fbpx

Czy Rondo umie rzucać, coach K doradza Cavs, nowy gracz Celtics

25

#Czy Rajon Rondo umie rzucać?

Wspomina Shaq. Fragment pochodzi z autobiografii zawodnika pt. “Shaq Bez Cenzury”:

Na początku marca [2011 roku] kilku chłopaków odwiedziło Muzeum Sztuk Pięknych aby spotkać się z prezydentem Barackiem Obamą. Wszyscy byli pod wrażeniem. W którymś momencie prezydent zwrócił się do Raya Allena, wskazał na Rondo i powiedział: “Ray, dlaczego nie nauczysz tego dzieciaka jak się rzuca?” Wybuchnęli śmiechem. Ray powiedział: “Nie, właśnie po to musi podawać do mnie, ja się zajmuję rzucaniem”

1

Tylko KG zobaczył w oczach Rondo smutek, chłopak był zawstydzony. Ośmieszony przez prezydenta, choć przecież ten nie miał na myśli nic złego. Zabolało go. Następnego dnia pudłował beznadziejnie. Wkrótce przestał rzucać. Jest bardzo wrażliwy. To był dla niego szok, usłyszeć obiegową opinię na swój temat od kogoś, kto akurat piastuje urząd prezydenta USA. Tamten żart zniszczył go psychicznie.

1  

No dobrze, przyjrzyjmy się skuteczności rzutowej Rajona na przestrzeni ośmiu sezonów spędzonych w lidze: 42% -> 49% -> 50% -> 51% -> 47% -> 45% -> 48% -> 40%

Patrząc na gołe liczby, chciałbym aby każdy rozgrywający był tak efektywny! Zerknijmy jednak głębiej.
Oto skuteczność rzutowa RR zza łuku: 21% -> 26% -> 31% -> 21% -> 23% -> 24% -> 24% -> 29%

No tak, intensywnie odradzamy Celtics opieranie ataku na talentach strzeleckich RR. Niepokoi przede wszystkim powiększający się średni dystans dzielący rzucającego Rondo od obręczy. W kolejnych sezonach: 2.31 m -> 2.56 m -> 2.13 m -> 2.46 m -> 2.92 m -> 2.66 m -> 3.26 m -> 3.58 metra

Powody: spowolnienie / brak formy wywołany feralną kontuzją kolana, a także odejście czołowych opcji ofensywnych, które sprawiło, że serce obrony skupiło się na naszym bohaterze. Idźmy dalej, oto skuteczność Rondo na bliskim półdystansie (1-3 metry od kosza): 30% -> 36% -> 27% -> 39% -> 32% -> 29% -> 42% -> 32 %

I to moi Drodzy jest już słabe. Powiedzmy sobie wprost, Rondo nie ma talentu strzeleckiego (po ośmiu sezonach spędzonych w zawodzie jego mechanika rzutu wciąż daleka jest od ideału) a jego najmocniejszą stroną na ten moment jest… egzekucja założeń taktycznych. Wierzę, że dzięki instynktowi i długim ramionom wciąż będzie kradł znaczną ilość piłek, ale nazywanie go franchise-playerem albo zawodnikiem zasługującym na maksymalny kontrakt jest lekko mówiąc przesadą.

Ten facet jest wodzem, któremu potrzeba silnych wojsk by mógł nimi dowodzić. Graczem inteligentnym, zadziornym, nieustępliwym, uzdolnionym motorycznie, z niewątpliwym talentem do szybkiego odnajdywania się w zmieniającej przestrzeni, ale potrzeba mu piłki w rękach i ogromu wsparcia by mógł odnosić sukcesy.  Co myślicie?


CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    @KuTi moim zdaniem tak:D wyobraz sobie ze masz zdobyc punkty przeciwko komuś kto ma 211 biega tak samo szybko jak Ty i jak rozłozy nogi w obronie i rostawi rece będzie szeroki na całe boisko:D, a nawet jak go miniesz to Ci bloka sprzeda z tyłu bo wystarczy ze sie obróci:D
    oczywiście tylko wtedy kiedy będzie dysponował szybkościa jak do tej pory

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    RR to przede wszystkim generał parkietu. Jakiej by nie miał jakości rzutu, to nadrabia to asystami i obroną. Wiem, że teraz Westbrook czy Rose są synonimami PG, bo szybkie kontry, bo wsady, bo ble ble ble. RR to stara szkoła PG, i budując drużynę wolałbym mieć te 10 asyst, 5 zbiórek i wymęczone/trafione po łatwych wjazdach 10 pkt, niż 25 pkt od jakiegokolwiek comboguarda. Świadomość, że dostrzeże wolnego partnera i “wyłoży” mu punkty na tacy rekompensują wszystkie dunki niewyrośniętych SG…

    (30)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Turner w Celtics to raczej chwilowa opcja [Ainge przygotowuje większą wymianę wraz z 2 innymi klubami]. Nawet gdyby został na dłużej, to i tak jest to dobry ruch, pokazujący nam, że można niezłego zawodnika za małe pieniądze podpisać. Pożyjemy, zobaczymy.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Staram się i staram ale czytając nazwisko ANTETOKOUNMPO brzmię jak Sir Charles czytający VALANCIUNAS podczas tegorocznego Rising Stars 😐

    (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nawiązując do Bucks, zrobili świetny steel pozyskując od LA Lakers Kendall Marshalla. Chłopak w poprzednim sezonie notował 8pkt i 8.8 asysty. Dziwi trochę postawa LA, bo Nash jest niepewny w przyszłym sezonie, ma już swoje lata i nie wiadomo ile w ogóle meczów zagra a druga opcja to pozyskany Lin, który nie według mnie jako podstawowa jedynka średnio sie sprawdzał w Rockets. Lakers mogli trzymac Marshalla, tym bardziej, że mieli go za grosze na jeszcze jeden sezon.
    Plusem dla niego jest to, że w Bucks będzie miał w osobie Kidd’a świetnego mentora który bardzo dużo jest go w stanie nauczyć, a Kendall ma wielki potencjał.

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    “Jedno jest pewne, upływający czas nie sprzyja klubowi z Minnesoty. K-Love zdeterminowany jest by opuścić północ USA.”

    Wszystko prawda że chce opuścić, ale czas chyba jednak Wolvesom sprzyja – ponieważ trade jest już niemal pewny a K-Love jest w ostatnim roku kontraktu który wciąż go obowiązuje, to Minnesota ma chyba czas do trade deadline’u zeby na spokojnie podjac decyzje?

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skła Celtics na przyszłym sezon wygląda całkiem całkiem… fajnie byłoby zobaczyc ich w PO ale to chyba melodia przyszłości…. Rondo może i nie umie rzucać ale jest za to maszynką do triple-double i wodzem na boisku. Love w Cavs jak najbardziej ale nie za Wigginsa.

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @guest

    Oczywiście, równie dobrze można napisać, że są brane ze Sportando, Grantland itp. Bo wszędzie o tym piszą. o to chodzi chyba, żeby na portalach koszykarskich pisano o koszykówce na bierząco.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @sikwitit
    Jeżeli już chcesz zapożyczać angielskie słowa to przynajmniej naucz się ich znaczenia, bo steel to jest stal, a steal okazja, więc proszę mi teraz nie pisz, że literówka czy przypadek, bo jeżeli już musisz zapożyczać, to chociaż rób to poprawnie, a nie się ośmieszasz.

    Rondo rzucać nie umie i nigdy już się nie nauczy, ale jest jednym z ostatnich prawdziwych rozgrywających i oby ten typ zawodnika wrócił do łask.

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bez przesady, że Rondo najmocniejszą stroną jest realizacja zadań taktycznych tylko. Świetny przegląd pola, świetne znajdywanie partnerów i niezły wjazd pod kosz. Taki był RR. Co będzie teraz – to zobaczymy. Zarówno w jego przypadku, a tym bardziej w przypadku Rose’a, wolę poczekać i zobaczyć na własne oczy niż rozkminiać na podstawie “starych” danych. Rondo jump shooterem nigdy wybitnym nie był, ale i tak lepiej niż u Rubio 😉

    (2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Mailman

    W 100% zgadzam się z tobą że Rondo to typowy, klasyczny rozgrywający którego głównym zadaniem na boisku jest rozgrywanie, asystowanie i dostarczanie piłki strzelcą.

    Co do drugiej częsci twojej “wypowiedzi” to tacy rozgrywający już nie wrócą. Teraz rozgrywający to raczej “combo guard” (patrz Irving, Lillard, Westbrook, Curry) których zadaniem jest rozgrywanie + bycie pierwszorzędną opcją w ataku (czyt. sianie zza łuku, penetrowanie pod kosz).
    Teraz aby być dobry zawodnikiem w NBA nie wystarczy tylko dobrze bronić czy rozgrywać/asystować. Teraz zaczyna się ewolucja gdzie środkowi rzucają za trzy. I prawie każdy w zespole musi dobrze rzucać.

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Love to taki wielki gracz z dziadowskiego klubu.

    Może stać się przeciętniakiem w lepszym klubie.

    A to duże ryzyko.

    Rondo powinien odpowiedzieć: Pokaż akt urodzenia płezydencie.

    (-1)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Długi czas w sumie przełykałem okazjonalne “nie znam się, to się wypowiem” w wykonaniu autorów artów na tej stronie, ale pora najwyższa jednak zacząć prostować pewne rzeczy. 29% skuteczności Rondo w stosunku do średniej 23% na przestrzeni poprzednich 4 sezonów to POWAŻNY skok jakościowy. Dodatkowo warto byłoby zwrócić na liczbę oddawanych rzutów: 90 prób przy średniej 45 na przestrzeni poprzednich 3 sezonów, 26 trafionych przy średniej 10,7 wcześniej. W przeciwieństwie do Rose’a wykorzystał czas rehabilitacji po kontuzji do poważnej pracy nad mechaniką swojego rzutu wraz z Ronem Adamsem, który niestety opuścił już Celtics (Adams podobną robotę wykonał z Avery’m Bradleyem – 31,7% i 40 trójek w 12-13, 39,5% i 79 celnych rzutów 3pt w sezonie 13-14). Jestem przekonany, że w nadchodzącym sezonie Rondo zamknie usta wszystkim oskarżającym go o brak rzutu z dystansu, szczególnie, że będzie to contract year, a i samemu sobie ma on coś do udowodnienia po kontuzji. Nie mówiąc już o tym, że biorąc pod uwagę jego atletyzm, dynamikę, umiejętność penetracji podkoszowej, przegląd pola, umiejętność egzekucji zagrywek, skill podawania, tylko ten rzut z dystansu dzieli go od bycia najlepszym PG w lidze.

    (1)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bardzo ciekawy fragment biografii Shaqa. Przykro mi sie zrobilo czytajac jak Rondo sie zasmucil :p A tak btw to, ze KG dostrzegl w jego oczach smutek swiadczy o tym, Kevin jaki byl taki byl ale druzyna byla najwazniejsza a chlopaki z druzyny jak bracia. Fajne podejscie z jego strony… W Bostonie zrobila sie solidna, defensywnie ukierunkowana paczka.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu