fbpx

Eurobasket 2013: Polska vs Chorwacja (relacja)

20

Obrona wciąż wygląda koszmarnie, ale Chorwaci nie mogą trafić, gonimy. Kosz za kosz. Niestety wpadają dwie tróje Chorwatom, Lampe nadal nieskuteczny, za to trafia zza łuku Szubarga, a po chwili trzy punkty dodaje Ignerski. 25-33 na tablicy wyników, wciąż daleko nam do zwycięstwa, ale pokazujemy charakter i wstajemy z kolan!

Marcin Gortat ma problemy z dojściem do pozycji tyłem do kosza, ciągnięty za rękę sędzia odgwizduje faul w ataku. Chciałbym też napisać choć jedną dobrą rzecz o Łukaszu Koszarku, ale po prostu się nie da. Gramy dwójką graczy po prawej stronie boiska, kolejne punkty zaliczają Kelati i Gortat.

Do przerwy 32-41. Panowie pokażcie charakter!

Rywale czekają na przejęcie krycia naszych obrońców po czym wykorzystują brak centymetrów lub wolne nogi podkoszowego. Nasze rotacje są tragiczne, obwód nie potrafi utrzymać fortu, rozgrywający Chorwatów wchodzą kozłem w nasze pole trzech sekund! Ucieczka za plecy z autu? Znów odjeżdżają rywale. 9/15 zza łuku zaliczyli do tej pory.

Kryjemy strefą, 44-58, beznadziejny Koszarek na ławkę, jego miejsce zajmuje Szubarga, który próbuje penetrować. W ten sposób chłopaczek 178 centymetrów jest najważniejszym koszykarzem w 38-milionowym kraju. Znów ciągną naszą ekipę Szubarga, Ignerski i Przemek Zamojski.

52-62 gryziemy! Koszarek ładnie znajduje Gortata w środku pola, nie do upilnowania jest Bogdanovic, ale nie poddajemy się: Ignerski za trzy! Blok Gortata! Kelati za trzy! 61-66 za sześć minut do końca. Lampe na trzy razy wbija piłę do kosza. Nareszcie walka na naszych twarzach. Go! Albo przeskoczymy tę ścianę albo ją przebijemy.

Szubarga pod kosz, 1 punkt straty! Chorwaci sapią. Kelati chrzani akcję, ale Szubarga przechwytuje piłkę i kończy layup!!! Co za walka, tracimy po zbiórce w ataku Markoty, trzy punkty straty, minuta do końca. Nie wiem dlaczego uparliśmy się na rzut za trzy. Koszarek rzuca na remis, piłka wykręca się z obręczy i Bogdanovic wykańcza nas sam na sam z koszem.

Niestety. Przegrywamy po raz trzeci na tych mistrzostwach (70-74). Jednak tym razem jestem dumny z chłopaków. Za walkę, za charakter. Wy też powinniście.

1 2

20 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przegrali mecz w pierwszej kwarcie . Co do koncówki 4 kwarty to mam wątpliwości co do decyzji trenera że nie wziął czasu jak nasi zebrali ( na zegarze było ok. 20 sek) tylko dopiero potem . WTF?Miał okazję przygotowac akcje za 3 na spokojnie .

    (5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam byc dumny z tego ze kolejny mecz przegrali ? Na tych mistrzostwach jeszcze nic nie udowodnili oprocz tego ze nie sa ani troche agresywni w ataku i gubia sie w obronie

    (10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Shorty.17 matematyczne szanse na pewno jakieś są ,ale spójrzmy prawdzie w oczy : nie wygrają ze Słowenią ani tym bardziej z Hiszpanami . Na Eurobaskecie grają słabo i tyle w temacie . Ja rozumiem ,że Koszarek nie potrafi dograć piłki do Gortata albo Lampego i w ataku są ogarniczeni ,ale do zbierania piłek go nie potrzebują, a mimo to dają dupy w trumnie .

    (3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    walka, charakter… byłbym dumny jak by taki przebieg miał mecz numer 1, ale nie 3, no przepraszam bardzo, Gortat może i jest dobry, ale tak jak Lewandowski w piłce kopanej potrzebuje kolegów, co najmniej dobrych, a taki np, dobry Lampe zniknął… eh, oj, aj, boli kiedy w ulubionej dyscyplinie dostajemy tak w dupę

    (6)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z tą dumną to bym nie przesadzał. Propsy dla Szubargi za walkę, Ignerski też po raz kolejny pokazał, że daje radę ale reszta? Żenada. Lepszą grę oglądam czasami na orliku.

    (19)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie mam zamiaru hejtować Gortata i Lampego, ale to, co pokazali na EB, to po prostu żenada. Jedyną prawdziwą “wieżą”, jaką mamy na tym turnieju, jest Ignerski. Pokazał, że serduchem i doświadczeniem można nadrobić naprawdę sporo. A że nie trafił na koniec z czystej pozycji? Bo to on pierwszy? Nawet Allen się czasem myli w takich sytuacjach.

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Brawa za walke, ale dumny z nich byc nie moge. Podobno pojechali wygrywac, a nie walczyc z Gruzja, Czechami i Chorwacja.. Ignerski i Szubi pokazali klase, ale reszta to porazka.. Lampe mial przez caly mecz kisiel w gaciach, Gortat sie potem obudzil, ale po co te rzuty z poldychy? No i te trojki na koncu. 3 zupelnie czyste rzuty, w koncowce nawet Ignerski zawiodl.. No coz, za 2 lata Gortata, Lampe, Ignerskiego i Koszara juz pewnie nie bedzie w kadrze.. W sumie to dobrze, mozna zaczac juz opierac druzyne na mlodych zawodnikach..

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Lampe i Gortat nie są żadnymi wybitnymi graczami, jeśli mówimy o meczach międzynarodowych. I tyle, koniec tematu. Nie pokazali na tym EB zupełnie nic, dno i kilometr mułu. Strach w oczach, bezradność, zwątpienie. To dało się wyczytać z ich twarzy. Nie wiem, brak motywacji? Wybujałe ego? Nie mam pojęcia. Za to chyba każdy, kto śledzi koszykówkę od kilku lat, widzi jak źle została nasza reprezentacja. Nie trzeba być ekspertem, żeby widzieć, że nikt dzisiaj nie chciał oddawać rzutów, bo pewnie bali się, że nie wpadni i będzie wina zwalona na nich. To po pierwsze. Po drugie, brak rozgrywającego, ale to już przewija się na wszystkich forach koszykarskich. Koszarek jest dobry na swoim podwórku i tyle. Ale nawet Szubarga więcej pokazuje. Ewidentnie styl rozgrywania piłki przez Koszarka (czyt. będe klepał dużo) nie pasuje do stylu Dirka. Swoją drogą od młodzika byłem uczony, żeby grać jak najmniej na koźle, powtarzało mi to 5-6 trenerów z którymi miałem okazje trenować. A tutaj widzę, że klepanie to jedyny sposób na rozgrywanie akcji.. Szkoda, że Zamojski tak mało grał, bo ewidentnie mu szło. No i Ignerski .. Pozamiatał naszych wysokich.

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    ,,. Chciałbym też napisać choć jedną dobrą rzecz o Łukaszu Koszarku, ale po prostu się nie da” a dalej ,, Koszarek ładnie znajduje Gortata w środku pola,” LOGIKA

    (1)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zawsze psujemy (żeby nie napisać brzydziej) jakiś fragment meczu. Albo dajemy du** w końcówce (Czechy, Ukraina w towarzyskim), albo na początku meczu (dzisiaj)… Eh, a takie były nadzieje. Na swoim poziomie gra jedynie Ignerski, dzisiaj pokazał się też Szubarga, ale to raczej wyjątek od reguły :/

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Dokładnie.
    Szacunek dla Ingerskiego i żal, że się marnuje z tymi nieudacznikami!

    wszystko do wymiany, trener też
    a ten Kelati to chyba najsłabszy czarny w Europie 😀

    (9)

Komentuj

Gwiazdy Basketu