fbpx

Dlaczego nie kibicujemy ale doceniamy Boston Celtics | jak zarażam dzieciaka koszykówką

64

WTMW. Przechodziłem dziś obok Empiku, patrzę a tam na witrynie karty kolekcjonerskie NBA! Niewiele myśląc zakupiłem parę paczek, po osiem kart w każdej i powiem Wam… znów się czuję jak ten dzieciak w połowie lat dziewięćdziesiątych. Nie znam lepszego sposobu na koszykarską zajawkę dla młodych niż karty…. i już mam pomysł na nagrody podczas GWBA Kids Camp!

A właśnie, wynająłem ośrodek, zaprosiłem paru znajomych chłopaków z dzieciakami w podobnym do mojego Olka wieku. Do zamknięcia “turnusu” potrzeba nam jeszcze trzech ojców z synami, w sumie sześć osób, więc jeśli nie macie planów na końcówkę wakacji, zapraszamy! Wygląda to tak:

JEŚLI KTOŚ Z WAS REFLEKTUJE NA PRZYJAZD Z SYNEM, NIECH DO MNIE PISZE ([email protected]) przegadamy wszystko. Wracając do kart NBA, większość tego, co znalazłem w paczkach to nazwiska dobrze znane i lubiane: Anthony Edwards, LeBron James, SGA, Giannis… co ciekawe trafiłem też dwie karty “na czasie”:

Z tym “synergy” to nie jestem wielce pewien, za to zielony napis “winner” przy nazwisku Irvinga przemawia do wyobraźni, hehe. Jak sądzicie:

Dlaczego tak wielu ludzi zniechęconych jest do Bostonu?

Ogólnie mówiąc, psychika ludzka tak już ma, super zespoły nie budzą sympatii. Nakupowali tyle gwiazd, że się rozwodniły sympatie, na dodatek wszyscy jacyś tacy bez medialnego charakteru:

-> Tatum poza boiskiem jest totalnie bezbarwny, zresztą: miał zostać twarzą NBA, ale zabrakło osobowości
-> Brown ponoć nieprzeciętnie inteligentny, momentami wydaje się wycofany i dziwny jak Load Manager
-> Horford ma żonę Miss Universe, to przede wszystkim dojrzały, rodzinny, stateczny typ, ojciec dzieciom
-> Holiday ma białą żonę, byłą piłkarkę, która niedawno miała guza mózgu, chciał skończyć karierę
-> Porzingis parę lat temu dostał wpie%dol we własnym mieście, nie ma o czym gadać…

Oczywiście należy chłopaków doceniać za profesjonalizm, ale jednocześnie wydają się nudni jak flaki z olejem. Co? Że San Antonio za złotych czasów było podobne w sensie, że nie wychylali się poza parkietem i robili swoje? Oj, bardzo nietrafione to porównanie! Spurs za kadencji Tima Duncana to były wybitne osobowości:

-> obiekt westchnień wielu kobiet w tamtym okresie Tony Parker romansował z Evą Longorią i nie tylko
-> Manu Ginobili był szalonym jeźdźcem, wirtuozem koszykówki, który zabijał IQ i nieszablonowością
-> Duncan nie wychylał się owszem, ale był zabawny na swój ironiczny, sardoniczny sposób

Poza tym, wszyscy trzej byli super odporni mentalnie (obrazowo: dalecy od określenia miękka faja) a przede wszystkim prezentowali basket oparty na inteligencji i kombinacyjnej grze, czyli można powiedzieć PRZECIWIEŃSTWO aktualnych Celtics! No właśnie, oto kolejna sprawa, dlaczego można nie lubić Bostonu 2023/2024:

-> grają najwięcej izolacji w NBA

Przy czym umówmy się, że jest to celowe, świadome działanie sztabu szkoleniowego. Ich siłą jest gra indywidualna oraz spacing, każdy z ósemki graczy wali tróje na wysokim wolumenie i procencie.

-> oddają najwięcej rzutów za trzy ze wszystkich zespołów 

Zapewnia to przestrzeń do pracy dwóm gwiazdom widniejącym na karcie powyżej. Przedtem jednak starają się wprowadzić rywali w dyskomfort i doprowadzić do zmiany krycia. W tym celu:

-> stosują najwięcej zasłon guard / guard w lidze

White, Holiday, Tatum, Brown podsłaniają się wzajemnie z piłką, wszystko zależy od tego kogo kryje najsłabszy obrońca na placu. Jak dotąd szukali Tylera Herro, Duncana Robinsona albo Patty’ego Millsa versus Miami, następnie Dariusa Garlanda albo Georgesa Nianga vs Cleveland oraz Haliburtona lub Toppina vs Indiana. Przewidywalne to wszystko, powtarzalne, nudne, ale skuteczne.

-> nie ma tu wiele gry kombinacyjnej i efektownych podań! 

Podstawową bolączką Celtics jest brak rasowych playmakerów, ograniczają więc liczbę, a przede wszystkim kreatywność podań. Grają basket UPROSZCZONY (nudny?) a nadrzędnym celem jest minimalizacja błędów. Niewiele tu wirtuozerstwa, gry kombinacyjnej, rządzą popisy indywidualne co momentami przypomina podwórkową łupaninę.

Fakt: zebrany skład nie posiada oczywistych słabości, jeśli będą trafiać regulaminowy przydział rzutów z rogów i obejdzie się bez strat w ludziach (kontuzji) mistrzowski tytuł powędruje do Bostonu i trzeba będzie zmienić utarty slogan na: “it’s all about nineteen”.

Na ich tle “nasz” grubasek, lubiący chlapnąć piwko Luka Doncic czy chodzący do niedawna o lasce kuglarz Kyrie to arcy “ciekawe” jednostki, które wbrew wszystkim i wszystkiemu, wspólnie z cwaniakiem / cholerykiem Jasonem Kiddem, wykreowały w Dallas koszykówkę na super wysokim poziomie. Jeśli mowa o efekcie synergii, to tutaj. Owszem, Luka zawłaszcza piłkę w sposób niespotykany, ale nikt nie kreuje więcej dla zespołu…

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW WYKREOWANYCH W PICK AND ROLLU, IZOLACJI, Z LOW POST w tych playoffs:

  1. Luka 270 punktów | 16.9 średnio w meczu
  2. Edwards 220 | 14.7
  3. Brunson 183 | 14.1
  4. Haliburton 182 | 12.1
  5. Shai G. Alexander 158 | 15.8
  6. Kyrie 137 | 8.6
  7. Jokic 124 | 10.3
  8. Tatum 112 | 8.0
  9. Garland 101 | 8.4
  10. Jamal Murray 98 | 8.2

NAJWIĘCEJ zaliczonych ALLEY OOPS w tych playoffs:

  1. Mavericks 54
  2. Nuggets 9
  3. Thunder 8
  4. Cavaliers 7
  5. Wolves 6
  6. Celtics 5

… a jako podający Doncic może być NAJZDOLNIEJSZYM graczem w lidze. Mówię o przewidywaniu, technice, dokładności, kreatywności, sile nadgarstków, palców, przedramion. Zaraz wkleję migawki, to sobie przypomnicie:

Kyrie w koźle również daje przedstawienie, które samo w sobie chce się oglądać. Na jego tle Celtics są nieociosani, mechaniczni, rzemieślnicy na tle dwójki artystów. A zatem, konkludując: wiemy po czyjej stronie są sympatie, ale żyjemy w świecie, w którym skuteczność i rzemiosło przeważają nad względami estetycznymi. Powtarzam więc, Bostonu nie da się zatrzymać. Jeśli będą trafiać na przeciętnym/ średnim procencie, wygrają tę serię. Jak myślicie? Patronami dzisiejszego odcinka są: Batorex oraz Adam P, dziękuję w imieniu swoim i kolegów czytaczy. Bartek

64 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jesli chodzi o widowiskowosc to wyzej stawiam ruch z pilka i wejscia tatuuma i browna niz mega skuteczne ale toporne wejscia luki. Go Boston!

    (-19)
    • Array ( )

      I to jest odpowiedź dlaczego Boston jest nielubiany.
      Nie dlatego, że gra w jakiś taki określony sposób który się nie podoba, ale dlatego, że jest mnóstwo fanboystwa w dzisiejszej NBA, a nie realnych fanów basketu.

      Bo jak wyjaśnić to?
      “Nakupowali tyle gwiazd, że się rozwodniły sympatie.”

      Jak się ma to zdanie o kupowaniu przez Celtics, których core jest niezmienny od lat, a np względem Lakers, którzy są szopką medialną, gracze wymieniani są jak rękawiczki, ściągnięto za wszystko Davisa, ściągnięto Westbrooka, a mimo to wciąż wzbudzają większą sympatię. To zdanie to zwykle kłamstwo.

      (32)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    :D, z tymi kartami to dosłownie kilka dni temu byłem ze swoim sześcioletnim synem w pewnym dużym sklepie z prasą itd i bardzo chciał sobie cos kupić za te 10 zł co miał ze sobą, chciał jakieś karty a przy kasie patrzę i widzę żę cos jest ze znaczkiem NBA, zaproponowałem że mu dokupię jeszcze dwie paczki i album i się zgodził 🙂 od tamtej pory ciągle mnie męczy o karty, nawet coś tam ze mną oglądał skróty meczy a na dzień dziecka sobie też karty zażyczył 🙂 także w razie czego chętnie się wymienimy za te kilka powtórek co mamy w kolekcji 🙂

    (22)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Super pomysł i akcja z tym wyjazdem ojciec – syn. Mój ma dopiero niecałe 3 lata, ale za jakiś czas też się chętnie piszemy! Tym bardziej, że też jesteśmy z Gdyni. BIG FIVE jeszcze raz za super pomysł i chęć realizacji. Inspirujące

    (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Od ćwierćfinałów ogladalem wszystkie mecze Dallas i wiekszosc Celtics i jak juz po ustawieniu graczy w Mavs widzę mniej wiecej, w ktora strone pojdzie pilka, jakiego rozwiazania beda szukali tak po Celtics do teraz nie wiem co zagraja. Ogolne zalozenia sa nam znane, ale nie widze tam stałych zagran, a moze po prostu jestem slepy i glupi xd

    (4)
    • Array ( )

      Mam to samo. Mam wrażenie, że Boston często idzie na spontan no i tak jak admin w tekście wspomniał cisną izolacje, które same w sobie wprowadzają chaos do gry. Też bym cisnął mając takie nazwiska w składzie, jednakże cały czas uważam, że tym stylem nie zdobędą mistrzostwa i Dallas ich powiezie.

      (7)
    • Array ( )

      Leprikaun
      Podaj choć jeden sensowny argument dlaczego niby Dallas rozjedzie Celtics oprócz swoich sympatii.

      Druga sprawa. Moim zdaniem to niedobrze, że podczas wyprowadzania akcji Mavs już wiesz co będą grali.

      Trzecia sprawa.
      Gra ISO Bostonu jest ble, ale ball hog Doncić, który klepie piłkę i gra praktycznie sam.oddajac piłkę tylko wtedy gdy już coś się wykreuje, już jest okej?

      Czwarta sprawa. Boston na potęgę rzuca trójki w większości Z CZYSTYCH POZYCJI. Jak możliwe jest wypracowanie czystej pozycji do rzutu koledze bez podania piłki?

      Nie lubi się Bostonu przez fanboystwo. Więcej jest fanów Lakers więc dlaczego mieliby Ci kibicować Celtics? Więc są za Mavs. Nie lubi się Tatuma więc jest się za Donciciem.

      Absurd fałszu i obłudy fanów niech potwierdza przykład Irvinga. Gdy grał dla BKN, nie zgadzał się na szczepienia, gadał o płaskiej ziemi, był wyszydzany i nielubiany, a teraz Ci sami ludzie krzyczą “lets go Mavs” albo “Mavs w 6”. Krótka jest pamięć chorągiewek

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    A przepraszam, o jakich nakupowanych gwiazdach jest tutaj mowa? Holiday i Porzingis? Błagam. Czyli lepiej zachwycać się ludźmi, którzy dużo gadają w socjalach ale nic nie udowodnili na parkiecie niż na zespole, który biję się o finały ligi co roku od paru lat, ale w necie nie istnieje? Ciekawe podejście do sportu.
    PS polecam konto Boston Celtics na instagrami bo to jest Złoto. Nie ma to jak indywidualna gra Irvinga albo Doncica. Brawo redakcja.

    (49)
    • Array ( )

      Dokładnie. Holiday wyrzucony z Bucks, a Porzingis po Mavs zszedł z poziomu jednorożca.
      Boston ma mimo wszystko dwie pierwsze gwiazdy wybrane w drafcie. Który klub grający w finałach może się tym chwalić? Oczywiście GSW ale to nie jest standard.
      Wolę nudziarzy który są soba niż pseudo gwiazdy social media.
      Wszyscy jadą że JJ nie mają psychiki a oni mimo młodego bardzo dalej wieku zaprowadzili mega powtarzalność w Bostonie.
      Liczę że po finałach uzyskają należny im blask.

      (37)
    • Array ( )

      Jaka indywidualna gra? Statystyki mówią że Boston gra najwięcej izolacji. Zobacz jaka przepaść w lobach między Mavs a reszta ligi. Ile punktów generuje Luka dla innych. Więc nie wiem skąd ten zarzut.

      (6)
    • Array ( )

      Werner H
      Zobacz ile czystych wsadów robił Porzingis, Tatum, Horford, Brown na pusty kosz po wypracowanej akcji, po świetnych podaniach. Nie trzeba rzucać na alley op aby wypracować komuś czystą pozycję do rzutu albo aby wypracować akcje.

      Równie dobrze można tu napisać “zobacz ile raz Doncić stał w kiblu klubowym, Celtics srają mniej, to znaczy, że źle czują się u siebie w hali”.

      Patologiczne argumenty aby wmawiać ludziom swoje racje. To jest obrzydliwie.
      Doncić klepiący piłkę przez 20 sekund i rzucający alleyop jest spoko. Ale Celtics grający akcje, wyprowadzający gracza na najsłabszego rywala w obronie i zdobywający na nim punkty już jest ble bo ISO.

      Doncić grający całą serię ISO na Goberta jest super. Ale już Tatum grający ISO na Haliburtona czy McConella już jest ble. Ty i Tobie podobni hejterzy Celtics wmawiający ludziom bzdury jesteście obrzydliwie fałszywi i obłudni w swoich ocenach.

      (5)
    • Array ( )

      Werner H

      Proponuję zobaczyć jak wygląda atak izolacyjny Dallas, a Bostonu. Jeżeli w Dallas odetniesz Doncica i Irvinga, praktycznie nie masz ludzi do zdobywania punktów, chyba, że PJ odpali raz na dłuższy czas, albo jakimś cudem Tim H. Ten finał to jest mecz tego typu, że dla mnie osobiście jako kibica Bostonu od draftu Rondo, to jak Boston wygra, będzie mega, a jak Dallas? Też fajnie, bo Doncic zasługuje na miśka i pokazanie najwidoczniej nawet adminowi tej strony, że ANT z Minessoty nawet nie ma podjazdu do poziomu gry Doncica i kreowanie takiego pajaca jak ANT, który twierdzi, że jakby grał z naprzeciw Jordana robiłby to czy tamto jest śmieszne. nawet żałosne w sumie, bo Doncić, który w wieku 16-17 lat grał w Realu Madryt i gra przez ostatnie lata na poziomie ciągle top 5 w lidze w życiu czegoś takiego nawet nie powiedział, a ANT w zeszłym roku nie istniał w lidze.

      (7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja jednak myślę że serię wezmą Dallas. Nie ze względu na sympatie, bo Luka tak macha łapami przy każdym wjeździe i płacze o faul, że mam go dość, a Kyrie szanować trzeba, ale lubić się nie da. To oczywiście tylko opinia, przy czym ja się niespecjalnie na koszykówce znam. Obaj Kyrie i Luka nie mają psychiki. Odpornością tych dwóch można obdarzyć 10 zespołów. Z kolei Boston z psychiką ma poważny problem, a ciężar oczekiwań jest ogromny.

    Przepowiadałem, że Minnesota wygra wszystko, więc można powiedzieć, że jestem Nostradamusem z TEMU.
    Ale zobaczycie. MAM PRZECZUCIE!

    (1)
    • Array ( )

      Jak do tej pory, nie zauważyłem żeby mieli problem z psychiką.

      Swoją robotę wykonują jak narazie dobrze.

      Psychikę szwankowała dwa lata temu w finale.

      (8)
    • Array ( )

      Jak do tej pory nie mieli problemów generalnie, więc nie było powodów dla problemów z psychiką. Luka im namiesza w głowach.

      (12)
    • Array ( )

      Grx
      Luka to niech się skupi na obronie bo będzie koło Irvinga pierwszy do bicia przez każdego z Celtics.

      (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Powód do nielubienia Boston Celtics dla kibica Lakers jest jeden: bo to Boston Celtics.

    Dziękuję, można minusować 😉

    (47)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak to już jest, że wierni kibice są z drużyną na dobre i na złe, nieważne czy grają pięknie czy brzydko i kto jest w składzie.
    Ja im kibicuje od 2008, wtedy kiedy podobała mi się ich gra, Rondo uwielbiałem. Teraz fakt, nie grają widowiskowo, graczy mają bez charyzmy, ale stanowią zespół jako jedność. Nie mam ulubionego gracza – takie czasy, taki okres ma drużyna obecnie i tak gra.

    Natomiast artykuł dotyczy głównie hejterów i sezonowców, którzy jak zawieje to takie zdanie sobie wyrabiają na dany temat.

    Obecni gracze Bostonu może i nudni, ale nie świrują w mediach społecznościowych, mają bardziej poukładane w głowie niż niejedni w tej lidze. A to uważam za dojrzałość.

    (33)
    • Array ( )

      Szczerze mówiąc nigdy nie rozumiałem bycia wiernym kibicem zespołu z miasta w którym się nie urodziłem, albo chociaż nie mieszkam. Właśnie bycie “sezonowcem” wydaje mi się dużo bardziej logiczne niż ciągłe kibicowanie jednej drużynie. Pewnie gdybym urodził się w Bostonie to kibicowałbym im co roku, ale mieszkając w Polsce jestem za drużynami, albo zawodnikami których aktualnie lubię oglądać. Normalna sprawa.

      (36)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    a co do finału to niby jest zasada że wygrywa drużyna w której jest najlepszy gracz, do tego myślę że młodzi atletyczni wysocy Dallas będą robić rzeź na deskach i w tym przede wszystkim widzę największe szanse dla Mavs. Przede wszystkim wydaje mi się że Dallas ma największe szanse na wyrwanie meczu w Bostonie w Game 1 gdzie KP może być jeszcze zardzewiały a reszta Celtów lekko ospałych

    (10)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmiechu warte że Boston nakupowali gwiazd xd. A tatum.i Brown są z draftu. Są bardziej kolektywnym zespolem niż mavs. Wystarczy słabszy dzień Łuki i Irvinga i jest po ptakach. W Bostonie wiekszoac 1 składu.kazdy zawodnik może dać +20punktow.

    (25)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Może teraz artykuł dlaczego nie kibicujemy Lakersom:
    1. Bo lebron nigdy nie bedzie goatem i przegrał leszcz 9 finałów
    2. Bo Davis, samozwańczy DPOY, dostał dwa game winnery od murraya prosto w twarz
    3. Bo sędziowie ciągną ich za uszy. Prawie w każdym meczu stosunek osobistych wygląda 27-12 na korzyść lakers
    4. Bo wytransferowali swoje wybory w drafcie – Ingrama, Randla, Russella, Lonzo, zamiast ich cierpliwie rozwijać, jak to zrobił Boston i poprzedni mistrzowie – Nuggets, GSW, Spurs
    5. Bo na każdym serwisie o koszykówce jest codziennie pisane, że lebron to, lebron tamto, a czy bronny przyjdzie, a że na testach jaki kozak, a że hama zwolnili, tęczowy bełt, a jest wiele ciekawych drużyn, o których cisza.

    (71)
    • Array ( )

      Ehehe, w przeddzien finalow boston vs dallas jakis as produkuje sie przeciw lakers i zbiera dziesiatki pochwal..! Ludzie, leczcie sie!!! 😅

      (-13)
    • Array ( )

      Obserwator.
      Jak autor, fan Lakers, w przeddzień finałów wylewa swoje żale na Boston wypisujący najzwyczajniej kłamstwa to jest okej?
      A jak fan Celtics zrobił to samo względem Lakers to już tacy ludzie mają się leczyć?

      To bardzo przykre jacy są ludzie.

      (5)
    • Array ( )

      Nooo, może tak być. Też bym się skłaniał ku takiemu typowi. Będzie 1-1 w Bostonie, potem 2-2 w Dallas i Game 5 i 6 wezmą Dallas, więc wychodzi 4-2 dla Mavs

      (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston faktycznie jest nudny, brak showmana. Dallas ma dwóch kapryśnych gwiazdorów, zobaczymy co przeważy?
    Liczę na to, że Kidd nakręci swoich i wygrają.

    (9)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że również sporo będzie zależało od Kyrie Irvinga i jego psychiki na wyjazdach Kibice Celtics zapewne dzadza mu się we znak.

    (7)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubię Luke, bo widzę w nim trochę podobieństw do siebie (blady, gruby i lubi piwo).

    Ale całym sercem kibicuje Celtics.

    (24)
    • Array ( )

      Tak, to celne podsumowanie. Też patrząc na Lukę widzę, co mógłbym osiągnąć, gdybym umiał grać w koszykówkę. Gabaryty mam zbliżone, choć mniej ważę.

      Ale tak bardziej serio – jak widzę chłopa w akcji i jak pokazuje on swoje umiejętności, to się czuję normalnie zdołowany.

      (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tą częścią o Spurs
    “-> obiekt westchnień wielu kobiet w tamtym okresie Tony Parker romansował z Evą Longorią i nie tylko
    -> Manu Ginobili był szalonym jeźdźcem, wirtuozem koszykówki, który zabijał IQ i nieszablonowością
    -> Duncan nie wychylał się owszem, ale był zabawny na swój ironiczny, sardoniczny sposób”

    to Admin trochę odleciał, bo coś mi podpowiada, że gdyby byli spod szyldu Celtics – to też byliby nudni.

    Trochę człowiek lata po twitterach i tiktokach i gwarantuję, że Tatum po panu bogu (a tym w NBA jest Kelly Oubre) to ten którego wszystkie Panie wybrałyby bez namysłu.
    Na swój “ironiczny, sardoniczny sposób” wujek Horford jest zabawny. Ale tak jak w pierwszym punkcie… jest spod szyldu Celtics.
    Wirtuoza nie szukam, być może go nie ma. Bardzo lubiłem Manu i nie zamierzam szukać mu odpowiednika.

    (18)
  16. Array ( )
    Spurs in 4 (years) 5 czerwca, 2024 at 17:40
    Odpowiedz

    Jeny, dlaczego i skąd fani Cs mają takie kompleksy? Lubicie swoją drużynę no i super. Dlaczego chcecie żeby wszyscy ich lubili?
    Mój typ: jeśli dowiozą do game 7 to Mavs. Jeśli nie to Celtics.

    (-6)
    • Array ( )

      Poczekaj….
      Każdy zespół ma swoich fanów.
      Tylko dlaczego inni fani szydzą i wyśmiewają zespół z Bostonu, a nie robią i nie robili tego względem Denver? Względem Timberwolves? Względem OKC? Względem Lakers? Bucks, 76rs?

      Dam Ci inny przykład. Dlaczego na tej stronie tak bardzo szydzone jest Clippers? No właśnie, to obrzydliwe. Autor to fan Lakers i szydzi praktycznie z Clippers na każdym kroku. Tak samo jest z Bostonem. Dlaczego tak nie jest z innymi zespołami skoro dla Ciebie takie szydzenie i umniejszanie tym zespołom jest takie “normalne”?

      (9)
    • Array ( )

      Ender – fani (w tym także i w komentarzach na GWBA) nie szydzą z Lakers? A to ciekawe… wg mnie właśnie z Lakers się szydzi najbardziej.

      (1)
    • Array ( )

      Mientus
      Pokaż mi chociaż jeden artykuł na ten stronie, nie poczekaj. Pokaż mi choć jeden artykuł na jakiekolwiek Polskiej stronie związanej z koszykówką, na której Lakers jest przedstawiane w złym świetle.

      Ludzie tutaj rzygają już Lakersami bo admin bardzo skutecznie ich ludziom obrzydza ciągle o nich pisząc i umniejszając np właśnie takim Celtics tylko i wyłącznie dlatego, że zachowuje się jak fanboyskie dziecko, a nie jak dorosły człowiek i to w dodatku autor tekstów.

      (0)
    • Array ( )

      Ender, przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Nie pisałem o artykułach, a komentarzach. Stawiam dolary przeciw orzechom, że na GWBA w sekcji komentarzy znajdziesz o wiele więcej wpisów hejtujących Lakers, LeBrona itd. niż Celtics i np. Tatuma.

      (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    To chyba najgorsze co przeczytałem w historii tej strony XD Panie Admin jak Pan masz w taki sposób pisać o Celtics to może rzeczywiście lepiej tego wcale nie robić

    (18)
    • Array ( )
      Boston od 30 lat 6 czerwca, 2024 at 13:36

      Do nudności Bostonu dodałbym jeszcze dziewczynę Browna, która ma ponad 40 lat i córkę, zdaje się 13 letnią.

      (9)
  18. Array ( )
    miś4kontratakuje 5 czerwca, 2024 at 18:43
    Odpowiedz

    Jedna ciekawa statystyka (w zasadzie to dwie).
    W RS Celtics w 3 PT GAMES 6-7, w OT 2-4
    Mavericks w 3 PT GAMES 5-2, w OT 1-0
    Ponadto Mavs od stycznia przegrali jedynie 6 meczy (3 w RS i 3 w PO), które kończyły się wynikiem dwóch posiadań piłki.

    Mnie akurat drugi tytuł dla Jrue by cieszył, tak samo jeden na zakończenie kariery dla Horforda.
    Mają koledzy rację C’s nie są drużyną gwiazd.
    Przy analizie szans nie bierze się pod uwagę zwykle tego -> jak spodziewamy się, które gwaizdy mogą zaliczy tak zwany historyczny występ. Ja bardziej spodziewam się tego po gwiazdach Mavs niż C’s.

    (1)
  19. Array ( )
    Z_Dziennika_Mechanika 5 czerwca, 2024 at 18:43
    Odpowiedz

    Czytam, ale nie komentuje. Dzisiaj zrobiłem wyjątek bo uważam, że należy wspierać takie przedsięwzięcia jak to z obozem! Szanuję bardzo inicjatywę – czas spędzony razem wart wszystkiego. Sport hartuje ducha, ciało – ćwiczy systematyczności, wytrwałości i uczy jakże potrzebnej dzisiaj umiejętności – odraczania gratyfikacji w czasie. Trenuj, wierz w siebie, walcz – w przyszłości tak wykuta postawa zaprocentuje.

    Przecież nie będziemy wiecznie w życiu naszych synów. To co po nas zostanie to to, co udało nam się im zaszczepić.

    Ja akurat wspieram syna w innym sporcie (można wyguglować nick:)), niemniej basket od zawsze mam w sercu.

    Co do artykułu to tylko jedno zdanie. Spurs w tamtych czasach to naprawdę była najnudniejsza drużyna. Tim po zdobytym mistrzostwie zachowywał się jak japoński turysta. Wyciągnął kamerkę i zaczął wszystko wokół siebie filmować :).

    Ja tam uwielbiałem San Antonio i jestem wiernym kibicem od momentu fascynacji koszem. Historia gościa z wysp Dziewiczych któremu huragan popsuł basen i nie miał gdzie trenować więc przerzucił się na basket była czarująca i wielce inspirująca. I jeszcze nick. Mr Fundamental.

    Dzięki za wysiłek (bo czytam od bardzo dawna) i dziękuję w imieniu tych, co to lubią czytać a nie tylko “konsumować treści” z insta czy innych tiktoków. High5!

    (7)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Z Celtami jest mała zagwozdka,nie wiadomo na co ich stać. Na wschodzie nie było konkretnej drużyny, która by ich solidnie przećwiczyla a zachód jest dużo mocniejszy i przede wszystkim wyrównany. Do wygrania wschodu był jeden zespół a zachodu kilka.

    (4)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    W sporcie chodzi o wygrywanie.

    Fakty są takie, że Boston ze swoimi izolacjami i trójkami, jak na razie wygrywa. I to nie wynika z braku pomysłu na grę, tylko to JEST ich pomysł na grę. Jadą izolacje, bo mają ku temu warunki. Walą 3, bo te im wpadają na wysokim procencie. Przy okazji są świetni w obronie. Czy to jest najprzyjemniejsza koszykówka dla oka? Nie. Czy jest skuteczna? Tak, czy się to komuś podoba, czy nie.

    Jeden powie, że są nudni, inny że są profesjonalistami skupionymi na celu. Nudni, bo nie ma żadnych pozaboiskowych skandali? Zaraz, LeBron przecież jest chwalony i podziwiany, za swój profesjonalizm i to, że nie odpierdala poza boiskiem. A gracz Celtics jest nudny?

    Śmieszne jest też wytykanie Brownowi i Tatumowi bycie miękką pałka. Powtórzę, w sporcie chodzi o wygrywanie a nie bycie miękką, czy twardą palką. Przypomnijcie mi ile pierścieni ma uwielbiony owiany nimbem syn MJ, znany z żelaznej psychiki, niszczący rywali samym wzrokiem Jimmy Butler? Ile razy Butler grał w ogóle w finałach? 2? To tyle co miekkì Tatum i Brown licząc ten sezon.

    Boston nakupowal gwiazd? White gra, jak allstar, ale przyszedł jako po prostu solidny gracz. Holiday został zesłany do tankowca. O KP też już tepxhe koszykarski świat zapomnial, bo sobie coś tam ciupal w tankowcu jak Kyle Kuzma. To Boston sprawił, że ci zawodnicy znowu grają jak gwiazdy.

    Swoją drogą Tatum marketingowo stoi bardzo spoko. I jest przeciwnikiem load managmentu, co myślę że nawet Bartek powinien docenić 🙂

    Boston in 6.

    (10)
    • Array ( )

      Wszędzie fałsz i obłuda jak coś nie pochwalnego o Celtics się pojawia… lol

      (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Adam, dużo wyżej, pisał o powtarzalności Bostonu. Tak, też im życzę powtarzalności. Zwłaszcza Tatumowi. Powtarzalności w partoleniu końcówek do czego już nas przyzwyczaił. Nic a nic nie wierzę w Boston.

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston jako jedna z nielicznych drużyn w NBA ma swoją stałą grupę fanów. I ta grupa jest mega irytująca. Dlatego się Celtics nie lubi
    Taki sam casus jak dzieciaki od Realu i Barcelony w kopanej.

    (1)
    • Array ( )

      Dokładnie, internetowi kibice Celtics są najbardziej irytujący ze wszystkich drużyn, a ci miejscowi, tam w Bostonie to najwięksi rasiści i szowiniści w całej NBA. Dlatego nikt nie lubi Bostonu!

      (0)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem fanem Bostonu od zawsze ale nie podzielam Bartku Twojego poglądu, że są faworytem w tej serii..
    Mimo, że wiedzę analityczną masz wielokrotnie większą ode mnie, to moim zdaniem nie wziąłeś jednego pod uwagę.. zakładam (może brawurowo ale jednak), że na tym poziomie większość meczy pewnie będzie kończyć się na styku i nie będzie blow-out’ów .. a wtedy będzie decydować “killer intinct” i obawiam się, że Luka i Kyrie pod tym względem zjadają grzecznych chłopców z Bostonu..
    Myślę, że Dallas to weźmie.. czas pokaże 🙂

    (5)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Z całym szacunkiem, ale trochę ten artykuł o C’s tendencyjny:

    1. Hasło o “nakupowaniu gwiazd” jest niepoważne, bo największe gwiazdy wybrali sobie w drafcie i wokół nich konsekwentnie budują od kilku lat drużynę, uzupełniając ją o MĄDRE zakupy, wcale niekoniecznie największych nazwisk. Także tu argument totalnie chybiony. Każdy inny zespół na ich miejscu zostałby pochwalony za sensowne, długofalowe budowanie składu. Tu wyczuwam zwyczajnie naginanie faktów pod teorię.

    2. Wytykanie zawodnikom C’s że są “nudni” poza boiskiem, nie są cool, ekstrawaganckimi osobowościami przykuwającymi uwagę, jest już jakimś kompletnym nieporozumieniem… Co to w ogóle za zarzut? Spurs Duncana byli właśnie dokładnie tacy sami, wbrew próbom zaklinania rzeczywistości, że niby było inaczej. Nie wspomnę, że cały ten tekst o żonie Holidaya jakiś zwyczajnie niesmaczny… Nie wiem po co on tu w ogóle?

    3. Styl gry – to właściwie jedyny zarzut, który mógłbym zrozumieć, ale z drugiej strony – Boston przecież wypracowuje sobie te czyste pozycje rzutowe – nie spadają im one z nieba. A że walą tróje kiedy mogą, bo to potrafią? No kto nie korzystałby ze swoich atutów? To, że nie jest to najbardziej finezyjna koszykówka, to może i fakt, ale jest skuteczna, a to chyba liczy się najbardziej. Przypominam, że Mavs też geniuszami finezji nie są, nie ma tam pięknego dzielenia się piłką, która chodzi jak po sznurku, nie ma jakichś skomplikowanych zagrywek – jest głównie gra na piłce Doncica, który w dodatku często wykorzystuje swoją przewagę masy i wzrostu pchając się na mniejszych i słabszych obrońców. Ewentualnie leci podanie do wysokiego, który kończy z góry. Ale też jest to skuteczne. W gruncie rzeczy oba zespoły grają dość prosty basket, oparty na dobrej obronie (którą Mavs bardzo poprawili i m.in. dzięki temu są dziś w finale) i indywidualnych umiejętnościach swoich graczy. Tak – jest to na najwyższym poziomie, bo jest świetnie egzekwowane, ale to nie jest taktyczny masterclass, podobnie jak w Bostonie.

    (9)

Komentuj

Gwiazdy Basketu