fbpx

Spurs odnaleźli rytm, jadą po misia

17

(1) san antonio spurs – (5) portland trail blazers

Jak to szło? Jedziemy na wycieczkę… zabrać misia w teczkę?

Mam na myśli oczywiście mistrzowski tytuł, na który chrapkę mają San Antonio. Z resztą nie oni jedni. Po dzisiejszych meczach trudno oprzeć się wrażeniu, że Spurs i Heat są nieuchronnie na torze kolizyjnym.

No dobrze, strząsam z siebie resztki snu po nieprzespanej nocy, to tylko jeden mecz. Jeszcze wszystko, absolutnie WSZYSTKO może wydarzyć się w tej serii, zwłaszcza w przypadku drużyny tak dynamicznej i z takim potencjałem w ataku jak Portland.

Odnośnie wydarzeń parkietowych w Game 1. gospodarze wyszli z progu na pełnej energii, podczas gdy Blazers bili głową w mur. Nie tylko zaczepne rotacje obronne rywali, ale nerwy i fatalna skuteczność zaważyły o tym, że w pierwszej kwarcie goście zagrali na 18% skuteczności zdobywając łącznie 16 punktów. Gospodarze wzięli przewagę 29-16 z pocałowaniem ręki i już do końca meczu nie zamierzali oglądać za siebie. Indywidualnie błyszczał zwłaszcza Tony Parker.

Na otwarcie drugiej odsłony po trójce machnęli Patty Mills z Belinellim i w obozie przyjezdnych rozpętała się panika. Każdy przebywający na boisku gracz Spurs wnosił coś do gry, a kiedy przyszła nań kolej by oddać rzut – zazwyczaj trafiał.

Prowadząc 30 punktami SAS obniżyli obroty silników. Nie na tyle jednak by pozwolić rywalowi na odrobienie strat. Sędziowie byli w swoim żywiole: wytykanie palcami, klepanie po plecach i głaskanie po rękach karane było przewinieniem. Na szczęście nie wpłynęło to na losy meczu.

Luźne wnioski

# Portland zaliczyli tylko 9 asyst jako drużyna przy 21 ze strony Spurs. A wszystko przez początkowy brak skuteczności, szarpanie akcji by odrobić straty, aptekę sędziów i co by nie mówić obronę gospodarzy. Ani przez moment Portland nie złapało rytmu, piłka nie chodziła między zawodnikami, a to jak wiemy najmocniejsza broń Blazers.

# Przy tak grającej ławce rezerwowych (łącznie 50 punktów) trudno będzie pokonać San Antonio.

# Damiana Lillarda z dala od pola trzech sekund trzymał dużo wyższy Kawhi Leonard. W ataku też nie miał lekko odbijając się od mocno stawianych zasłon.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    zobaczymy, czy reszte meczy im tak łatwo pojdzie…. Portland potrafia grac na porownywalnym poziomie co SAS, natomiast nawet jak Spurs wyeliminuja Portland to trafi kosa na kamień, Clipsy ich pojada juz sie doczekac nie mogę rywalizacji Spurs z Clipsami:D

    (-20)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    all3, jak uważasz że Clippers pojadą Spurs to chyba inne NBA oglądamy. Nie wspominając, że moim zdaniem Thunder jeszcze Clippsów pojadą tylko muszą zamienić Fisha i Sefoloshe na coś młodszego i produktywniejszego.

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @AntiHeat no ja oglądam to oficjalne NBA to co w Stanach jest;) prywatnie naprawde sie nie moge doczekać tego pojedynku…. Spurs nie maja na żadnej pozycji przewagi indywidualnej…. co do pojedynku z Portland to nastepne mecze pokaza jak wyrownana bedzie to rywalizacja te drużyny nie liczac przewagi doświadczenia maja porownywalny potencjał na poszczególnych pozycjach….

    (-10)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    mam teraz takie przemyslenie odnośnie dalszej rywalizacji wzasadzie tez pytanie do Was wszystkich, czy ktoś zna zawodnika, który może przeciwstawić się Lebronowi, czy jest jakiś obrońca na niego? dodam ze nie jest to pytanie retoryczne

    (-8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 Ty jestes bez kitu idiota… na zadnej pozycji przewagi indywidualenj ? To co niby Barnes jest lepszy niz Leonard tak ? Parker jest na poziomie CP3, w obornie robi mniej, ale w ataku daje wiecej. JJ.Reddick czy Crawford slabysi od Manu czy Belinneliego ? Wolne zarty. Tiago Splitter w ataku tez Jordana zjada, pomimo tego ,ze krolem ofensywy nie jest. Takze nie wiem skad Ty to wzieles.

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Spoko spoko to bardziej Blazers przegrali ten mecz niz SAS wygrali.
    Blazers nie będą patrzyli jak przegrywaja, napewno w 2 meczu bedzie to wyglądało inaczej.

    To będzie ciekawa seria.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 Leonard bardzo dobrze kryje Jamesa, chyba najlepiej w lidze. Widac to bylo w poprzednich finalach. Co do meczu Spurs to miazga chyba jednak bedzie, liczylem ze Portland nawiaze jakas walke, ale jedynie u siebie bo na wyjezdzie nie dadza rady. Parker i Bellinelli zagrali swietny mecz, widac ze Spurs lapia forme i raczej nie dadza sie wpedzic w klopoty tak jak to mialo miejsce z Mavs w pierwszej rundzie

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Thunder zdecydowanie musza zmienic trenera , co stalo sie z minutami jeremiego lamba , ktory w sezonie zasadniczym mial 10 pkt na mecz , Jestem za thunder ale uwazam ze clippers maja lepszy bardziej gleboki sklad , jezeli ogranicza duranta i westbrooka to po temacie. A sas vs portland 4:2 San Antonio doswiadczenie zaowocuje , SAS – Miami finaly znowu.

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Kapitalny mecz Parkera i ten spin move miodzio. Ta seria będzie ciekawa tylko oby spursom nie udało się jej tak łatwo zdominować i pozwolili pograć Portland dłużej w PO 😛

    @all3
    Przeglądam gwiazdybasketu od dosyć dawna ale pierwszy raz widzę żeby ktoś kto prowadzi bloga na tej stronie otrzymał tyle na “-” czy to na pewno aby ty pisałeś ? Z tego co pamiętam czasem pisałeś ciekawsze komentarze pozdrawiam 🙂

    (4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Raczej ciężko nazwać “blogiem” kilka marnej jakości, krótkich wpisów sprzed xx miesięcy. Od zawsze też wytykano mu, żeby popracował nad ortami, błędami stylistycznymi czy powtórzeniami i jak grochem o ścianę.

    (5)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Najprościej mówiąc, SAS ma przewagę doświadczenia, Rip City mają jeszcze świeżutki skład, obie drużyny mega dobre !

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    robię mały ekperyment;) w dodatku napisałem kilka komentarzy temu, że na czas PO przestaję być obiektywny w przypadku druzyny Clippers zwłaszcza:D co do minusów i + to jest dośc ciekawe zjawisko gdyby mi na tym zależało dostwałabym same plus na szczęście nie grosi mi ban za największa jej ilośc więc robie swoje….
    PS ja tam nie wiem, ale do najwiecej “zminusowanego” to chyba mi jeszcze brakuje (Dodox, Leszczu itp pozdrochłopaki):D

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu