fbpx

Tyrese Haliburton odmienia Indianę | teraz to chcę kibicować Bostonowi!

31

WTMW.

Może na początek rzut okiem na tabelę NBA. Niezwykle ciekawie wygląda zwłaszcza wschodnia konferencja. Tutaj każdy może wygrać z każdym w siedmiu meczach serii! Na zielono zaznaczyłem ekipy, które w ostatnim czasie zrobiły największy postęp. Brawa!

Wolves 129 Pacers 120

Tyrese Haliburton (22 punkty 5 zbiórek 16 asyst) robi furorę jako nowy nabytek Pacers. W debiucie przeciwko Cleveland 18 potencjalnych asyst zamienił na sześć faktycznych asyst. Dziś 27 potencjalnych -> 16 asyst. Widzi wszystko. Obsługuje kolegów w akcjach:

  • pick and roll
  • drive and kick, przez niektórych zwane “podaniami dyszlowymi”
  • ślepe świnki, czyli asysty do partnerów uciekających obrońcom za plecy

Nie podaje może wielce finezyjnie, ale kontroluje swoje ruchy, co w tym wieku jest u rozgrywającego (195 cm) rzadkością. Korzysta z zasłon, czyta przestrzeń, rzut ma szkaradny, ale 6/12 zza łuku i 42.2% skuteczności trójek w sezonie to poziom wybitny! Co więcej, Indiana bardzo żywiołowo prezentuje się pod jego wodzą. Wiadomo, że sezon jest przegrany, ale świeża krew to emocje na trybunach i obietnica lepszej przyszłości. Wyraźnie wzrosło tempo akcji, rzuty za trzy oddawane są seryjnie, a gdy uda się rozproszyć obronę rywali chłopaki agresywnie idą na atakowaną tablicę. Dziś wygarnęli aż 22 piłki w ataku!

Haliburton ma zielone światło na błędy, znów spędził na placu 40 minut. Rick Carlisle słynący przecież z obsesyjnej kontroli i dyscyplinowania swoich playmakerów otrzymał najpewniej polecenie nie hamowania młodego. Co nie zmienia faktu, że Hali w pojedynkę wiele nie wskóra. Wynik określiły: pick and roll pary Towns (15/13) & Russell (23/6) szalejący z piłką Edwards (37 punktów 7/13 zza łuku) oraz brak obrony podkoszowej gospodarzy. Gdy mocno atakujesz obcą deskę, odsłaniasz się i przeciwnik łatwo może wyprowadzić kontrę.

Chaotic win

Wolves zdobyli aż 24 oczka w tranzycji czym nadrobili straty w zbiórkach. Niby mieli  inicjatywę i przeważali, ale nie podobali mi się. Jako zespół aspirujący do wyższych celów, stojący półkę wyżej niż Indiana, nie kontrolowali tempa gry (między innymi dlatego Hali jest taki dobry) oraz dali sobie narzucić partyzancki styl. Mieli farta, że urazu palucha doznał strzelec Chris Duarte, a zastępujący go w roli Buddy Hield osiągnął… 1/13 zza łuku. No cóż, Pacers chcieli świetnego Haliburtona, więc musieli wziąć na siebie także “problem Hielda”, czyli jego selekcję rzutową oraz kontrakt. Przypominam charakterystykę gościa, którą pisałem przy okazji analizy transferu:

Buddy Hield – dobrze znany kibicom strzelec. Nabity jak lufa czołgu. Wchodzi i tratuje trójkami, które bez odrywania nóg może siać choćby i z połowy. Kiedy mu nie siedzi należy zwijać gąsienice, sam się nie zatrzyma. Średnie kariery to 16 punktów i 40% zza łuku. Najlepiej mu chyba na ławce, ale w Indianie to wszystko może ulec zmianie. Kontrakt ma sowity (regresywne 20 mln $ za sezon) podpisany do 2024 roku.

Hawks 95 Celtics 105

Boston górą po raz ósmy z rzędu! Defensywnie są ostatnio najlepsi i myślę, że to najciekawszy aspekt tego zespołu.

Na wejściu nie podwajali Trae Younga, który po wysokiej zasłonie od Clinta Capeli widział przeciwko sobie Horforda czy Roberta Williamsa III przez co relatywnie łatwo zdobywał punkty.

Pierwszą kontrą Bostonu były tak zwane “pre-switche” czyli do obrony wysokiego picka szli dwaj skrzydłowi. Kiedy tylko się dało wysoki uprzednio zmieniał się kryciem z kolegą znajdującym się najbliżej.

Tyle tylko, że Young jeden na jeden wciąż stanowił problem, a złapawszy wcześnie rytm nie ustawał w atakach / wymuszaniu fauli. Wiadomo, jest szybki, bardzo sprawny z piłką i pod boczek wysokiego obrońcy wejść lubi.

Co za tym idzie, Hawks prowadzili w pierwszej połowie paroma posiadaniami.

Kolejną kontrą C’s były więc okazjonalne podwojenia. Zamierzenie śmiałe, ale dziś przyniosło efekt, bo panowie Bogdanovic i Hunter osiągnęli w sumie 5/17 zza łuku, czyli 29%. W szczególności Hunter zidentyfikowany został jako noga i słusznie. Świetny scouting po stronie Celtów – w niedawnym czasie DH wygląda tragicznie w ataku. Ostatnie pięć meczów w jego wykonaniu to 22/63 z gry (34%) zesztywniał, stracił pewność, potrzebuje przerwy.

Najważniejszą zmianą było jednak zwyczajne podniesienie poziomu intensywności. Fajną robotę jeden na jeden wykonali Marcus Smart i Derrick White (który chyba stanie się moim ulubieńcem w Bostonie – rzucał słabo, ale obrona i decyzyjność TOP, mega wzmocnienie ponad Schrodera) wobec czego Trae z minuty na minutę tracił na efektywności. W drugiej połowie trafił już tylko 4/13 z rzutów. W odróżnieniu do kolegi Browna a zwłaszcza Tatuma, który słabiej zaczął, ale po przerwie osiągnął 8/14 z gry. Kluczowa okazała się trzecia kwarta, w której Boston zszedł jak lawina: 42 punkty przy 13/18 z gry! Popatrzcie:

Grupa typera

Wczoraj nie graliśmy nic. Nie znalazłem nic wartościowego w ofercie dwóch meczów. Wracamy dziś, kto planuje dołączyć tego zapraszam na maila:

gwiazdybasketu@gmail.com


Podziękowania dla Kamila W za wczorajsze wsparcie portalu –  szacunek jest obustronny!

Dobrego dnia wszystkim. Po południu wjeżdża kolejny tekst autorstwa BLC, zapraszam. b

31 comments

  1. Array ( )
    Tyrese Haliburtons Dad 14 lutego, 2022 at 12:29
    Odpowiedz

    Przesadzasz trochę z tą „brzydotą” rzutu Haliburtona. Może nie jest książkowa ale jak na moje to nie kuje w oczy.

    (16)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczesniej pisalem ze zycze Bostonowi play inn i szybkiego odpadniecia bo sie ich ogladac nie dalo. Teraz jest lepiej ale… pilka dalej potrafi stanac i Tatum lub Brown (a czasami obaj!) oddaja bardzo forsowane rzuty, bez przygotowania i z obronca, przez co reszta stoi i gdy dostaje w koncu wilsona to sami ciskaja rzuty i wychodzi z tego klops.

    Jesli chlopaki kiedys ustabilizuja forme i poprawia decyzyjnosc (!!!) to bedzie naprawde fajnie. Derrick White fajne wzmocnienie, Rob williams tez fajnie sie rozwija (mowilem ze go nie ma co brac za Turnera), jesli bedzie stabilizacja i dojrzalosc to bedzie fajnie.

    Gdy to wszystko odpali to sa 1 transfer (glue guy SF/PF z lawki) od walki o najwyzsze cele.

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Mecze meczami, ale co to było dziś za half time show za oceanem w superbowl! Dre, Snoop, Eminem, Lamar i Fifty ramię w ramię… Ząb czasu już nadgryzł każdego, ale nadal ciary. Coś pięknego. 😍🔥

    (27)
    • Array ( )

      Ale 50 cenny zwisający z sufitu do góry nogami prawie jak w o.g. Clipie niezły Misiek. Prawie Luka 😉

      (13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    O, doceniony Boston, to się porobiło 😉
    Kiepsko wczoraj weszli w mecz ale po przerwie rzeczywiście ładnie przycisnęli w obronie, a JT wziął się za trafianie. Jedyne co boli to, że co chwila któryś z JJ bierze piłkę i zamiast rozegrać akcję to poklepię w miejscu i odpali trójkę z ręką na twarzy. Mniej heroball, więcej współpracy i z taką defensywą mogą zajść daleko. Jest szansa, że jeszcze Derrick White co nieco w tej sprawie poprawi, jak już lepiej zapozna się z nową drużyną i będzie lepiej czuł kolegów (vide akcja gdzie w kontrze podał piłkę w trybuny bo spodziewał się Browna w innym miejscu).

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Komentarze Radka Hyżego wczoraj przerósł nawet sam mecz, skądinąd bardzo dobry. Tutorial jak jak naciągnąć przeciwnika na faul, a jednocześnie uderzyć go łokciem – bezcenny dla adeptów koszykówki! Lubie Pana Radka, ale jak rozmówca go nie potrafi poskromić to jest hardcore. Ja się smiałem, ale kilka takich numerów i może dostać bana na komentowanie.

    (12)
    • Array ( )

      Bardzo lubię komentarze Radosława. Męskie, dosadne, merytoryczne, szczere do bólu. W dzisiejszym świecie zdominowanym przez polityczną poprawność gość jest ewenementem.

      (7)
    • Array ( )

      no mnie dziwi że jeszcze mub daja komentować , no chyba że dla jaj, bo to jest totalna porażka

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja się pytam gdzie jest kącik “GWBA bawi i uczy”? Miałem nadzieję na nieco więcej odcinków… A relacja standardowo kozak, dzięki!

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wolves aktualnie 7 na zachodzie – Karl-Anthony Towns draft 2015
    Memphis aktualnie 3 na zachodzie – Ja Morant draft 2019

    Morant ma większy wpływ na drużynę niż KAT a gra 4 lata krócej, nieźle 🙂
    Dodatkowo KAT miał lepszych kolegów w drużynie niż Morant, taki funfact.

    (13)
    • Array ( )

      I trafil do Minnesoty, to ma ogromne znaczenie. Ten klub mial jednego gracza ktory jakies wyniki im dawał, KG i nikt wiecej. Nie przepadam za townsem bo wydaje mi sie miekka fają ale gdyby trafil gdzie indziej mogloby byc inaczej. On nie jest liderem i to jest jego problem i ludzi wokół ktorzy myślą sobie “o to bedzie nasza pierwsza opcja”. Jak przestana tak myslec i ustawia go w roli goscia nr2 w szatni i na spole z edwardsem nr1 na boisku to bedzie lepiej w tym klubie

      (-1)
    • Array ( )

      KAT to moron. Psychika mięciutka jak miś Cocolino. Trafił do zespołu na swoją miarę i niech tak zostanie.

      (-2)
    • Array ( )

      @up
      No nie wiem, wiele meczow jego w tym sezonie widziales? Poza tym czy mozna oceniac psyche kolesia, ktory dopiero co pozegnal w tragicznych okolicznosciach swoja matke?
      W tym sezonie gra swoje. Bierze odpowiedzialnosc za wynik, rozwija warsztat, biega duzo, nie pozwala sie przepychac pod koszem. Duzo mniej pyskuje do sedziow.
      Minnesota nie potrzebowala niczego nowego poza odpowiednim coachem i “team spirit”. Jest to druzyna przecietniakow, ale wreszcie zmobilizowanych do grania.
      Fakt, ostatnio siedli kondycyjnie, ale wiecie co? Nadal blizej im do szostego Denver z MVP Jokerem niz osmego LAL z GOAT Krolem 🙂
      Ps: a przypomnijcie mi w sumie, za co nie lubimy Beverley’a..?

      (4)
    • Array ( )

      Dla mnie KAT to taki sam przypadek jak A.Davis, gracz umiejętności i warunki ma wybitne ale brakuje psychy. Co Davis osiągnął w Pels? tyle co KAT w Minny, zabierz Karla do takich Lakers z 2020 to też zgarnał by miśka.

      (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do tabeli na wschodzie – bardzo bym nie chciał w pierwszej rundzie pojedynku 76ers Milwaukee, mam nadzieje, że podszkoczą w tabeli i ich “pierwszorundowe” drogi się rozejdą

    (3)
  9. Array ( )
    simmons aka snajper 14 lutego, 2022 at 17:27
    Odpowiedz

    Tatum w pierwszej połowie był kulą u nogi … Same izolacje do tego zero energii i zaangażowania + kilka cegieł. Potem zmiana i w 3Q był wszędzie.

    (0)
    • Array ( )

      Od tyłu bo widać ruchu kamerzysty niematerialny, zresztą kobieta po lewej również mimika od tyłu, sam młody też te ruchy ma sztywno łagodne, a naturalnie jest odwrotnie łagodne i sztywny hamulec.
      No tak, poniosło mnie że to starszy i młodszy Curry, sorry.

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    NBA oglądam i śledzę od czasów Jordana ale czytając “wypociny” B.mina wiem, że nie dane mi będzie wejść nigdy na taki poziom zrozumienia tej gry.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu