fbpx

NPAW 453: “za moich czasów Giannis Antetokoumpo wchodziłby z ławki”

23

Siema świrusy! W swoim pierwszym meczu w barwach Sixers, James Harden zrównał się w liczbie trójek z Benem Simmonsem, który był zawodnikiem Philly przez pięć lat. To całkiem niezłe tempo, nic dziwnego, że Joel Embiid przyznał po meczu:

Trzeba było widzieć moją twarz w czwartej kwarcie, nigdy nie miałem tyle miejsca, przez całą karierę musiałem walczyć o miejsce do rzutu.

No, brawo dla Embiida, w końcu jeden co nie twierdzi, że kiedyś było lepiej. Niech się cieszy, że nie gra za Jordana. Admin ostatnio wyjaśniał, co się od wtedy zmieniło, ale Charles Oakley albo nie czytał albo zapomniał, bo mówi tak, o Giannisie Antetokounmpo:

Za moich czasów nie byłby dominatorem. Zmuszaliby go do rzutów z wyskoku. Nie dałby rady robić swoich euro stepów w stronę kosza, bo ktoś urwałby mu głowę. Cieszę się, że teraz idzie mu dobrze, ale za moich czasów… no cóż, wchodziłby z ławki.

Charles nigdy nie był zbyt łatwy w obyciu, ale te rzeczy, które wygaduje teraz… Trochę jak Doktor J., którego nie sposób zadowolić w konkursie wsadów.

Ciekawe czy zdaniem Oakleya i jemu podobnych w dawnej lidze poradziłby sobie DeMar DeRozan. Jego seria gier na poziomie 35+ punktów zatrzymała się dziś w nocy na liczbie 8, ale nie martwcie się, i tak przechodzi do historii. Jedyni zawodnicy, którzy mogą się pochwalić takim osiągnięciem to Mike (10 meczów), Elgin Baylor (9 meczów), Kobe (13 meczów), LeBron (9 meczów), Harden (11 meczów) i Wilt (33 mecze).

Leci kartka z kalendarza…

#Kalendarium

Dziś 27 lutego 2022, oto z czym kojarzy się ta data w NBA:

1955: Mecz Bostonu z Milwaukee, zakończony wynikiem 62:57 pobił rekord najmniejszej liczby punktów od czasu wprowadzenia zegara 24 sekund.

24 sekundy: historia zegara, który zmienił NBA

1996: Bulls, wygrawszy w United Center z Timberwolves, uzyskali bilans 50-6, osiągając granicę 50 zwycięstw w sezonie przy najmniejszej liczbie porażek ze wszystkich amerykańskich lig zawodowych. Rekord pobili 2015/2016 Warriors, zaliczając 50-5.

Urodzeni dzisiaj byli i obecni koszykarze NBA to m.in James Worthy, Devin Harris i Meyers Leonard.

Fakty tygodnia

-> RJ Barrett jest pierwszym graczem NYK, który przekroczył granicę 45 punktów od czasu Carmelo Anthony’ego w 2017 roku.

-> Adrian Wojnarowski raportuje, że Knicks i Kemba Walker uzgodnili, że zawodnik wypada z rotacji. Coś jak John Wall, tylko za mniejsze pieniądze.

-> 310 punktów padło w spotkaniu SAS z Wizards. To dużo, ale nie na tyle, żeby załapać się do Top 10 kategorii. Najwyżej punktowane spotkanie w historii to natomiast mecz Pistons-Nuggets z grudnia 1983 roku, zakończony wynikiem 186-184 (370 oczek w sumie).

Dobra, lecim!

#Shaqtin’ A Fool

Shaqtin’ jest w NPAW jak karp na wigilię. Musi być i już. A Barkley jeszcze bardziej tłusty:

#Kiedy zabraknie ci sędziów do kłótni…

…zawsze możesz uderzyć do starego ziomala.

#Rady dla Simmonsa

Ben Simmons wciąż czeka na swój debiut w barwach Brooklyn Nets. Jego forma, mimo zapewnień o ćwiczeniach, wciąż jest dużą zagadką. Legenda NBA, Rick Barry ma dla niego dobrą radę. Simmons, by poradzić sobie z problemami rzutowymi, powinien rzucać osobiste jak on, z dołu.

Jego formę na pewno można poprawić. Ktoś już mi powiedział, że on z pewnością nie będzie chciał tego zrobić, ale nie rozumiem. Jaka to różnica, w jakiej formie oddajesz te rzuty? Gdyby trafiał 80%, dominowałby. Z miejsca wdarłby się do czołówki ligi.

Co sądzicie?

#Będę grał w grę

Tym razem nie Tomb Raider a Poeltl. Myślisz, że dobrze znasz AKTUALNYCH zawodników NBA? A czy rozpoznasz gracza po sylwetce w ośmiu krokach? Po każdej próbie pokazuje się czy trafiłeś cokolwiek: konferencja/dywizja/drużyna/pozycja/wzrost/wiek/numer. Zagrałem do tej pory raz i chyba tylko cudem trafiłem Granta Williamsa w ósmym strzale. A jak Wam pójdzie? Link:

https://poeltl.dunk.town/

#Long, long time ago…

Dziś w retro kąciku popisy Kobe Bryanta w 2012 All-Star Game. W trzeciej kwarcie prześcignął Michaela Jordana pod względem liczby punktów w Meczu Gwiazd. Potrzebował 19, zakończył z 27.

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS i Sława Wolnej Ukrainie!

[BLC]

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    No tak, przecież gracz, który spędził w lidze 19 sezonów grając przeciw najlepszym zawodnikom ligi na przełomie 80/90 uja tam wie.Najlepiej wiedzą domorośli analitycy z Polski, oceniający wszystko z pozycji miękkiego fotela ;)))

    (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Oakley dobrze wie że nikt by go nie zapraszał do programów gdyby nie opowiadał takich farmazonów dlatego zawsze musi sprzedać farmazona. Teraz Giannis, myślę że następnym razem okaże się że Curry nie trafiałby trójek bo kosze miały dwa boki, a na koniec Durant byłby ręcznikowym bo ma odrobinę za mało mięśni.

    (22)
    • Array ( )

      LOL… pierwszy raz to widzę i nie do końca rozumiałem zasady (pomimo, że są proste). I zgadłem za 1szym…

      Poeltl #5 – 1/8 (silhouette on 1)

      🟩🟩🟩🟩🟩🟩🟩🟩

      :D:D:D

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale bzdury gada ten Oakley. Był grajkem idealnie pasującym do układanki Rileya za czasów Knicks. Silny jak tur, brutalny, morda jak koks z jakiegoś wiejskiego przytupu.Ale w dzisiejszej koszykówce wyeksponowane byłyby jego wszystkie braki: brak rzutu, dryblingu, techniki w ataku. A Giannis? Nikt by go nie powstrzymał. Na swojej pozycji umie bardzo dużo i mało kto w latach 90-tych miałby jakieś argumenty przeciw niemu. Nawet nie wiadomo kogo by na niego postawić. Pippen na pewno, Rodman za czasów Detroit pewnie też dałby radę. I kto jeszcze. Mutombo zbyt drewniany, Mourning, Olajuwon, chyba Giannis zbyt atletyczny dla nich. Przywoływany Oakley – 2 akcje 2 faule w tym 1 techniczny. Oczywiscie ktoś napisze że Giannis po dostaniu czopsa pod koszem pochlipywałby cichutko w kącie. Może tam może nie.

    (14)
    • Array ( )

      Bez przesady. Na Giannisa idealny byłby Horry z czasów Houston. Rasheed Wallace też dałby radę

      (4)
  4. Array ( )
    miś4kontratakuje 27 lutego, 2022 at 21:19
    Odpowiedz

    Skoro temat wywołany. Oczywiście Oakley plecie bzdury, ale Admin w swojej analizie obrony nie bierze jednej podstawowej rzeczy. Wpływu hand chackingu na grę. Doskonale wyjaśnia to Kenny Smith:
    https://www.youtube.com/watch?v=nA71MNNZzIs
    Przy hand chackingu atakujący z piłką startuje jakby z jedynki – z biegu pierwszego, w sytuacji taka jak teraz – gdy chroniony jest cylinder zawodnika – start z piłką to jak start z biegu drugiego lub trzeciego. Sytuacja dawniej i dzisiaj, to jest tak jakby porównywać czas w biegu na 100m, gdy ktoś startuje z bloków (sytuacja w latach 80.-90.) do startu lotnego na 100m i mierzyć czas od momentu, gdy zawodnik jest już w pełni rozpędzony (jak to jest teraz). Miało/ma to dramatyczne przełożenie na sposób gry. Dawniej musiało być bardziej mozolne tempo gry, zawodnicy częściej zmieniali kierunek w koźle ustawieni tyłem do kosza, bardziej opłacało się atakować w post-up. Z tego powodu w tamtych czasach mógł grać z powodzeniem taki mikrus jak Muggsy Bogues i kryć takiego atletę jak Penny Hardway. Po prostu jak szybki mikrus doskoczy do biodra ciężko jest kozłować, czy nawet wyprowadzić rzut z wyskoku. Teraz to jest niemożliwe. Teraz za to nawet tak mało eksplozywni w pierwszym kroku zawodnicy jak Doncic czy Cunningham, ale z dobrym kozłem, mogą swobodnie dryblować przed rywalem.

    Po ograniczeniu i potem wyeliminowaniu hand chackingu otworzyła się przestrzeń do gry dla graczy obwodowych, rozwoju dryblingu, post-up zaczęło zwalniać ruch piłki. Nie neguję, ale ciekaw jestem, jak dobrze rzucaliby trójki Steph lub Klay, gdyby mieli ‘rękę na biodrze’.

    Rozwój ball-handlingu jest widoczny, bez dwóch zdań, ale też jest trochę pozorny. Zobaczcie sobie nagranie streetballu z lat 90. co wyrabiano tam wtedy z kozłem. Dlaczego tak nie grano w nba? Bo w streetballu nie było profesjonalnej obrony, a w nba tak z chand chackingiem.

    O tym jak Jordan był do przodu świadczy to jaką przewagę motoryczną miał nawet przy hand chackingu. Dlaczego teraz miałby być gorszy gdyby startował z piłką ze startu lotnego? Za słaby miał kozioł? Obecnie Pippen mógłby z powodzeniem grać jako small-center (wing-span 221 cm), Jordan znacznie bardziej dominowałby piłkę, grałby znacznie więcej jako pg, i miałby jeszcze Jordan ze dwóch graczy 3&D dających mu jeszcze większy spacing.

    (27)
    • Array ( )

      Może i racja, pamietaj jednak jakich obrońców miał wtedy Jordan. Masa zawodników przyspawanych do swoich pozycji, mało uniwersalnych. Np Hornacek jako SG w 1 piątce dziś grałby po 15 minut jako strzelec bez marginesu błędu. W finałach 1996 roku kto go krył, Hersey Hawkins? Obecnie Adebayo potrafi wybronić akcje przeciw SG. Jordana dziś mógłby kryć np Ben Simmons który mierzy 208 wzrostu i szybko biega. Sam chciałbym wiedzieć jak obecnie Michael radziłby sobie przeciwko tak wszechstronnymi obrońcami jacy występują teraz. Zapewne wciąż byłby wielki ale kto wie.

      (6)
    • Array ( )
      miś4kontratakuje 28 lutego, 2022 at 06:51

      @Rod Strickland
      To jest cherry picking. Nie każda drużyna ma Beńka. Przypominam, że mvp jest obecnie nie Adebayo tylko Jokic, który jakoś szczególnie mobilny i atletyczny nie jest. Przypominam że w czołowych drużynach obecnie, w Bulls jest Vucevic, a w Memphis Steven Adams itd, To nie są szczególne wzory mobilności. Też mogę powiedzieć np. zobacz jak w dawnych czasach potrafił kozłować i grać piłką taki Ralph Sampson.
      https://www.youtube.com/watch?v=sUUSDDLTWMk
      Fizycznie (pod względem mobilności, nie siły) może nawet większy freak niż Giannis. W czasach Twin Towers z Olajuwanem jest wiele fragmentów, w których to Sampson prowadził kozłem szybki atak. Chociaż nigdy nie rozwinął swojego potencjału i nie doszedł do poziomu Giannisa.

      Wyciągasz Hornacka, Hawkinsa, też mogę powiedzieć, że u szczytu maksimum fizycznego, w przegranych finałach z Dallas w 2011 r., LeBrona na zmianę kryli: Jason Terry, Jason Kidd i DeShawn Stevenson, a czasem nawet JJ Barea.

      W obecnych czasach Jordana nie kryłby poza tym Benek, tylko raczej Jordan switchowałby na najsłabszego obrońcę w drużynie, co przy hand chackingu jest znacznie utrudnione, gdy obrońca przyklejony jest do zawodnika z piłką. Dużo większym utrudnieniem jest start z piłką przy hand chackingu niż gra przeciwko atletycznymu obrońcy, gdy można swobodnie kozłować. Swoją drogą jak dobrym obrońcą byłby Kawhi w tamtych czasach!

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Przy obecnych zasadach gry zawodnicy pokroju Oakleya nie mają już żadnego większego znaczenia. Natomiast gdyby przyszło grać Giannisowi na starych zasadach, to jego cienkie nóżki zostały połamane i pogruchotane szybciuteńko. Kiedyś była era atletów, twardej i bezlitosnej obrony, przepychanek, obrzydliwych zagrywek werbalnych i niewerbalnych. To były prawdziwe wojny na parkiecie. Ostatnio namiastkę takich wojenek to widziałem w personalnej wojnie Duranta z Westbrookiem parę lat temu. Współcześni gracze mieliby piekło w starej NBA. A starzy gracze w nowym świecie musieliby się uczyć grać na nowo:)))

    (-2)
    • Array ( )

      Przesadzasz trochę. Pamiętasz Oakleya jak grał w Toronto ? Albo Masona w Charlotte ? To byli już całkiem inni gracze niż w NYK. Nie tępe osiłki tylko inteligentni i pożyteczni gracze

      (2)
    • Array ( )

      To powiedz mi jakim cudem taki szkielet jak Reggie Miller rozegrał 18 sezonów kiedy grały potwory łamiące kości? 2 metry i 80 kg żywej wagi;)
      Tak przy okazji Giannis waży 110 kg, praktycznie suchy mięsień. Oakley ważył około 105 kg, więc nie wiem o co mu chodzi 😉

      (17)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    To mi przypomina jak pewien znajomek twerdzil że wspolczesne samochody to takie plastikowe zabawki, że jakby się taki stary samochód z porządnej blachy zderzył ze współczesnym plastikowym samochodzikiem to by go na kawałki rozerwal.

    Podobnie Oakley, grał w starej lidze i się mu wydaje że wtedy to były czasy. I twierdzi że wtedy to była twarda gra, jak mój znajomek twierdzil że kiedyś to samochody były twarde. Polecam poniższy filmik:

    https://youtu.be/fPF4fBGNK0U

    Oakley się zna na starej koszykówce ale nie grał w nową 😀 Giannis by go zniszczyl!

    (6)
    • Array ( )

      @MH nie, no chopaku, ten filmik nie dość, że mocno stary, to i mocno zweryfikowany jako fake; popatrz jeszcze raz i zastanów się gdzie się podział silnik w tym starym samochodzie. Tam jest wielka V8, której nie da się nie zauważyć. A na filmie nima. A skoro nima, to co jeszcze wycięli, podcięli, aby udowodnić tezę?

      (5)
    • Array ( )

      Noicoguglu chlopaku popatrz sobie na crash testy. Jesli uwazasz ze samochody byly bezpieczniejsze/mniej sie niszczyły przy wypadku niz teraz to nie mam pojecia jak mozesz tak uwazac bo to nie prawda, takie sa fakty. Tak samo takie sa fakty ze giannis by dominował wtedy. Jak ludzie sie grantem hillem jaraja ze to byl super (byl super dla jasnosci) gracz co liga nie widziala tego wcześniej. A potem spójrz na filmiki i ten zabojczy corssover czyli zwykła zmiana przed sobą i pippen nie wie co sie dzieje. Technicznie jest przeogromna przepaść miedzy teraźniejszościa a latami 90 i 80. Tak ogromna ze mason plumle by ich przodem do kosza ogral, z takim kozlem jaki on ma to ci z 90 byliby tacy “yyyy eeee ale jak to taki wysoki i umie kozlowac pilke, nie mozliwe” i cyk miniecie i punkty

      (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    No ma tam Oakley swoje zdanie i tyle. Jeden się zgadza drugi nie. Mi akurat jest to obojętne gdzie był grał Grek w latach 90. A, że doktora J ciężko zadowolić w konkursach wsadów to każdy widzi na jakim są poziomie. Nie trzeba tego nawet komentować. Ps tak z innej beczki. Widzieliście kogo polska władza wpuszcza przez granicę ukraińską? Ludzi z somalii ☹️

    (-2)
  8. Array ( )
    JESTEMZDEGUSTOWANY 28 lutego, 2022 at 16:21
    Odpowiedz

    Admin piszesz tu o tym, ze “oderwani od rzeczywistosci ludzie/gracze” narzekaja ze kiedys to bylo itd. Zacytuje z dzis “w końcu jeden co nie twierdzi, że kiedyś było lepiej”. Zastanawiam sie jak mozecie uwazac ze teraz jest lepiej? To istny cyrk. Te 15 lat temu o zadnych faulach za klepniecie w dupe albo dotkniecie reki nie bylo mowy. Gra byla porzadna i twarda i do tego zroznicowana, a nie tylko trojki. Teraz co? Najwazniejsze jest rzucanie za trzy, juz nie masujesz sie pod koszem. A slabiaki typu Lamelo Balla albo Hardena, dostaja miliony na konto, a pieszcza sie tak ze 2 tygodnie maja kontuzje bo ich komar ugryzl. Nie wspomne o wszechobecnej komercji… Duzo by gadac ale tak to wlasnie jest w 2020s

    (2)
    • Array ( )

      Wystarczy popatrzeć na filmik Bryanta z AllStar – ONI TAM BRONIĄ … W MECZU GWIAZD
      A Bryant po faulu Wade’a krwawił z nosa… W MECZU GWIAZD

      (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Poeltl #4 – 3/8 (silhouette on 3)

    ⬛⬛🟩⬛🟨🟨🟨⬛
    ⬛⬛🟩⬛🟩🟩🟨⬛
    🟩🟩🟩🟩🟩🟩🟩🟩

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu