fbpx

Bismack Biyombo: Jordan może być z nas dumny

13

Drużyna Bobcats niedługo zniknie z mapy NBA, a w zasadzie przeobrazi się w drużynę Hornets, która po latach powróci tam, gdzie jej miejsce, czyli do Charlotte. Młodzi zawodnicy Bobcats stoją przed nie lada wyzwaniem, by zmierzyć się z legendą Szerszeni, napisaną m.in. przez postaci takie jak Glen Rice, Larry Johnson, Alonzo Mourning, Bobby Phills czy Tyrone Bogues. W tym sezonie Rysie są bardzo blisko by drugi raz w swej historii wywalczyć awans do playoffs. O tym, jak wielkie jest to wyzwanie i jak gra się pod skrzydłami największego z wielkich, Michaela Jordana, opowiada młody center Bismack Biyombo.

#O widokach na końcówkę sezonu:

Musimy rozegrać kilka tych ostatnich meczów z nieco większą energią (…) Staramy się grać twardo i wygrywać w każdym meczu, ponieważ każda gra jest teraz dla nas bardzo ważna i może pozwolić nam wywalczyć sobie miejsce w playoffs.

1

#O byciu “czarnym koniem” Konferencji Wschodniej:

Człowieku, od samego początku postawiliśmy przed sobą cel, by zagrać w playoffs, ale bez zbędnej presji. Byłoby dobrze awansować do playoffs i pokazać, że robimy postępy, ale niczego nie można być pewnym. Wszyscy w zespole ciężko trenują i stają się coraz lepsi i to jest naszym prawdziwym celem. Oczywiste jest, że jeśli ta tendencja się utrzyma, to ósemka będzie nasza, jeśli zespół będzie grać dobrze.

1

#O polityce transferowej:

Decyzje, które podjęło kierownictwo klubu, były dobre… albo złe, sam nie wiem. Ja jestem tu po to, by wykonywać swoją pracę. (…) W moim odczuciu wszelkie ruchy podejmowane od lata aż do teraz wyszły nam jednak na dobre. Myślę, że przed nami daleka droga, ale krok po kroku…

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

13 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Trochę sceptyczny Bigmac(k). Ale bardzo dobrze, mało medialne Charlotte konsekwentnie, po cicho robi swoje, bez zbędnej i niszczącej presji. Tak trzymać chłopaki! 😉

    (10)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajny, skromny gość z niego. Co jak co, ale jak na takiego młodziaka, to niezłe cyferki kręci 🙂
    Będzie z niego gracz 13/13/3. (ppg, rpg, bpg)

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    PS: przypadkowo wrzuciłem 2 posty (prosilbym redakcje o usunięcie jednego)
    Aha, i przydala by się edycja komentarzy.
    Sory i pozdrawiam

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Trochę szkoda że Bobcats w pierwszej rundzie będę prawdopodobnie grali z Miami, bo z chcęcią zobaczył bym ich w 2 rundzie. A jeszcze lepiej było by gdyby Miami odpadło po serii z Bobcats. 😀

    PS. Mam do was pytanie.. Kiedy nazwa klubu zostanie zmieniona na Hornets ?

    (5)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Boli tylko to że, trener nie daje mu grać tyle ile powinnien gdyby dostawał minuty Zellera to pewnie przelicznik na 36 min wynosiłby 15,17,4 (ppg,rpg,blk)

    (1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No to jest materiał na przyszłego Mutombo!!! Jak będzię pracować i się rozwijać to będzię TYTAN w obronie!!! Charlotte is back!!!

    (3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Potężny w obronie, trochę bije w oczy jego indolencja w ataku, ale wszystko przed nim, jest jeszcze młody. Bobcats fajnie to zaplanowali – podczas gdy wszyscy rzucili się na Dwighta, oni spokojnie skupili się na cichym, mało medialnym Big Alu. Strzał w 10.

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Widzę, że wzięliście sobie do serca prośbę o pisanie na temat mniej medialnych drużyn, dzięki!
    Charlotte to mój ulubiony team w tym roku, Bismack z Zellerem mają potencjał w przyszłości pod koszem, mam nadzieję na rozwój w ofensywie Kidd-Gilchrista, wciąż pozostaje surowy. Z młodych największy potencjał ma jednak zdecydowanie Kemba, moim zdaniem po Irvingu najlepszy gracz z tamtego draftu. No i oczywiście skoro mowa o Charlotte to nie można przemilczeć mojego ulubieńca Big Ala, według mnie zasłużył zdecydowanie na wybór do All NBA Teams w tym roku, najlepszy ofensywnie center w lidze.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu