fbpx

Cudowny powrót D-Wade’a, czyli kto jest kim na wschodzie NBA

33

3-5 meczów do końca. Postanowiłem przyjrzeć się sytuacji zespołów NBA na ostatniej prostej sezonu, bo to zawsze ciekawy okres. Część ekip w gorączce, w cudowny sposób stawiają na nogi rekonwalescentów i prawdopodobnie do ostatniej kolejki kalkulować będą układ tabeli w nadziei załapania lokatę wyżej albo w ogóle zakwalifikowania do playoffs. Mocarze w zależności od formy, dociskają śrubę lub mając wszystko ustawione, pozwalają najważniejszym nazwiskom na odpoczynek. Tankowce tankują, mniej lub bardziej nieudolnie. Środek stawki przypatruje się młodzieży, więcej minut otrzymują gracze drugiego planu. Innymi słowy, sporo się dzieje tak więc po kolei.

EAST

Atlanta Hawks

W danej chwili są na szóstym, z teoretycznymi szansami nawet na piątą lokatę, ale tak naprawdę za półtora tygodnia może okazać się, że wypadną z ósemki! Mają dwa mecze zaliczki nad Chicago, Miami i Indianą, ale przegrali 9 z ostatnich 11 meczów, a pozostały terminarz to, uważajcie: Boston, Cleveland, Cleveland, Charlotte oraz Indiana na wyjeździe. Napiszę dyplomatycznie, w żadnym z tych spotkań nie będą faworytem.

Pospiesznie przywrócili do składu Paul Millsapa i Kenta Bazemore’a, którzy jednak z formą są w ciemnej jamie ciała, Tim Hardaway podkręcił kolano (gra dalej) a Dennisa Schroedera zajechały dwa ostatnie tygodnie w okrojonym składzie. Grają basket dużo poniżej oczekiwań. Basket, który nie zasługuje na playoffs i mam nadzieję, że pozytywnie mnie zaskoczą.

Boston Celtics

Teoretycznie w pełnym składzie, w praktyce uraz łokcia ogranicza Jae Crowdera, a grypa odebrała formę Avery Bradleya. Dziś w nocy zostali dotkliwie pobici przez mistrzów NBA, apetyt na pole position opadł i domyślam się, że końcówka sezonu upłynie im pod kątem tuningu składu. Na kogo trafią w pierwszej rundzie, nie mam pojęcia.

Brooklyn Nets

Nieoczekiwana zwyżka formy pod koniec sezonu dziwi mnie… nie bardzo. Banda walczaków i niesamowity Brook Lopez. Zdajecie sobie sprawę mam nadzieję, że Nets pompują jego potencjał transferowy. Na przestrzeni ostatnich 3 tygodni nie ma meczu, w którym nie przekroczyłby granicy 20 punktów, seriami rzuca zza łuku, jest najgroźniejszym ofensywnie środkowym w lidze. Na ten moment mają dwa picki draftu (22 i 26. numer) i właśnie na strategii kadrowej powinni skupić się w tym momencie.

Charlotte Hornets

Boli dzisiejsza porażka z Miami, nadziali się na genialnie dysponowanych zza łuku rywali. Obawiam się, że już nie złapią ósemki, na rozkładówce Boston oraz dwa wyjazdy do walczących o życie Milwaukee i  Atlanty. Cholerna szkoda kontuzji Cody’ego Zellera w trakcie sezonu, fajny zespół środka tabeli.

Chicago Bulls

Słyszeliście? Dwyane Wade ma zagrać w sobotę! Wszystko dla awansu. Powinni się utrzymać, mają najłatwiejszy terminarz ze wszystkich, pozostali rywale do 76ers, Brooklyn, Orlando i jeszcze raz Brooklyn.

Cleveland Cavaliers

Ostatnie parę dni demonstrują, że mistrzowie budzą się do życia. Tristan Thompson ma problemy z kciukiem, ale nie jest to typ strzelca, więc 4-5 dni nie powinno szczególnie wpłynąć na jego formę. Coraz lepiej hasają Love i JR Swish, Korver jest z powrotem. Spokojnie, niech nabierają formy, jeszcze cały miesiąc zanim ktokolwiek poważniej im zagrozi.

Detroit Pistons

Reggie Jacksona pozamiatali fizycznie i psychicznie, gość jest skończony w Detroit, trzeba go będzie sprzedać. Teoretyczne szanse na awans do ósemki trzeba odłożyć między bajki. Andre Drummond przestaje istnieć jako gracz ofensywny, strukturalnie lipa, Stanley Johnson nie zrobił widocznych postępów, bo też wiele szans nie dostał. Stan Van Gundy siedzi na gorącym krześle.

Indiana Pacers

PG-13 jak przystało na pierwszą opcję, nie spuszcza nogi z gazu. Byłoby przykro nie awansować. Zbyt wiele starań poczynili by skończyć sezon w połowie kwietnia. Bardzo szkoda kontuzji Al Jeffersona i zwycięzcy konkursu wsadów Glenna Robinsona, bo to trzon ławki rezerwowych. Brakuje ich wkładu, rytm się zrypał. Do ogrania zostali: Milwaukee, Orlando, Philadelphia i Atlanta. Będzie gorąco.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

33 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że Bulls grają lepiej bez D-Wade. Odblokowal się dzięki temu Rondo, a właśnie PG to coś czego Bulls potrzebują. Obawiam się, że wraz z powrotem D-Wade ponownie będzie zbyt dużo samców alfa na boisku, Rondo trafi na ławę i zaczną się znowu tarcia w zespole i publiczne manifestacje Butlera i Wade.

    (29)
    • Array ( )

      Zwyżka formy Bulls to głównie Mirotić, choć rzeczywiście, Rondo z piłką a bez to jak niebo a ziemia. To Wade powinien trafić na ławę i zostać ich 6th manem. I broń boże nie wpuszczać ich z Butlerem wszystkich naraz.

      (48)
    • Array ( )

      Fakt, zapomniałem wspomnieć o Miroticiu i jego zwyżce formy w ostatnich kilku meczach. Też mam w głowie, że dobrym pomysłem byłoby dać rolę 6th mana Wade’owi i to by naprawdę mogło wypalić. Możliwe, że tak się stanie pod pretekstem “powrotu z kontuzji”.

      (4)
    • Array ( )

      Bulls, Mirotic, Rondo, Wade, Butler – wielka litera, a “bron Boze” mala litera? Znajdz w sobie wiecej szacunku czlowieku.

      (-16)
    • Array ( )

      18 minusow za Boga wielka litera. Nie ma zludzen, polska mlodziez, bo taka jest wiekszosc na tym portalu do dno i 3 metry mułu. Dobrze, ze przyszedl czas na zmiany. Bo ten debilizm niewatpliwie trzeba wyplenic i zgniesc jak robaka. Spalic ogniem i zasiac nowe.

      (8)
    • Array ( )

      Nie sądzę, żeby zaczęli grać gorzej z powrotem DWada. Co jak co, ale Wade potrafi schować dumę i grać co oczekują ( patrz oddanie Miami Lebronowi). Jak dla mnie może być ciekawie jak Rondo utrzyma taką formę, Zipser i Mirotic coś bd grać, Portis i Lopez muszą walczyć w środku. Jimmy i Wade mogą zrobić różnicę i mam nadzieję, że będzie ciekawie 😉

      (10)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałbym, żeby do 8 załapali się Pacers i Hornets, najlepiej za Atlante i Chicago, ale to niestety nie koncert życzeń. Zobaczymy, co czas przyniesie.

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Cleveland, Boston, Toronto, Washington, Milwaukee, Chicago, Indiana, Miami.
    Takie moje typy na TOP8. Atlanta ma cholernie trudny terminarz, a do tego formy brak.
    Na zachodzie końcówka chyba trochę nudniejsza. Walka przede wszystkim między Utah i LAC oraz Portland i Denver. Osobiście trzymam kciuki za Trail Blazers.

    (35)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    chcialbym PG13 vs LeBron w 1 rundzie ! jak dla mnie Indiana gra coraz lepiej i mogłoby byc ciekawie w pojedynku gwiazd obu zespołow ,bo w ostatnich meczach forma Pacers wydaje sie wznosic do gory. z pierwszej 4 na wschodzie wydaje mi sie ze Boston moze najgorzej sie zaprezentowac ze wzgledu na brak indiwiduanosci, bo gdzie taki Thomas do Janka albo de Rozana, o cavs nie wspominajac, nie bedzie tam kogos kto wezmie na siebie ciezar w decydujacym momencie, nie wiem tez czy LeBron ze spolką nie kombinują żeby nie wpasc na Toronto w 2 rundzie, bo jak Toronto zaczelo wygrywac to i Cavs jakby sie podniesli, ale to tylko takie luzne mysli 😉

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Widzę, że tu już nawet podjara na temat sixers i ich niewykorzystywanych jedynek i przyszłych wyborów za przegrane

    (-4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy moglby mnie ktos poratowac i powiedziec mi gdzie moglbym znalezc finaly 2009 lakers vs orlando do pobrania ? Przeszukalem mase stron i nie moge znalezc 🙁

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałbym zobaczyć w PO Indianę kosztem bezpłciowych Bulls. Tak czy inaczej będzie 4-0 lub 4-1 dla Cavs ale przyjemnie by zobaczyć jak za starych dobrych czasów PG-13 i Stephensona vs LBJ. A Bulls? Aż żal patrzeć na ten chaos u nich.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety zespoly jak indiana bulls atlanta to nie sa zespoly zaslugujace na PO. Graja nierowno bardzo i w PO beda tylko miesem do pozarcia.

    (-4)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Patrząc na ten sezon, gdyby Bulls mieli w kalendarzu jeszcze kilka spotkań z Cavs, to startowali by może nawet z 5 miejsca, a mistrzowie z 2 😀

    (9)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    No nie wiem czy ten “łatwy terminarz” to dobra informacja dla Bulls 😀 patrząc na to jak grają ze slabszymi rywalami

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak mozna mowic ze Gortat zjechal z formą? Po prostu po powrocie Mahinmiego dostaje mniej minut i mniej pilek, co z tego ze rzucil tylko 8 pkt skoro bylo to 4/6 z gry, 60% to chyba nie tak zle nie?

    (7)
    • Array ( )

      w dodatku gra o połowe mniej minut. To logiczne, bo wiekszosc sezonu grał duże minuty. Prawda jest taka, że gdyby Marcin złapał kontuzje to WW byli by znacznie słabsi,a przede wszystkim podstaowy system by siadł oparty na P&R i zasłonach dla Beala. Dlatego graja nim mniej. Po przeliczeniu na 36 minut wszystko wyglada tak samo, wiec o co chodzi??????

      (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Chris Bosh i Josh McRoberts to czolowe nazwiska? Po co pompowac bzdury? Pierwszy nie ma nic wspolnego z “nowa odslona” druzyny, a drugi to cienki Boleslaw ?

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Patrzac na druga runde, moim zdaniem jesli beda pary cle-was i bos-tor to wygra was i tor; jesli cle-tor i bos-was to w tej sytuacji zwyciestwo cavs i celtow. Niestety celtom toronto zupelnie nie lezy. W pierwszej rundzie sadze ze nie bedzie niespodzianek, choc miami wydaje sie byc najgrozniejsze.

    (-3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Zauważyłem, że teksty na GB, są DUZO bardziej obiektywne, niż ostatnimi czasy =) Odwiedzam Was codziennie odkad zacząłem oglądać najlepszy sport na świecie. Szanuje i ciesze się jak dziecko, któremu oddano najlepszą zabawkę. Panowie (A) tak trzymać, Piąteczka ;;;;;;;)

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu