Blake Griffin: Sterling miał gdzieś zwycięstwo!
Blake Griffin chwycił ostatnio za pióro (albo może raczej usiadł przed klawiaturą) by spisać swoje wspomnienia związane z byłym właścicielem Clippers, Donaldem Sterlingiem. Abstrahując od całej “afery rasistowskiej” czy taśm panny Stiviano, fajnie czasem poczytać o zasadach funkcjonujących w świecie, do którego nam, zwykłym śmiertelnikom, brak dostępu.
#White Party
Sterling złapał mnie za rękę. Wiecie, tak, jak to robią starsze panie, kiedy łapią twą dłoń samymi palcami i prowadzą dookoła. Tak właśnie zrobił. Byliśmy w Malibu, na jego corocznym Białym Party i był to pierwszy raz, kiedy się z nim spotkałem od czasu, gdy Clippers wydraftowali mnie w 2009.
1
Prowadził mnie przez cały dom, aż do balkonu z widokiem na korty tenisowe. Cała impreza odbywała się właśnie tam. Białe namioty, białe parasolki, białe obrusy… Ja tez pojawiłem się tam ubrany na biało, tak jak wszyscy inni goście. Był też on, stojący na balkonie, omiatający wszystko wzrokiem, cały w czerni. “Czyż to nie wspaniałe?” – zapytał.
1
Myślałem, że zbiegnę schodami, znajdę chłopaków z zespołu i wtopię się w tłum, ale nic z tego. Bezskutecznie usiłowałem uwolnić rękę. Zaczęło się robić jeszcze dziwniej. Dwie blond piękności pojawiły się u mego boku. Było aż nazbyt oczywiste, że zostały wynajęte. Wiedziałem to, ponieważ obie ubrane były w XXXXL jerseye Clippersów przewiązane w pasie. Patrzyłem na Sterlinga, szczerzył się jak głupi. Spojrzałem na jedną z dziewczyn, chcąc powiedzieć jej “nie musisz tego robić”. “Ależ oczywiście, że muszę”- wyczytałem z jej oczu.
1
Zszedłem schodami prowadząc obie dziewczyny i miałem nadzieję, że to już koniec tego wszystkiego. Znów się myliłem. Na dole Sterling znów złapał mnie za rękę. Myślałem, że uda mi się uścisnąć mu dłoń i puścić ją, ale nic z tego. Znów mnie przytrzymał. “Blake, czyż to nie wspaniałe? Muszę przedstawić Cię wszystkim!”
1
CZYTAJ DALEJ >>
Świetny artykuł, dobra robota z tłumaczeniem.
nie raczej nie, Blake oczyzwiście kłamie, w tym tekscie nie ma za grosz rozwagi
O k*** Griffin ma jaja ! W ogóle to niezły i sympatyczny koleś z tego co napisał , sam chętnie zbił bym z nim piątke 😉 he he
“niektórzy są biedni, mają tylko szmal” Brawo Blake!
Czytalem oryginal. Jezeli serio pisal to on sam to chetnie kupie jego ksiazke. Opowiadanie jak z wysokiej klasy ksiazki. Godne uwagi
Powiedział prawdę, w mediach byli sami mądrzy ludzie, którzy mówili jak to będzie, co mają robić, on gdy to opisał pokazał, że takie sytuacje to nie zero-jedynkowe myślenie, bardzo dobry tekst 😉
Nie znałem Blake’a od tej strony, szacun za że napisał coś takiego i brawa dla redakcji za artykuł
Rózne mogą być opinie,ale zauważcie ze np taki Mark Cuban z Dallas jest kochany przez wiekszosc kibiców kosza i to przysparza też sympatyków MAVS,drugi głowny powód obok genialnego Nowitzkiego 😀
Chapeau bas Blake! Genielne zakończenie, ale Grifiin tym tekstem zrobił na mnie wrażenie naprawdę inteligentnego człowieka, zresztą nie po raz pierwszy, koleś ma poukładane w głowie.
A tam pie#rzy ze rasista… To sa jego osobiste poglady, wazne dla niego (Griffina) zeby mu sie hajs zgadzal, a z tym raczej nie bylo problemu? I skoro mowi ze rzadko sie spotykali to chyba wszystko ok powinno byc? Mialbym w dup#e co kto o mnie mysli jakbym zarabial grube miliony…
ale ten Blake jest qrwa brzydki 🙂 ale życzę mu aby pykał w tym sezonie po 30 pkt/ mecz i doprowadził Clippersów przynajmniej do finałów Zachodu
Niech ćwiczy rzut, a nie książki pisze. Na to będzie miał czas na koszykarskiej emeryturze. Sprawa dawno przycichła, rasista odszedł, mają nowego Bossa który już działa i robi szum, więc teraz niech się skupią na grze i w końcu coś ugrają, bo teraz to nie będzie wina kołacza Del Negro, adaptacji CP3, właściciela rasisty czy innych tam c****w mójów dzikich węży, tylko ich osiągnięć na parkiecie…
“niektórzy są biedni, mają tylko szmal”. cytat dnia.
Ale żałosny typ.
Część o white party to żałosne skomlenie jak to przykro mu było ze 2 dziewczyny stały obok. I że spodziewał sie ze jako gwiazda klubu szef tego klubu go nie przedstawi ludziom. Oh liczył biedny, ze nie bedzie musiał nic robic, ze bedzie żył jak wcześniej. Biedne głupie dziecko.
A co do taśm itd. Teraz otwiera buzie bo już nie moze stracic hajsu bo jakby wcześniej pisną to by go wywalili. A teraz wielki kozak wchodzacy w dupsko nowemu włascicielowi.
Konkluzja: Żałosny typ.
Zanosi się na to, że możemy się spodziewać większej ilość tekstów ze strony Blake’a. Nowa inicjatywa, głos sportoców z różnych dyscyplin ze świata zawodowego sportu w USA. Warto poszukać The Players Tribune. A Griffin za swój postęp, za swoją pracę, za swój styl i mądrą głowę awansował u mnie do TOP3 ulubionych graczy. To jak zmienił się przez ostatnie 2 sezony, jaką drogę przeszedł wzbudziło mój szacunek i podziw.
Sterling “kupił” sobie następną zabawkę (Gryffina) i chciał się nią pochwalić. Niezbyt w jego przypadku trafił z białym garniturem, bo skoro jest biały to głupio mu się z tego powodu nie zrobiło. Ale i tak najlepsze, że Sterling włożył czarny- jakby powiedział “zobaczcie jaki jestem cool z moją drużyną, też jestem czarny”.
no ok Sterling byl rasista no i co? swiat idzie do przodu na pewno znajdzie sie kolejny, nie ma co narzekac. nalezy natomiast grac, zdobywac mistrzostwo i odbierac czeki za robote (zwlaszcza od takich Sterlingow) Blake, tym bardziej ze masz leb na karku, fajny tekst i przmyslenia!