Deron Williams zeznaje: Raymond Felton > Jeremy Lin

W krótkich, żołnierskich słowach: Deron Williams twierdzi, że Raymond Felton jest lepszym rozgrywającym od Jeremy Lina. Dla przypomnienia, pomimo fantastycznych meczów Lina w ubiegłych rozgrywkach (średnie 18 punktów oraz 8 asyst w 25 meczach w pierwszym składzie), Knicks zdecydowali się nie wyrównywać 25-milionowej oferty złożonej zawodnikowi przez Rockets uprzednio sprowadzając do zespołu byłego gracza Knicks Raymonda Feltona. Porównując, jako zawodnik NYK Felton zaliczał średnio 17 punktów i 9 asyst w 54 meczach sezonu 2010/11. W zeszłym sezonie przyznał, że jest bez formy, a jego niechęć do siłowni jest powszechnie znana wśród uważnych kibiców NBA. Mimo to D-Willowi podoba się, co widzi:
Po prostu jest sprawdzony. Z Jeremym będzie trzeba zobaczyć. Miał niesamowity okres. Statystyki, które notował były na poziomie All-Star, zobaczymy jak poradzi sobie w tym roku. Między nami stawiałbyn na Feltona. Miał najlepsze półrocze w karierze kiedy był z Knicskami. Domyślam się, że podobają mu światła jupiterów. Wygląda dobrze. Widać, że jest w formie.
Przy okazji: Williams narzeka na ból w lewej kostce, która jak mówi, sprawia mu problemu od czasów gier w Londynie. W sobotę dostał zastrzyk przeciwzapalny. Według planu ma rozegrać sezon pomimo bólu. Po zakończeniu rozgrywek prawdopodobnie będzie musiał poddać się operacji.
że podobaja mu SIĘ.I nie Knicskami tylko Knicksami 🙂
W 100% zgadzam się z D-Will’em! Proszę, sprawdźcie ile w tych meczach Lin notował strat- bo z tego co pamiętam to pod tym względem był w ligowej czołówce!!! Jeremy, miał swoje 5 min., ale to Felton jest lepszym ROZGRYWAJĄCYM(!) oraz jest solidniejszym graczem…
Jeremy “gwiazda jednego przeboju” 😉
zobaczymy czy ciężką pracą utrzyma tamten poziom Linomanii
na Linie bedzie teraz mega presja, ciekawe czy da rade
Goran Dragić> Raymond Felton = Jeremy Lin
Zgadzam się z BLC
Z Lina żadna gwiazda , poszczęściło mu się , dobrze zę Nowy Jork go oddał
Zobaczymy, jak na razie podzielam zdanie Derona