50/10/11: James Harden bardziej wartościowy niż James LeBron
Sorry za porę. Nie to że chciałem, tym razem musiałem odespać. Kiedy rozzłoszczona żona przebija Ci laptopa włócznią, żebyś “przestał nad tym siedzieć” a ty zamiast zareagować adekwatnie (i żonę przeprosić) zapadasz w sen, to już nie jest zdrowy objaw.
los angeles lakers 111 houston rockets 126
Czy James Harden może być jaśniejszą postacią niż James LeBron? Jak widać może. Przy obecnym umiłowaniu zarządu komisarycznego NBA do promocji ataku może być nawet bardziej wartościowy, bo rzut z dystansu i warsztat obwodowy ma lepszy, ruchy bardziej sugestywne, a do tego jest młodszy, a w brodzie zawarta jest moc. Jak wielka?
50 punktów 10 zbiórek 11 asyst 18/19 FT 14/26 z gry niecodziennie się ogląda, nawet przy tych przepisach. Uwierzcie na słowo gdy napiszę: ośmieszył żałosne próby krycia Lonzo Bonzo czy Josha Harta.
Po drodze awanturujący się Nene został wysłany na zaplecze, Kuzma machnął trójkę z czoła, a Harden sam poprosił o zmianę w czwartej kwarcie. Na plac wrócił 5 minut do końca i całkowicie zdominował wydarzenia zdobywając bodaj 11 punktów z rzędu. Klasyczny repertuar: trójki z odejścia, mijanki, polowanie na faul, był też wściekły poster nad spóźnionym JaVale McGee. Rozumiem, że nie każdemu odpowiada prezentowany przez Brodatego basket, ale talent musimy mu oddać.
Lakers zdobywają wiele punktów (LeBron i Kuzma znów grubo ponad dwadzieścia) ale iść na wymianę ciosów, trójka za trójkę, to nie dla nich. Stricte rzutowo zespół jest ograniczony. A propos Kyle’a Kuzmy – będzie gwiazdor. Nie żaden Ingram, Kuzma będzie All-Starem, idealny chłopak dla nowego NBA.
los angeles clippers 87 san antonio spurs 125
Wielkiej filozofii nie ma. Znów wyszło na to, że wystarczy Tobiasa Harrisa w kaganiec zakuć, żeby Clippers powieźć, niestety. Zespół pogrążony jest w kryzysie odkąd uraz spowolnił/ dopadł Lou Williamsa: cała ławka stanęła, podstawowym ludziom także gra się trudniej, na centrze brak wkładu ofensywnego, wychodzą ograniczenia non shooterów na obwodzie, ale jak to mówią: w przyrodzie nic nie ginie. Co jeden zgubił to drugi znalazł i oto wielką formę i czwarte z rzędu zwycięstwo łapią SAS! Brawo, brawo chłopy! Jedziecie z tym, 15:0 w trzeciej kwarcie, masa entuzjazmu, bezpardonowe ataki, każdy robi co umie (LMA, DeRozan, Belinelli, Gay) w obronie razem, jeden drugiego wspiera i żadnego odpuszczania do końca. Trzymam kciuki za ich playoffs choć będzie super ciężko.
chicago bulls 91 orlando magic 97
Mecz o pietruchę, rozrywkowo pojechali więc do Meksyku, gdzie jeden łysy coach chciał przechytrzyć drugiego łysego szkoleniowca. Wyszło na to, że Nikola Vucević (26 punktów 10 zbiórek) stoi ponad wszystkimi, a mnie zaczyna się wydawać, że posiadanie w składzie utalentowanego ofensywnie środkowego to powoli staje się nie tyle przywilej, co wymóg.
Jeszcze jedno, nowy trener Jim Boylen nie bierze jeńców: cherubinek Lauri Markkanen nie ma żadnej taryfy ulgowej, zawodzi w obronie więc go zdejmują, to samo młody Carter, a Jabari Parker którego braki defensywne są szeroko udokumentowane, całkowicie chyba stracił miejsce w rotacji!
dallas mavericks 89 phoenix suns 99
Dirk Nowitzki powrócił! Mało się nie posiusiałem widząc pierwszą akcję zakończoną w izolacji o tablicę. Wow! Świeżutko przystrzyżony książę Doncić trochę rozkojarzony, Dennis Smith bez formy po kontuzji, JJ Barea nieobecny, połowa graczy “uziemiona” bez odpowiedniej obsługi, rzutowo lipa okrutna (5/33 zza łuku) i co tu się wiele dziwić: przegrali z energicznymi Suns, którzy dość mają kompromitacji, szczególnie gdy mecz relacjonuje ogólnokrajowa telewizja. TJ Warren ma talent ofensywny i zielone światło na rzuty, efekt: 30 punktów 11/17 z gry. Jackson, Crawford, Ariza to samo: rzucają bez presji oczekiwań, na sportowej złości.
Uśmiałem się widząc z jakim profesjonalizmem piłkę i ręcznik z konstrukcji kosza ściągnął DeAndre Jordan. Gdyby jeszcze rzuty wolne tak trafiał, hehe.
Jeszcze jedna wiadomość: bohater wczorajszej kolejki Spencer Dinwiddie dogadał się z Brooklyn Nets w sprawie przedłużenia kontraktu. W ciągu nadchodzących trzech sezonów zarobi 34 miliony dolarów. To zawodnik, który wziął się znikąd, jeszcze półtora roku temu mógł równie dobrze wypaść z NBA dlatego rozegrał to bezpiecznie. Takich warunków jak w Nets nikt mu chyba nie stworzy. Czy zagwarantowanie kasy oznacza spadek notowań? Przekonamy się. Dobrego wieczoru wszystkim! To znaczy zapraszam na tekst popołudniowy, heh.
Pora w sam raz adminie!
Po meczu w wykonaniu Hardena żegnam się z nba. Dziękuję bardzo ja tego oglądać nie będę Neymar jest twardszy niż Broda
Papa
Szkoda że tak nie gadasz jak LeBron symuluje podczas kontaktów z rywalami…
A gdzie gabaryty Hardena do gabarytów LeBrona.
Aż chce się płakać czytając takich fałszywych ludzi.
@Kermit
A gdzie on pisał o LeBronie? Stwierdził, że flopper niszczy mu widowisko i tyle. Rozumiem, że James, to jeden z najlepszych w historii, ale głupotą jest o nim wspominać w każdym kontekście gry.
jakby harden miał tyle rzutów na kontakcie co LBJ to nie rzucałby marne 10 razy w meczu z linii tylko 20…
harden bardziej wartościowy od KAŻDEGO w oczach sędziów od wielu lat…
1v1 harden i neymar byłoby spektaklem! artystycznym nie sportowym…
Ogladalem streama z TNT i tam barkley przewidzial wygrana phoenix. Sam sie z niego smialem ale tym razem mu wyszlo
4 mecze, artykuł o 13 i to tyle napisane, co by się po highlightachdało wywnioskować.
Mimo wszystko i tak uwielbiam ten portal.
Dinwiddie mógł pewnie więcej dostać i większą rolę w zespole mieć (być starterem) dziwna decyzja zawodnika, dobrze w artykule napisane – bezpieczna
Spencer w Detroit grał beznadziejnie.
W Netsach zaskoczyło, a świat się o nim dowiedział. Ilu było koszykarzy, którzy w jednym zespole mieli świetną karierę, a w innym szybko okazywali się zbędni i zostawali na lodzie? Mnóstwo.
Jak dla mnie, to jest to przede wszystkim inteligentna i bardzo rozsądna decyzja. Gdyby zależało mu na kasie, to na pewno wyłapałby większy kontrakt i tyle, a tak, to ma na rękę jakieś 17mln w Nowym Jorku gdzie jest szanowany za swoją pracę.
Deandre rzuca osobiste na poziomie 75% :))
ah Broda i te jego wymuszane faule… no ale 30pkt bez nie wygląda widocznie tak dobrze jak naciągnięte 50
Kuzma będzie doooobry! Już jest. Ciekawa będzie sytuacja jak Clippers zatrudnia Kawhi i Duranta. Zabraknie wtedy miejsca dla Tobiasa Harrisa o którego mogliby się postarać…. Lakers. Idealnie pasowalby do Lebrona. Wtedy może Pelicans skusiliby się na ofertę Kuzma + Ingram + Ktoś do wypełnienia salary.
Kuzma jest (i to się nie zmieni) lepszy od Simmonsa. No ale możliwe że komuś tam jakiś sufit na głowę spadnie czy coś… to by się musiał wypowiedzieć jakiś znawca sufitologii.
Ogladalem akurat Lakers/Huston;
Harden i owszem, jest geniuszem ofensywy i tak jak napisales Panie Adminie, idealnie wpisuje sie w dzisiejsza NBA, ale to co chlopu gwizdza to sie w glowie…wroc…w szarych komorkach nie miesci. Kazde dotkniecie chlopa to faul…podmuchasz na niego faul…spojrzysz, faul…on sfauluje kogos, a faul…na nim. C’mon. Takiego to lepiej w ogole nie kryc…niech swoje rzuci, lepsze to niz 2/3+1/.
Btw. Krzysiek Paul na prawde zdziadzial, a Lebron w tym sezonie z FT przebija samego siebie, niedlugo bedzie mial gorszy % niz z pola.
A o clutch FT nie wspominając 😉
Potknie się o własne nogi, jak w pierwszej kwarcie, faul.
Broda to jakaś porażka… Koleś od kilku sezonów jest największym symulantem ligi. Nie da się tego oglądać… Gdy hart lub kuzma są pchani obiema rękoma przez Greena biegnąc sam na sam z koszem faulu nie ma, a gdy Hardem po smyrnieciu pada jak razony piorunem to modlisz się żeby do szatni Cie nie odeslali… Do tego CP uczy się od kolegi i coraz więcej udawanych fauli w jego wykonaniu, a gdy sędzia faulu nie gwizdnie to tylko płacz… Houston jest obecnie NAJGORSZA drużyna do oglądania w przypadku czystego basketu. POZDRAWIAM.
Sorry, ale Chris Paul był już znanym flopperem gdy Harden jeszcze nosił bagaże Durantowi i Westbrookowi.
A dla mnie największym najgorszym flopem jaki widziałem w swoim życiu, to był ten Dwayne’a Wade’a z Ginobili. To była największa żenada, po której Wade powinien się zapaść ze wstydu pod ziemię.
Harden po prostu zakochał się we floopingu i doprowadził go do czystej perfekcji czyniąc swoim znakiem rozpoznawczym. Koniec końców, to aktualne przepisy chronią Brodę i tyle.
Najbardziej żenujący flop w historii to była “kontuzja” Grosickiego w meczu z Japonią. Sędzia płakał jak widział.
Harden żałośnie słaby pomimo statystyki, prima balerina. Jak widze to małopowanie i tanczenie jak poparzeni to potem mnie nie dziwi, ze ci***pki sie wywracaja lub domagaja sie faulu(wszyscy zawodnicy). Sedziowie sami sie pogubili w swojej pracy i prawie, za kazdym razem zla ocena sytuacji gwizdali… w schemacie mniej wiecej taki: podjecie slabej decyzji tylko, zeby sie nie przyznawac do bledu…. nastepna akcja przeciwnikow gwizdniemy nie wazne co dla drugiej strony. Słaba i zenujaca praktyka. Tfuuu kolejna marka tj.nba robiona na wzor wwe.
Allonzo Trier nie wybrany w drafcie również otrzymał kontrakt. 7 milionów $$$ w dwa lata.
Wreszcie San Antonio gra swój basket. Każdy zawodnik dokłada swoją cegiełkę. Bez forsowania, kolektywem pociąg wraca powoli na tory PO. Forbs talent ma. Podania coraz odważniejsze, trójką wejdzie ale przede wszystkim ruch w obronie. Jak wróci Murray to będą groźni dla każdego z taką grą jak dzisiaj.
Fakt zdarzyło się kilka błędów w obronie. Brak przejęcia albo ruch w złą stronę ale to kwestia flow drużyny. Gdy piłka z przodu zacznie chodzić jak po sznurku to i w obronie będą poruszać się systemowo.
#Gregmusisz
Wiadomo kiedy Ingram wraca do gry ?
Harden bardziej wartościowy od Lebrona,ale w floppowaniu
Ba bumc!
19 wolnych JH serio?!?!?!, Oglądałem mecz i żałuję że takie flopy brody i Pierdziocha Cp3 mają miejsce i nikt ich za to nie ukarze. Harden do LBJ nie ma nawet podjazdu …
19 wolnych to jak nic nie powiedzieć, on przez to, że go nie można dotknąć ma +10-20 punktów z darmowych layuoów itp…
W Lakers brak obrońców…
Ayton wyjaśniony przez Jordana. 3/13 z gry, właściwie to nie istniał. Za to Warren był świetny i Suns wygrali po raz 5. Po raz drugi z Dallas. Mają na nich jakiś patent. Dobrze widzieć Dirka na parkiecie. 21 sezon w barwach Mavericks, człowiek legenda. Doncic ma się od kogo uczyć i być może w przyszłości wejdzie w jego buty. Co do Hardena to nie trawie jego stylu gry. Do tego w obronie zazwyczaj mu się nie chce. Nie chciałbym takiego lidera w swoim teamie. Niby liczby znakomite, ale średnio traci 6 piłek. To naprawdę dużo. Za dużo. Rockets może i dostaną się do PO kosztem choćby takich Blazers, ale sukcesu to im nie wroze. Nie z takim liderem. Daleko mu do najlepszych SG w historii (Jordan, Wade, Bryant, Drexler).
Dodałbym Reggie Millera, który groźniejszy był zawsze w PO i sporo nerwów kosztował samego Jordana.No i witamy Dirka,klasa sama sama w sobie i top20 alltime.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć w co był ubrany James Harden przed meczem?
Niech ktoś zatrzyma świat – ja wysiadam!
He’s madafakin PIMP
he’s madafaki JOKE
Nie często się tu odzywam, ale zgadzam się z kolegą. Mecz oglądałem i widząc w jakich okolicznościach są gwizdane przewinienia na hardenie to dramat. Kuzma bodajże dwa razy dostał odgwizdany faul za nic – nawet nie mając żadnego kontaktu z tym flopperem. Fajnie, rozumiem zaraz będą głosy, że po prostu jest tak dobry bo wykorzystuje obecne przepisy, ale zejdźmy na ziemię czasami to wygląda jakby dostał z buta na twarz. W pewnym momencie jak wynik był na styku byłem przekonany, że Lakers to wyciągną (nie umniejszam trafień Greena czy Gordona, ale sposób gry hardena to dla mnie porażka i z całych sił trzymam kciuki, aby do PO nie weszli). Zgadzam się z Adminem, Kuzma ma świetlaną przyszłość i współpraca z Bronkiem im się układa. Pozdrowienia ps. Astiel – paul akurat idealnie się przypasował do hardena bo zostało mu takie udawanie z clippers
Wiadomo co z kostką Ingrama i kiedy wraca ?
Na recapie meczu suns-dallad ayton wyglada jak jedna z widacych poataci z tymi wsadami a zaliczyl 3/13 nie lubie kreowania opinii
Czysta polityka komercyjna- tak jak nie chcieli pokazać w Sixers dobrze grającego Sarica tylko cisnęli na dwójkę “gwiazd”. Trochę takich zawodników jak Saric jest wbrew pozorom.
Ayton jest przereklamowany,nabija statsy i to tyle.Jest conajmniej 10centrow lepszych od niego na ten moment. Dużo nauki przed nim
Sprawa ROTY wyjaśniła się sama.
Niesamowity Aiton w zderzeniu z prawdziwym centrem zniósł jajo !
Brawo Luka ! ?
Ayton < Doncic….Wielmożny już Wam tu pisze że Ayton zagrał doskonale i że tylko Simmons jest lepszy..
Ayton faktycznie się nie popisał, z tym, że grał przeciwko bardzo wymagającemu rywalowi na swojej pozycji i zrobił przeciw niemu linijkę 7/5/1, -6, i za to dostał pocisk –
podczas gdy Doncic w zasadzie bez przeciwnika dla niego na obwodzie uskładał 13/5/6, -8, a jego zespół przegrał i Ty Jankes mówisz brawo Luka..? 🙂 chyba komentarze przeciwko WPP przesłaniają Ci od dawna realną ocenę meczów, ochłoń! 😉
@Obserwator
Przypomnij mi proszę na jakiej skuteczności Ayton zrobił ta linijke ?
I nie przesadzajmy, że Jordan jest jakimś wymagającym rywalem bo wybrany do 5 defensywnej był chyba tylko w 2016 a już w zeszłym roku nie zachwycał indywidualnie. Nie jest łatwo go oblecieć ale bardziej niebezpieczny jest z pomocy
@Obserwator
Ayton – 7/5/1, na skuteczości 23 % (3-13)
Doncic -13/5/6 na skuteczności 50 % (6-6)
Nie ma usprawiedliwienia, że krył go Jordan. Środkowy, który mierzy w ROTY powinien umieć odnaleźć się w każdej sytuacji. Jordan pewnie wziął sobie za punkt honoru żeby młodego sprowadzić do parteru i tym samym pokazać który rookie jest lepszy.
Przegrana nie ma tu nic do rzeczy bo jak to mówi WPP w grudniu nie wygrywa się mistrzostwa, a bilans drużyny nie liczy się przy wyborze ROTY, więc według mnie sprawa jest już wyjaśniona.
Aha statystyki średnie z sezonu :
Ayton – 15,5/10/2,5
Doncic – 17,8/6,8/4,5
Tylko 3 zbiórki lepiej od Luki, a w końcu gra na C i jest siłą rzeczy bliżej kosza, więc ma więcej okazji do zebrania piłki. Na dodatek nie rzuca za 3, więc nie rozciągnie gry i nie wyciągnie swojego obrońcy poza trumnę.
Reszta statystyk nie pozostawia wątpliwości.
skuteczność Doncica to oczywiście 6-12
James Harden to świetny wzór do nauki : płynność ruchów, kontrola i ochrona piłki, najlepszy w lidze euro step layup, i jeden z najlepszych w historii NBA step back jumper.
niedoceniana jest siła Hardena, nie sposób zabrać mu piłki, trudno wybić, świetnie zmienia tempo, a wszystko to przy wadze zapewne ponad 100 kg. Mozna odnieść wrażenie,ze gra cały czas na palcach stóp, jak sprinter ruszający z bloków.
zbiera faule jak piorunochron błyskawice, można dyskutować z sędziami, którzy to gwiżdzą, ale ze wszystkimi sędziami świata raczej trudno. tak w meczach NBA, jak FIBA czy Pro Am – wszędzie te same akcje są gwizdane dla Hardena. Nie ma w tym przypadku. dowodzi to po prostu inteligencji i doskonałości technicznej Jamesa.
brak mu tylko tzw competitiveness w ważnych momentach Playoffs, mentalności mistrza, drapieżnika o mocnym instynkcie terytorialnym, killer instinct.
ma umiejętności nie mniej impoonujące niż Michael Jordan czy KObe Bryant, ale kiedy oni kochali presję ważnych meczów i właśnei psychiką dominowali swoich rywali, Harden cały czas próbuje korzystać tylko ze swojego talentu i techniki, przez co nie osiągnął jeszcze poziomu ww.
ale takie wieczory, jaka ten podczas którego prowadzi Rockets do wygranej nad LeBronem i jego Lakers, to sa momenty potwierdzajaće, że mamy do czynienia z jednym z najlepszych shooting guards w historii tej gry.
czy dostanie się do elity, to sprawa zdobycia mistrzowskiego pierścienai. To jedyne wyzwanie, jakie mu pozostało. Sukces jest nie tyle w jego nogach i rękach, ile w głowie.
Los Angeles Clippers
cóż, nazwałem ich “playoff fake”, wolałbym więc, by tam się znaleźli i zrobili co do nich należy, hehe.
w sumie, solidna grupa ludzi, ale bez gwiazd, bez star bonus, Doc Rivers jest dobrym trenerem, ale w sensie taktycznych czy technicznych spraw raczej drugoplanowym w NBA, jeśli coaching stuff Clippers ma udział w dobrym bilansie zespołu, to za sprawą niezłej obsady asystentury.
sporo dobrych obrońców, nieźle rokujący Gilgeous-Alexander i Harrell, ale nie ma też co ukrywać, ze tacy jak Tobias Harris czy Avery Bradley, to zawodnicy z “odrzutu”, za słabi na contendera, za dobrzy na loterię, w sumie cały skłąd Clippers zaludniają zawodnicy o takim profilu. Pracują, są ambitni, ale w tej hierarchii ligowej, miejsce zajmują w środku stawki.
no i Milos Teodosic, któremu kilka razy wrózyłem spore problemy w NBA i raczej ławkę niż boisko. Cóż, to się potwierdza. nie jest dośc szybki, nie ejst dośc atletyczny, nie pasuje do strategii defensywnej Clippers. Na pewno jednak swoje zarobi, wróci do Europy, a tam nadal będzie zawodnikiem szanowanym, popisującym się asystami, prowadzącym grę dla młodszych kolegów. na NBA jest zbyt wiekowy i za słaby fizyznie i motorycznie, poza tym w tej lidze nie ma wiele miejsca dla point guardów, którzy są przyzwyczajneni do swobodnego długiego kozłowania przed podjęciem decyzji o podaniu albo rzucie. Teodosic nie czuł od początku tempa i agresywno.ści NBA ball, a im Clippers bliżej do spełnienia marzeń o Playoffs, tym dla Serba mniejsza szansa na grę. Dzieki posiadaniu dwóch defensywncyh Guards przy piłce Clippers przez 48 minut na pozycji jeden mogą grać dobrą obronę, to jest cenniejsza wartośc dla zespołu niż kółeczka Milosa.
Tobias Harris to idealna 2-3opcja. W tym sezonie gra jak allstar. Harden nawet nie stoi obok Jordana, nie ten kaliber.Statsy to nie wszystko. ?
Wielmożny Panie,
Twoja ocena Hardena przez pryzmat techniki, skuteczności czy legalności jego zagrań nie jest może najpopularniejsza, ale ma solidne podstawy w rzeczywistości. Nie zamierzam z nią polemizować ale ciekaw jestem jednej rzeczy: czy tak zwyczajnie, po ludzku podoba Ci się taki sposób gry? Pytam tylko o wrażenie czysto estetyczne, w oderwaniu od następstw punktowych. Czy jeśli w Twoim mniemaniu Harden stanowi wzór do naśladowania to czy liga złożona z jego klonów byłaby dla Ciebie atrakcyjna w sensie wizualnym?
pzdr.
Wielmożny jeszcze sezon temu pisałeś ze z Hardena żaden lider i ze dostaną lanie od Ok ?
Harden jak Ty mnie niestety nie zaimponowałeś ?
Czy wam się to podoba czy nie Lebron nie jest już najlepszym graczem na świecie obecnie (za całokształt tak) jest 3,4 zawodników już dziś bardziej liczących się choćby Harden.
Ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz:)
Lepsi od Hardena? Giannis, Curry, Davis,, Durant, Embiid, James, Leonard, Jokic. A w tym sezonie lepiej od niego grają chociażby George czy Griffin. Hardenowi bliżej do Westbrooka, statsy kosmiczne,ale cos jest nie tak. RW bronią wyniki drużyny i gra w obronie(widać że się stara). JH to nie dotyczy.
Toki to znany tu hejter LBJ i sezonowiec, dajcie mu się wypowiedzieć:)
Pomimo braku wielkiej sympatii do LBJ-a uważam, że Broda to nie ten format gracza.
PS. Z żoną trzeba uważać jak się wkurzy, nie ma żartów, wiem co mówię – 15 lat w zawodzie:) – czytaj wiele nocy z koszykówką na sofie przed tv:)
Kilka luznych uwag po obejrzeniu Lakers:
– Lakers przegrali bo: gorzej bronili —> Tutaj dobra nauczka dla Harta za kilka głupich fauli. Przy Hardenie lepiej trzymać się na dystans
– Trafili zaledwie 15/27 wolnych co daje 55% – skutecznosc Szaka
– Lebron znikł w czwartej kwarcie
– Lonzo wchodzi dynamicznie pod kosz po czym oddaje na obwód mając w miare prostą drogę do kosza. Zdecydowanie do poprawy. Jest potencjał, ale to wiedzą chyba już wszyscy
Z pozytywów:
– Kolejny dobry mecz Harta w ataku – 15 pkt, 6/8 z gry, 2/3 za trzy, 2 bloki, zostawił bym go w pierwszej piątce, będzie tylko lepiej
– kolejny mecz Kuzmy z minimum 20 pkt, to juz szosty chyba, piekne akcje
Marcin pierwszy asystujący i zbierający w drużynie w meczu (czasem warto wspomnieć), ładnie współpracuje z kolegami w ataku. Co do samych Clippers: niestety mimo, że drużyna bardzo kolektywna bez super gwiazd, to wystarczy, że wypadanie z niej, któryś z ważniejszych zawodników (np. teraz L.Will, wcześniej Gallinari) i okazuję się że jest problem.
I ZNOWU TA SUBIEKTYWNA SUGESTIA ZE KIEPSKO OGLĄDA SIĘ KOTÓW. WCZORAJ WESTBROOK DZISIAJ HARDEN HAHAHAHA
ZA TO PUPILEK MALUTKI LEBRONIK MOŻE DOBIERAĆ PARTNERÓW ZARÓWNO DO GRY JAK I DO ŁÓŹKA SWOJEJ MATULI
KIEPSKO SIE TO OGLĄDA
Nie lubię Hardena, ale gdy pisze o tym, że jego styl gry jest słaby to zostaje minusowany i mówią mi, że bolą mnie 4 litery i że jestem fanbojem Warriors itp. Że trzeba umieć to wykorzystywać itd.
Wystarczyło, żeby Harden spotkał się z LeBronem i już nagle wszyscy, że liga nie do oglądania, symulant itp.
Coś pięknego, relatywizm jest największą chorobą fanów Lakers i LeBrona od lat. Ale nie wiedziałem, że aż tak.
Widze ze zdecydowana wiekszosc kibicow nie lubi gwizdania za byle co no chyba tylko wielmozny. Czesto ogladam mecze i tam nawet komentatorzy mowia o slabej obronie w dzisiejszych czasach, shaq tez mowi o tym ze dzisiejsze nba jest ” Soft ” wiec tak sie zastanawiam po co to robia przeciez przez to traca kibicow. Ja np huston nie oglądam wlasnie przez to przyjda finaly i gosc zdobedzie 10 punktow bo go durant bedzie pilnowal a oczywiscie durantowi czesto gwizdac nie beda bo nie mozna haha takie czasy 🙂
Witam. Podajcie proszę jakąś stronkę na którą wrzucają mecze 1-2 dni po kolejce. Będę wdzięczny Mordeczki
ja oglądam tutaj : http://www.nbafullhd.com
btw kobiety te z czytają 🙂
Ofensywnie Harden jest poza zasięgiem większości graczy. Houston wygrało dzięki hardenowi ,a wyniki bronią się same potrzebowali tego zwycięstwa. To tez nie zmienia faktu ,ze ciężko jest oglądać gre houston… i hardena robiącego taki cyrk bardzo kiepsko to wyglada
Twittery piszą, że “Jabari Parker will no longer be a part of the Bulls’ regular rotation, league sources tell ESPN”. Czyli pewnie na trade list
Parker to cancer, teraz pewnie Chiny. Tam nie będzie musiał grać w obronie.
Na tweecie tez z hardena wszyscy sie smieja ze spojrzysz na niego i gosc sie przewraca itp ciekawe czy komisarz cos z tym zrobi
Cholera muszę się zgodzić z Wiemożem co do Hardena jest genialny GENIALNY!!!!!!!!!!!!! nie znoszę go prawie tak jak kiedyś Kobasa ale Harden jest nie od zatrzymania,a nad piłką tylko Irving lepiej panuje w lidze. Wiem że sędziowie są koszmarni w jego ocenie gry ale nawet nie o to chodzi, facet jest nie do zatrzymania jeden na jeden . Mój MVP Leonard chyba jako jedyny w lidze jest w stanie go ograniczyć ale i tak przy dobrym dniu 30 punktów pęka.
Skoro Harden jest genialny to Curry musi być Bogiem xd
Widzę, że dużo osób jedzie po Hardenie, za wymuszanie fauli, ale czy to jest jego wina, że mu to gwizdają? Według mnie wykorzystuje do maksimum dziwną pracę sędziów i obecne przepisy. Tak dla wyjaśnienia mi, też nie odpowiada taka praktyka.
Koszmarny ten moving screen capeli
Hit dnia, ze strony są czerpane zyski ale żona mówi zostaw to, nice choice bro
Poczekajcie do play-off tam Harden pokaże co potrafi 😉
35% z gry i 30% za trzy plus 7 strat na mecz ?
Byłeś w sumie dalej niż bliżej, ale 41% z gry i 28% za trzy chluby nie przynosi. Do tego 4 straty i TS na poziomie 53%. Tak zagrał ubiegłoroczny MVP w playoffs. No nie najlepiej. To nie James czy Jordan by zadał ostateczny cios. Jordan mial kilka game7 i zawsze wygrywał. Taka mentalność, taki skill. Harden (mimo iż nie trawie jego stylu gry, pisalem o tym wyżej) to bardzo dobry gracz, ale to nie najwyższy level. W obecnej lidze jest juz kilku graczy, którzy go przewyższają i grają po prostu lepszy basket.
Przecież jak Spurs awansują do PO to Pop jest GOAT trenerów i .
@MjFan
Pop już jest GOAT wśród trenerów ?
I dont think so
Oj Panie Jackson GOAT nie skacze z kwiatka na kwiatek. Jordan nie skakał i GOAT Popovich nie skacze.
Dobry wieczór, Dżentelmeni 😉
Swojego czasu, gdzieś tydzień temu koło soboty przedpołudniem wywołała się fajna dysputa (a.k.a. WSPOMINKI) o “skarbach NBA na strychu”…. bez hejtu, hype’u itp.
Pamięta ktoś z Was czasy, kiedy przed rozpoczynającymi przygodę z NBA “imprezami Wojtka M. ” na TVN, trzeba było się zgadać z kolegą posiadającym “telewizję satelitarną”, żeby gdzieś tam w ciągu dnia lub nocy obejrzeć na DSF’ie meczyk? nie pamiętam (szarych komórek ubywa) jak się nazywa/nazywał niemiecki komentator, który miał w zwyczaju komentować mecze Bulls’ów za ich prime time’u w iście charakterystyczny, z niemieckim akcentem, sposób:
“Michael Jordan fur drei…. Drinn!”
albo
“Michael mit dem lay-up…. Ja wohll”.
Ktoś coś naświetli bliżej?
Ja mam gdzieś skitrany u Babci w piwnicy, nagrany na VHS pierwszy mecz finałów orlando Houston. “with the first pick of the 1992 NBA draft, the Orlando Magic selects…. SHAQUILLE O’NEAL from Louisana State University”.
Frank Buschmann und Michael Körner 🙂
Serio? bo jak tak, to zaraz youtube odpalam 😉
Wahnsinn, Mensch!
Eine schreckliche Schrittfehler von Dirk Nowitzki, was macht unsere Superprofi ?! 🙂 Oder jetzt Nowitzki geht am die Reie:)
też się oglądało, i na vhs duuuużo nagrywało 🙂
http://www.espn.com/nba/injuries/_/team/lal
@ Olas ….i taka retoryka mi sie podoba.
Ogolnie ostatnio wiele dyskusji sie przewinelo na rozne tematy. Tak sobie teraz mysle, ze brakuje tu tych znajomych z poczatkowych lat funkcjonowania portalu. Ja mam takie wspomnienia, ze czytajac komenty potrafilem opluc sie ze smiechu jedzeniem z niektorych porownan, dygresji itp uwielbiam ironie i.kiedys tego w dobrym guscie bylo wiecej. Badmin bedzie pamietac bylo kilku takich aparatow, troche ich tu brakuje. Przestalem czytac wszystko wybieram te wartosciowsze teksty sprawdzonych usherow
Ok. Też mi tego brakuje. Mam propozycje w takim takim razie dla Redakcji.
Wiadomo kiedy ten popołudniowy tekst? ?
Ilość osobistych w meczach:
1 Joel Embiid Philadelphia 76ers PF 10.38 FLOPPER
2 James Harden Houston Rockets SG 9.79 FLOPPER
3 Giannis Antetokounmpo Milwaukee Bucks SF 9.15 DRIVER
4 Anthony Davis New Orleans Pelicans PF 8.69 BIG MAN
5 Blake Griffin Detroit Pistons PF 8.08 BIG MAN
6 Kevin Durant Golden State Warriors SF 7.60 SNAKE/OK
7 LeBron James Los Angeles Lakers SF 7.57 DRIVER
8 Damian Lillard Portland Trail Blazers PG 7.31 OK
9 Kawhi Leonard Toronto Raptors SF 6.91 OK
10 DeMar DeRozan San Antonio Spurs SG 6.55 OK
“Michael Jordan: 5,590 more field goals than free throws
LeBron James: 5,395 more field goals than free throws
Kobe Bryant: 4,035 more field goals than free throws
Kevin Durant: 2,219 more field goals than free throws
…..
James Harden: 193 more free throws than field goals”
@Obserwator
podziwiam że ci się chce :]
przecież Doncic i Ayton spotkali się w 1 meczu sezonu :]
17 października Suns pokonali Mavericks
Doncic va Ayton
FG : 5/16, 31,3 % – 8/11, 72,7 %
3pt : 0-5 – 0-0
Fts : 0-2 – 2-2
pts : 10 – 18
zbiórki : 8 – 10
asysty : 4 – 6
straty : 4 – 0
AYton grał przeciw Jordanowi, który miał 11 pt i 12 zbiórek
dlaczego ten 2 mecz miałby ‘wyjaśnić Aytona”, skoro w pierwszym wypadł świetnie i znacznie lepiej ?
I od kiedy ROTY przyznaje się za bezpośrednie wyniki meczów z udziałem frontrunnerów do tego wyróznienia ?
dyskusja, w formie jaką ci tam wyżej zaproponowano, nie ma większego sensu merytorycznego :]
@Olas @Bqrtek & All3&MJsixRINGSinCHICAGO
Ja z DSF zetknąłem się dopiero, jak na studia wyjechałem.
I podziwiam fachowców i entuzjastów, którzy po 20 latach (może i z okładem) potrafią podać z imienia i nazwiska tych “szprechaczy” 🙂
Więc oddaję hołd i w wolnej chwili też sobie na youtubie odpalę 🙂