Atrakcyjnośc butów swoja droga, ale dla mnie licza sie jeszcze inne aspekty i nie patrze na wytzymałość bo i tak gram na hali, najwazniejsza jest dla mnie: guma z jakiej zrobiona jest podeszwa jako jedynka dla mnie jest piekielnie wazne, nie za wysokie bo krepuja ruchy i dośc wazne by podeszwe miały w miare szeroką. Kiedys miałem Nike w których grał AS jeszcze za czasów w Suns i na nich łątwo było skrecic kostke, natomiast w Wadach conversa tych najpopularniejszych sa małe szanse. Najabrdziej co sie u mnie psuje w butach to sznurówki:D Co do dumy w podeszwie jest to wazne bo nie zawsze hala jest wypastowana, najlepsza gumę miały FILA Granta Hilla takie z taka niebieska prega stary model, Reebok SF z gry w Houston były do bani nawet na asfalt sie nie nadawały takie sliskie, O przypomniały mi sie jeszcze Nike w których grał nijaki Zieliński one tez były ok z checia bym sobie je kupił. Troche tych butów miałem nie grałem nigdy w Jordanach przyznaje sie:D

Magda na wybieg w Mediolanie były by dobre:d ale co tak naprawde daje ta wstazeczka ? hm gdyby ja usunać to z sylwetki przypominaja T-mac-i, albo conversy Wade i takie własnie lubie nie zawysokie, pierwsze co bym zrobił odciał wstążeczki;)

si

zwiąż sobie taśma to będziesz wiedziała;) jak dla mnie wszystko co powyżej kostki to przeszkadza:d a jakie Ty miałaś buty?