fbpx

Ciemne chmury nad LAC: co się dzieje z Kawhi Leonardem

41

W koszykarskim światku nie ma chyba człowieka, na którym nie zrobiłyby wrażenia boiskowe osiągnięcia Kawhi Leonarda. Wystarczy wspomnieć dwa pierścienie, dwie statuetki MVP Finałów i dwie nagrody Obrońcy Roku. Już sam rzut oka na nazwiska zawodników, mogących sobie odhaczyć zdobycie tych trofeów, nie pozostawia wątpliwości, że o Leonardzie należy mówić w kontekście tych największych. Czy może raczej “należało”.

#King Slayer

Jego kariera zaczęła się od przyuczania do bycia wunderwaffe Gregga Popovicha i kolejnym, po Timie Duncanie, filarem San Antonio Spurs. Niezbyt ładne rozstanie zawodnika z San Antonio, przesiedziany praktycznie sezon, masa niedomówień, dyrygujący Leonardem wujek… To wszystko zmąciło nam nieco obraz tego gracza, ale tytuł zdobyty w Toronto zamknął usta wszystkim malkontentom. Swój pierwszy pierścień w karierze wyszarpał Leonard LeBronowi, drugi- Golden State Warriors. “Zabójca Królów” pisały o nim wtedy gazety.  On, ćmiący cygaro zwycięstwa w koszulce z napisem “Boardman gets paid” i lustrzanych okularach, stał się koszykarskim memem.

Jego kontrakt w Toronto od początku był jednak “umową o dzieło”, zawodnik nie planował długiej kariery w tym klubie i zgodnie z oczekiwaniami, latem 2019 podpisał kontrakt z Los Angeles Clippers. Pod tym linkiem znajdziecie cały artykuł na ten temat:

NBA: o tym jak Los Angeles Clippers na Kawhi polowali

W skrócie:

Przedstawiciele Clippers jeździli cały sezon do Toronto robić grunt pod rozmowy. Próbowali nawet wykupić od NIKE logo The Claw, żeby sprezentować je Leonardowi. Kawhi skłaniał się ku Clippers, ale do końca wodził za nos Lakers, żeby nie ściągnęli trzeciego All-Stara, tylko wierzyli, że Kawhi pójdzie do nich. W ten sposób Leonard chciał osłabić konkurencję. Leonard próbował ściągnięcia do LAC kogoś z dwójki Durant/Irving, kontuzja Duranta przekreśliła te plany. Koniec końców zwrócił się do George’a. Przy czym warunek, że prócz niego włodarze LAC mają się wystarać o jeszcze jednego All-Stara złożył klubowi już na samym początku i to nie podlegało negocjacjom.

#Ławkowicz

Przewińmy teraz szybko do roku 2023, do pierwszej rundy playoffs. Clippers walczą o życie w trudnej serii z Phoenix Suns. Kawhi Leonard przystępuje do tej rywalizacji rozegrawszy 52 mecze sezonu zasadniczego. Liczba ta nie budzi zdziwienia. W barwach Clippers to dla niego normalka, nie licząc rozgrywek 2021/2022, które przesiedział w całości przez kontuzję kolana. W pierwszej połowie sezonu nie grywał więcej niż trzy mecze z rzędu, w drugiej zwiększono to do 5-6 kolejek. Po pierwszym meczu playoffs, w którym Kawhi Leonard zdobył 38 punktów, Tyronn Lue triumfował:

To po to oszczędzaliśmy go przez cały sezon, właśnie na takie chwile w playoffs! Musi grać długie minuty, zwłaszcza kiedy nie mamy personelu, kiedy wypadł PG. [Lue]

No cóż, ta wypowiedź wcale nie zestarzała się dobrze, bo Kawhi zagrał jeszcze w game 2 a na mecz 3 i 4 nie wrócił. Suns, po porażce w meczu numer 1, odrobili straty z nawiązką i na mecz numer 5 czekają prowadząc 3-1. Gdy okazało się, że Leonarda zabraknie w meczu numer cztery, Stephen A Smith grzmiał:

Just retire!

Muszę to powiedzieć, mam dość Kawhi Leonarda. Serio, czemu ten gość po prostu nie zakończy kariery? Zaszantażował Clippers, żeby ściągnęli Paula George’a, grożąc, że przejdzie do Lakers. W Toronto też dostał wszystko, czego chciał.[…] Ten ziomal opuścił tyle meczów, że to nie ma sensu. On i Paul George zagrali razem ile, 3 mecze w playoffs? Gość rzuca 38 punktów w game one, 31 punktów w kolejnym, przeciw Durantowi i Bookerowi. Schodzi z boiska, wygląda dobrze, a następnie Ty Lue dostaje informację, że Leonard nie wystąpi w kolejnym spotkaniu. [Stephen A. Smith]

Póki co, status Leonarda to day to day i o jego występie w najważniejszym jak dotąd meczu sezonu, G5 zadecyduje przedmeczowa ewaluacja. PG najprawdopodobniej przesiedzi całą pierwszą rundę. Tak więc LAC są obecnie o co co najmniej trzy zwycięstwa od tego, żeby po raz kolejny zobaczyć ich razem na parkiecie.

#Komplikacje rodzinne

Load management, zmora dzisiejszej NBA i częste kontuzje, do jakich nas Kawhi przyzwyczaił to jedno, ale na jego boiskową absencję wpływ może mieć jeszcze jedna rzecz, mianowicie sytuacja rodzinna i ostatnie doniesienia. Jeśli ktoś jeszcze o tym nie czytał, to uwaga, będzie z grubej rury.

Otóż, siostra Kawhi Leonarda, Kimesha Williams, wraz z drugą kobietą, z którą była w zmowie, została skazana na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia za zabójstwo 84-letniej kobiety. Do zdarzenia doszło w kasynie Pechanga Resort w Kalifornii. W ocenie biegłych, Williams i jej koleżanka, Candace Townsel, weszły za 84-letnią kobietą do toalety, by ograbić ją z, jak ustalono, tysiąca dolarów, które miała przy sobie. Później widziane były podczas ucieczki z miejsca zdarzenia, a ranna w głowę Afaf Assad zmarła po kilku dniach w szpitalu. Oczywiście, Leonard nie ponosi żadnej winy za działania dorosłej siostry, ale nie znaczy to, że go ta sprawa nie dotyka. Historia rodzinna Leonarda jest skomplikowane i pełna gorzkich chwil. W roku 2008 ofiarą napaści padł jego ojciec, Mark, który również wtedy zginął.

#Day to day

Wracając do spraw około-boiskowych, oficjalnym powodem absencji Leonarda jest naciągnięcie prawego kolana, jakiego nabawił się w meczu numer 1. W meczu drugim zawodnik wystąpił pomimo tego urazu. Jednak w spotkaniach 3 i 4 nie był już w stanie tego ciągnąć. Z ostateczną decyzją czekano do porannej sesji rzutowej i to na niej Tyronn Lue dowiedział się, że Leonarda nie będzie w składzie na mecz numer 3. Zapytany o to, czy nie sądzi, że Clippers, dysponując Leonardem, dali z siebie już wszystko i to nie wystarczyło odpowiedział:

Nie uważam tak, mam nadzieję, że Devin Booker tak myśli. Rzucił nam 45 punktów i wygrali pięcioma. [Lue]

W następnym spotkaniu Booker zaliczył 30/9/7/3, a Durant 31/11/6, co przełożyło się na wygraną dwunastoma. Prowadzenie Suns w serii wzrosło do 3-1 i wracają do Arizony pewni swego. Drużyny prowadzące 3-1 wygrywają serię playoffs w 95.2% przypadków. Ich dotychczasowy bilans to 258-13. Co sądzicie o sytuacji Kawhi Leonarda? Czy tę serię da się jeszcze odratować i co powinni zrobić Clippers? Kontrakt Leonarda na sezon 2024/2025 jest “opcją gracza”.

[BLC]

41 comments

  1. Array ( )
    budyn_z_soczkiem 24 kwietnia, 2023 at 18:24
    Odpowiedz

    Powinien zejść z kasy, nie mówię że za minimum weterana ale czopować tak zespół gdy nigdy nie można na nim polegać to jest istna żenada. Paul George w sumie też szkoda że kontuzjowany, ale rok temu też ciągnał playoffy bez Leonarda…Czas na zmiany w tym klubie.

    (54)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem nie czaje tego. To jest tak dziwne że aż nierealne. Nie mieści się w głowie. Nie ma słów opisujących to wszystko. To nie jest normalne. Nie nie pojmuje A próbuje.

    (35)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wodził Lakers za nos, ale chyba nieskutecznie skoro ci zrobili mistrza w kolejnym roku :d Niemniej zobaczyć trio Lbj, Davis, Kawhi to by było coś… no właśnie. Coś jak zobaczenie Yeti albo Clippers w finałach NBA.

    (23)
    • Array ( )

      KL świadomie nie chciał grać z LJ. Pamietam jak mówił, a był w tedy super gwiazda nie mniejsza od LJ, ze nie chcialby zostać jego podnóżkiem – może nie dosłownie, ale taki miało mieć to sens. Patrzeć z perspektywy czasu miał racje, bo każdy zawodnik grając obok niego jest roll player.

      (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ta, zabójca królów. W finałach 2019 Raptors mieli furę szczęścia, bo Król Wschodu wyruszył na zachód, a Warriors rozsypali się przez kontuzje. Wyobraźcie sobie Raptors walczących z Warriors w finałach 2017 czy 2018? Jestem pewien,że doszłoby do zwyczajnej masakry. W Finały 2013, gdy Kawhi zatrzymal Króla. Dobre sobie. Heat doszli po ciężkiej walce do finałów, a na Królu Spurs stosowali ciągła rotację. Kim mieli tam straszyć Jest? Połamanym Wade ???

    (-18)
    • Array ( )

      Mieli szczęścia sporo i gdyby nie kontuzje pewnie by przegrali, ale nie zmienia to faktu że wykorzystali swój potencjał i zdobyli mistrzostwo zasłużenie.
      Nie obraziłbym się gdyby Heat powtórzyli to w tym roku. 1 pkt zrealizowany Milwaukee bez zdrowego Giannisa nie istnieje. Lecim dalej.

      (3)
    • Array ( )

      Tak, wykorzystali, ale Kawhi jako zabójca królów, to tytuł grubo na wyrost. Fani Kawhiego zminusowali mnie, ale gość miał do tej pory sporo wybitnego szczęścia, a gdy tego szczęścia brakuje, nie radzi sobie. Nie poradził sobie z presją w 2013 gdy rzucał osobiste w game 6, nie radzi sobie teraz. Gdy gra, potrafi być wybitny, ale cholera, gra nie tyle, ile należy od niego wymagać. Powtórzę: gdyby Raptors grali Warriors z finałów 2017 i 2018, nie zdobyliby tytułu. Nawet gdy Warriors stracili Klaya i KD, szło im jak po grudzie.

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    .Uwielbiam patrzeć na Leonarda w grze,tylko no właśnie. ..wiele tego nie ma.ze swoim zdrowiem albo zejdzie ze sceny albo zostanie turborollsem.smutne trochę biorąc pod uwagę, że jest bardzo jordanesqe

    (15)
    • Array ( )

      Bo to on jest multimilionerem. A nie ona. Jako brat swej siostry, a mówię to prawdopodobnie w imieniu wielu sióstr /braci, nie odpowiadam za czyny i słowa swego rodzeństwa. A już najmniej za kasę która ma. Lub nie ma

      (20)
    • Array ( )

      Nie zawsze się żyje w zgodzie z rodziną. To, że jest jego siostrą, to nie znaczy że dostanie od niego szmal. Może ona, nie należy do majętnych ludzi no i popełniła fatalne decyzje, co ją sprowadziło do obecnej sytuacji.

      Chodzi mi o to, że to, że się należy do majętnej rodziny, to nie oznacza, że jest się majętnym.

      (18)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Siostra Kawhiego idzie do pierdla do końca życia za napaść. Jej ojciec zginął w wyniku podobnej zbrodni. Patologia level milion. A potem się dziwimy że Kawhi jest dziwny.

    (27)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    W jego zachowaniu nie ma żadnej logiki. Problem jest systemowy. Proporcje zostały zachwiane przez to, że ktoś pozwolił na rozpasanie. Najlepsi zawodnicy kręcą całym klubem. Są na to sposoby, jeden z nich to lock out. Zamknąć ligę na rok i zobaczyć co będzie. Zawodnik zarabia graniem w koszykówkę. Młody Morant w klubie z dziwkami, na podłodze walają się tysiące dolarów, drinki, giwera w łapie i nic. Gdzie tu etos zawodnika? 🤔 KL mówi: dziś nie gram, jadę do siostry do więzienia, zabiła jakąś starą babę w kiblu w kasynie. Staff odpowiada: Ok. Może zagrasz w następnym meczu. Akurat mamy 1-3, więc dobrze żebyś był. Ale jak nie dasz rady, to spoko. Wpadnij po obozie przygotowawczym, w pierwszym meczu Cię nie puścimy, ale jak byś mógł, to ze 3 mecze mógłbyś rozegrać z pierwszych dziesięciu. Na to KL: zobaczy się. I wychodzi 😆

    (57)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Super info notka, dzięki BLC. Mi tam w ogóle nie szkoda brzydszej siostry z Los Angeles. Najlepszym sposobem żeby zatrzymać clippersów przed zdobyciem mistrzostwa, jest pozwolenie im na bycie clippersami. Co do sprawy siostry: xD! Mając brata multimilionera, który jak wiemy z rodziną żyje dobrze, dopuścić się do napadu ze skutkiem śmiertelnym (za zawrotną kwotę 1000$) to trzeba być…

    (17)
    • Array ( )

      Skrót myślowy. Chodzi o naciągnięcie klubu na chore kolano. Jak madki naciągają na “dej, mam chorom curke”

      (8)
    • Array ( )

      Można. Przeprostować, tak jak zrobił to np. Paul George. W kolanie masz 11 więzadeł. Wystarczy naciągnąć jedno i masz duży kłopot. Tak jak wczoraj zrobił to np. Victor Oladipo. Naciągnął więzadło rzepki. Potocznie mówi się w Polsce: naciągnąć kolano. Może nie jest to szczęśliwa nazwa, ale taka funkcjonuje.

      (5)
    • Array ( )

      Nie wiem jak to wyglada w przypadku KL, ale Na pewno takie określenie pasuje do kontuzji PG. Nie ma co oceniać bo widzimy tylko okładkę, ale jedno można powiedzieć na pewno: patrząc na to jak grają Suns (nie są zgrani i nie maja ławki) to Clipsy w pelnym skladzie mogli by ich odprawić w pierwszej rundzie.

      Podobnie jest w przypadku Miśków z Lalkami, gdyby Miski mieli zdrowego Adamsa to mecze by inaczej wyglądały. Miski w tym momencie oprócz JJJ maja tylko Tillmana, który ma 203 wzrostu i jaka tako zasięg ramion – jest niższy od Lebrona. Maja jeszcze jakiegos hiszpańskiego szczypiorka, ale to debiutant, czy drugo rocznik.

      W którymś tam temacie wstecz, ktoś pisał, ze ta pierwsza runda taka sobie – No taka sobie, bo brakuje u przeciwników podstawowych zawodników.

      (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubiłem grę KL. Uwielbiam oglądać graczy 2-way. Niestety życie nadgryzło mu psychikę, a te kontuzje to albo jeden wielki pech, albo jakiś problem wynikający z psychiki. W SAS siedział rok, choć był podobno zdrowy i w tym sezonie znów postawił klub w podobnej sytuacji. Wielka szkoda, ale już w niego nie wierzę.

    (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie Kawhi ma pecha do kontuzji. Nie chce mi się wierzyć, že dwukrotny mistrz, który zostawia serducho na placu odpuszcza w najważniejszym momencie sezonu. Ten gość to maszyna po dwóch stronach parkietu.

    Te utyskiwania dziennikarzy żeby skończył karierę są śmieszne. Jakby chłop miał zdrowe kolana to by to całe Phoenix wysłał do Cancun i to bez Georga.
    Pamiętam jak w play ofach 2019 kilka razy lądując na parkiecie po wyskoku miał grymas bólu na twarzy i utykał lekko. Gość ma pecha i tyle, a tu doszukuje się teorii spiskowych.
    Każdy kibic w głębi serca chciał zobaczyć potyczkę LAL -LAC w paly offs. No niestety nie tym razem.
    To nie jest celebryta żeby płakać w social mediach jak np. Rafa Nadal nad swoimi kontuzjami. Trudno taki jest sport.
    Ten “potwór” to skala LeBrona i Giannisa, franchise player wokół którego można budować, tylko szklany niestety jak A. Davis.
    Zresztą Jimmy Bucksts też wcale nie gra dużo więcej od Kawhi ale jego jednak się tak nie hejtuje, bo jest “bardziej dostępny” medialnie. Jednak do Kawhi Jimmi się nie umywa.

    Miami się cieszy, že Giannis kontuzjowany. Nowy York też, że z Embiidem nie wiadomo. W Lakers to samo, Lebron już stary, a Davis w każdej chwili może się potłuc.

    (3)
  11. Array ( )
    miś4kontratakuje 25 kwietnia, 2023 at 09:51
    Odpowiedz

    Tak Jimmy B. jest graczem (albo bywa, nie zawsze starcza sił i talentu), jakiego kilka lat temu chciałem widzieć w KL. KL. jest skończony jako koszykarz. Na pewno na jego postawę – jakieś wewnętrzne psychiczne pęknięcia – miały sprawy rodzinne – przede wszystkim zabójstwo ojca. No ale to temat dla terapeuty.

    W każdym razie KL i Clppers są skończeni. Mają skład stary jak 97-98 Bulls, bez perspektyw jak ta drużyna. Chyba drużyna z najgorszą perspektywą -krótko, – średnio, i długoterminową w lidze. Skład bardzo przepłacony, z 2 super-gwiazdami widmo post-prime, z kilkoma graczami grającymi na oparach na wylocie z ligi (do odstrzału) – Morris, Batum, Covington, Gordon. Z 1 fajnym slasherem, z którego nie umieją zrobić do końca użytku – Powellem, przeciętniakiem Zubacem oraz względnie młodą krwią Manna. Przyszłość Clippers to najbliższe 2 lata na granicy play-in i pierwszej rundy, a potem zapaść na długie lata. Ciekawe czy jakaś super-gwiazda skusi się, aby przyjść do Clippers po erzez KL-PG13 ?

    Najwięcej jasności do ciemnego obrazka Clippers wprowadza … Westbrook.

    (10)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nba sypie się jak cały sport zawodowy. Przepłacane pajace gówniarze soliści spod budki z piwem. Run and gun kiedyś tylko w lidze akademickiej teraz norma w nba. Zobaczcie że najjaśniejsze obecnie postaci to Europejczycy. Giannis Luka Joker. Oni wiedzą że basket to sport drużynowy mają ten gen z Europy. Amerykańskie Lonza, Ja , itd. To cyrkowcy dla lasek z dzielni.
    Brak etosu pracy imprezy celebryctwo rapersko-gangsterskie koneksje pomagają w kontuzjach zawieszeniach kłopotach z prawem . Dajcie im jeszcze więcej forsy za kulanie piłeczki do dziurki. ***** ***

    (9)
    • Array ( )

      Ej, ale brak etosu pracy (u części), imprezy, gangsterskie koneksje były w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych… Tylko wtedy nie było internetu tak rozwiniętego jak teraz, smartfonów u każdego w kieszeni, tiktoków, instagramów, twitterów, twitchów, itd.

      Przecież w dzisiejszych czasach o takim MJ to by było głośno w mediach po pierwszej wizycie w kasynie z cygarem w zębach, nawet jakby sam tego nie wrzucił w internet, to 30 innych osób by to zrobiło 😉

      (5)
    • Array ( )

      Doncić to jeden z największych samolubów w lidze, ball hog jakich mało, więc średnio z tą teorią…

      (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Już dawno złapałem się na tym, że traktuję udane mecze Kawhi czy Pawła Grzegorza na równi z zablysnieciem kogoś kto właśnie zmienił drużynę albo z ławki narzucał bo szkoda było jak już się zapalił żeby go ściągać. Dawno przestałem patrzeć na clippers jako drużynę z KL i PG w składzie. Są jakieś statystyki pod ręką ile meczów i w jakim stylu wygrali bez nich?

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie bardzo rozumiem tego hejtu na Kawhi Leonarda, przecież było wielu świetnych zawodników, którym kontuzje łamały kariery, a których kluby jeszcze długo musiały wypłacać im ogromne pieniądze. John Wall połamał się na pół roku przed wejściem w życie 170 milionowego 4-letniego przedłużenia. D.Rose przez 2 pierwsze sezony swojego supermaxa 10 razy wyszedł na parkiet, a jak wrócił do regularnego grania był cieniem zawodnika, z którym Bulls podpisywali kontrakt. Brandon Roy na ogromnym kontrakcie zagrał pół słabego sezonu dla Blazers i potem przez 4 lata pobierał kilkunastomilionową gażę. Gilbert Arenas na swoim słynnym 111 mln kontrakcie (zgodził się na obniżkę ze 127 mln, kwitując to słowami”co mógłbym kupić swojej rodzienie za 127 mln, czego nie mogę kupić za 111 mln?”) pierwszy rok przesiedział na ławie z zerwaną łąkotką, a na początku kolejnego przydarzył mu się jeszcze słynniejszy incydent z bronią w szatni, po którym nie wrócił już do wielkiego grania. Kurczakożerca Eddy Curry po podpisaniu sutego kontraktu z Knicks był w stanie dać im 1 słaby i 1 przeciętny sezon, potem w trzech kolejnych latach rozegrał w sumie 74 minuty… długo by można tak wymieniać.

    (10)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Liga i klubu daly sobie wejsc na glowe i teraz klopot. A rozeiazanie jest proste, kontrakt gwarantowany za sezon rzedu 18% calorocznego kontraktu, a reszta kasy od ilosci zagranych meczow 1 mecz – 1% kontraktu. Taki przyklad. Zaraz by sie skonczylo pajacowanie typu load managament

    (10)

Komentuj

Gwiazdy Basketu