fbpx

Wielkie nadzieje Lakers, 50 najbogatszych klubów sportowych świata

11

No dobrze, na koniec kilka akcji kolejnej “wielkiej nadziei” Jeziorowców, czyli Juliusa Randle. Chłop stracił cały pierwszy sezon po tym jak w meczu otwarcia nieszczęśliwie złamał nogę. Przed długie miesiące naoglądał się taśm, podejrzał warsztat najlepszych koszykarzy na świecie. Dziś ma 20 lat, jest szybszy i silniejszy niż kiedykolwiek, gotów wyrobić sobie nazwisko w NBA. Heh, coraz bardziej podobają mi się ci Lakersi.

Zobaczcie co Julek wyrabiał dziś w nocy przeciwko młodzieżowej kadrze Mavericks:

[vsw id=”fPwyFrA-lHE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2 3

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak to jest, że Knicks zaliczający taki sezon lub Brooklyn Nets są warci więcej niż genialni marketingowo Bulls, Spurs albo Cavs z LeBronem?

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wątpie, żeby Russell się jakoś znacząco pokazał w tym sezonie, mam nadzieje jedynie, że w następnym offseason weźmie się za swoja motoryke i jednak wyciśnie co się da, bo narazie to kiepsko wygląda.

    (-12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers grając 3 starterami w pierwszej piątce na ten sezon (Clarkson, Russel, Randle) przegrali z młodzieżą Mavs. Czuję dobry sezon dla LA 😀

    (41)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Randle wygląda bardzo fajnie. Jest mega szybki, silny i z niespotykanym ciągiem na kosz. Jeśli tylko złapie rytm i kontuzje będą go omijały to będzie bardzo przyjemny do oglądania gracz.

    Co do Russella. Póki co mam wrażenie, że Lakers na siłę chcą zrobić z niego rozgrywającego, a momentami mam wrażenie, że DAR lepiej czuje się jako SG, czyli tak jak grał w Ohio. Taki trochę Iverson case z jego debiutanckiego sezonu, gdzie chceli z niego zrobić na siłę PG.

    Clarkson wygląda póki co najlepiej z całej młodzieży Lakers. Nie ma dziwu, rok gry w NBA robi swoje.

    (24)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do podpisu zdjęcia:
    Kobe – Dobrze młody! Tak masz podawać, ale jak jestem na boisku to tylko do mnie!
    Hill – Ty, Boozy też bym porzucał. Zawsze tylko ON rzuca…
    Carlos – Ćśśśś proszę cicho, bo jak usłyszy to już nie porzucamy wcale, a jeszcze może będziemy szukać nowego klubu…

    I usłyszał 😀

    (24)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    jak dla mnie najbardziej pasował do Lakersów Okafor, ale Lakersi zaskoczyli i wybrali Russella. Zawodnika, który bedzie podawał. Mudiaya nie wybrali mimo, że mógłby być godnym następcą KB24. Russell to inteligentny zawodnik moze nie tak efektowny, ale jednak solidny. Mnie osobiście bardzo zaskoczył Randle, bardzo sprawny kloc. Silny jak na tak młodego zawodnika i co ciekawe lubiący sam sobie kreowac pozycje, ciekawe jak bedzie wygladała wspołpraca z KB24. W zasadzie jak sie tak spojrzy na roster Lakersów to wyglada na papierze to bardzo dobrze;
    Hibbert na 5
    Randle/Bass – 4 jest jeszcze Boozer
    Young/?-3
    KB24/Williams -2 ew. KB24 na 3
    Russell/Clarkson – 1
    Roster wydaje się o niebo lepszy niż rok temu, ale co z tego będzie? myślę, że dużo bedzie zalezec od trenera i od samej dyspozycji przede wszystkim Hibberta, bo jesli sie nie sprawdzi beda grac pewnie small ball, a ja bym chciał widzieć LAkersow właśnie z Hibbertem na centrze

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam małe zapytanie do admina 😉 jest możliwość napisania artykułu o graczach o wzroście do 180 cm ?? Chodzi mi o listę i opisanie graczy którzy aktualnie grają i mają te 180/183 cm. Byłbym bardzo wdzięczny 🙂

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Wam też Randle przypomina Zacha Randolpha z Memphis? Jak dołoży solidny połdystans to może być nawet lepszy/

    (3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @jako Dla tego że wartość klubu to nie tylko wartość sportowa ale przede wszystkim możliwość generowania przychodów. Tacy cavs w momencie, w którym odejdzie od nich LeBron wrócą do roli chłopca do bicia dla czołówki ligi( ewentualnie średniaka) oczywiście za jakiś czas znowu na krótką chwilę będą się bić o najwyższe cele, ale jest to bliżej nieokreślona i raczej odległa przyszłość. Nie są wstanie przyciągać topowych freeagentów( LeBron wrócił tam tylko z sentymentu) a i z zatrzymywaniem u siebie graczy, których wybrali w drafcie maja problem do tego dochodzi fakt, że samo miasto nie ma za wiele do zaoferowania zarówno zawodnikom jak i sponsorom a tacy Knicks urzędują w najbardziej rozpoznawalnej metropolii świata, która jest gigantycznym rynkiem dla różnego rodzaju sponsorów a sam klub ma olbrzymią bazę kibiców na całym świecie( kto będzie oglądał Cavs poza garstką mieszkańców maleńkiego Cleveland po odejściu LeBrona?). Trzeba jeszcze pamiętać o rozpoznawalności marki Knicks miażdżą pod tym względem Cavs bo nawet jeżeli ktoś nie zna samego klubu to na bank zna Nowy Jork i słysząc czy widząc nazwę New York Knicks będzie bardziej zainteresowany niż w przypadku klubu Który znany jest tylko kibicom? Myślisz, że te wszystkie pseudo gwiazdki pokroju Rihanny, które pojawiają się na meczach NBA są tam, bo interesują się koszykówką( nie mówię tu o prawdziwych fanach jak np. Jack Nicholson)? Nie pojawiają się na meczach LAL czy NYK dla lansu! kto sie będzie lansował w Cleveland czy San Antonio?

    (6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie, że jeśli Randle będzie “odpowiadał” pod względem charakteru Bryantowi to ten będzie starał mu sie pomóc przez ten rok mocno.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu