fbpx

Czas zemsty: dlaczego Carmelo Anthony naprawdę wypadł z NBA

45

Może na początek coś miłego, czyli NBA Christmas Games! Grafik NBA na nadchodzący sezon powoli dociera do opinii publicznej. Tegoroczne święta Bożego Narodzenia jawią się ekscytująco:

  • Lakers vs Clippers
  • Milwaukee @ Philadelphia
  • Houston @ Golden State
  • New Orleans @ Denver
  • Boston @ Toronto

Jest też kilka smaczków na początek rundy zasadniczej. Najlepiej od razu zaznaczcie sobie w kalendarzu:

  • 24 października: pierwszy mecz w Chase Center (nowa hala GSW) z wizytą przyjeżdżają LA Clippers
  • 15 listopada: Mike Conley wraca do Memphis
  • 27 listopada: Anthony Davis jedzie do Nowego Orleanu
  • 27 listopada: Kyrie Irving zagra w Bostonie
  • 11 grudnia: Kawhi Leonard wraca do Toronto
  • 9 stycznia: Russell Westbrook wystąpi w Oklahomie

Melo wciąż nie rozumie

Byłem bardzo zaskoczony. Przez trzy lata rozmawialiśmy z Houston, którzy twierdzili, że jestem elementem układanki, którego potrzebują. Trzy lata starali się mnie pozyskać. Wreszcie tam dotarłem. Myślałem, że wszystko jest dobrze, że robię dobrą robotę, nigdy nie opuściłem treningu, prowadziłem się jak profesjonalista. Kiedy nadszedł dziesiąty mecz i mi podziękowali za współpracę, kompletnie nie wiedziałem dlaczego. Właściwie to ja próbowałem wcześniej rozmawiać z Darylem [Daryl Morey GM zespołu] o tym co możemy zrobić, by poprawić sytuację i nasz kiepski start, co ja osobiście mogę zrobić…

Byliśmy w San Antonio, siedziałem w pokoju hotelowym szykując się do meczu. Mieliśmy się spotkać z Darylem, bo wcześniej poprosiłem go o rozmowę. Kiedy usiedliśmy powiedział, że “moja obecność w zespole nie jest już potrzebna”, że “nie wychodzi i że muszę znaleźć sobie inne zajęcie”. Ja mu na to: “jakie zajęcie, przecież zaraz gramy mecz”. Wtedy dotarło do mnie, że mnie zwalniają.

Lubię Melo, naprawdę go lubię. Jako kompan na imprezę albo wycieczkę z dziećmi do zoo może być naprawdę fajny. Jeśli jednak chodzi o koszykówkę, jego czas minął.  Zza wypowiedzi Carmelo (a mówi same poprawne rzeczy) wyłania się i dźwięczy wrażliwy na swym punkcie człowiek, mentalnie wciąż siedzi w nim gwiazda. Co za tym idzie: pewnego rodzaju duma i poczucie zawodu z powodu minionej świetności, spowalniają jego proces myślowy na boisku (rzecz kluczowa w dzisiejszym baskecie) a przede wszystkim, uniemożliwiają trzeźwą ocenę sytuacji poza parkietem.

Do głowy przychodzi niegdysiejsza wypowiedź coacha George’a Karla na temat Melo:

Wprawiał mnie we wściekłość tym, jak mało od siebie wymagał w obronie. Nie miał w sobie dedykacji by wykonywać ciężką i niewdzięczną pracę polegającą na zatrzymaniu gościa naprzeciw siebie. I ponieważ Carmelo grał twardo tylko na jednej części parkietu, stało się jasne, że nie może liderować Nuggets (…) jego niesamowite umiejętności zdobywania punktów uczyniły Carmelo gwiazdą, ale nie zrobiły z niego zwycięzcy.

No i właśnie, Houston wyglądali naprawdę słabo w 10 meczach, w których Anthony zagrał -> chodziło przede wszystkim o defensywę. Znajdujący się pod nagłą presją Morey musiał interweniować. Dokonał dwóch rzeczy: zwolnił Melo oraz przywołał z emerytury koordynatora defensywnego Jeffa Bzdelika.

Payback time!

Musicie wiedzieć, że ci dwaj (Bzdelik i Anthony) mieli ze sobą na pieńku już od czasów Denver Nuggets, prowadzonych przez Bzdelika przez 2 i pół sezonu w latach 2002-2005. Od zawsze zorientowany przede wszystkim na bronionej stronie parkietu Bzdelik parę razy odważył się posadzić młodego Carmelo na ławie za “brak starań w obronie”. Koniec końców doszło do konfrontacji, relacje między panami były tak złe, że kierownictwo musiało wybrać: posunęli (wiadomo) szkoleniowca. Co ważne: Melo wtedy także nie rozumiał niechęci trenera w swoim kierunku. Jego zdaniem wówczas także wykonywał “dobrą robotę”.

Pod koniec 2004 roku był głupi i niedojrzały. Teraz choćby nawet skory do poświęceń, za wolny jest na nogach…

No i co? Gdy w sierpniu 2018 roku Rockets podpisali Melo, stojący u progu największego sukcesu w karierze (bilans poprzedniego sezonu 65-17 i realne szanse na tytuł) Bzdelik raptownie postanawia odejść na emeryturę. Gdy na starcie kolejnego sezonu okazuje się, że zespół gra tragedię, namawiany do powrotu Bzdelik stawia ultimatum: “albo ja albo Carmelo”. Tym razem klub wybiera szkoleniowca. A więc zemsta, payback time! Niecały miesiąc później (początki grudnia) Houston wygrywa 12 z 14 rozegranych spotkań, a po przerwie na All-Star Weekend zalicza 20 wygranych w 25 meczach…

Co teraz czeka Anthony’ego? Twierdzi, że jego reprezentanci kontaktowali się z Lakers, Clippers i paroma innymi zespołami. “Na tysiąc procent chciałby grać z LeBronem”, ale dajmy już temu spokój. Lakers zatrzymają miejsce w składzie dla Andre Iguodali, którego Grizzlies koniec końców wypuszczą z aresztu. Z kolei LAC potrzebują przede wszystkim wsparcia pod kosz.

World Cup 2019

Giannis Antetokounmpo jest zdrów i mocny jak nigdy, więc postanowił pokazać się swej ojczyźnie (Grecji) w stroju narodowym w nadchodzących mistrzostwach świata pod egidą FIBA. Wspólnie z playmakerami Calathesem, Slouskasem oraz skrzydłowym Papanikolaou stworzą silny zespół, zobaczycie.

Gdyby mama miała xxx to by była ojcem

Twierdzę, że gdyby GSW dysponowało zdrowym Klayem Thompsonem, który nie doznałby uraz w Game 2, nie opuścił z tego powodu Game 3, nie grał na jednej nodze w Game 4, nie padł na ziemię w trzeciej kwarcie mając na koncie 30 punktów w Game 6, to GSW byliby teraz mistrzami i to bez Kevina Duranta [Stephen A. Smith]

Nie lubię gdybania, ale zważcie że Klay wróci, zamiast KD jest D’Angelo, pod koszem też znacznie sprawniej… Po raz kolejny przestrzegam przed bagatelizowaniem Wojowników.

Na koniec zagadka, kim jest ten facet przywdziewający dumnie trykot Los Angeles Lakers, jedynie słusznej w tym sezonie drużyny?

Dobrego dnia wszystkim!

45 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Pfffff easy, Romelu Lukaku 🙂
    Co do Melo to uważam ze on przez całą karierę unosi się pychą ale trzeba przyznać ze opinia publiczna mu w tym nie pomagała, nigdy nie był graczem pokroju all star głowie ze względu na brak obrony. Różnica jest taka ze kiedyś mogło to jeszcze przejść bo nie każdy rzucał za 3 jednak jeśli nawet Simmonsowi zaczyna wchodzi to znak ze dla Melo nie ma już miejsca. Może CBL? Albo solidny klub w Europie? Ewentualnie jakaś uznana podupadła marka, która chce podbić sprzedaż biletów / koszulek.

    (-5)
    • Array ( )

      Napastnik Manchesteru United, koszulka to pewnie element stylówki, aniżeli faktyczny manifest sympatii do zespołu ;p

      (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Hahahahaha, przestrzegasz przed bagatelizowaniem wojowników, a ciągle piszesz o mistrzu na lal. We wcześniejszych artykułach nawet clipsom dawałeś większe szanse lub rakietom motywując to faktem, że tylko goldeny stawały im na drodze. Nawet przeczytałem tutaj, że gsw nie wejdą do playoff po rozpoczęciu wolnej agentury. Dlaczego jesteś zapatrzoną w lebrona chorągiewką?

    (-7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Gdyby mama miała xxx to by była ojcem”

    – powiedzenie brzmi “gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem” ale to widać z mało “młodzieżowe” dla niektórych…

    Ciekawi mnie co robią Clippers z banerami LAL kiedy grają ze sobą w tej samej hali – też zasłaniają?

    (-6)
    • Array ( )

      A to akurat nie jest powiedzenie tylko cytat z utworu Kazika pt. plamy na słońcu.

      (3)
    • Array ( )

      Kazik wzruszyłby się wiedząc, jaki jest młodzieżowy. Nie poszczęściło ci się Anonim. Idź ponarzekać gdzie indziej.

      A Clippers grając przeciw Lakers będą muśleć o tym, gdzie zawiśnie ich własny baner.

      (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Panie redaktorze czy carmelo dokuczal Panu w szkole? A może odbił Panu dziewczyne? Proszę powiedzieć o co naprawdę chodzi, nie można tego ciągnąć w nieskonczonosc…

    (-7)
    • Array ( )

      ale co mają teraz cofnąć czas? Los się ułożył tak a nie inaczej, mieli oddać im finały bo dwóch kluczowych zawodników niefortunnie złapało kontuzje? Taki jest sport, jego elementem są też niestety kontuzje i nic na to nie poradzimy, ale takie gadanie jest bez sensu.

      (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale bym sobie obejrzał takiego Gannisa rzucajacego Polakom że 30 albo 40 w dalszej rundzie mistrzostw, sobie i wam tego życzę

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaki jest Melo to kazdy wie, ale w tym smiesznym Houston zrobili z niego kozla ofiarnego…nie gwiazdorzyl, nie forsowal, mowil otwarcie, ze moze wchodzic z lawki jesli taka bedzie wola trenera, a oni go kopneli w dupe, bo tak im bylo wygodnie a Melo juz swoja łatkę mial przyszytą…Skoro w lidze jest miejsce dla takiego Dudleya, to i Melo spokojnie powinien znalezc zatrudnienie.
    Z reszta jak widze ze goscie nie potrafiacy rzucać albo sa mieczakami jak wiggins i dostaja po 150 mln kontrakty, to juz w ogole nie wiem czy sie smiac czy plakac.

    (21)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    1.Argument , że Carmelo nie jest graczem All Star….specyfika ASG determinuje takich graczy ( popatrz Gobert na drugiej stronie tęczy)
    2.Kto pamięta Carmelo z jego prime….to zawodnik ponadprzeciętny jeśli chodzi o umieszczanie pomarańczowej piłki w kółku z siatką…taki jeden na nie wiem? 100? 1000?…..z przyjemnością się go oglądało.

    (10)
  8. Array ( )
    miś4 kontratakuje 3 sierpnia, 2019 at 16:17
    Odpowiedz

    Nie miał “w sobie dedykacji” ŁOŁ ciekawe dla kogo. Humor humorem, ale pokazywanie że “polska język to ograniczona i wstydliwa język” nie jest dla mnie szczególnie cool. Dla mnie to kompletna siara, te wszystkie zwroty: “epicki” “predykcja”, szkoda, że nie “pierdykcja” itd. czy ta “dedykacja”. Strasznie pretensjonalne, gwałcące polski zakres znaczenia tych słów i kontekst w jakich się ich używa.

    Poza tym artykuł bardzo dobry.

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    “Nie miał w sobie dedykacji by wykonywać ciężką i niewdzięczną pracę polegającą na zatrzymaniu gościa naprzeciw siebie” – dedication to w tym wypadku oddanie, poświęcenie, a nie dedykacja.

    (9)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    ok, serio fajny tekst…

    …ale dlaczego NAPRAWDĘ melo nie gra w nba?

    tak NAPRAWDĘ, a nie z powodów, o których pisano już setki razy?

    NAPRAWDĘ potrzebne są takie clickbaity na stronie, na której ludzie z przyjemnością i tak przeczytają wszystko, co wrzucicie ??

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Na koniec zagadka, kim jest ten facet przywdziewający dumnie trykot Los Angeles Lakers, jedynie słusznej w tym sezonie drużyny?
    Prawidłowa odpowiedź – jest xxx, hehe.

    (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu