fbpx

Rajon Rondo, czyli nadchodzące transfery i gracze na wypadzie z NBA

45

Poniżej gracze, którzy skorzystaliby na przeprowadzce:

#Paul Millsap

Skoro ma w lato odejść za darmo, na miejscu GM Hawks nie miałbym skrupułów. New Orleans Pelicans przeżyli to samo z Ryanem Andersonem: długo przedtem zapowiadał odejście, a gdy w końcu zasilił szeregi Houston, sami widzicie jaki kozak. Millsap jest łakomym kąskiem dla większości menedżerów ligi. Arcy solidny zawodnik!

#Blake Griffin

Możemy nie zorientować się, kiedy się nam skończy. Odpukać w niemalowane. Los Angeles Clippers zawdzięczają mu wszystko. Bez niego nie powstałoby Lob City i lecąc klasykiem: niczego by nie było. Transfer nie wchodzi więc w grę, a szkoda. Doc Rivers powinien sprawę dogłębnie przemyśleć. Posłać rudego do Bostonu za pick draftu i gotówkę, tak po starej znajomości, hehe.

#Nerlens Noel 

No tutaj sprawę mamy jasną. Rzecz w tym, że niewielka jest wartość rynkowa młodego. Wcale nie jest taki dobry, jak mu się wydaje oraz wydaje się włodarzom Sixers. Co gorsza, rookie kontrakt się kończy, trzeba będzie chłopu dać podwyżkę, zobligować się na ładnych parę lat. Najpewniej poczekamy do lata. Rim protection jest w cenie, ciekawe jak wysokiej.

#Rudy Gay

Odlicza dni do wyrwania się z Sacramento. Zostało mu jeszcze kilka miesięcy. Wie o tym konkurencja i dlatego cisza w eterze. Przydałby się w wielu miejscach, ale musi powściągnąć wodze fantazji i przestać aspirować do bycia pierwszą opcją.

#Carmelo Anthony

No tu muszę się zatrzymać. To ostatni gwizdek jeśli chce ugrać pierścień w roli “drugiego”. Oczywiście tak się nie stanie, w kontrakcie ma klauzulę “no trade”. To znaczy, że na każdy potencjalny transfer zgodę musiałaby wyrazić… żona. Dobra, bez złośliwości. Zastanówmy się: albo chcemy porównywać kaliber Melo do LeBrona Jamesa albo dajemy chłopu spokój i oddajemy cześć, bo karierę zalicza całkiem udaną. Nawet więcej niż udaną.

W drafcie 2003 roku wybrany za enigmą Darko Milicicem, którego jedyną przewagą był #gabaryt. Nie on pierwszy i nie ostatni musiał ustąpić miejsca wysokiemu. W 1984 roku Jordana też wybierali z trójką za środkowym Samem Bowie i jego kolanami z waty. Kevin Durant w 2007 roku też musiał oddać pierwszeństwo Gregowi Odenowi, bestii z nieznacznie dłuższą jedną nogą.

I co? Melo dołączył do ekipy Denver, którzy w poprzednim sezonie wygrali 17 meczów zdobywając średnio 84 punkty! Rating ofensywny na poziomie 92.2 był najgorszym w historii! Potrzebowali strzelca i dostali najlepszego. Rezultaty? 21.0 punktów 6.1 zbiórek i 42% z gry jako rookie -> Nuggets poprawili się o 26 zwycięstw!

Nie tylko strzelec

Jeszcze inaczej: zanim pojawił się w Denver, ci przez osiem lat z rzędu nie oglądali playoffs. Kolejnych siedem sezonów już z Melo w składzie grali w playoffs 7/7 razy. Raz awansowali nawet do finałów konferencji. O czterech medalach olimpijskich nie wspominam. Nie trzeba znawcy by stwierdzić, że Melo to jeden z najwybitniejszych graczy ofensywnych w historii dyscypliny.

Doceńmy przemianę, to już nie tylko strzelec. W miarę upływu lat rozwinął się pod innymi względami. Gra na obu skrzydłach, wkłada więcej wysiłki w walkę na tablicy, masuje pod koszem z większymi od siebie (patrz foto tytułowe). Więcej widzi po zasłonie, potrafi podać będąc w ruchu, innymi słowy: rozwinął swe koszykarskie IQ.

Łatwo nam oceniać pojedyncze występy, jak dziś w nocy przeciwko Orlando. Spowolniony przez opuchliznę lewego kolana zalicza 6/17 z gry będąc dla zespołu tym samym, czym Kobe był dla Lakers w swym ostatnim sezonie. Melo nigdy nie był wybitnym atletą, słabnie, ale wciąż ma swoje ulubione klepki na parkiecie. Robi ponad 20 punktów w meczu grając 2.5 kwarty. No i tutaj się powtórzę, to ostatni gwizdek jeśli chce ugrać pierścień w roli “drugiego”.

Jak to widzicie?

Z ogłoszeń parafialnych:

-> w czwartek kolejne spotkanie w sprawie appki na iOS, łatwo nie jest, ale idziemy do przodu

-> od Nowego Roku wspiera nas marka Square Shop zobaczcie sami:

www.squareshop

originals

1 2

45 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do Rondo, diagnoza słuszna, myślę że obiektywnie kierunek, który mu przydzieliłeś jest racjonalny, ale myślę że znajdzie się nieracjonalny GM, który da mu kolejny roczny kontrakt za 10 baniek. Może kolejny mariaż z Sacramento albo Sixers, kto wie. Millsap też odejdzie, nie dziwię się chłopakowi, bo stanowi on element mistrzowskiej układanki, a w Atlancie tej układanki już nie ma, Toronto to świetny kierunek.

    Moim zdaniem mocno, mocno poleciałeś z Rubio. Ma chłopak swoje ograniczenia, ale nie mów że będzie za 2 lata nieprzydatny w NBA. Jeden z najlepszych przeglądów pola, świetna obrona. Okej, nie rzuca. Ale nie on pierwszy jest rozgrywającym bez rzutu, w odpowiednim systemie jak najbardziej to może funkcjonować. Nie wysyłajcie go jeszcze do Hiszpanii.

    A co do Noela to ja bym go chciał w Lakers. Wymiana Noel-Clarkson myślę że jest całkiem racjonalna, bo Sixers brakuje strzelców obwodowych, a Lakers z kolei potrzebują rim protectora,

    (47)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    osobiście również uważam że Rondo powinien pakować walizki-jest totalnie bezużyteczny. To samo Rubio-nie masz rzutu a grasz na “1”? no sooorrryyy ale te czasy dawno się skończyły

    (-6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    No dokładnie, wzmianka Rubio poza jego rzutem raczej nietrafiona. Chłop potrafi wykreować pozycję kolegom. Problemem nie jest jego niekompetencja rzutowa, tylko fakt, że trener robi z niego strzelca, zamiast kreatora gry. Przegląd pola, zmysł w obronie to on ma, tylko jak wspomniałem, problem stwarza się wtedy, kiedy do robienia gry pchają się inni.

    (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś miał się dzisiaj po Melo przejechać… To ten artykuł?
    Rubio do Knicks za Rose’a? Nie byłoby tam tyle izolacji, Ricky obsługiwałby podaniami Porzingoda i strzelców…
    Tylko Knicks musieliby oddać/zwolnić Noah i zatrudnić strzelca na trójkę/czwórkę lub piątkę

    (18)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    JEŻELI była by taka opcja dac Rondo jednoroczny konrakt to jestem 100% za tym żeby SAS go wzięli nie ukrywajmy SAS powoli bedzis trzeba przebudować ( Parker , Ginobili , Mills ) a myślę ze każdy w branży wie ( nawet Rondo ) że z Gregiem nie ma gadania albo wyjazd . Ściągnąć dobrego strzelca i jest PRAWIE drugi Boston . Rubio moim zadaniem sprawdził by się jako zmniennik w Atlancie gdzie pokazał by pare sztuczek młodemu Niemcowi 🙂 . Milsap do Bostonu na 100% a BLG hmm może do Gortata za Beala i ściągnąć za pieniądze ktore zostaną dwóch na obwód 🙂 ( Jestem ciekaw jak bardzo mnie zminusujecie ) 😀

    (-4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @up
    Tylko po co Wilkom Rose? Jak chodzi o rozgrywanie to kilka klas niżej niż Ricky, a rzutowo wcale wiele lepszy nie jest

    (23)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    DloJeziorowiec —> Tak jak pisze Fox, nie ma to sensu dla Wolves. Oni już tam mają indywidualne talenty do grania w izolacjach, a Rose raczej wybawcą dla pick and rolla z KATem nie jest. Poza tym w Minnesocie mają problem z obroną, który to Rose tylko pogłębi. A dla Knicks taki Rubio mógłby być wybawcą bo tam ma kto rzucać. Ja bym widział Rubio w San Antionio. Oddaliby Millsa i np. Jonathona Simmonsa. Minny dostają dynamit do pick and rolla i świetnego obrońcę, których to San Antonio na pozycjach 2/3 ani trochę nie brakuje. A jestem w stu procentach pewien, że u Popa, Rubio pokazałby pełnię potencjału. Kolejną rzeczą jest to że ja zawsze uważałem, że przynajmniej solidny rzut jest do wyrobienia u każdego, kto nie jest 3-metrowym klocem. Czekam na tego Rubio czekam, może kiedyś się doczekam.

    (2)
    • Array ( )

      Rubio w SAS? A po co on tam? W San Antonio każdy umie podać, może inaczej – musi umieć podawać i mieć przegląd parkietu. Poza tym już widzę jak Pop oddaje Millsa który jest dla nich częścią rodziny na Rubio, który straszy tylko przeglądem parkietu. C’mon man. 😉

      (15)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda byłoby Rondla w Chinach. Jego perypetie to mógłby być scenariusz na film, choć może klasy “F”. W każdym razie przez sentyment widziałbym, go w jakimś najgorszym zespole bez przyszłości, może np. w takich Nets. Byłby tam grającym trenerem i mógłby się wreszcie wykazać. Ewentualnie po takim blamażu do Chin. Tak to widzę, żeby było ciekawiej.

    (13)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Tylko dokąd? Widzę to tak: jeśli nie trafi pod skrzydła Gregga Popovicha (nie trafi) w ciągu kilku najbliższych miesięcy zobaczymy go… w Chinach.”

    Na szczęście to nie Ty decydujesz gdzie kto będzie grał.

    Zgadzam się, że Rondo już nie jest tak dobry. Swoje najlepsze lata miał gdy grał w Bostonie. Rzutu nigdy nie miał, teraz jeszcze ogranicza wjazdy i wychodzi z tego, że zdobywa jeszcze mniej punktów. Jednak moim zdaniem przeglądu pola oraz umiejętności poruszania się po parkiecie nie stracił, w dodatku uważam, że jest nadal najlepszym podającym w lidze. Zebrać też potrafi. Doświadczony zawodnik, generał w drużynie. Jeszcze nie jeden team miałby z niego pożytek. Na jakieś wynalazki typu Chiny jeszcze o wiele za wcześnie.

    (-35)
    • Array ( )

      Obawiam się, że Rondo już jest delikatnie mówiąc…bezużyteczny? Poruszanie po parkiecie? Faktycznie on się tylko po nim przemieszcza bo oglądałem 10 gier Chicago i w żadnej nie bronił i nie rzucał tylko trzymał gałę. Gość nie jest ani przyszłościowy ani użyteczny więc po co on komu?

      (4)
    • Array ( )

      Karakan
      A po co ma się starać jak w ataku jest tylko statystą?
      W Bostonie miał pełne ręce roboty i miał swobodę działania, której nie daje mu nikt inny.
      Nikt nawet nie próbuje pod niego budować zespół tylko go ściągają i sapią jak to nie potrafi się zmienić. No nie potrafi. Ale zamiast próbować z niego wyciągnąć to co najlepsze to go jeszcze bardziej ograniczają. A efekty są jakie są.
      Nigdy nie uwierzę w to, że przy zespole rzucającym za 3 pkt gdzie miałby bardzo dużo miejsca na wjazdy oraz pełną swobodę działania nie byłby kluczowy.
      Nie mówię zaraz o Houston czy GSW. Ale cała NBA idzie w stronę shooterów. Dać tam Rondla i niech się dzieje wola nieba. W Bostonie praktycznie większość rzucała z 6 metra. Były i wjazdy i gra PnR z centem. W Chicago i Wade i Jimmy nie mają pewnej ręki do rzutu za 3. Nie ma tam komu grać Catch and Shoot.

      (-1)
    • Array ( )

      Chłopie jaka wola nieba? Jakie budowanie drużyny wokół kogoś kto już nie potrafi bronić. Schowajcie sentymenty do kieszeni. Żeby gościa co tak słabo broni trzymać przez większość meczu na boisku to musi dawać drużynie coś więcej niż przegląd pola i dobre podanka.

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    w Chicago jest więcej problemów niż tylko Rondo, Mirotić też ma muchy w nosie. Przed dwumeczem z Milwaukee w połowie grudnia “zapomniał” przyjść na trening, więc oba spotkania przesiedział, ale podobno coś tam jest w szatni i też by chciał wyfrunąć, po tym jak zabrakło Pau nie ma już takich więzów z kimkolwiek z Bulls, są problemy z aklimatyzacją i hierarchią starych i nowych.

    (20)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Skąd informacje o chęci odejścia Miroticia? Nie żebym mial coś przeciwko, gra zbyt nierówno, 1 dobry mecz na 3-4 tragiczne. Ostatnio troche lepiej ale musiałby cały sezon tak grać żeby fanów Bulls przekonac. Z tego co pamietam to Miroticia przed tym dwumeczem posadzili na ławie bo już nie dało się oglądać jego cegiel z 8-9metrów i skuteczności 1-9, 1-10 itp. i to wyglądało raczej jak jakieś obrażanie sie z jego strony, jednak takie posiedzenie na ławce troche go ogarnęło w ostatnich meczach troche więcej trafia, jednak ja i tak bym wolął żeby zarzucił masy i pod koszem wiecej siedział, byłby jednym z lepszych pf w lidze wtedy z 2-3 rzutami za 3 max w meczu

      (-1)
    • Array ( )

      Chłopie jaka wola nieba? Jakie budowanie drużyny wokół kogoś kto już nie potrafi bronić. Schowajcie sentymenty do kieszeni. Żeby gościa co tak słabo broni trzymać przez większość meczu na boisku to musi dawać drużynie coś więcej niż przegląd pola i dobre podanka.

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie panowie.

    Rondo moze umiec wciaz podac. Rubio moze miec przeglad pola. I fajnie.

    Ale mamy rok 2017. Zespoly zdobywaja po 120 punktow. Nie mozna pozwoloc.sobie by 20% parkietu nie rzucalo.

    Irving atrzelec na 1.
    Cp3 strzrlec na 1
    Harden strzelec na 1
    West rozgrywa i podaje
    Lebron strzelec na jedynce rozgrywajacy.
    Curry strzelec na jedynce.

    Zaden zespol bez strzrlca na jedynce ktory poda nie ma prawa bytu.

    Dlatego tacy rubio i rondo out.

    (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Prawda trochę naciągana, jak masz na 1 takiego Antetokounmpo, albo nawet MCW który ma 6’6 i w obronie zatruje życie takiemu Cp3, Walkerowi itp sprawi że nie będą mogli oddać dobrego rzutu przez te długie łapska a przy okazji na atakowanej tablicy zawalczy i dorzuci kilka pkt to możesz grać spokojnie z taką jedynką, oczeiście zakładając że masz kilku strzelców w drużynie.

      (6)
    • Array ( )

      Tylko nadal ten cp3 czy irving wiecej zrobi przecieko takirmu antkowi niz rubio. Takie czasy. Jedynka.musi rzucac.

      Jesli.ktos.chce zaprzeczyc to mecz numer 7 finałów i irving.

      (3)
    • Array ( )

      PLN
      Jak w ogóle Twoje zdanie można brać na poważnie skoro wypisujesz takie brednie jak Westbrook ROZGRYWA O.o Dramat. Albo LeBron strzelec O.o !!!
      Strzelec to jest Gordon, J.R Smith czy Korver a nie LeBron hehe 🙂

      Reszty nie trzeba komentować.

      (9)
    • Array ( )

      @ ciuuus.

      Westbrook tamten i ten rok 10.5 asysty średnia. W tym sezonie juz wybitnie to on wyprowadza piłke i zajmuje sie kreacja ataku.

      Lebron zajmuje sie kreowaniem ataku. Srednio w tym sezonie 25 punktów na mecz.

      Masz cos do dodania? Czy przykleiłes sie do pozycji?

      W dzisiejszej NBA kazdy musi zdobywac punkty. Każdy. Dlatego pewne zespoły zdobywaja mistrzostwa jak SAS, GSW i Cavs czy Heat a inni trzymaja takiego rondo czy rubio i czekaja na zbawienie:D

      (1)
    • Array ( )

      Ciuus Lebron ma 37% za trzy w tym sezonie, co nie jest złym wynikiem. Wiadomo, że nie jest to strzelec typu Gordon, czy Korver, ale rozchodzi się o to, że nikt o zdrowych zmysłach nie zostawi mu metra miejsca na trójce. A RR, czy Rubio tak.

      A jeżeli WB nie rozgrywa to co wg Ciebie robi? Zacznij byc obiektywny chłopie, bo Twoje nędzne komentarze powiewają stronniczością. Zero obiektywizmu.

      (4)
    • Array ( )

      @ciuus

      “Strzelec to jest Gordon, J.R Smith czy Korver a nie LeBron hehe”
      50,8% z gry i 37,3% za trzy przy średniej 25,6 pkt na mecz to nie strzelec? Kiepski strzelec?
      “Nikt mi nie powie, że białe jest białe, a czarne jest czarne” – już dawno pisałem, że jesteś kaczyńskim GWBA – paranoja i James.
      Jak można brać na poważnie zdanie naczelnego klauna tego portalu?

      (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @aaron_mają
    Serio według Ciebie opłaca się to LAL? Przyznam Noel by pasował ale w tym momencie nie opłaca się za niego oddawać świetnego młodego ofensywnego talentu jakim jest Clarkson:)

    (2)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=jqh4agb

    Taka czysta fantazja raczej, ale kto wie, Bulls by oddali pick Sacramento i dorzucili własny, Denver oddaliby Nurkicia który ostatnio nie grywa za wiele i nei jest zadowolony, przy oddając Rondo który chyba tylko w sakramento oprócz Bostonu się jakoś spisywał, Miroticia który miałby w Denver hiszpana znajomego może, do tego by pewnie dostal większą role niż w Bulls, szkoda troche Felicio bo może z niego być solidny gracz w przyszłości już teraz ma przebłyski niezłe 😉 więc to bylby taki bonus za Cousinsa, Sacramento może i by straciło swoją “gwiazde” ale z nim nic nie ugrają i tak więc to takie kurczowe trzymanie się przeciętnego poziomu, może jakoś ledwie ostatniego miejsca w PO gdzie przejadą się po nich 0-4, a tak 2 picki w pierwszej rundzie czyste salary cap bo Rondo można na wiosne zwolnić i dać maxa dla młodej gwiazdy otoczyć solidnymi zawodnikami + 2 rokie z pierwszej rundy i więcej osiągniesz niż trzymając się Cousinsa który potrzebuje nad sobą kogoś pokroju Wadea, wczesniej czy później wszyscy raczej skorzystaliby na tym transferze

    (-7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Pewnie i tak, Cousins jednak jak zechce pierścienia to za te 2 lata sam odejdzie za darmo, chyba że poleci na kase to pewnie znając nędzny zarząd Kings podpiszą go i będą dalej polerować dolne partie tabeli, bo wątpie że ktoś wartościowy skusi sie na grę w Sacramento, za duży tam burdel, prawdopodbnie dopuki hindus będzie podejmował tam decyzje jak np co do wyborów w drafcie to niewiele się tam zmieni

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      ps. zresztą napisałem, to czysta fantazja 😉 zdziwiłem się, że taki trade przeszedł, sprawdzałem Jurkicia bo coś czytałem że nie jest zachwycony i nie gra, a potem się bawiłem i takie cos się zgadzało 😉

      (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobry artykuł, ale chyba Rubio to już tak dałes bo nie miałeś kogo. Dla mnie dobry i doświadczony jak na swój wiek PG.

    (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Rubio nie pasuje do dzisiejszej koszykówki, a dwa lata w NBA to dużo. Jedyne co go może utrzymać w lidze, to bezkonfliktowy charakter i solidna gra w defensywie. Ma świetny przegląd pola, ale z powodu braku rzutu, psuje spacing.

      W 2014 roku też nikt nie zakładał, że Rondo może być na wylocie z ligi.

      (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Widocznie chcesz tego pierścienia dla niego bardziej niż on sam, bo on woli NY i kase, inaczej by nie zostawał tam jak podpisywał kontrakt 2 lata temu gdy Knicks nawet do PO sie nie łapali.

      (7)
    • Array ( )

      A ja tak, po tysiąckroć wolę go życzyć np dla takiego Vince’a Cartera niż dla takiej Primadonny.

      (19)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Shinine555 – Sprzed kompa to wszystko się takie proste wydaje. Lepiej iść do klubu z mistrzowskimi aspiracjami i poświęcić trochę kasy. Pewnie, że lepiej, ale to nie NBA 2k, tylko prawdziwe życie. Żyje w swoim rodzinnym mieście, jest szanowaną megagwiazdą, rodzinka szczęśliwa, czego chcieć więcej? W każdym razie ja nie poświęciłbym szczególnie tego ostatniego na rzecz innego klubu. Zresztą, nie gra w Chinach czy innym Izraelu, tylko w legendarnych NY Knicks, którzy są na dobrej drodze do odbudowania swojej potęgi. Pytanie tylko, czy Melo się na te lepsze czasy załapie. Reasumując, są w życiu rzeczy ważniejsze, niż koszykówka. 🙂

      (3)
    • Array ( )

      @Gadom
      Ziom to taki zawód. Lebron z ohio, z domu wyjechał do Miami zeby zdobyc cos wiecej. Melo miał wszystko na ziemi i niebie by walczyc o pierscien. Poswiecił to dla hajsu. Nic wiecej. Wiec teraz mówienie ze ooo biedny melo to zbytek. Sam wybrał o co chce grać.

      A NY powinni sie go pozbyc teraz, bo on juz nic nie ugra.

      (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    W tym sezonie dużo się mówi o wymianach, a mało ich jest. Wszystko jest przez to, że drużyny podpisują ogromne kontrakty, a jak zawodnik się nie sprawdzi to na siłę szuka się za niego wymiany, trzeba przy podpisywaniu kontraktu zastanowić się czy na pewno brać takiego zawodnika. Najgorsze jest to, że zawodnik jeszcze nic nie osiągnie a chce duże pieniądze, wymienieni w artykule Rubio dostał kasę na kilka lat, chociaż był tylko zwykłym średniakiem, Rondo zaś po kontuzji nic nie osiągnął w Dallas, Kings więc dlaczego raptem by miał się odrodzić w Chicago (14 mln to o wiele za dużo, dobrze, że drugi rok jest opcją zespołu). Dodatkowym problemem Ronda są jeszcze sprawy pozaboiskowe, teraz jak jeszcze trochę posiedzi na ławce, to pewnie zaczną się z nim kłopoty i drużyna ucierpi. Dawać pieniądze za nazwisko a nie za umiejętności i wtedy ma się kłopot murowany.
    Następny typ graczy to takim którym kończą się kontrakty, każdy by chciał maxa, ale umiejętności brak. Czy taki Porter jest wart maxa ?? Jak dla mnie nie, więc piłka powinna być z nim krótka, dajemy Tobie kontrakt 15-20 mln a ty pokażesz na co cie stać, a jak nie to idziesz na wymianę. Kolejny przykład to Noel, który oczywiście też będzie chciał dostać z 15 mln, tylko póki co jest wart połowę tego, Philadelphia za niego by chciała gracza z draftu Top 5, a jego wartość to Top 25 i jak się nie znajdzie głupi, który da wybór Top 15, to pewnie Noel zostanie zatracony.

    (4)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako doświadczony zawodnik i trener wytłumaczę Wam prostą zasadę przydatności zawodników na boisku.
    Oceniamy zawodnika w skali od 1 do 5, zarówno w ataku jak obronie, gdzie 1 to ocena beznadziejna, a 5 bardzo dobra.
    Zawodnik, który ma sumę punktów poniżej 6 nadaje się do wysłania do Chin.
    6 to suma dla zmiennika z końca ławki rezerwowych.
    7 i powyżej gracze mający pozytywny wpływ na grę drużyny.
    Teraz analizując graczy, którzy słabiutko bronią, żeby byli przydatni na boisku muszą być rewelacyjni w ataku. Np. Melo, czy Irving bronią na 2, ale za to w ataku grają na 5, więc mają pozytywny wpływ na grę drużyny.
    Ale za to Rondo, który broni na 2 (obecnie nawet naciągana ocena), w ataku na pewno nie zasługuje na 5, bo nie można dać tyle komuś kto nie potrafi rzucać.
    Więc suma punktów dla Rondo potwierdza słowa autora artykułu – Chiny to właściwy kierunek.

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy tylko mi się wydaje, że redakcja “życzliwie” radzi oddać BG do Bostonu za paczkę frytek? W tej lidze wygrywają gwiazdy, albo Spurs. Takie drużyny jak Boston, zeszłoroczna Atlanta i im podobne w PO dostają regularne lania od drużyn z ASG players na pokładzie i nic tu się raczej nie zmieni.
    Proponowana wymiana – Griffin za kasę i picki i jakiś Czereśniaków z obecnego składu Celtics to jakiś żart. Muszą podpisać BG i CP3 i w końcu coś wygrać, w przeciwnym razie będzie degrengolada tam kompletna.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu