O jak ja lubię przeczytać sobie artykuł do porannej kawy, od razu dzień lepszy, dzięki 🙂

Kilka miesięcy temat krążył w sieci temat wymiany paczki z Lakers, która poszła do Wizards za Buddiego Hielda. Ja dalej nie rozumiem dlaczego to się nie wydarzyło – mamy gościa, który strzela jak szalony i nawet coś samemu do rzutu wykreuje, który zarabia 20 baniek rocznie. Za te pozostałe 24 banki które dostaje Brick byłby do przedłużenia Caruso i jeszcze do wzięcia DeRozan za resztę, bo chciał zgodzić się na obniżkę byle zagrać dla Lakers, ale Ci sięgnęli po Bricka i temat wygasł. Totalne nieporozumienie.

Zazdroszcze wyjazdu.
Bawicie się dobrze.

Bawcie się dobrze w Toruniu!:)

Wydaje mi się, ze to zdjęcie Ziona z rookie sezonu jest mocno „podrasowane” photoshopem. Może się mylę, ale on nie był tak wycieniowany nawet przez chwile😀 A to drugie zdjęcie z obecnych czasów jak najbardziej prawdziwe😀

ludzie szczepta sie………

Co do Brandona Goodwina i legendy o złym NOPie – facet zagrał słaby mecz, wręcz najgorszy w sezonie; do tego cały sezon grał raczej w kratkę. Nic dziwnego że tuż przed play offami raczej mu podziękowano za współprace, bo no to są play offy – to nie jemu pierwszemu w historii NBA. NOP to świetne wytłumaczenie. Ciekawe czy jak będzie grać podobnie w NYK to też będzie to tłumaczyć NOPami, czy może nie wiem pogodą w Nowym Jorku… dzisiaj padało, zamoczyłem buta i tak jakoś wyszło… ech…

Zion był… szemrany od samego początku. Z jakiegoś powodu typa nie było na oficjalnych pomiarach przed draftem – pewnie dlatego że okazałoby się tam że jest on po prostu otyły i jego szanse na wybór w top 5 by spadły. Może i z top 10 by wyleciał, biorąc pod uwagę historie kontuzji.
Serio ten człowiek od samego początku zalicza kontuzje, które sa efektem jest nadwagi i stylu gry. A aktualnie to już nie jest nadwaga to idzie w otyłość… nie wiem może on chce zostać zawodnikiem sumo… za chwile będzie sobie uszkadzać nogi wstając z łóżka i idąc do toalety…

Lakers ściągając Westbrooka popełnili zbrodnie i flop roku. Kto się choć trochę zna na baskecie wiedział o tym minutę po ogłoszeniu transferu. No niestety Panie James. Najlepsze już za na nami. Mistrzostwa z Cleveland i Miami dzięki za to. Miło było.

Mam do Was pytanie. Czy serio nikt z Was nie rozumie decyzji KI? Z punktu patrzenia Ligi NBA, kolegów z szatni i sztabu czy kibiców rzeczywiście – kretyn. Ale. Gdyby spojrzeć po za globalną schizę i dostrzec że ten super produkt co każdemu chcą sprzedać i tak namiętnie reklamują, ba, wręcz nakazują, jest w gruncie rzeczy a: niepotrzebny – bo nie da się zrobić skutecznych “przeciwciał” na kornawirusy – ale o tym jest cicho bo hajs się musi zgadzać. Strach się też musi, kontrola musi, też.
b: to nie ten straszny okoronowany złoczyńca zabija ludzi, tylko paraliż systemu, strach ludzi, defibrylatory, lekarze swoją zmową i okazja do przytulenia dużego Hajsu, bezgraniczne zaufanie do systemu, medycyny i całej tej iluzji. Iluzji, która trzyma w garści zaprogramowanych i uzależnionych i inaczej nie umiejących myśleć/spojrzeć ludzi.
Wydaje mi się że KI o tym wie, mimo że podał inny oficjalny powód. Dlaczego? Bo wierzy w płaską ziemię a to dowód że potrafi wątpić w to co nam dawane i wpajane. Wie o tym że należy iść w zupełnie innym kierunku niż tłum lub po prostu boji się tego super produktu. A czy ziemia jest taka czy sieka, c*UJ nam do tego, do Puki nie będziemy mogli pojechać se samolotem i zobaczyć.
Kto dla KI jest najważniejszy w jego życiu? LIGA, KIBICE, HARDEN? On sam dla siebie, dlatego. Pozdrawiam, dużo miłości i zrozumienia.