fbpx

Przerwany mecz z udziałem LeBrona i Tatuma | nowa gwiazda PLK | kontuzja rywala Polaków!

12

WTMW.

Wydarzeniem weekendu był występ czołowych gwiazd NBA na amatorskich parkietach w Seattle. Inna sprawa, że liga pod wezwaniem słynnego magika Jamala Crawforda logistycznie nie ogarnęła przyjazdu: Jaysona Tatuma, Dejounte Murraya, Paolo Banchero, Isaiah Thomasa, Cheta Holmgrena czy… LeBrona Jamesa.

Impreza nie była biletowana, cały sens The Crawsover Pro AM polega na darmowym charakterze przedsięwzięcia. Celem jest zabranie dzieciaków z ulic, gdzie mogliby wpaść w kłopoty, skupienie ich uwagi, stworzenie szansy na karierę, wskazanie drogi itd. No i tutaj pojawił się problem, bo gdy ogłoszono listę znamienitych gości, wiara rozbiła namioty przed halą już w środku nocy. Zjechali kibice z całego stanu.

Niestety kolejki nie uszanowali miejscowi, ochrony było zbyt mało, gdy otwarto bramy ludzie napierali zewsząd. Koniec końców wpuszczono zbyt wielu chętnych, ludzie stali w korytarzach, na schodach wzdłuż boiska. Podczas gdy na parkiecie trwał show, klimatyzatory miały coraz więcej problemów z odprowadzaniem ciepła i wilgoci. Na płycie boiska zrobiło się ślisko. Holmgren źle stanął, ktoś inny się poślizgnął stąd ze względów bezpieczeństwa zakończono mecz w drugiej kwarcie!

Tak czy inaczej, zawodnicy zostawili piękne wrażenia (poniżej) a miasto Seattle jak kania dżdżu (jeśli trzymamy się wilgociowej charakterystyki) potrzebuje i zasługuje na własny klub NBA. Bring back the Seattle Supersonics!

Other basketball news

-> Tomas Satoransky uszkodził kostkę. Kontuzja nie jest poważna, badanie rezonansem magnetycznym wykluczyło złamanie, jednak 30-letni playmaker będzie w najbliższych dniach na pewno ograniczony ruchowo. Dlaczego o tym piszę? Otóż mili państwo, Polska gra pierwszy mecz z Czechami na Eurobaskecie i to już za jedenaście dni. Uraz podstawowego rozgrywającego rywali (Sato to alfa i omega w zespole czeskim) wielokrotnie zwiększa nasze szanse na zwycięstwo.

-> Jaylen Brown rozpocznie w październiku swój siódmy sezon w lidze. Ależ ten czas zasuwa! Ja rozumiem, że trening nie może być monotonny, że ciało potrzebuje nowych bodźców, ale ciężary pod wodą wyglądają kuriozalnie. Z pewnością czytają nas specjaliści od treningu przygotowania motorycznego, więc pewnie mój pogląd zrewidują, czekam!

Eurobasket preparations

-> Serbia wygrała towarzyski turniej w Hamburgu, w finale gromiąc (83:56) kadrę Niemiec. 27-letni Nikola Jokić na jałowym biegu pozamiatał wszystkich: 22 punkty 10/11 z gry 5 zbiórek w szesnaście minut! Czternaście punktów i 4 asysty dodał Vasilije Micic, dwukrotny MVP finałów Euroligi.

Gwoli sprawiedliwości powiedzmy jednak o absencjach w szeregach gospodarzy. Nie dysponowali ani rozegraniem ani siłą podkoszową. Nie zagrali Dennis Schroder (kostka) Daniel Theis (może opuścić turniej) Maxi Kleber, Moritz Wagner ani Isaac Bonga. Franz Wagner, którego tak chwaliłem, został zatrzymany na pięciu punktach. Sam w sobie chłopak struktury gry nie stanowi.

-> 6-0! Słowenia goni Chorwację w drugiej połowie. Luka absolutnie bez presji” 10 punktów 2/9 z gry 6 asyst 5 zbiórek w 21 minut. Po raz kolejny liderem składu był (obecny reprezentant Chicago Bulls) Goran Dragic, którzy zaliczył czternaście punktów w drugiej połowie. Podobnie strzelec Vlatko Cancar (Denver Nuggets) 16 z 21 punktów po przerwie.  Chorwaci dysponują trzonem w osobach Dario Sarica (18 punktów) Bojana Bogdanovica (15 punktów) i Ivicy Zubaca (13 punktów) ale playmaking przy Słoweńcach mają cieniutki. Mistrzowie Europy imponują zgraniem, szybkością i umiejętnością przyspieszenia gry.

nowa gwiazda PLK!

Legia Warszawa wygrywa polskie free-agency! Najnowszym nabytkiem zespołu jest 31-letni, 191-centymetrowy rozgrywający Ray McCallum Junior! Możecie go pamiętać z Sacramento Kings, miał też epizody w San Antonio i Memphis. Rzuca za trzy, kozłuje piłkę, mija rywali jeden na jeden, gra poprawny basket. McCallum ma na koncie 154 mecze w NBA. Jego rekord za oceanem to 27 zdobytych punktów!

Co za tym idzie, skład trenera Wojtka Kamińskiego prezentuje się imponująco. Legia zatrudnia obecnie następujące nazwiska: Ray McCallum, Janis Berzins, Geoffrey Groselle, Travis Leslie, Devyn Marble, Grzegorz Kamiński, Szymon Kołakowski, Łukasz Koszarek, Grzegorz Kulka, Jakub Sadowski i Dariusz Wyka. Bardzo mocna ekipa, potencjalni mistrzowie PLK 2022/2023.

To wszystko na tę chwilę, zapraszam za parę godzin na tradycyjną rubrykę NPAW. Dobrego dnia wszystkim. B

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do chodzenia z ciężarami pod woda, to wiem, ze „big wave” surferzy trenują w ten sposób – kamień lub ciężarek i spacerek po dnie. Natomiast nie wiem jak przełożenie może to mieć na koszykarski trening.

    (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      ciężarek specjalnie nie traci masy ze względu na objętość, więc dodaje obciążenie, jak przy spacerze farmera i woda stawia dużo większy opór. Natomiast całe ćwiczenie, to trochę chyba przerost formy nad treścią – robienie na niedotlenieniu nie świadczy o kondycji, czy bohaterstwie, a wpływa na zawartość między uszami.

      (10)
    • Array ( )

      Próbując biegać pod wodą lub jedynie przyspieszać krok napinamy praktycznie wszystkie mięśnie odpowiadające za ruch i sylwetkę w dużo większym stopniu niż na powietrzu. Dodatkowo trzeba to wykonać na limitowanej ilości tlenu, dlatego tego rodzaju trening wykonuje się dość rzadko i w bardzo krótkich seriach. Celem jest opanowanie ciała podczas ektremalnego wysiłku kiedy brakuje paliwa. W sztukach walk dość popularna metoda treningu.

      (8)
  2. Array ( )
    miś4kontratakuje 21 sierpnia, 2022 at 14:58
    Odpowiedz

    Fajnie było poczytać.

    Też nie wiem co daje ten trening Tatumowi, ale wygląda to na coś a’la ekstremealny trening na beztlenie. Coś jak sprint, tyle tylko, że obciążenie jest pasywne. To, że w wodzie to dodatkowo uruchamia mięśnie stabilizujące i głębokie. Może da Jaleynowi Brownowi po prostu to, że jak będzie 46-48 minuta gry w play-offs, to nie będzie biegał na miękkich nogach mimo ekstremalnego zmęczenia (praca w wodzie może imitować ten stan dalszego kontrolowanego wysiłku mimo poczucia odcięcia). A to przyznacie bardzo dużo.

    (10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ćwiczenia wymagające więcej tlenu wykonuje gość który odcina się od tlenu 🙂 No ja wszystko rozumiem, że trzeba się pokazać na insta czy innym takim ale nie mogę skumać co mu to da.

    (-1)
    • Array ( )

      Sporo o takich ćwiczeniach, jak to pod wodą było w książce „Co mnie nie zabije” Scotta Carsona o metodzie Wima Hofa. Swoją drogą mega ciekawa książka, polecam. Dzienna dawka basketowych newsów przyjęta, od razu lepiej 🙂pozdro Admin!

      (5)

Komentuj

Gwiazdy Basketu