Przy ostatniej akcji też sączył zwątpienie w uszy Trevora Arizy. Haha, założę się, że za parę miesięcy będzie się pompował z Hardenem gdy ten odbierze MVP. A propos:

On powinien być MVP już rok temu. W tym sezonie rozwiał wszelkie wątpliwości, zasłużył na to. Robi nieprawdopodobne rzeczy, to pewniak [DeRozan]

Ja rozumiem, że DD z JH wychowywali się na jednym podwórku, ale nie mówi się takich rzeczy rywalowi, którego za 3 miesiące można będzie spotkać w ewentualnym finale NBA… szanse niewielkie, ale…no…

golden state warriors 108 portland t-blazers 125

“We are the real deal” oznajmił pewny jak zwykle Damian Lillard. Bez Stephena Curry, Davida Westa, Jordana Bella i Andre Iguodali wystąpili obrońcy tytułu, ale mu nie przypominajcie. Szacuneczek dla Portland, poszli na wymianę ognia, zdominowali grę pod tablicami (44-36) i nie oglądali na rywali. Dame i CJ uskładali wyśmienite 58 punktów na niemal 50% skuteczności, ale to zmiennicy stanowili różnicę w tym meczu: Evan Turner, Ed Davis, Zach Collins i Shabazz Napier posunęli Portland 10 czy 15 punktów do przodu.

No i teraz uwaga, na wypadek gdybyście przeoczyli: to dziewiąta z rzędu wiktoria Blazers! Inaczej: są w tej chwili na trzecim miejscu w tabeli konferencji. Ostatnia tak długa seria miała miejsce przed czterema laty. W obozie mistrzów 4o oczek na konto przytulił KD oraz 25 Klay Thompson. Łysol z pierwszego rzędu nabluzgał na Duranta, ale zanim ten zdążył podejść, fan został wyrzucony z hali przez arbitra. Pojawiło się dwóch panów w marynarkach szytych na miarę i gościa odprowadzili.

cleveland cavaliers 102 los angeles clippers 116

LAC mieli odejść w niebyt po wypędzeniu Blake’a Griffina a tu proszę. Kurczliwie trzymają się w stawce playoffs, wiele rzucają, dysponują trójką dominujących fizycznie / energicznych podkoszowych i przy dobrym dniu groźni potrafią być dla każdego. Cavaliers odpadli już w pierwszej kwarcie (17-35). Pomysł był prosty:

Podawać piłkę, grać szybko i atakować bez przerw. Nasza obrona była dziś znakomita. Koniec końców LeBron i tak swoje zdobędzie, ale pokryliśmy resztę [Doc Rivers]

Pod dziurą także górą gospodarze: 20 punktów i 23 zbiórki DeAndre Jordana, 20 punktów 5 zbiórek Motrezla Harrella, 6 punktów 3 zbiórki Bobana Marjanovica…

To było wykańczające. Mają tam paru wielkich, utalentowanych gości [Larry Nance Jr]

Seryjnie podwajany LeBron (25/10/6) niewiele mógł poradzić. Do przerwy miał na koncie zaledwie 8 punktów. Co ciekawe, na pytanie jak wiele zmieniłoby pozyskanie DeAndre Jordana podczas ostatniego okienka transferowego odparł przytomnie: “nie bawię się w NBA fantasy”. Od siebie powiem tyle: defensywa Cavs leży, jeśli dorównasz im energią nie mają szans na wyjście z jakiegokolwiek deficytu.

W pozostałych spotkaniach:

 atlanta hawks 87 indiana pacers 112

Pacers zawsze świetnie kryją penetracje, a to przecież główna broń tankujących ATL. Niczego innego się nie spodziewałem jak tylko mały pogrom Jastrzębi. Gospodarze muszą wykorzystywać takie sytuacje, ich misją jest zachować przewagę parkietu w I rundzie playoffs. Nie do pomyślenia przed sezonem, co?

utah jazz 95 memphis grizzlies 78

Punktów jak na lekarstwo, Marc Gasol i Rudy Gobert wykluczeni wzajemnie. Tempo ślimacze, każdy wierzył w swój atak pozycyjny. Wyszło jak wyjść miało. Jazz idą twardo: jedno potknięcie T-Wolves, OKC albo Clippers i wskakują do ósemki. Szaleństwo w tabeli:

Donovan Mitchell (12 punktów 3/8 zza łuku) jest najszybszym rookie w dziejach ze 150 trójkami na koncie, potrzebował do tego 63 meczów. Wcześniej rekord należał do Lillarda (68 meczów). Aha no i Jae Crowder z mięsa transferowego znów staje się czołowym 3+D ligi: 22 punkty 6/11 za trzy. Sztab z Salt Lake zna się na rzeczy, po prostu.

new york knicks 112 milwaukee bucks 120

Tim Hardaway (26 punktów) wraz z kolegami ze skóry wychodzili by dać fanom jakiś promyk optymizmu. A potem w czwartej kwarcie wszyscy oglądali jak Giannis Antetokounmpo (28/10/5/2/2) demoluje fizycznie statek NYK. Eric Bledsoe otrzymawszy pierwszą piłkę spomiędzy nóg Antka wprowadził ją do gry po uprzednim zrobieniu pompki. No już dobrze, niech sobie robią pompki aniżeli mają popadać w depresję. Dobrze widzieć przejawy dobrej chemii w zespole choć ortodoksi koszykarscy będą zapewne kręcić nosem.

washington wizards 116 new orleans pelicans 97

No i proszę. Oto ile znaczy dla Pelikanów kontuzjowany Anthony Davis. Pierwsza absencja i momentalnie przerwana seria zwycięstw. Kurcze, no trudno oprzeć się wrażeniu, że Wizards bez J-Walla są drużyną zdrowszą i lepiej poukładaną. Sześciu ludzi z dwucyfrowym dorobkiem punktowym (niestety bez Gortata -> 6 punktów 8 zbiórek 18 minut). Jak wskazują zaawansowane statystyki, Tomasz Satoransky (8 punktów 9 zbiórek 5 asyst) to jeden z najlepszych obrońców na pozycji PG!

Ano właśnie, sztywniak Rondo (11 punktów 4 asysty) ma awersję do rzucania, 2 sekundy do końca I połowy, stoi sam na sam z koszem, ale nie..

los angeles lakers 116 denver nuggets 125

Nuggets mają problem, jak pisałem wyżej: jedno potknięcie i żegnajcie playoffs. Troszkę zamieszania narobił Paul Millsap, którego implementacja w zespół po kontuzji musiała wybić z rytmu chłopaków i zaburzyć rotację. Na szczęście dziś wypadli korzystnie, a Millsap był najskuteczniejszym graczem na boisku: 21 punktów 6 zbiórek 3 bloki 8/12 z gry 2/3 zza łuku. Facet z pewnością przyda się w playoffs, gra przodem i tyłem, z bliska i z daleka, na własnej i cudzej połowie. Tylko z tym awansem sprawa trudna, trzymajcie kciuki.

Lonzo (15/8/8/4) nie dał rady pociągnąć swoich. Mecz bez wielkiej obrony, czyli tak jak lubi. KCP ładował trójki ze skrzydeł, ale w końcu ucichł. Rywale byli skuteczniejsi, zdrowsi i bardziej utalentowani. Fatalna dyspozycja Julka Randle i Izajasza Tomasza w końcówce.

chicago bulls 83 detroit pistons 99

Byki dawały radę na starcie spotkania, posiadali inicjatywę, a przywrócony do składu Robin Lopez jakoś tam trzymał Andre Drummonda z dala od obręczy. A potem wszyscy przypomnieli sobie o co grają i zaprezentowali żenadę godną niższej klasy rozgrywkowej. Nie zamierzam o tym pisać.

orlando magic 88 sacramento kings 94

Evan Fournier ma problem z kolanem, Aaron Gordon ma objawy wstrząśnienia mózgu, Zach Randolph odpoczywa, a De’Aaron Fox i Willie Cauley Stein mają “przeciążone plecy”. Nikomu nie uśmiecha się wygrać. Może umówmy się, że tego meczu wcale nie było OK?

Dobrego dnia Panowie i Panie.

41 comments

    • Array ( [0] => subscriber )

      Tak serio to piszesz? Nie to, że mam ich za wybitną drużynę teraz ale wszyscy na początku zakładali,że 20 wygranych to ich szczyt i będą najgorsi w lidze a oni jak by się nie starali nie potrafia wskoczyć chociaz na 7 miejsce w loteri draftu. Markkanen pokazuje nadzieje na przyszłe ssezony, Dunn to też praktycznie pierwszoroczniak ze świetną obroną i lepszą 3 niż Rondo, Lavine zagrał może dopiero z miesiąc po roku przerwy więc czego po nim oczekiwać w tym sezonie, Portis to świetny gość an 6th mana, Valentine gra drugi sezon i zagrał sporo razy na poziomie 10+pkt, 6rb, 6ast. Przy tym wszystkim priorytetem w tym przypadku jest przegrywać, zgarnąć w drafcie kolejnego świetnego prospekta na SF lub C i na tym kończyć przebudowe i od przyszłego sezonu wyciągać z posiadanego talentu jak najwiecej czekając na rozwój, Bulls to nadal 2 najmłodsza ekipa w lidze przy czym nie wyglądają równie żałośnie jak najmłodsze Suns posiadające Bookera. Należy też zwrócić uwagę, że specjalnei mieszają rotacje dla zachwiania drużyny dla kilku przegranych więcej.

      (32)
    • Array ( )

      Pelna zgoda, bulls fajnie sie zapowiadają. Widac przyszłość, Lauri, Dunn, Valentine, LaVine i Portis ma spory potencjal. A jeszcze są Nwaba i Holiday. Jak dołożą kogoś z pierwszej 10 draftu na C to będzie bardzo ciekawa mloda ekipa.
      Pytanie co z Robinem zrobić i czy Hoiberg dał nadzieję dotychczasową pracą na zbudowanie zespołu.
      Mi szkoda ciągle przegranego transferu z OKC, Butlera żal ale za niego chociaz jest zastępstwo

      (5)
    • Array ( )

      Pelna zgoda, bulls fajnie sie zapowiadają. Widac przyszłość, Lauri, Dunn, Valentine, LaVine i Portis ma spory potencjal. A jeszcze są Nwaba i Holiday. Jak dołożą kogoś z pierwszej 10 draftu na C to będzie bardzo ciekawa mloda ekipa.
      Pytanie co z Robinem zrobić i czy Hoiberg dał nadzieję dotychczasową pracą na zbudowanie zespołu.
      Mi szkoda ciągle przegranego transferu z OKC, Butlera żal ale za niego chociaz jest zastępstwo

      (1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że szanse na finał Raptors vs Rockets są coraz większe. Bardzo bym tego chciał! Finały konferencji myślę że mają pewne!

    (35)
    • Array ( )

      Przy pelnym zdrowiu druzyn, zadna nie jest w stanie wyeliminowac GSW na dystansie BO7. Sad but true.

      (9)
    • Array ( )

      Pamiętaj że sezon regularny to nie PO, ale z drugiej strony tyle lat wspólnej gry czołowych raptorów (DD i KL) pod batutą tego samego trenera, musi wydać w końcu owoce. Inaczej drzewko zgnije i trzeba będzie posadzić nowe 🙂

      (11)
    • Array ( )

      jak zwykle za bardzo podpalacie sie na sezonie regularnym. toronto juz od paru lat dobrze gralo w rs i co? W po lowry dostaje jakiejs paniki i nie wie co sie w okol niego dzieje. Spoko, ze wierzycie w swoje ulubione kluby ale trzeba na to popatrzyc przez pryzmat PO. Z hou tez nic nie wiadomo dopóki nie pokaza sie w tych plejofach, a jak wiemy cp lubi konczyc na drugiej rundzie.

      (12)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Lonzo nie dal rady pociagnac swoich?
    Jak to on jest od ciagniecia w obecnych Lakers to wróżę im nienajlepiej przez najblizsze 4 lata rookie kontraktu Bonzo Lalla 😉

    (-9)
    • Array ( )

      @dmg
      Nie masz pojęcia o czym gadasz, w statystykach tego nie zobaczysz., także siema! IT jest takim trashem, ze to się w głowie nie mieści. Śmiało mówię, ze jest odpowiedzialny za każda porażkę lakers od momentu, kiedy się pojawił w zespole. Nie jest nawet w połówie tak dobry jak Clarkson. Podejmuje FATALNE decyzje z piłka, w obronie…wiadomo nie istnieje, ale oprócz tego, ze jest niskiego wzrostu, zostawia swojego gościa albo myli przejęcie z podwojeniem, trzyma piłkę i popełnia mnóstwo strat…tragedia, koles nie jest wart 10 mln z ławki, nie dziwie się skąd tyle klubów w jego CV.

      (10)
    • Array ( )

      Jak można hejtowac Lonzo? Zobaczymy co będziecie mowic w następnym sezonie

      (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mnie niema nic złego że powiedział że Harden zasługuje na MVP. Jest różnica między tym a powiedzeniu że ktoś jest ode mnie lepszy . Nie zawsze MVP dostaje najlepszy zawodnik, bo na to wpływ ma wiele wypadkowych . Z resztą chyba fajnie skopać MVP w finale 😉

    (47)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    W końcu liga nie jest zdominowana przez jedną , dwie drużyny … Każdy może wygrać z każdym , na wschodzie finał Toronto vs Boston a na zachodzie GSW vs Houston byłoby bardzo ciekawie ?

    (33)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętam jak było pisane, że DJ się skończy bez CP3. A tu proszę, gra jeden z najlepszych sezonów w karierze.

    (30)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Finały Rockets vs Raptors byłyby świetnym widowiskiem. DeRozan vs Harden i Lowry vs Paul to byłyby fajne pojedynki

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    > na pytanie jak wiele zmieniłoby pozyskanie DeAndre Jordana podczas ostatniego okienka transferowego >odparł przytomnie: „nie bawię się w NBA fantasy”

    W końcu jakiś głos rozsądku, te wszystkie spekulacje i przewidywania to śmiech na sali.

    (6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Mnie tam to nie dziwi że Jazz ślimaczyli z Misiginami, choć mają trochę czasu do następnego meczu z Pelikanami to myślę że jednak trzymają siły chyba na ten ważniejszy pojedynek.

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez głównego punktujacego, 2 obrońców ważnych, dzien po dniu i na wyjeździe.
    Fajnie, że Portland ma chwilę radości

    (0)
    • Array ( )

      To jest sport
      Tu może wydarzyć się wszystko
      A Tobię poprostu żal dupę ściska.
      Dodam jeszcze że to była prawie 20-punktowa przewaga więc deklasacja a blazers są w gazie i może taki gaz do playoffs utrzymają.
      Myślisz że gsw by gładko wygrało jak graliby chociaż 2 z 4 zawodników którzy dzisiaj nie grali ?
      Dame to ambitny chłopak i na pewno by im nie popuścił. Zresztą miło widzieć coś nowego, mobilizację na gsw no i coś co ucieszyło znacznie mniejsza grupę osób. Bo jak wiadomo teraz wszystkim fanom gsw jest albo ciężko z faktem że KD sam nie pociągnie wszystkiego albo żal im nie powiem co, tyle, proste.
      #Dame #TrustTheProcess

      (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Witam czy moglby mi ktos odpowiedziec na pytanie co sie dzieje z Tyrekiem Evansem z Memphis. Jaki jest powod jego tak dlugiej absencji? I kiedy planowany jest jego powrot do gry

    (1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętam jak na początku grudnia kursy u buka na dywizję Northwest były MIN i OKC około 1,8 i 2,8 a DEN PTB i UTH po 14, 15 i 26 … cholera trzeba było postawić na te trzy bo wiadomo było że OKC się nie podzielą piłką, a Thibs zajedzie wilki 🙁

    (3)
    • Array ( )

      U ktorego buka można tak obstawiać? Znaczy wiem że już nie po takich kursach. Ale u którego?

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      na LvBet jest taka opcja, obecje PTB chodzi po 2,6 więc nadal nieźle jak na ilość meczy do rozegrania i pozycję.

      SPORTY / KOSZYKÓWKA / AMERYKA PÓLNOCNA / NBA. ZWYCIĘZCA i tu masz zwycięzca dywizji.

      (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy naprawdę można robić “trzytakt”? Co to była za akcja z tym Giannisem? Tak ewidentne kroki i jeszcze z faulem?

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Oj panienki z gsw dostali?calineczka z cavs też?.Gortat cebulaczek jak zawsze wysoki poziom ?.Dobre wieści w dzisiejszym dniu z NBA

    (-7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      jak miło jest popatrzeć jak innym nic w życiu nie wychodzi, a ja jestem taki zayebissssssstyyyyyyyy 😉

      (8)
  14. Array ( )
    What Can i Say 5 w plecy only lbj 10 marca, 2018 at 20:42
    Odpowiedz

    Bruniak Biggie nie pisał że jest zajeb…y.Więc po co dopisujesz coś za innych.To właśnie wśród Polaków jest złość jak nie pasuje wam zdanie innej osoby nawet jak jest głupie.

    (-3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu