fbpx

Thunder in Paradise!

14

pp

Thunder in Paradise: kto z Was pamięta ten serial? Dla każdego kto podniósł rękę do góry gratulacje: jesteście równie starzy co ja!

Ale może starczy sentymentalnych wycieczek, wolę zająć się obecną formą oraz przyszłością spadkobierców Seattle SuperSonics, czyli Oklahomy City Thunder. Na chwilę obecną podopieczni Scotta Brooksa zajmują odległe, dziesiąte miejsce w tabeli konferencji i gdyby playoffs rozpoczynały się dzisiaj, z bilansem 15-17 oglądaliby je w telewizji. Taki stan rzeczy należy złożyć na karb kontuzji dwóch największych gwiazd: Russela Westbrooka oraz Kevina Duranta.

Kiedy przed rozpoczęciem sezonu urazu stopy doznał aktualny MVP, wielu ludzi (w tym i ja) było ciekawych jak Westbrook poradzi sobie w roli lidera. Pamiętajmy, że pod jego nieobecność w zeszłym roku, KD wspiął się na wyżyny koszykarskiego rzemiosła. Russell nie mógł jednak pokazać za wiele, ponieważ po dwóch meczach sam uszkodził dłoń i chcąc nie chcąc musiał zasiąść na ławce.

Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale kiedy na parkiecie przebywa tylko jeden z pary Durant/Westbrook zespół gra lepiej. O tym, który czyni kolegów lepszymi napiszę może osobny artykuł, pamiętam jakie wzburzenie wywołało moje bożonarodzeniowe życzenie dla Thunder, by wytransferowali Westbrooka. W moim osobistym przekonaniu to hiper atletyczny gracz, ale z chorymi ambicjami, które równie często przesądzają o wygranych co przegranych zespołu. W styczniu coś na ten temat powinno się pojawić na łamach GWBA.

Ale zostawmy na razie tą dwójkę i skupmy się na kimś, kto dla włodarzy zespołu wart był zatrzymania w składzie bardziej aniżeli brodaty James Harden. Tym kimś jest Serge “Air Congo” Ibaka, czyli podkoszowy, którzy rzuca z dystansu równie często i skutecznie co Kobe Bryant. Jego największym atutem jest oczywiście obrona, kombinacja krzepy, dynamiki i całkiem szybkich odnóży. Znakomicie blokuje (na chwilę obecną jest trzeci w całej NBA) imponująco walczy o zbiórki. Całkiem nieźle opanował półdystans i z odległości 4-5 metrów trafia do kosza ze średnią skutecznością 42%. Dobry chłop! A do tego ma 25 lat.

Przyzwoity sezon rozgrywa także Reggie Jackson (który podobnie jak Harden przed laty może opuścić miasto w nadchodzącym offseason). Mam wrażenie, że ambicje atletycznego PG wykraczają ponad bycie zastępcą Westbrooka. Co dalej?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Perkinsa moim zdanie kompletnie nie powinni ruszać, gość buduję chemię w zespole, wszyscy wiedzą jak rok temu skończyło się oddanie Grangera przez Indianę. Perk może być faworytem do zagrania roku w Shaq’tin a Fool, ale wpływ na atmosferę w drużynie ma ogromny.

    (22)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Za wzmiankę o George’u Karlu jako trenerze OKC ten artykuł bardzo mnie zaintrygował. Może mielibyśmy Seattle 96′ 2.0, albo i lepsze?!
    Wkońcu są to kontynuatorzy ich tradycji. GO THUNDER!

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oprócz Westbrook’a, Durant’a i Ibaki to Jackson jest tutaj kimś “ważnym”, także jeżeli chcieli by coś dobrego wytransferować to faktycznie, wydaje się że Jackson może polecieć w jakiejś wymianie.

    (13)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem OKC zawalili sprawę z Hardenem. Ja bym ten zespół oparł na duecie Durant-Harden, Jackson na PG, wywalić wtedy Westbrooka i przez lata mogliby tylko dobierać obrońców/zadaniowców. W obecnym składzie za wiele nie ugrają.

    (9)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    bezdyskusyjnie wyrzucić napinacza Westbrooka, w sezon wsezon gra na przyzwoitym poziomie ale w PO gdy gra się zaostrza nie wytrzymuje psychicznie i rozwala zespół swoim nieobliczalnymi zagraniami, ktoś wspomniał o budowaniu atmosfery przez Perkinsa hmm to czemu poleciał z mistrzowskiego Bostonu ?!
    A tak lużno do dyskusji – chwalony Ibaka spory agresor na parkiecie, ale jego gesty paluszkiem po bloku, parę wiosen wcześniej Shaq czy Mutombo dostawali “dachy” za takie gestykulacje!! Sędziowie miękną!!
    Przychylam się do słów Bruniaka!!!

    (-9)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jednego oczka zabrakło Kobemu do quadruple-double, czekam na ciekawy tytuł ze strony redakcji. I byłby on uszczypliwy jak i pełen uznania dla tego świetnego zawodnika.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bzdura, że zawalili z Hardenem. Harden z całej trójki ówczesnego OKC najbardziej lubi mieć piłkę w ręce, dodatkowo nie godził się z rolą rezerwowego, ba, nawet miejsce w pierwszej piątce bez statusu największej gwiazdy go niezadowoli. Westbrook jest świetny, może inaczej, potrafi być świetny, wszystko siedzi w głowie. Moim zdaniem pierwszym i najważniejszym ruchem powinna być zmiana trenera, Brooks to [xx]. Reggie – RW – KD – Ibaka – Adams – Wszystko w poukładanym systemie z kilkoma zadaniowcami i mamy świetną ekipę.

    (5)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kurde, szkoda że OKC wtedy nie zatrzymała Hardena, mogli by wyrzucić RW i zatrzymać KD razem z brodą. Ale kto pomyślał, że nastąpi taki boom Jamesa Hardena ? Nikt tego nie wiedział, więc takie gadanie jest trochę głupie, ale co jak co perspektywiczne w tamtej sytuacji. Oni chyba nigdy nie znajdą dobrego trenera, Karl by został ich Coachem tylko wtedy gdyby nazywali się Sonics ..

    (-2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem kosmetyczne zmiany sa wazne, ale nie można zapominać, że w pełnym składzie Thunder to elita razem z trnerem. Wiem, że wielu mu zarzuca to i tamto, ale spojrzmy prawdzie w oczy zdrowi Thunder sa na tyle silni by walczyć o tytuł.
    Moim zdaniem mogliby sprobowac wytransferować Perkinsa i co najwazniejsze zatrudnic jakiegoś weterana z mistrzowskim doświadczeniem. Perkins moim zdaniem ma tyle samo wad co zalet, ale jest bardzo wolny. Thunder sie wyliza z tych ich kontuzji, a w tedy beda wypoczeci i beda grać na najwyższym biegu wazne w tedy by mieć jakiegos weterana i jeszcze kogoś do zbiórki

    (-2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Thunder to moja ulubiona druzyna od jakis 4 lat. Nie przepadam za Russelem, ale moim zdaniem 1 krokiem powinna byc zmiana trenera na takiego co wprowadzi system i zapanuje nad RW. Do Rw mozna miec wiele zastrzezen ale to swietny zawodnik i jeszcze lepszy alteta. Pytanie jakby grali Thunder bez niego? to tak latwo powiedziec. Moim zdaniem zmiana trenera, systemu gry i powierzenie rozgrywania innemu zawodnikowi niz RW. Malo kto patrzy ze jest on naciaganym PG bo odkad trafil do NBA to nim jest. To tak troche przestawianie zawodnika na sile, jego instynktow. OKC powinni wziasc przyklad z innych z przeszlosci, tacy Bulls zaczeli isc w gore po zmianie Douga Collinsa na Phila. Scott wiele zrobil dobrego dla tego zespolu, ale nie wyglada mi on na trenera, ktory jest w stanie poprowadzic OKC do paru mistrzostw z rzedu, a zespol na pewno ma na to potencjal.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu