fbpx

Deron Williams: wielki talent, toksyczny charakter

10

Jedźmy dalej, bo choć Jazz ciężko znieśli rezygnację Sloana, jak pamiętamy postanowili pozbyć się także Wiliamsa. W 2011 roku posłano go do Nowego Jorku za pakiet graczy m.in. Derricka Favorsa. Czy w nowym miejscu zmądrzał? Niekoniecznie. Nie tak dawno NY Daily News donosiło jakoby D-Will miał być siłą odciągany od coacha Lionel Hollinsa. Panowie spotkali się w lutym, mieli oczyścić atmosferę. Naprawić atmosferę panującą w szatni. Jak pisze Sports Illustrated:

Williams był jak zagadka, której nikt na Brooklynie nie potrafił odgadnąć. Próbował to robić weteran Paul Pierce, spotykał się prywatnie z Deronem, chwalił go, wzmacniał jego poczucie własnej wartości, chwalił w mediach. Również coach Hollins szedł na ustępstwa by do niego dotrzeć. Nie poskutkowało, na jednym ze spotkań “Derona musiano siłą odciągać od Hollinsa by się na niego nie rzucił”. Fakt faktem, Lionel nie pozostał mu dłużny bezceremonialnie twierdząc, że Williams z topowego PG stał się przeciętniakiem.

1

Czy więc chodzi o brak odporności psychicznej? Nieumiejętność radzenia sobie z oczekiwaniami po tym jak podpisało się gigantyczny (98.7 mln dolarów) kontrakt? Ego? Kontuzje (kostka, nadgarstek)?

Od przyszłego sezonu, jak wiadomo, D-Will reprezentował będzie barwy Mavericks, gdzie za sznurki pociąga Rick Carlisle. Po tym jaką karierę zrobił w Teksasie Rajon Rondo, nie jestem optymistą, a Wy? Na moje oko D-Will już się wypalił, a w wieku 31 lat jego miejsce z wolna zajmować będą gracze młodsi, bardziej głodni sukcesów i zmotywowani. Tym niemniej oddajmy gościowi, momenty miewał wybitne:

[vsw id=”RRUT940KE1g” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

10 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czemu ale jego crossy mi sie zawsze najbardziej podobały. Sa takie… proste. Chciałbym być takim przeciętniakiem jak on 😀

    (17)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mówić na niego ”przeciętniak” , nawet teraz jest lekko krzywdzące.
    Niech nikt nie zapomina, że ma jeszcze 2 lata dobrej gry. Więc może czymś zaskoczy

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “nie mógł znieść, że trener dyktuje mu jakie zagrywki przeprowadzać. Chciał mieć pełną swobodę.”

    No kretyn. Istny kretyn. Pewnie jakby poszedł do innej pracy też by negował to co szef mówi. Gościa powinni wywalic z NBA, bo już nic nie wnosi. I dać pstryczka w nos.

    Gość niczym nie zaskoczy już, już się wypalił. Zbyt pewny siebie był.

    A teraz spasiony przeciętniaczek.

    Założe się o 2 zł że po karierze rozwali majątek i skonczy biednie.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętam jak z dnia na dzień znienawidziłem gościa po tym jak zmusił Sloana do decyzji o odejściu. Tylko Popp może powtórzyć taką długość kadencji.

    (5)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może i talent ma, ale jak Utha co roku odpadała 1 bądź w 2 rundzie to coś musiało być nie tak…
    Derron i Bozzer to był fajny duet. Pamiętam jak Bozzowi kończył się kontrakt i w ostatnim gwarantowanym przed przejściem do Byczków nabił sobie statystyki godne top5 podkoszowego ligi…
    W Bykach znów był leniwym pączkiem, od kontuzji do kontuzji. Taki sam jest Deron. Po prostu się nie chcę… Widocznie 20 mln za sezon to za mało…

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    z tym wzrostem i na pozycji point guarda zostały mu może 3 lata. potem będzie za wolny dla coraz młodszych, wyższych i szybszych jedynek.

    nie skorzystał z szansy.
    zero profesjonalizmu : trudny w prowadzeniu, nie trzymający diety i formy, generalnie – more money, more problems.

    jesli ambicją zawodnika jest zarobić, a nie osiągnąc cokolwiek, to tak duże pieniądze na tak wczesnym etapie kariery, jak miało to miejsce w przypadku Derona Williamsa, po prostu pomagają mu wykonać swój plan minimum.

    ewentualnie, na początku chciał, ale jak dostał swój pociąg z forsą, poczuł jak to przyjemnie móc wszystko kupić, pławić się w luksusie i wizja cięzkiej pracy wydała mu się wyjątkowo ohydna :]

    whatever, czy pierwsaza była kura, czy może jajko – to rzecz drugorzędna. wg mnie, z tego gracza już nic nie będzie. Mavs złapali się ostatniej deski ratunku, zapewne sami nie wierzą że Williams w jakikolwiek sposób wzmocni ich skład, poprawi grę, uczyni kolegów lepszymi.

    (6)

Komentuj

Gwiazdy Basketu