75 dolarów za jordanowską fryzurę, ktoś zainteresowany?

Oto zapierająca dech w piersiach i absolutnie bezsensowna fryzura wyraźnie zainspirowana postacią Michaela Jordana. Jest w San Antonio fryzjer, choć może lepiej pasowałoby określenie: artysta, który robi takie cuda. I to wcale niedrogo, 75 dolarów od łba. To już moja była wydawała więcej na zabiegi fryzjerskie i to takie, których czasem nie było widać – nie to co tutaj. Zgodnie z ulotką, jordanowska fryzura powinna utrzymać się przez 5 dni. Ktoś zainteresowany?
A może wolicie inne wzory? Knicks? Spurs? Black Mamba? Tony Parker? KD? Proszę bardzo:
Allen Iverson <3, chociaż jego cornrowy by wystarczyły 🙂
a właśniemiałem zabytać czy na białych też takfajnie wychodzą hehe.
ja bym wolał ‘iversona’ na głowie ;D ale pewnie ciężko to zrobić na ‘naszych włosach’
Spurs niezłe ^^
1st the best 🙂
tony parker zadymiste, ale jak już bym robił to Kobe’go 🙂
@Jack
Zrobić tak samo ciężko jak u czarnych, tylko dużo gorzej się trzymają i wyglądają bardzo słabo. Tylko na afrykańskich włosach wyglądają dobrze.
Ja tam wole sprayowe malowanki a la Dennis Rodman ;D