fbpx

Dziękuję ci Allen Iverson

19

Zamiast tego przez dwa lata krążył wokół ligi, mrucząc o powrocie, ale tak naprawdę nie będąc na niego gotowym. Jego forma fizyczna i zamglony, przestraszony wzrok musiały budzić wątpliwości od samego początku. Zupełnie jakby chciał powiedzieć: “dołączę do was, ale na swoich warunkach” nastawienie, które przerażało wszystkich menedżerów. Ani razu nie zawalczył, nie wziął za siebie: zamiast patrzeć jak trenuje co rusz oglądaliśmy łzawe wywiady, w których opowiadał o przeputanej fortunie, rozpadzie związku, rozluźnieniu więzów rodzinnych, alkoholu.

Jedno wiem na pewno: maestrii jego ofensywnego kozła nie dorówna NIKT. Przywiódł mnie do tego sportu i jestem mu za to wdzięczny. Dziękuję Ci Allen Iverson!

[vsw id=”V6zeI6W-9DQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    pomyslec ze tyle lat zapuszczalem wlosy zeby sobie zrobić cornrowsy takie jak AI 😀 za dzieciaka to bylo cos 🙂 to był swag w szkole dopiero 😀

    (14)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Swego czasu był film na YT, gdzie gracze wypowiadli się kto ma najlepszego crossovera. Było to w trakcie mix corssów AI3, ma ktoś na ten film namiary?

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    The Answer byl i zawsze bedzie moim numerem 1. Też miałem cornrowsy za małolata 🙂 i pamietam te mecze jak sie urywalem z ziomkami z lekcji zeby w TVN obejrzec mecz. Ehhh piekne czasy, które nie wrócą tak jak A.I do NBA. Szacun dla tego małego skurczybyka, szkoda że tak to się skończyło…

    (1)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ładnie napisy artykuł

    cyt. “jestem pewien, że oglądalibyśmy go w NBA po dziś dzień. Pełniłby rolę podobną do JR Smitha, Jamala Crawforda, Nate’a Robinsona…” – zgadzam się z tym w zupełności, w 100%

    można powiedzieć że był prekursorem Derricka Rose’a ?

    ps. wydaje mi się że odpowiedź na to skąd się wziął u niego trudny charakter i jego problemy itd znajdzie się w odcinku espn 30 for 30: no crossover the trial of allen iverson, beyond the glory i sports century, nie chce mi się ich oglądać, może kiedyś ale w jednym z takich dokumentów dowiedziałem się skąd się wzięła pasja do gry Reggiego Millera, o tym że był kiedyś chory, chyba jak się urodził lub dorastał, lekarze nie dawali mu szansy na chodzenie, dlatego tak dziwnie wyglądał 😉 chyba zalecali mu ruch fizyczny itd, przed domem miał małe boisko do gry w kosza, na piasku, z jednym koszem, młody Reggie tak walczył o lepsze życie, zdrowie dla samego siebie, swojego ciała, organizmu itd że w końcu stał się lepszą wersją samego siebie i świetnym koszykarzem, i tak się właśnie narodziła gwiazda 😉 no mniej więcej bo namieszałem

    (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Najsmutniejsze jest to, że nigdy nie widzieliśmy jego popisów na żywo. Marzeniem każdego jest polecieć na mecz NBA. Ale tylko nieliczni pojadą tam i to zobaczą, niestety z Polskimi zarobkami taki wyjazd na 2 tygodnie do USA, powiedzmy LA (w tym wyżywienie, przelot, 2-3 mecze NBA, jakaś czapka i koszulka na stadionie + oczywiście nocleg w czystym hotelu 3 gwiazdkowym) to koszt około 12000-15000 złoty, czyli średnio 5-7miesięcy pracy w tym przepięknym kraju, take fakty ;/

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu